Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Też miałam skok, 14 dniowa faza lutealna. Raz tylko wychwycilam że przy idealnym wykresie torbiel się zrobiła. A ile było wcześniej takich sytuacji to nie wiem. Ale niestety skok o niczym nie świadczy. Torbiel też produkuje progesteron a to on podnosi temp.
a śluz jest przed owulacja kiedy ciało się przygotowuje więc samej owulacji też może nie być.
Poryczalam się dzisiaj, stresuje mnie ta sprawa z umową. Muszę jeszcze tydzień wytrzymać ale dla mnie to jak wieczność. Ja jestem za bardzo praworzadna i prawdomowna, takie kręcenie nie jest dla mnie. Pomimo że wszyscy mi mówią że dobrze robię bo kasa na ulicy nie leży a krzywdy pracodawcy nie robię. Echczekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
Malutka_mycha - Nie płacz. Będzie dobrze. Myślę że te cechy o których piszesz są godne podziwu i coraz rzadsze niestety. Ciesz się, że taka jesteś. Sytuacja zmusiła Cię do tego i nic nie zrobisz. Ja też bym się stresowała. Dla mnie ogólnie powiedzenie wszystkim w pracy o ciąży było stresem mimo, że miałam jasną i klarowną sytuację z umową. Pamiętam jak mi serce waliło jak szłam do kierownika. Nawet nie wiem dlaczego. Żadna uczciwa osoba nie lubi kręcić i ukrywać prawdy, ale nie martw się, poradzą sobie. Teraz dużo osób szuka takiej pracy.
Dajesz od razu L4 czy narazie tylko powiadomisz ich? -
Tylko powiem, chce dać czas żeby kogoś znaleźli.
Właśnie teraz jakieś fatum spadło, były już dwie nauczycielki nagrane bo brakowało, dzisiaj obie zrezygnował. I za chwilę ja jeszcze dołożę swoje trzy grosze.
Cechy może i godne podziwu ale w życiu gdzie wygrywa dążenie do celu po trupach itd to niestety utrudnia życie. Chyba wolałabym mieć na wszystko wyrabane. Przynajmniej bym się nie stresowała. A tak się martwię że dziecku szkodze -
Malutka Mycha dziecko najważniejsze. Zapewniam że gdybyś powiedziała wcześniej to by się pożegnali i nie mieli skrupułów. Tak to już jest z pracą, każdy o swoje walczy.
Dziewczyny dziś pierwszy raz od roku biegałam. Pierwszy raz cos zrobiłam że sobą czerwca gdy parę razy jeździłam na rowerze. Przeleciałam 5 km przeplatane marszem. Jestem z siebie dumna.Na rowerze robiłam ponad 20 km, ale 5 km biegu to jest dla mnie jakiś kosmos. Sluchawki na uszach i muza i tak mi się podobało że az miałam małe dreszcze
Hahaha
Teraz nogi bolą także powtórka w czwartek. Dobranoc
-
Mycha pracodawca bardzo żadko ma skrupuły odnośnie pracownika. Ja też się swojego czasu zawiodłam. Jak moja mama leżała w szpitalu (powiedzieli że ma raka płuc i przeżutów na pierś) i byłam w rozsypce psychicznej tak mi dali popalić (zrobiłam kilka drobnych błędów a pracuje w bibliotece nie w szpitalu więc nic na tym nie ucierpiał) że straciłam jakiekolwiek złudzenia i skrupuły. Ty ich też nie miej - dziecko jest najważniejsze.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 sierpnia 2018, 23:21
czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
A koleżance mojej siostry to już zupełne świństwo zrobili bo powiedziała o ciąży przed końcem umowy i nie dość że jej nie przedłużyli to jeszcze powiedzieli że nieprzedłużają bo jest do niczego i nie nadaje się do pracy. Aż dziewczyna w szpitalu wylądowała tak się zestresowała. To że chodziło faktycznie o ciąże dowiedziała się trochę później od kigoś innego z szefostwa.
-
Mycha w ogóle nie myśl że robisz coś źle! Pracodawca pewnie nie miałby takich rozterek i nie przedłużyłby umowy. Ja miałam teraz sytuacje w pracy i to państwowej że dziewczyna przyznała się że jest w ciąży i umowę przedłużyli jej tylko do dnia porodu. Myśl o sobie i o dziecka lu żeby z luźną głową przechodzić przez ciąże a nie martwić się sytuacją materialnąOk. 2 lata starań o pierwsze dziecko
Niedoczynność tarczycy
PCO
08.12.2018 pozytywny test ciążowy -nasz mały-wielki CUD❤ -
nick nieaktualny
-
Zazdroszczę takiej firmy. Jak ja miałam kłopoty to dwie suki (jedna była moją szefową ale akurat wtedy przeszła na emeryturę i pół etatu i jej odwalało a druga ją nakręcała) wykorzystały fakt że byłam słaba i bezbronne i z powodu jednej literówki potrafiły drzeć się na mnie na pół biblioteki. Albo zwalać na mnie winę za cudze błędy. Jak potem wzięłam się w garść to z pewnym wysiłkiem naprostawałam to wszystko co mi wmawiały ale łatwo nie było.
