Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Adry wrote:ale poza tym lubię takie dyskusje trochę się ożywiło nastepne "trudne sprawy" pojawią się przy oddawaniu/lub nie... dzieci do żlobka, to też budzi duże kontrowersje
Babcia odebrała mnie z guzem na głowie więc podjęła decyzje, że był to mój pierwszy i ostatni dzień...Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Promyk89 wrote:
A chusty to baaardzo stara metoda tak btw
A to że blw jest teraz modne nie powinno sprawić że posadzamy kogoś tylko o podążanie za modą i dorabianie ideologii.
Internet sprawił że trochę się chyba zatracilismy. Z jednej strony za bardzo dzielimy się wszystkimi momentami z naszego życia na forum publicznym a z drugiej publiczność poczuła że może oceniać. Myślę że póki dziecku nie dzieje się krzywda to każda metoda jest dobra.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 00:17
Multiwitamina, Frida91 lubią tę wiadomość
-
Dziękuję Promyk.
Stara metoda tak jak i wszystko, ale odkopana... nawet od siostry dostałam ksiązkę na jakieś 200 stron opowiadającą całą historię, jak jeszcze w ciąży byłam.Moda jest, przemija, potem wraca... ja czekam aż wrócą spodnie "dzwony" które są teraz obciachem ale na bank wrócą...
Zgadzam się, że ideologie zamykają w pudełku, ale tylko wtedy, gdy nie chcemy próbować tego co oferują nam inni, gdy jesteśmy kategorycznie na nie ze wszystkim i gdy uwazamy, że jesteśmy nieomylni w tym co robimy.
Ja stosowałam blw, ale naprzemiennie z normalnym karmieniem łyżeczką, karmiłam piersią, teraz daję mm, wierzę w jakimś tam stopniu w montessori co nie oznacza, że jestem jej bezgraniczną fanatyczką, bo bym skłamała. Popełniam błędy, bardzo dużo błędów, robię i mówię rzeczy których nie powinnam, z których być może kiedyś zostanę rozliczona. I wcale nie jest powiedziane, że wszystko powiele, przy drugim dziecku, broń Boże nie bo pewnie nie będę już miała takiej spiny z kp, pewnie częściej podam słoiczek, pewnie częściej pozwolę zapłakać dłużej niż 5 sekund ale mimo wszystko, cieszę się z pewnych tematów które podjęłam i je chciałabym wdrożyć, inne nie przypadły mi aż tak do gustu i raczej z nich zrezygnuje... i tyle.
Też byłam jeden dzien w żłobku. Moja mama miała takie wyrzuty sumienia, że robi mi krzywdę... że posłała mnie dopiero do zerówki jak miałam lat 5 (chodziłam dwa lata). co zrobić -
Ja myślę że nie ma co też porównywać dzieci i uzasadniać tu dlaczego robimy tak a nie inaczej. To że teraz jakaś stara metoda zyskala nowa nazwe to nie znaczy ze ktos tylko ślepo podąża za moda. I nie rozumiem po co zaraz tu taki hejt i obśmiewanie tego... Niby nie personalnie ale wiadomo o co chodzi. Też przez to coraz mniej mi chyba pasuje tutaj. Chyba po to jest forum żeby podyskutować kulturalnie co kto uważa, o jakichś nowych pomysłach itd.a nie tylko wysmiewac że to głupoty, ironizować że inaczej dziecko wyrośnie na niedorajde itd. To słabe moim zdaniem.Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
No i jeszcze jedno: metoda karmienia a wystawianie obciachowych fotek na fb to dwie różne sprawy. Generalnie to ja Nastusi nie robię w ogóle obciachowych fotek. Sama mam zdjęcie na nocniku w rodzinnym albumie i nadal nie rozumiem czemu mi je zrobiono
-
nick nieaktualny
-
Frida91 wrote:Ja myślę że nie ma co też porównywać dzieci i uzasadniać tu dlaczego robimy tak a nie inaczej. To że teraz jakaś stara metoda zyskala nowa nazwe to nie znaczy ze ktos tylko ślepo podąża za moda. I nie rozumiem po co zaraz tu taki hejt i obśmiewanie tego... Niby nie personalnie ale wiadomo o co chodzi. Też przez to coraz mniej mi chyba pasuje tutaj. Chyba po to jest forum żeby podyskutować kulturalnie co kto uważa, o jakichś nowych pomysłach itd.a nie tylko wysmiewac że to głupoty, ironizować że inaczej dziecko wyrośnie na niedorajde itd. To słabe moim zdaniem.
