Dni dla Płodności   

Specjalnie dla Ciebie - wiosenny powiew nadziei 
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy do 22 marca   
Sprawdź!
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • KattQ Autorytet
    Postów: 252 139

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende nie wiem czy czytalas wcześniej co pisalysmy z Adry tam było wyjaśnione co i jak, jaka praca i co do zwolnień ;)

    W końcu się udało 🥰🤰🏼
    Ponad 3 lata starań
    cykle bezowulacyjne insulinoodporność

    w5wqio4pp41mn9qy.png

    15aecb5af8.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evell - 16dc

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KattQ wrote:
    Lavende nie wiem czy czytalas wcześniej co pisalysmy z Adry tam było wyjaśnione co i jak, jaka praca i co do zwolnień ;)
    Wiem, czytałam. Ja tak ogólnie piszę.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakiś czas temu był taki artykuł, że Polki masowo chorują na śmiertelną chorobę przenoszoną drogą płciową jaką jest ciąża. Ponoć brylujemy jeśli chodzi o ilość zwolnień w ciąży i nijak się to ma do danych o ciążach zagrożonych, bo tych wcale nie ma tak wiele. No i niby nikt za to nie płaci, a jak nikt za to nie płaci to znaczy, że płacimy za to wszyscy.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • KattQ Autorytet
    Postów: 252 139

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedyś też tak myslalam ze jak się uda to będę pracować ile się da a teraz po tylu miesiącach starań bałabym się o ciąże w mojej pracy i jednak wolałabym nie ryzykować. To bardzo indywidualna sprawa.

    belly_love, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    W końcu się udało 🥰🤰🏼
    Ponad 3 lata starań
    cykle bezowulacyjne insulinoodporność

    w5wqio4pp41mn9qy.png

    15aecb5af8.png
  • belly_love Ekspertka
    Postów: 205 118

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zależy jeszcze jaka praca i jaki pracodawca, u mnie np. pracuje 600 osób, nikt się z Tobą nie liczy i nie będzie się nad Tobą rozwodzil, jeśli będziesz pracować w ciąży a praca jest stresująca, dwuzmianowa i w średnich warunkach więc nijt sobie nie wyobraża tam w ciąży pracować, dziewczyny jeśli dają radę wytrwać w ciąży do drugiego trymestru to jest wielki sukces.

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    Starania od 01.2018
    Kwiecień 2019 - [*] 6 tc
    30.09.2019 - beta 124,5 ❤️ (4t+5)
    02.10.2019 - beta 430,6 ♥️ (5t+0)
    10.10.2019 - beta 5673,0 ♥️ (6t+2)
    14.10.2019 - jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym
    28.10.2019 - jest już ♥️, fasolka ma 1,5 cm

    Encorton
    Duphaston
    Heparyna
    Euthyrox
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende86 wrote:
    Evell - 16dc

    No to idziemy podobnie;)

    Belly_love Witaj :)

    Lavende86 lubi tę wiadomość

  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie. Ja do 13tc chodziłam na 12-godzinne zmiany (dniówki i nocki) i ciąży to nie zaszkodziło. Jak masz poronić to poronisz nawet nic nie robiąc. Oczywiście dzwiganie i ciężką fizyczną pracę bym odradzała z wiadomych powodów. Ja akurat siedzę przy biurku przy kompie.

    Każdy robi jak czuje. Ale czasami mi szkoda że my kobiety robimy sobie czasem nawzajem niedżwiedzią przysługę bo przez te co kombinują reszta ma pod górkę. Kiedyś startowałam na fajne stanowisko i facet wprost mi powiedział, że mnie nie zatrudni tylko dlatego, że jestem młodą mężatką i boi się, że mu zniknę zaraz na ciążowym L4 bo już się tak przejechał i miał złe doświadczenia. Byłam wtedy zła bo nawet dzieci w planach nie mialam. No ale co się facetowi dziwić. Najpierw cię nie zatrudnią bo możesz zajść, a potem bo masz małe dzieci. I tak źle, i tak niedobrze.

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A tak swoją drogą widzę,że niektóre z was już tu długo są,i aż dziw że wcześniej się nie poznałyśmy na innych wątkach bo ja tu stara dupa jestem ...hmmm?

