Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
A ja dziś znowu wychodne z koleżanką na kawę Już 2 dni było lepiej więc może ten gorszy czas póki co za nami...
U mnie też mąż się dużo zajmuje ale nie ma co się oszukiwać że dzielimy się po połowie... Nie jest to realne jak facet pracuje a jeszcze jak się karmi piersią to już w ogóle. Ale nawet i pomijając karmienie to często mała chce po prostu do mnie i co poradzić...malutka_mycha, Lavende86 lubią tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Promyk ja mialam przy malej przeziernosc 2, ktora jest w normie. Dlugo sie zastanawialam, duzo czytalam i w koncu zrobilam test Sanco. Nie dlatego ze usunelabym ciaze jesli cos byloby nie tak tylko zeby moc pomoc malej jesli bedzie taka mozliwosc, wybrac lepszy szpital itp. Bylam i jestem zadowolona z tej decyzji.
Dlugo po urodzeniu malej trafilam w TV na wywiad z mama trojki dzieci. Pytanie na sniadanie "Badania genetyczne w ciazy".Trzecie urodzilo sie z zespolem downa. Wszystkie badania byly ok. Przeziernosc 0,8. Lekarze mowili ze nie ma zadnego ryzyka.
Przeczytajcie blog na FB Jestem Nina Ktarzyna. Wpis z 12 sierpnia
"Badania prenatalne
Jestem żywym przykładem na to, jak mało miarodajne są badania genetyczne robione do 14 tygodnia ciąży. Moja przeziernosc karkowa wynosiła zaledwie 0,8 przy normie do 2,2 mm, zaś w tym samym czasie przezierność mojej koleżanki przekraczała 5 a urodziła się zdrowa. Nawet mój doświadczony lekarz tryumfalnie oznajmił Mamie, że "nie ma żadnego ryzyka".
Ten wynik, jak też młody wiek Mamy, dwoje zdrowego starszego rodzeństwa i brak obciążeń genetycznych w rodzinie mocno osłabiły jej czujność. Gdyby tylko zdecydowała się wówczas poszerzyć diagnostykę o bardzo skuteczny test nifty, gdyby wynik wskazał na konieczność sprawdzenia wad, które Trisomii 21 towarzyszą, wówczas ktoś dostrzegłby w końcu dziury w moim sercu i mogłabym uniknąć tego, z czym mierzę się obecnie....
"Promyk89 lubi tę wiadomość
-
Dzieki Beatrix za twój wpis
Beatrix_ lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Co do mężów to mój bardzo dużo robił przy małej na początku. Ja wtedy byłam bardzo słaba i on przez miesiąc był w domu. Po powrocie do pracy to ja przejełam obowiązki. Teraz potrafi się świetnie bawić z Natką ale na smutki to jest mama. Wyjść na chwilę to ok. ale nie długo bo zaczyna się krzyk.
Multiwitamina, Lavende86 lubią tę wiadomość
-
NowaJaaa wrote:Wrobel chwal sie!!!!
Pokazujcie Dziewczyny ze ciąża i dziecko to nie koniec życia tylko nowy etap 😁😁😁
Dobra zaraz grudzień i bede świątecznie szaleć!!!
Mała jest przesłodka. Widać po niej że bardzo pragnie miłości i cieszy się z każdego objawu czułości. Uśmiecha się jak jest na rękach i przytulam policzek do jej główki. Ostatnio kilka razy opowiadałam jej bajeczkę o sowach (ma taką maskotkę) teraz uśmiecha się jak tylko wezmę tą maskotkę w rękę. Jakiś czas temu jak byłyśmy na spacerze jak było jeszcze cieplej to co jakiś czas wyciągałam rękę i prawdzałam czy ma ciepłe paluszki. Ona wtedy też wyciągała łapkę i mnie łapała za palec. Jakiś czas temu zostawiliśmy ją na noc i dzień u babci jak wróciliśmy to jak nas zobaczyła to cieszyła się z buzią otwartą od ucza do ucha. Parę dni temu zostawiłam ja na macie i poszłam do kuchni pozmywać. Słyszę płacz na to wracam spowrotem. Nastusia obruciła się na brzuszek, zsuneła z maty tak że widok miała na ciemno pod fotelem i przestraszyła. Wziełam na ręce, utuliłam i mi zasneła.
Porozumienie międzygatunkowe
Jak wyglądają obecnie relacje naszej córki ze zwierzyńcem? W wypadku fretek sprawa wygląda prosto: te które są trochę nieprzewidywalne i niezbyt łagodne kontaktu nie mają z dzieckiem żadnego. Te czułe i kochajce podbiegają na chwilę: liz, liz jesteś słodka ale bardzo się śpieszę, ooo jaką masz fajną zabawkę....
W wypadku kotów sprawa jest bardziej skąpikowana bo każdy reaguje inaczej.
Saphira: nie interesuje się w ogóle.
