Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Może i tak, ale jak pisałam nie wiem czy bez tych ziolek wyniki nie bylyby gorsze. Od kiedy ostatnio badałam hormony, jakie 4 miesiące, Prolaktyna dużo poszła do góry, więc możliwe że prog w dół. Nie kombinuje sama więc raczej sobie nie zaszkodze Wybieram tylko mieszanki polecane przez inne dziewczyny z działu zielarskiego
Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lipca 2018, 22:45
-
nick nieaktualnyLavende86 wrote:Dziewczyny u mnie pogoda się poprawiła i jutro mam nadzeję na jakieś plażowanie. Wakacje udane mimo, że mała chora. Powiem Wam, że wakacje z dzieckiem są spoko, ale to już nie to co kiedyś. Cały dzień biegam za małą. Nie odpoczęłam jeszcze nic a nic
A co do rozmnażania to córka dba o moją cnotę. Ogólnie nie śpi tutaj za dobrze. Często się wybudza i popłakuje, a teraz ryczała, że chce spać z tatusiem. Tak więc... śpię dziś sama. A mamy dwa pokoje tak podzielone że nie ma drzwi Chyba mała chce być jedynaczką
Z drugiej strony nawet śluz płodny mi się nie pojawił więc myślę, że może znowu nie będzie owu??? Od histero wszystko się zawaliło w cyklach. Olać to. Ważne że mam wakacje
Hehe mówią,że dziecko niechce mieć rodzenstwa i to podświadomie czuje gdzieś to wyczytałąm nawet ,ciekawe . -
Isaura81 wrote:Sama gipsowałam, malowałam i tapetowałam. Kiedyś z pomocą męża (nie budowlańca) stawiałam ściankę gipsowo-kartonową. Więc wszystko się da zrobic. życzę powodzenia
Multiwitamina, Isaura81 lubią tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Adry niestety nie wiem co miałabym doradzić, kompletnie nie znam się na takich maluszka he moja wiedza zaczyna się od 3 lat w górę
Za mną znowu nieprzespane noc, cycki mnie tak bolą że spać nie mogę. Dzisiaj już myślałam że się poplacze z bezsilności. Leżeć mogę tylko na plecach, odcinek ledzwiowy już mnie mega boli i cała jestem polamana. Już z utęsknieniem czekam na @, z po całowanie ręki wezmę te leki na prolaktyne (chociaż miałam tego nie robić). Tak się nie da żyć.
Teraz siedzę nieprzytomna i próbuje dobudzic się kawa
Ja uwielbiam remonty. Tata syna się nie dorobił więc do wszelkich prac (a zdolny jest skubany) brał mnie. Więc szybko się nauczyłam wszystkiego co potrzebne. Jak kupiliśmy mieszkanie to tylko wzięliśmy fachowca do podwieszanych sufitów a tak to tata nam remont robił przy mojej dużej pomocy. Sama kladlam panele, gładź, fugowalam i pełno pomniejszych prac. Uwielbiam taka robotę. W sumie gdybym była facetem ( bo jednak nie mam aż tyle siły) to chyba założyłabym taka firmęAdry, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Właśnie łazienki jeszcze nie robiłam ale przy następnym remoncie muszę się nauczyć, tata żyć wiecznie nie będzie A za łazienkę możecie dużo zabulic z tego co słyszałam. To jeden z najkosztowniejszych pomieszczeń. Koleżanka jak opowiadała to nie wzięli najtańszego fachowca, sporo zapłaciła a facet zrobił w niektórych miejscach fuszerke. I tak ja z tym zostawił.
A z malowaniem przecież sami sobie poradzicie
Robiłam test, dwa dni temu. Negatywny. A dzisiaj temperatura spadła więc jutro pewnie już nie będzie co zbierać. Jutro mam wizytę to jestem ciekawa co mi nowy gin z kliniki powieAdry, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Adry na stale mieszkamy. Maz miejscowy. Ja jestem obcokrajowcem hihi
wiesz, ja mama nie jestem wiec rad nie moge udzielac w sprawie karmienia. Tak jak mowisz to bardzo indywidualna sprawa. Chyba nie ma co patrzec na innych bo kazde dziecko i sytuacja sa inne. Sluchaj wlasnego instynktu.Paula83, Adry lubią tę wiadomość
-
malutka_mycha wrote:Właśnie łazienki jeszcze nie robiłam ale przy następnym remoncie muszę się nauczyć, tata żyć wiecznie nie będzie A za łazienkę możecie dużo zabulic z tego co słyszałam. To jeden z najkosztowniejszych pomieszczeń. Koleżanka jak opowiadała to nie wzięli najtańszego fachowca, sporo zapłaciła a facet zrobił w niektórych miejscach fuszerke. I tak ja z tym zostawił.