Jedno dziecko będzie pięknie jadło łapkami, drugie więcej rozmaze po sobie i otoczeniu niż zje- dodatkowo zakrztusi się, doprowadzi matkę do zawału i finalnie zrzyga- tyle będzie z samodzielnego jedzenia;p jedno będzie aniołkiem w chuście- inne będzie się darło i prężyło bo je bedzie chusta wku*wiać:p Człowiek się nie przekona dopóki nie spróbuję z własnym dzieckiem i tyle. Ja jestem otwarta i na babcine rady i na nowinki, ale nic na siłę.
Trzeba też dużo weryfikować. Jakiś czas temu była modna dieta dla karmiących. Pamiętam, że moja koleżanka jadła tylko wyznaczone produkty- w większości ryż z kurczakiem. Teraz czytałam już, że to wcale nie jest dobre i nie powinno się na żadną dietę przechodzić. Dziecko koleżanki wyrosło zdrowo, dieta mu nie zaszkodziła, a ja będę jadła większość produktów i na żadną dietę przechodzić nie będę co nie znaczy, że krytykuje tą znajomą- zwyczajnie ja chcę postąpić inaczej i tyle;)25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Ata114 wrote:Jadę zaraz powtórzyć betę ale strasznie się boje bo cały czas plamie i ostatnio mam tak stresowe sytuację w domu że ręce opadają
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 11:05
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Orzeszkowa jasne że tak Każdy ma swoje poglądy i je realizuje z myślą że robi wszystko co najlepsze dla swojego dziecka. Część z nich brzmi super w teorii a przy naszym konkretnyn dziecku zupełnie się nie sprawdzi. To normalne. Ale nie rozumiem tym bardziej takiego obśmiewania i krytykowania wszystkiego z czym się nie zgadzam...
Zozo lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Frida- jesli mówisz do mnie to nie wyśmiewam. Osobiście uważam taką metodę karmienia wg zasad za mijającą się z celem. Wyrażam swoje zdanie a to czy ktoś będzie to chciał robić niech robi. Po prostu obserwuje wpływ mody i internetu na wychowanie dzieci, typu 10 sposobów na to, żeby dziecko było super zaradne.
Nie przekonuje mnie wizja dziecka które nie ogarnia, że ma przed sobą jedzenie a traktuje to jak zabawkę. Potem to jedzenie sie wyrzuca.
Jest czas żeby zjesc i poznać nowe smaki i czas na rzucanie zabawkami. Zrównywanie tego moim zdaniem zaburza możliwość nauczenia się korzystania z łyzki, widelca, że łapką fajnie ale docelowo jest łyżeczka, że jest jedzenie i jest zabawa.
Odnośnie mojej obawy o zakrztuszeniu już pisałam.
Obśmiewam wstawianie zdjęć dziecka brudnego od jedzenia, które nie wygląda ani ładnie ani smacznie. I narusza prywatność brzdąca bo w internecie nic nie ginie.
A karmienie że troche do łapki a troche łyzką to juz nie jest blw.
