Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Wróbel jak kiedys pączki robiłam i nagrzałam olej za mocno i wrzuciłam ciasto na ten prawie wrzący olej... jaki dym poszedł!!!! pączek spalił się w 5 sekund. W życiu czegoś takiego nie widziałam
a kiedyś moja ciotka u mnie w domu postanowila sobie podgrzac serek taki danio w mikrofalowce. I niedokładnie ściągneła wieczko (to sreberko). Słuchajcie normalnie serek się zaczął palić! Patrzymy a tu żywy płomień w mikrofalówce! I co moja ciotka? chlust wodą! nie zdazyłam zareagować, że nie wolno wody do elektrycznych sprzętów bo jeszcze prąd kopniePrawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Orzeszku ten twardniejący brzuch to chyba częsta zmora kobiet cieżarnych. Mam baaaaardzo dużo koleżanek które właśnie gdzieś w okolicach końca drugiego trymestru i cały trzeci miały ciągle twardniejący brzuch. To chyba normalne, skoro tyle osób to ma?
OwaOrzeszkowa lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
czekamynadzidzie wrote:Orzeszku ten twardniejący brzuch to chyba częsta zmora kobiet cieżarnych. Mam baaaaardzo dużo koleżanek które właśnie gdzieś w okolicach końca drugiego trymestru i cały trzeci miały ciągle twardniejący brzuch. To chyba normalne, skoro tyle osób to ma?
Uśmiałam się z tych waszych przygód- przepraszam😂 ja ostatnio spaliłam kotlety, cała chałupa w dymie była;p
Czekamy, ja tez już pierdolca dostaje;p mam dni kiedy gotuje, piekę i jestem zadowolona, a są takie, że bez kija nie podchodź i do niczego się zmusić nie moge😂Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 17:02
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Co do ciast to ostatnio wyczailam szarlotkę sypaną. Przedziwne ciasto, nie wierzyłam, że mi wyjdzie, ale wyszło! I było pycha;p polecam;p25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Lavende 😍 małej jakoś włoski ściemniały?25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Lavende86 wrote:Tam akurat miała mokre, ale tak, ciemnieją. Ma podobny kolor do małego. A w słońcu bardziej blond.
Pośmiałam się z tych piromańskich historii. Ja jeszcze nic tak efektowanie nie wyczyniłam z ogniem. Może dlatego, że frytki głównie robie w piekarniku - polecam raz tylko ciasto spaliłam na kamień , czekoladowe, a namoczone morele w rumie takie dobre były. W ramach protestu wyrzuciłam je do kosza.
Dziś na obiad robie "ziemniaki jak z ogniska" w piekraniku wlasnie z tzatzykami
Ej ej a robiła któraś z was jakiś pasztet z jajek czy cos? Bo słyszałam kiedyś o czymś takim a nie znajduje żadnego sensownego przepisu
Ból pleców nie daje mi długo postać przy kuchni. Mam ginekologa czarodzieja- kazał sie oszczędzać, kilka dni, bach, składa mnie ból pleców i uda i nawet jakbym chciała....
Lavende- mąż bedzie na święta?Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 kwietnia 2020, 14:15
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Cześć dziewczyny. Co u Was jakiś skrót?
U mnie kiepsko i już mam dość powoli chyba wariuję. Codziennie chce mi się płakać, nie umiem się cieszyć z niczego.
Miałam tomograf głowy z kontrastem i całe szczęście nic nie wykazało.
Wpierw miałam takie omdlewania, zawroty głowy bez wirowania. Od początku ucisk w nosie, uchu. Potem w uchu przeszło. Przed tomografem dosłownie 3 dni zaczęłam mieć dziwne bóle głowy. Takie prądy na czubku, drżenie gdzieś od środka, pulsowanie w nosie, czole i w głowie. Posrana szłam na ten tomograf, i tak dobrze mi się udało to zrobić z NFZ dosłownie z dnia na dzień. Na rezonans czekanie minimum 3 tygodnie więc lekarka dała na tomograf. Potem się zjebalo z koronawirusem i nic nie da się załatwić. U neurolożki nie byłam tylko telefonicznie mówiłam że nic nie wyszło na tym tk. Głowa coraz bardziej bolała, rozpieranie, jakby mi miało czaszkę rozwalić i ścisk w nosie. Nsjgorsze te prądy były i drżenia jakby mózg się obijał o czaszkę. Przeciwbólowe nie działały w ogóle. Jakbym miała balon w głowie i za oczami.