  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    belly_love wrote:
    Zależy jeszcze jaka praca i jaki pracodawca, u mnie np. pracuje 600 osób, nikt się z Tobą nie liczy i nie będzie się nad Tobą rozwodzil, jeśli będziesz pracować w ciąży a praca jest stresująca, dwuzmianowa i w średnich warunkach więc nijt sobie nie wyobraża tam w ciąży pracować, dziewczyny jeśli dają radę wytrwać w ciąży do drugiego trymestru to jest wielki sukces.
    No to wtedy inna sprawa :-) Nie ma co się narażać. U nas za to praca przyjemna a dziewczyny kombinują. Jedna poszła na L4 na całą ciążę, potem rok macieżyńskiego, potem 2 lata wychowawczego i teraz miała niby wrócić bo szef pytał czy zwolni etat czy wraca no to ona ciach L4, że jest w drugiej ciąży. 4 lata prawie jej nie widziano w robocie. Etat zajęty. Hehe :-D

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • KattQ Autorytet
    Postów: 252 139

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo że w każdą stronę przegięcie jest słabe. U nas też była dziewczyna przyjęła się do pracy w ciąży nikt o tym nie wiedział miała postawę taką dość nie wskazującą ciąży do tego była wysoka pracowała za 2 a nawet 4! Wskakiwala na drabiny itp a później szok 6 albo7mc ciąży i zwolnienie. A ona jeszcze tak głupio się tłumaczyła że nie wiedziała o ciąży itd no cyrk niesamowity, etat zablokowany a i ona nie ma zamiaru wrócić bo chodziło jej po prostu żeby się gdzieś załapać i mieć rok płatny.

    W końcu się udało 🥰🤰🏼
    Ponad 3 lata starań
    cykle bezowulacyjne insulinoodporność

    w5wqio4pp41mn9qy.png

    15aecb5af8.png
  • belly_love Ekspertka
    Postów: 205 118

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jakbym miala przyjemną pracę to na pewno bym pracowała jak najdłużej jeśli zdrowie by pozwalało :) Niektorzy po prostu nie doceniają/nie szanują swojej pracy podczas gdy inni o takiej marzą :)

    Starania od 01.2018
    Kwiecień 2019 - [*] 6 tc
    30.09.2019 - beta 124,5 ❤️ (4t+5)
    02.10.2019 - beta 430,6 ♥️ (5t+0)
    10.10.2019 - beta 5673,0 ♥️ (6t+2)
    14.10.2019 - jest pęcherzyk z ciałkiem żółtym
    28.10.2019 - jest już ♥️, fasolka ma 1,5 cm

    Encorton
    Duphaston
    Heparyna
    Euthyrox
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w sumie chętnie bym pracowała bo tyle siedzieć w domu mi się nie uśmiecha. I gdybym miała straszne dzieci, takie jak miałam w zeszłym roku szkolnym tj. 5 łatki to bym się nie zastanawiała i dalej pracowała. Ale z tymi trzylatkami najwięcej takiej fizycznej roboty jest i najwięcej zarazkow. Wcale nie uśmiecha mi się kogokolwiek oszukiwać, podpiszę ta nowa umowę i może jeszcze bez l4 pójdę do dyrektorki i jeżeli zrozumie i zaleci oszczędzanie się to spoko. A jeżeli będzie wymagać tego samego co od innych to nie ma zmiłuj, za bardzo mi zależy.

    KattQ, Lavende86 lubią tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KattQ wrote:
    Wiadomo że w każdą stronę przegięcie jest słabe. U nas też była dziewczyna przyjęła się do pracy w ciąży nikt o tym nie wiedział miała postawę taką dość nie wskazującą ciąży do tego była wysoka pracowała za 2 a nawet 4! Wskakiwala na drabiny itp a później szok 6 albo7mc ciąży i zwolnienie. A ona jeszcze tak głupio się tłumaczyła że nie wiedziała o ciąży itd no cyrk niesamowity, etat zablokowany a i ona nie ma zamiaru wrócić bo chodziło jej po prostu żeby się gdzieś załapać i mieć rok płatny.
    no ale pracowała te kilka miesięcy. Prawda jest niestety też taka, że jak powiesz szefowi uczciwie, że jesteś w ciązy to CIę nie zatrudni. A to dziecko które się niedługo urodzi za coś wyżywić trzeba :/

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4964 3772

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Belly love idz na monitoring. Napiszę to po raz którys tutaj na tym wątku. Ja też późno poszłam na monitoring, bo dopiero w 7 cyku starań i okazało sie, że pomimo ładnego skoku temperaturowego, pozytywnych testów, super śluzu - owulacji nie mam. Więć te objawy o niczym totalnie nie świadczą. A żeby było śmieszniej - odkąd wróciła mi owulacja - nie mam już skoków temperaturowych. Idź koniecznie na monitoring, żeby się nie okazało, że marnujesz swój czas. Idź kilka dni przed owu na usg i zaraz po owu i zobacz czy pęcherzyki pękają. Bo mogą przerastć , albo sie wchłaniać, albo słabo rosnąć. Idź i przynajmniej to sobie sprawdz ;) to nie jest leczenie i można to zrobić bez roku starań ;) i po swoim przypadku uważam, że trzeba. A i sprawdz tsh. Ma być poniżej 2 (nie patrz na normy).