A z malowaniem przecież sami sobie poradzicie
Robiłam test, dwa dni temu. Negatywny. A dzisiaj temperatura spadła więc jutro pewnie już nie będzie co zbierać. Jutro mam wizytę to jestem ciekawa co mi nowy gin z kliniki powie
Wiem że to kosztowne ale muszę to zrobić. Już na to odłożyłam
Co do malowania, sami podołamy. Ale tam są w niespodzianki. Jak je kupiliśmy to było świeżo odmalowane, można było zamieszkać. Robiliśmy tylko remont salonu i przedpokoju. reszta była do zaakceptowania dla mnie. I robiąc te dwa pomieszczenia byłam w szoku. Zaczęliśmy sami bo co to odmalowanie ścian. Ale jak mi wszystko zaczęło odpadać i robić się dziwne plamy na ścianach to się zaczęły schody. Skończyło się na tym że na szybko szukałam kogoś. Musieliśmy wszystko zeskrobać, wyszpachlować i na nowo pomalować. Mój nie jest zbytnio złota rączką i wolę się nie pakować w nieznane (tych pomieszczeń nie tykaliśmy jeszcze).
jak wymienialiśmy drzwi wejściowe to ekipa która to robiła robiła zdjęcia, bo takich códów jak robią nie widzieli. Jakieś dobudówki z cegieł żeby byłu drugie drzwi. Masakra. Boję się niespodzianek. Chce chociaż takich nerwów uniknąć.
Szkol się szybko z tymi łazienkami. Jak będziesz szybko kompleksowa to bioręAdry lubi tę wiadomość
7 lat starań....
insulinooporność
MTHFR - układ heterozygotyczny
AMH: 0,69 (05.2018)
SONO HSG -OK !!!!
31.05.2018 (IUI) - 4tc
24.08.2018 (IUI) - -
nick nieaktualnyJa dzis wyszlam w koncu z domu...u mnie upał 30stopni nagle...
Zamowilam kwiaty na slub..kartke kupilam..
Na obiad chce mojemu zrobic pstraga z patelni..takiego w calosci...tylko jak go smażyć by mial chrupiaca skórke i nie uwalic calej kuchni?
Ja nie lubie ryb..osci itp...ale dzis mam ochotę i kupilam sobie takie gotowe bez osci do piekarnika..zobaczymyAdry lubi tę wiadomość
-
Adry wrote:No my czekamy na kolejne wybory Ostatnio rozmawialiśmy z mężem co ze sobą zrobić i podjęliśmy decyzję, że jak sytuacja w kraju będzie się pogarszać, to spakujemy walizki i zawitamy na włoskie ziemie własnie. Długo się przed tym wystrzegałam, ale wiele rzeczy coraz mniej nam się podoba więc czas działać i przestać narzekać
Długo już mieszkasz na obczyźnie? Dobrze Ci tam, czy jednak tęsknisz?
Adry tesknie okropnie cala moja rodzina w polsce. Gowniara bylam jak wyjezdzalam i jakos nie przejmowalam sie odlegloscia. Im jestem starsza tym bardziej mi brakuje... kawy z mama kiedy mam na to ochote,zartow z tata, rozmowy z bratem czy cieszenia sie jego dziecmi. Duzo rzeczy mnie omija. Niby teraz jest prosciej dzieki internetowi ale to nie to samo.
mieszkam tu juz 13 lat. jesli chodzi o sytuacje w kraju to tak szczerze najpierw bylo extra...potem przyszedl slynny kryzys...po ostatnich wyborach wyglada na to ze sytuacja w miare szybko ma sie poprawic...
poza tym to naprawde piekny kraj i cudowni ludzie. Otwarci, szczesliwi, inaczej podchodza do zycia niz my i za to ich uwielbiam
macie na oku jakis konkretny region? czy to narazie nic konkretnego?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lipca 2018, 13:36
Adry lubi tę wiadomość
-
Adry pewnie pms, ale wyjątkowo upierdliwy. Dopytam jutro gina czy to może być przez tą prolaktyne i zacznę wcinac leki.
Ja też uwielbiam szyć, mam to po mamie. Z rzeczy do domu to zrobiłam sobie taką patchworkowa narzut a dla siebie na razie proste rzeczy - halke, spódniczki. Moja ulubiona sukienkę właśnie mama mi użyła, nigdzie w sklepie takiej nie widziałam. Koleżanki nawet chciały zamówienia na nią składać
A do domu sobie ostatnio atrapa Kominka zrobiłam że starych desek mam tam świeczki postawiane, świeże kwiaty a na zimę robię girlande z gałązek choinki. Mąż nie cierpi takich prac, może to i dobrze bo nie dałabym mu żyć. Niestety kobieta wszystkiego sama nie zrobi, nie ma się co oszukiwać. Jak biorę wiertarke udarowa to muszę komiczne wyglądać i czuję jak mną telepie
Mój mąż coś ostatnio wspomina że chyba trzeba się wynosić z tego kraju, ale ja bym bardzo nie chciała więc mam nadzieję że sytuacja nas do tego nie zmusi. Ja jestem zbyt rodzinny typ. Moi rodzice mieszkają trzy piętra nad nami, babcia w bloku na przeciwko a siostra dwa bloki dalej także ten
Chociaż Włochy bardzo mi się podobająAdry, Lorella lubią tę wiadomość