-
nick nieaktualny
-
Nefre_ ms wrote:Nie wiem czy to dobrze napisałam, chodzi mi o to, że to jest zdanie dla ciężarnych, a nie dla osób trzecich.
Np. jesteś w ciąży, dobrze się czujesz, a Twój mąż nie pozwala Ci iść na zakupy.
I wtedy mu tłumaczysz - kochanie, ciąża to nie choroba..
I to jest jedyne miejsce, w którym można je poprawnie użyć
Co do Twojego drugiego pytania - tak miałam piękne skoki temperatur (najpierw 36,2, potem 36,8 ), dużo śluzu płodnego (prawie mnie zalewało), kłucie w jajnikach, testy owu raz wychodziły raz nie (do tej pory raz wychodzą raz nie - ale ja dużo piję płynów, więc może to dlatego potem badanie niemiarodajne). Potem sie zorientowałam, że w tych cyklach co mi testy wychodziły miałam na 100% torbiele
dopiero monitoring rozwiał złudne myślenie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 10:28
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Lavende86 wrote:wusia - z mojego doświadczenia prawdopodobnie masz owulację. Śluz i skok temperatury to dobre sygnały. Oczywiście ktoś może Ci napisać, że to nie daje 100% pewności i że tylko monitoring Ci ją da, ale ja tam myślę, że rzadko jest tak, że są te objawy a owulacji nie ma. Odkąd prowadzę wykresy miałam jeden cykl bez owulacji i od razu to poczułam i zobaczyłam na wykresie: brak skoku temperatury, zero śluzu płodnego, zero odczuć w jajnikach i zero PMSa w fazie lutealnej. Oczywiście monitoring zawsze jest spoko i uspokoi Cię na pewno.
bo pęcherzyk może urosnąć, ale np wchłonie się, albo przerośnie i nie pęknie. Poza tym np. jak miałam torbiele to mnie zalewało tym śluzem, a odkąd mam normalne owulacje to nie mam wcale tak duzo tego śluzu
i temperatura też się pokitwasiła.
to jest mój wykres z owulacją potwierdzoną na usg https://naforum.zapodaj.net/thumbs/121289f930c6.png
a to jest mój wykres z torbielą:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/be17eb00d384.png
Nie, nie pomyliłam linków. W grudniu była torbiel, w marcu zaczęłam brać Letrox, od kwietnia mam już normalne owulacjeWiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 10:47
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
malutka_mycha wrote:Tylko powiem, chce dać czas żeby kogoś znaleźli.
Właśnie teraz jakieś fatum spadło, były już dwie nauczycielki nagrane bo brakowało, dzisiaj obie zrezygnował. I za chwilę ja jeszcze dołożę swoje trzy grosze.
Cechy może i godne podziwu ale w życiu gdzie wygrywa dążenie do celu po trupach itd to niestety utrudnia życie. Chyba wolałabym mieć na wszystko wyrabane. Przynajmniej bym się nie stresowała. A tak się martwię że dziecku szkodzeczasem mam wrażenie, że rodzice mnie za dobrze wychowali i dlatego ciężko mi jest na tym świecie
a niestety tacy ludzie są niedoceniani w ogóle, inni tylko czerpią profity... Ech... samo życie. Ja też myślę tak jak dziewczyny mówią, poczekaj na tą nową umowę. Ale ja nie wiem czy nie jest tak, że dopiero po 12 tyg ciąży chroni Cię prawo, żeby Cię nie zwolnić? Tak coś kiedyś czytałam jak się zastanawiałam jak to z moją umową będzie.
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Nefre_ ms wrote:No to nie złe oszustwo. Ja nie robiłam nigdy testów owu. Skok temperatury stopniowy, ale byłam dwa razy na monitoringu i gin widziała "dominujący pęcherzyk, który pęknie za dwa dni", ale nigdy nie sprawdziłam, czy pękł, bo dwa razy po owu miała urlop.. raz w lipcu raz w sierpniu. Teraz jak dobrze pójdzie to może uda mi się sprawdzić czy pękło. Ale chyba torbiel wygląda inaczej?
tylko to jest jakos tak, że chyba jak ma powyżej 24mm to jest uważana za torbielkę no i nie pęka. NIe ma po tym płynu w zatoce Douglasa.
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
nick nieaktualny
-
Nefre_ ms wrote:No czyli sprawdzenie czy pękł jest konieczne. A wiąże się to u Ciebie z czymś jeszcze? Jakieś plamienia, skrzepy, inna @ ?
Nie mam żadnych plamień, nigdy nie miałam.
Nie ma żadnej różnicy w miesiączce odkąd sa owulacje. Jedyne co to jajniki mnie wcześniej kłuły/bolały (myslałam, że to ból owulacyjny), a później jak już miałam normalne owu to nic mnie nie kłuło przez 3 cykle, a teraz znowu jajniki dają o sobie dać, więc nie wiem co jest grane. Ale wyszła mi ta ureaplasma, wiec moze to przez nia. Na chwilę obecną monitoring zakończyłam, bo przez 5 cykli owulacja potwierdzona.Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