Edit a już blw nieporadnego dziecka na jakimś oficjalnym przyjęciu typu wesele etc uważam za słaby pomysł. Ale jak ktoś minie etap łyżeczk a dziecko będzie znało tylko zasadę, że co na stole to do ręki i zabawy plus jedzenie to nie jest fajne. Dla otoczenia bo dla bobasa wreszcie jakaś zabawa :FWiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 11:42
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Ata114 wrote:Jadę zaraz powtórzyć betę ale strasznie się boje bo cały czas plamie i ostatnio mam tak stresowe sytuację w domu że ręce opadająStarania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Co do basenów to po prostu znam przypadki nawracających infekcji pochwy u malutkich dziewczynek, ktore ewidentnie łączą się z korzystaniem z publicznych basenow. Plus u chłopca jest taki, że rzadziej łapie takie infekcję silą rzeczy nie posiadając pochwy :F
Edit- młody znowu szaleje do rana. Jak sie skończy 6 miesiąc to chyba troszkę odetchnę. Pomijam już tą magiczną granicę 22/23 tygodnia.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 11:37
OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Z tym obśmiewaniem to mialam bardziej na myśli Lavende.
Promyk rozumiem Twój punkt widzenia, wcale nie musisz przecież stosować tej metody i tu nie ma jednej słusznej drogi. Każdy musi dostosować swoje sposoby pod swoje życie i swoje dziecko Czy to bez sensu czy rzeczywiście działa jako zacheta dla dziecka do jedzenia i do samodzielności - pewnie opinie są różne. Mi samej trudno powiedzieć co u nas będzie lepsze bo jeszcze nie zaczęłam w ogóle rozszerzania diety.
Ale zamierzam trochę łapka a trochę lyzeczka, nie jestem tak ortodoksyjna w żadnej kwestii i to by było bez sensu trzymać się kurczowo jakiejś ideologii dla zasady
Co do mody i różnych pomysłów to tak było od zawsze. Juz na przestrzeni lat było pełno pedagogów, filozofów i mieli różne teorie a ludzie za tym podazali. Potem wchodziły inne. Tyle że nie było internetu. Każdy może wybrać to co do niego przemawia.
Co do zdjęć na fb zgadzam sie, juz wcześniej to napisałam ale to zupełnie inny tematZozo lubi tę wiadomość
Córeczka 08.2019 ❤️
Synek 10.2022 💙 -
Promyk89 wrote:Co do basenów to po prostu znam przypadki nawracających infekcji pochwy u malutkich dziewczynek, ktore ewidentnie łączą się z korzystaniem z publicznych basenow. Plus u chłopca jest taki, że rzadziej łapie takie infekcję silą rzeczy nie posiadając pochwy :F
Edit- młody znowu szaleje do rana. Jak sie skończy 6 miesiąc to chyba troszkę odetchnę. Pomijam już tą magiczną granicę 22/23 tygodnia.
Jak brałam tabsy anty to byłam bardzo podatna na infekcje. Jak poszłam na basen to mogłam być pewna, że przywlokę jakaś drożdżyce czy innego grzyba. Teraz się boje i nie chodze- zwlaszcza, że mam jeszcze problemy skórne.25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
OwaOrzeszkowa wrote:Jak brałam tabsy anty to byłam bardzo podatna na infekcje. Jak poszłam na basen to mogłam być pewna, że przywlokę jakaś drożdżyce czy innego grzyba. Teraz się boje i nie chodze- zwlaszcza, że mam jeszcze problemy skórne.
I tak podziwiałam jej zapał bo żeby zimą ktoś mnie zmusił do wejśca do wody szczególnie, że ściana budynku była w nieszczelnych starych oknach
Zabawa w wodzie fajna i też to rozważam ale najpierw zobacze czy młody nie odziedziczy skłonności do skornych problemów po tatusiu i delikatnej skóry po mnie - ja nie moge umyć buzi wodą więc zawsze zmywam ją tonikiem bo buzie po wodzie mam czerwoną i zaraz mi schodzi skóra-.-Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 stycznia 2020, 12:10
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472