A więc-laryngolog prywatnie bo może to zatoki na które nigdy nie chorowałam. Na tk głowy zatoki czyste ale laryngolożka zbadała i diagnoza-przewlekłe zapalenie zatok. Obrzęk w nosie i zatokach. Hurra w końcu coś wiadomo. W ciągu 3 tygodni byłam u niej 2 razy, mam leki. Tj psikacz do nosa że sterydem i tabsy ziołowe i Theraflu zatoki. Poprawa może o połowę. Dalej ścisk w nosie, objawy z głowy też mniejsze ale dalej mnie przerażają. Czuje sie jak w studni, drżenie w głowie też jeszcze jest i wpadam w panike. Pobrała mi wymaz głęboki tym patykiem to poczułam tam gdzie mi wciskała że tam właśnie mam te bóle. Wymaz nic nie wykazał. Mówiła że po antybiotykach przechodzi w 3 dni ale mi nie da bo bakterie nie wyszły. Znowu mam dzwonić za tydzień jak się czuję. Może mnie wyśle na tomografie zatok a może trzeba będzie operacje robić, a może mam polipy czy torbiel. Ja już naprawdę mam kurwa dość, jestem załamana i się boję że mi nie przejdzie.
Jeszcze ścisk w nosie mi nie przeszkadza, najbardziej mnie przeraża to drżenie w głowie choć już nie jest tak częste. Nie wiem co mam robić czy zaś się umówić do innego neurologa bo tamta baba teraz nie przyjmuje. Laryngolożka twierdzi że to wszystko mam od zatok. Kasuje 200zł za wizytę już 400 za 2 wizyty a za leki też koło 200 poszło się walić. Ogólnie to wszystko od końca lutego sie dzieje i wysiadam już...
-
Wróbel ja czytałam w necie że wymaz jeśli chodzi o zatoki jest bez sensu bo nie da się pobrać z zatok. To co pobiera to jest z nosa i nosogardzieli. Z zatok to może jakoś endoskopowo czy coś. Niby że daje się tam głęboko sączek jałowy i 10 minut aż nasiąknie. Więc tak myślałam że nic nie wyjdzie, w końcu do czołowych mi.chyba tego nie wsadziła choć poczułam pieczenie w czole. Do tego nie mam ropnejwydzieliny tylko słaby katar przeźroczysty. Rano wykaszluje czasem kremowy co jej mówiłam ale i tak antybiotyku mi nie da.
A zaś pisze w googlach że jak jest przewlekłe zapalenie to zawsze antybiotyki nawet na 3 tygodnie więc ja już.nic nie wiem.
Popytaj się jak on miał pobierany ten wymaz bo ja miałam takim długim patykiem jak do uszu.
-
Generalnie Arienka to co opisujesz brzmi jak moja siostra i to bardzo...
Też jej tabsy na ból nie pomagają na to.
Jej wmawiali lekarze już wszystko i też do psychiatry w końcu wysyłali a osteopata od razu jej pomógł i wiedział więcej niż lekarze i nagle nie była świrnięta jak jej wmawiali 🙄 -
Lavende zatoki na pewno chore mam. Laryngolożka oglądała płytkę cd z tk głowy i było widać zatoki. Prawidłowe, nie zawalone były. Ale wziernikiem mi oglądała nos itd i mówi że masywny obrzęk mam w nosie i ujścia zatok. I że na tk generalnie nie widać obrzęku tylko jak jest dużo wydzieliny to wtedy zatoki są zacienione.
Ale fakt podobnie z tymi objawami jak u siostry Twojej.