    belly_love, Paula83 lubią tę wiadomość

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • KattQ Autorytet
    Postów: 252 139

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też prawda no ale tak jak wcześniej pisałam każda historia jest inna każdy ma inną sytuację itp sprawa bardzo indywidualna są rzeczy ważne i ważniejsze. Wiem po sobie, że punkt widzenia się zmienia i teraz najważniejsze jest to żeby zobaczyć 2 krechy ;)

    czekamynadzidzie lubi tę wiadomość

    W końcu się udało 🥰🤰🏼
    Ponad 3 lata starań
    cykle bezowulacyjne insulinoodporność

    w5wqio4pp41mn9qy.png

    15aecb5af8.png
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KattQ wrote:
    Paula a mogę wiedzieć gdzie się leczysz? Ja teraz jestem w IMiD. To może zapobiegawczo walne 2 apapy :p
    Ja jestem w Med-art w Poznaniu. Pogadaj z lekarzem co ci zaleca. Ale znieczulenie to przesada moim zdaniem. Apap zawsze można wziąć :)

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    malutka_mycha wrote:
    Dziewczyny ja mam dylemat, powiedzieć w pracy? Do końca sierpnia mam umowę, od września nowa, już obiecana. I co, udawać we wrześniu że dopiero się dowiedziałam? HELP
    Udawaj że nic nie wiesz, że dowiedziałas się we wrześniu. Jak masz obiecana umowę to dopóki jej nie podpisze nic nie mów. Później spokojnie możesz iść na l4 i dostaniesz zasiłek i będzie Ci się urlop liczył. Kasa zawsze się przyda, po co rezygnować.

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
  • Arienkas83 Autorytet
    Postów: 1896 1201

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 23:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja na pewno bym nie mówiła. Poczekała na umowę i wtedy za jakiś czas wybadała jak się czuję. Ciąża to nie choroba. A z drugiej strony pracodawcy nas ciulają na prawo i lewo więc na pewno bym się sama nie zwolniła mówiąc że jestem w ciązy, bo wtedy na pewno umowy nie dadzą.
    Ja gdy zaszłam w 1 ciążę miałam umowy na czas określony przez agencję pracy, co miesiąc nowa umowa. Chodziłam tak prawie 4 miesiące, w końcu powiedziałam bo miałam dość jeżdżenia na 6 rano 40 km albo wracania po 22giej. Pracodawca od razu powiedział żebym sobie załatwiła L4 póki trwa umowa, bo będzie mi płącił ZUS do porodu mimo że będę mieć koniec umowy. Po porodzie miałam zasiłek z PUP. Nie wyszłam na tym źle, pracodawca sam mi podał rozwiązanie i miałam otwarte drzwi choć do nich nie wróciłam potem.

    Evell - jutro idę do gina z wynikami badań histopat., pisałam wcześniej. :) Beta spadła do zera więc liczę na szybkie wystąpienie miesiączki.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 sierpnia 2018, 23:56

    e5nKp2.png
    Bw2dp2.png
  • Paula83 Autorytet
    Postów: 987 729

    Wysłany: 6 sierpnia 2018, 23:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj belly love.
    ja wpadłam tylko na chwilkę i zmykam. Kończę gotować ostatnie słoiki z kompotami i ide się myc. Teście wiedzą jak mnie uszczęśliwić :)
    tyle tych postów kochane produkuje ie że chyba wezmę urlop żeby to nadrobić.

    Dobrej nocy :)

    belly_love, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość

    7 lat starań....
    insulinooporność
    MTHFR - układ heterozygotyczny
    AMH: 0,69 (05.2018)
    SONO HSG -OK !!!!
    31.05.2018 (IUI) - 4tc :(
    24.08.2018 (IUI) - :(
‹‹ 254 255 256 257 258 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 10 nowinek technologicznych w dziedzinie wspierania płodności, których nie możesz przegapić

Czy sztuczna inteligencja może wspierać płodność i zwiększać szanse na zajście w ciążę? Czy wirtualna rzeczywistość może być antidotum na problemy emocjonalne w trakcie przedłużających się starań o dziecko? Jak nowoczesne rozwiązania, aplikacje, gadżety mogą pomagać parom, które marzą o rodzicielstwie? Zebraliśmy dla Was 10 nowinek technologicznych, które mogą w znaczący sposób przybliżyć Was do spełnienia marzenia...

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