Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja też sprawdzałam czy ciemnieje
bardzo się stresowałam. Ale wtedy już za dużo się tutaj naczytalam i wiedziałam co może pójść źle. Za dużo informacji to też niedobrze. A koleżanka kilka miesięcy przede mną zrobiła dwa testy ( bo w pierwszy nie potrafiła uwierzyć, złoty strzał), raz zrobiła betę i tyle. Ode mnie się dowiedziała że w sumie sprawdza się po 48 godz czy przyrastac. Jej lekarz nic takiego nie powiedział
Zozo lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No ja miałam farta bo krecha była grubaśna i nie budziła wątpliwości. Beta robiona tylko raz zgodnie z zaleceniem lekarza. A i tak lekarka się ze mnie śmiała że kto tak wcześnie robi testy ciążowe (1 dzień po terminie miesiączki).
Multiwitamina lubi tę wiadomość
-
Wróbel wrote:No ja miałam farta bo krecha była grubaśna i nie budziła wątpliwości. Beta robiona tylko raz zgodnie z zaleceniem lekarza. A i tak lekarka się ze mnie śmiała że kto tak wcześnie robi testy ciążowe (1 dzień po terminie miesiączki).
-
nick nieaktualnyNefre_ ms wrote:Evell
chodzi mi o to, że objawy nie mają znaczenia. Bo może Cię nic nie kłuć i owulujesz, albo kłuć jak cholera i nic z tego.
Nie analizuj tego
Ja Ci zawsze dobrze życzę :*
Ja mam np. mega płodny sluz teraz
nei pamiętam kiedy miałam ostatnio taki "zalew" haha
Prawdziwy płodny, książkowy wprost.
Powinnam męża gwałcić z tej okazji. A tu zonk.
Nefre
Ty mój wariatku; ) ja to w żartach napisałam wiem,że chcesz mi pomóc ale co mam robić jak nawet widać ze stymulacja nie pomaga bo pęcherzyki zamiast mi rosnąć to na jakimś etapie się zatrzymują.Zobacz w tamtym cyklu miałam 13 mm jakoś koło 13 dc a 16 byłam na wizycie i dalej było 13 mm... Niby miałam ten służy płodny i endo też fajne było a teraz mam sucho i dupa z tego będzie wielka.
Zastanawiam się co dalej robić bo naprawdę nie widzę sensu z tą stymulacją -
nick nieaktualny
-
Nefre, humor mam dobry, ale nie myśl sobie, że czasami nie mam schizów, że coś się stanie z dzieckiem znowu. W końcu ja to ja
Zwłaszcza jak mam dni, że nagle mi wszystkie objawy przechodzą. W takich momentach uspokajam się i odganiam to od siebie. Staram się być pozytywna. Co ma być to i tak będzie. Moja lekarka mówi, że ciąża to zawsze trochę stres, a po poronieniu to już w ogóle ciężej. Ja np. denerwuje się jak mąż snuje plany gdzie ulokujemy dziecko albo jak je nazwiemy. Zawsze mu mówię, że musimy poczekać bo jeszcze nie wiadomo co będzie. Ja się boję planować. Żyję z dnia na dzień
A urlop to taki spontan. Czułam się tak źle, że stwierdziłam, że przeczekam te najgorsze mdłości w domu. Przeważyło też, że mam chyba z 2 nocki, a ja teraz źle to znoszę. No ale wrócę jeszcze do roboty. Nie mogę się doczekać 2. trymestru gdy energia wróci i mdłości miną. -
nick nieaktualnyLavende86 udanego urlopu! Wypocznij w domku! Ja to jutro chyba skocze na betę... pójdziemy z Zozo i sie bedziemy nakręcać.. bo jak nic z tego to sie juz w weekend winkiem upije i to jakos przetrawie.. a tak to taka niepewność.. nie lubię czekać, ale i tak dłużej wytrzymałam niz w zeszłym cyklu
Nefre_ ms lubi tę wiadomość
-
Ag1988 wrote:Lavende86 udanego urlopu! Wypocznij w domku! Ja to jutro chyba skocze na betę... pójdziemy z Zozo i sie bedziemy nakręcać.. bo jak nic z tego to sie juz w weekend winkiem upije i to jakos przetrawie.. a tak to taka niepewność.. nie lubię czekać, ale i tak dłużej wytrzymałam niz w zeszłym cyklu
Mmmm mam smaki. Dziś w nocy stwierdziłam, że muszę zjeść pasztet z żurawiną. U nas w mięsnym koło domu jest taki lepszy, pieczony. Te zachcianki
Beta prawdę Ci powie jak mawiająJa tam zawsze czekałam na @.
Ag1988, Multiwitamina lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLavende86 wrote:Ja bym się napiła zimnego piwa
Mmmm mam smaki. Dziś w nocy stwierdziłam, że muszę zjeść pasztet z żurawiną. U nas w mięsnym koło domu jest taki lepszy, pieczony. Te zachcianki
Beta prawdę Ci powie jak mawiająJa tam zawsze czekałam na @.
ciekawe jaki wynik! Oby 2:0 dla ciąż
Nefre_ ms, Evell lubią tę wiadomość