Nie wiem już co mam myśleć, no jest poprawa. Dziś od rana nie czuję tego prądu w głowie i ścisk nosa mniejszy. Na pewno jest lepiej niż 2 tygodnie temu ale jeszcze dokucza. Za każdym razem jak mi się robią te prądy to aż mi serce skacze z nerwów. Ale nigdy nie wiem co będzie jutro. W środe i w czwartek bylo już lepiej a wczoraj od rana drżenie w tej głowie miałam i w nosie. Ale też nie wyspalam się bo mały sobie zrobił przerwe w spaniu od 2giej do 4rtej jakoś. Więc nawet się nie cieszę jak czuję poprawę.
Promyk jesteś lekarzem, może mi coś podpowiesz? Neurolog, laryngolog i moja ciocia anestezjolog mówiły że jak tk głowy z kontrastem nie wykazało nic to nie mam się co bać zmian w mózgu. A ja dalej panikuje.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 kwietnia 2020, 12:37
-
Niech Zmartwychwstały Chrystus
oświeca drogi codziennego życia,
obdarza błogosławieństwem
i pomaga życie czynić szczęśliwym.
Wesołych i ciepłych świąt Wielkanocnych!OwaOrzeszkowa, Beatrix_ lubią tę wiadomość
♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021 -
Arienko kochana! Mam nadzieję, że to nic poważnego.
Wesołych świąt dla Was wszystkich! Życzę Wam żeby koronawirus odpuścił i wszystko dobrze się skończyło. Mężowie wrócili do domów, choroby nie dawały się we znaki, dzieci były grzeczne i zdrowe, staraczki zaszły w upragniona ciążę, a brzuchate miały łatwe i szybkie porody i porodziły piękne różowe zdrowe bobasy. Wszystkiego dobrego! 🐣25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Arienkas83 jednak okazało się że to nie był grzyb (to były tylko podejżenia) ale krzywa przegroda nosowa. Podobno za mało tlenu docierało do mózgu i z tego bóle. Nie wiem czemu nagle mu zaczęło to dokuczać ale po operacji przeszło. On chyba był wtedy nastolatkiem, może krzywo wyrósł. Tak więc do twojej sytuacji nie pasuje chyba.
Arienkas83 lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny- straszna cisza tutaj. Wszystko u Was ok? Promyku- jak się czujesz?25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰
-
Promyk ja dostałam przepis na pasztet z warzyw samych, ponoć pycha
Faktycznie ale tutaj cicho sza!
Co się z Adry stało? Dawno nie widziałam, żeby coś pisała. Adry wywołuje Cię!
Dziewczyny, zmieniłam klinikę, podchodzimy do 2 procedury, tym razem w nOvum w Warszawie. Dzis byłam na pierwszej wizycie. Dr powiedział, że zaczynamy, bo wszystko od maja rusza, wakacje to dobry czas na transfery bo nie ma wirusów, trudniej się zarazić takżę czekam na 1dc i zaczynam antykoncepcję
Zobaczymy jak pójdzie druga procedura, ale chyba dziś (po 3 latach!!!) znalazłam przyczynę naszych niepowodzeń. W skrócie: mam skopaną immunologię oh yeah. Ale przynajmniej już coś więcej wiem
Jak dobrze pójdzie to w czerwcu byłby transferOwaOrzeszkowa, Beatrix_ lubią tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Czekamy- super wieści! Oby Wasze marzenia spełniły się jak najszybciej! Bardzo kibicuje i czekam na wieści😃🤗
czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
25.11.2019 pozytywny test:)
26.11.2019 - Bhcg 87,88;)
28.11.2019 - Bhcg 295,92;)
03.12.2019 - Bhcg 2924,65;D
12.12.2019 - 💓
27.01.2020 - USG prenatalne, Orzeszek ma 7cm2mm;)
26.02.2020 - synek😊 18cm "wzrostu", waga 200g ❤️
24.04.2020- 34cm i 1kg wagi❤️
07.08.2020- Synku witamy na świecie! 3850g i 54cm🥰
24.10.2022 pozytywny test, Bhcg 66,78;)
28.10.2022 Bhcg 739,46;)
23.01.2023 17cm i 190g pięknego chłopaczka🥰
24.02.2022 27cm i 500g 🥰