Neko: temu kotu się aureola świeci i powinien dostać Pokojową Nagrodę Nobla. Często śpi z małą w łóżeczku, przytula się i mruczy przy każdym jej poruszeniu. Czwartek, jakieś 3 tygodnie temu, jest późno w nocy, Pawel wstaje i idzie do łazienki, podrodze mijając łóżeczko, dobiega go ciche miauu. Zagląda do środka i widzi leżącą obok siebie dwójkę przy czym piąstka dziecka jest zaciśnięta na kocim ogonie, widać że Neko nie jest tym zchwycona ale nawet się nie ruszyła i nie próbowała go zabrać.
Kot rodziców: generalnie mało zachwycony gościem oraz wydawanymi przez niego dźwiękami. Siedzimy sobie wszyscy w pokoju, jest tam też klatka ze świnką morską. Córa gada sobie stosownie do wieku, raz ciszej, raz głośniej. Kot wyraźnie ma coraz większego "nerwa". Uszy idą do tyłu, rozgląda się, na małą nie patrzy. W końcu podejmuje decyzję: wstaje energicznie i z ogniem w oczach podbiega do... świnki morskiej. Unosi łapę i wyraźnie grozi jej "śmiercią lub kalectwem". Na śwince nie robi to żadnego wrażenia - spokojnie przeżuwa listek mlecza za kratami...
Nateczka ma tak wyraziste spojżenie żecwpędza w poczucie winy pielęgniarki robiące szczepienia. Zawsze ją przepraszają bo wpatruje się w nie jak się zbliżają z igła takim wzrokiem że nie da się go zlekceważyć.
To jest takie słodkie i urocze że dla tej małej istotki tak dużym problemem mogą być rzeczy które dla dorosłego są zupełnie niezauważalne. Na przykład czkawka - na początku to byl wielki problem który doprowadzał do płaczu, teraz już jest dzielna i nie zwraca na nią uwagi. No alectakie zmęczenie - wcale nie jest łatwo sobie poradzić z takim uczuciem - pomoc jest potrzebna...Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2019, 11:23
Beatrix_, NowaJaaa, Frida91 lubią tę wiadomość
-
Multi idź z synem do sklepu z ceramika łazienkowa 🤣 jak ci smutno, jak ci zle- idź do kibla pobaw sie, tron zabierze smutki twe. 😁
Wyjade mi się , że kibel działa na mężczyzn kojąco, mało znam takich co idąc na dłuższe posiedzenie idą, robią swoje i wychodza- załatwianiu się towarzyszy kontemplacja. Może twój mały też już czuje zew kibla i dlatego tak
się cieszy 😁Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2019, 11:33
Multiwitamina, Iza-K lubią tę wiadomość
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
malutka_mycha wrote:No rozumiem, tylko nie za wszelką cenę. Skoro brak Ci czasu, energii to się nie zarzynaj.
http://zapisane-frecialapk.blogspot.com/2016/12/nie-dla-fretek-tylko-dzieci-ale.html -
Wróbel :* dziękuję za post, że napisałaś! Pisz więcej Kurcze te dzieci takie słodkie! ja wiem, że dziecko to kupa roboty itd. ale też wiele radości i miłości na pewno.
Kupiłam pyłek pszczeli A co tam! Tego jeszcze nie próbowaliśmy! Pierzgi nie było, ale pyłek mam i to z takiej zaufanej pasieki, więc będzie bomba!
A i Dziewczynki mam wiadomość od Czekamy naszej kochanej! Pozdrawia Was a raczej Nas wszystkie, u Niej dobrze Wróci, ale jeszcze nie teraz
OwaOrzeszkowa, malutka_mycha lubią tę wiadomość
Starania od 01.2018r.
Od 03.2020 AP - MP 🥰
Pcos,cykle bezowulacyjne, kir Bx, cytokiny skopane, komórki nk-23%
Stymulacje: clo+pregnyl (2 nieudane), lametta+pregnyl (2 nieudane).
Laparo+histero+drożność - korekta kształtu macicy.
Maz ok
Szczesliwy cykl-gonadotropiny+acard+intralipid+neoparin
15.12.2020r.-pęcherzyk ciążowy
28.12.2020r.- Nasz Dzidziuś ma ❤️
16.07.2021r.- 35tc SN Synuś ❤️
11.04.2023r.- beta 760 Nasz Drugi Cudzie zostań z nami! 🙏🙏
Czekamy na Dziewczynke 😍
-
Ja dziś robię porządku i pokoju młodej. Tam jest sodoma i gomora. Taki piękny pokój był, a tak go zagraciła. Moja córka to typowy zbieracz. Ma mnóstwo duperszmitów. Nic nie wyrzucisz bo ona to kocha, jest jej to potrzebne, ona się tym bawi. Pod jej nieobecność wyrzucam i nigdy się nie skapnie. Już prawie tam odgruzowałam. A mały sobie zrobił taką drzemkę, że ledwie się załatwiłam a ten już wstał.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 listopada 2019, 16:56