Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tym dupkiem to różnie w pierwszej ciazy nie bralam a i tak do 13 tc sie utrzymala a w drugiej bralam a i tak w 10tc poronilam .. z tego co kiedys robilam sobie w drugiej fazie cyklu progrsteron to zawszr okolo 27 bylczekamynadzidzie wrote:Wiesz co ja nie wiem, ale bardzo dziwnie bierzesz ten duphaston. Ja się spotkałam z tym (ja tak brałam i inne dziewczyny na forum też), że duphaston się bierze na kilka dni po owulacji przez 10dni i w razie pozytywnego testu nie odstawia się. Także nie wiem czy wzięcie dupka przez te dwa dni cokolwiek CI dało. Ale w sumie jak już wzięłaś to chyba niepotrzebnie tak szybko odstawiłaś... odstawienie dupka w ciązy moze powodowań poronienie właśnie. Chociaż z drugiej strony nie wiaodmo czy to cokolwiek zmieniło. Mógła to być biochemiczna ciąża równie dobrze
cieżko powiedzieć. Ale chyba nie ma co sobie robic nadziei, skoro testy minusowe są 27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [
13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Wizytę mam niby 14:40 ale pewnie wejdę później bo jestem na doczepkę do już zapisanych pacjentek.
Dziś znowu odprowadziłam płaczące dziecko do przedszkola. Takie życie. Tym razem pobiegła sama do pani na ręce więc jest jakiś mini postęp.
Mam wrażenie, że odechciało mi się drugiego dziecka. To dziwne, ale ta sytuacja dała mi w kość i chyba "wyleczyła" mnie z tego. Za bardzo bałabym się powrtórki z rozrywki. Nie mam już parcia. Poza tym widzę ile przy dziecku jest stresu i zamarwiania się. Czy jest mi to potrzebne kolejny raz? Może jest dobrze tak jak jest... Córkę mam jak z obrazka i może ona ma mi wystarczyć. Nie wiem za czym tak goniłam i się spinałam...
-
Ja myślę, że ta sytuacja z tą ciążą jest dla Ciebie bardzo ciężka i stąd takie myśli... Daj sobie chwilę odpocząć od tego wszystkiego i za kilka miesięcy się zastanów na spokojnie czy Ty tak naprawdę chcesz drugiego dziecka czy nieLavende86 wrote:Wizytę mam niby 14:40 ale pewnie wejdę później bo jestem na doczepkę do już zapisanych pacjentek.
Dziś znowu odprowadziłam płaczące dziecko do przedszkola. Takie życie. Tym razem pobiegła sama do pani na ręce więc jest jakiś mini postęp.
Mam wrażenie, że odechciało mi się drugiego dziecka. To dziwne, ale ta sytuacja dała mi w kość i chyba "wyleczyła" mnie z tego. Za bardzo bałabym się powrtórki z rozrywki. Nie mam już parcia. Poza tym widzę ile przy dziecku jest stresu i zamarwiania się. Czy jest mi to potrzebne kolejny raz? Może jest dobrze tak jak jest... Córkę mam jak z obrazka i może ona ma mi wystarczyć. Nie wiem za czym tak goniłam i się spinałam...
przecież nikt nie każe Ci decyzji podejmować już teraz można się z tym wstrzymać
Mnie też łapie jakiś depresyjny klimat. Nie wiem czy wyczuwam już jesień czy o co chodzi? Jest taka piękna pogoda, a ja najchętniej bym sie położyła do łóżka, przykryła kocem i zasnęła...Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 12:57
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Lavende86 wrote:Wizytę mam niby 14:40 ale pewnie wejdę później bo jestem na doczepkę do już zapisanych pacjentek.
Dziś znowu odprowadziłam płaczące dziecko do przedszkola. Takie życie. Tym razem pobiegła sama do pani na ręce więc jest jakiś mini postęp.
Mam wrażenie, że odechciało mi się drugiego dziecka. To dziwne, ale ta sytuacja dała mi w kość i chyba "wyleczyła" mnie z tego. Za bardzo bałabym się powrtórki z rozrywki. Nie mam już parcia. Poza tym widzę ile przy dziecku jest stresu i zamarwiania się. Czy jest mi to potrzebne kolejny raz? Może jest dobrze tak jak jest... Córkę mam jak z obrazka i może ona ma mi wystarczyć. Nie wiem za czym tak goniłam i się spinałam...
Ja po wyjściu ze szpitala chciałam i nadal chcę.
I jakoś bardziej optymistycznie na to patrzę bo w końcu się udało. Tak jak mówi Czekamynadzidzie nikt Ci nie każe teraz o tym myśleć.
czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
i to jest dobre podejście! Brawo!Arienkas83 wrote:Ja po wyjściu ze szpitala chciałam i nadal chcę. I jakoś bardziej optymistycznie na to patrzę bo w końcu się udało.
Arienkas83 lubi tę wiadomość
Prawie 5 lat starań...
33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
26cs ---> IUI nieudane
1) IMSI (długi protokół) Angelius
6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
2) ICSI (długi protokół) Novum
11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
FET 4AA--> 6dpt beta 22
8dpt beta 78
10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II
Córeczka 🥰🥰🥰
5.10.2022 ❤️
Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱 -
Ja tez chce mieć jeszcze jednego dzidziusia. Maz czasem mowi zebym sie nie martwila ze w razie czego mamy juz dwojke dzieci .. ale jakos to nie przemawia do mnie .. kocham swoje dzieci ale chcialabym jeszcze jedno a moze i dwa dzieciątka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 15:26
czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Adry a nam nie pokazała tego dzieła?
Kurcze szkoda kobiety, musi to być bardzo dolujace. Godziny faktycznie paskudne, to już lepsza jest praca na zmiany. A nie ma możliwości zmiany, przebranzowienia się? Wiem że pewnie łatwiej się mówi niż robi ale tu chodzi o jej zdrowie i relacje z dziećmi. Wyższy cel dla którego może warto. Nie zazdroszcze, ja po części (nie za dużej ale jednak) zostałam przedszkolanka. Nie ma co ukrywać, godziny pracy i ilość godzin są wygodne przy dzieciach
czekamynadzidzie lubi tę wiadomość
-
Jakbym miała dwójkę to już by mi było obojętnie czy by było trzecie. Raczej bym nie "starała się".
Co do tej znajomej to może rano ogarnia chałupę, obiad robi, zakupy itd i dlatego dzieci w żłobku i przedszkolu. Sama tak pracowałam kiedyś, miałam pracę na dwie zmiany i jedną była od 14 właśnie do 22giej. W domu o 23ciej to nic tylko spać iść. Rano pobudka coś porobiłam, zakupy obiad i już do roboty. Zmiana zupełnie do dupy.
Idę biegać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 września 2018, 18:16
-
U mnie dramat. Zarodek jest, urósł i serce bije, ale trochę zbyt wolno. Lekarka mówi, że beta nie wzrasta szałowo. Mówi, że nie jest w stanie mi powiedzieć co z tego będzie. Znowu muszę czekać. Niepokoiło ją że ciąża jest 2 tyg. do tyłu no i serce tętno jest 90. Jak to wszyatko dodać fo siebie to raczej nie wygląda to dobrze wg. mnie.
-
Kurcze nie wiem Lavende co doradzić. Na pewno się oszczędzaj i uważaj. Może coś będzie z tego, ale może być tak że nic z tego nie będzie.
Trzymaj się i nie panikuj, będzie co ma być i nic nie zmienisz. Zawsze trzymaj się myśli że się udało zajść i jakby co stanie się to ponownie. Pomyśl ile kobiet nawet nie miało takiej szansy.
-
Myślę że warto spróbować ale ta lepsza wesje fertilman Plus.Olaola27 wrote:Dziewczyny czy któreś z was mąż czy partner stosował fertilman, jakieś odczucia co do tego? Dajcie Nać
Dla kobiet fertil care ..27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [ 13tc, 10tc, 10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity -
Ja sie nie boje obumarcia ciąży / poronienia. Ja się boję, że z tym zarodkiem jest coś nie tak, będzie się rozwijał i urodzę dziecko z jakimiś wadami lub chore. Jeśli ciąża powinna być młodsza to beta tym bardziej powinna się podwajać bo pisałyśmy przecież że zwalnia w późniejszym czasie.
