Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Boże dziewczyny życzę Wam bardzo zajścia i mocno kibicuję. Należy Wam się!
Mi znowu brakuje trochę tego co macie Wy. Nie żebym narzekała, ale nie pamiętam kiedy z mężem gdzieś sami byliśmy poza marketem. Kino wieki temu. Tylko dom, praca, ogarnianie zakupów i domu i tak w kółko. Tak bym wyszła gdzieś, ale my tak oboje pracujemy że dużo się mijamy, a jak jesteśmy oboje to szkoda nam zostawiać małą i tak zawsze coś...Adry, Ag1988 lubią tę wiadomość
-
Adry wrote:Lavende. No ospa jak nic
ale nie ma tego złego. Dobrze, że złapała zanim urodziłaś następna dzidzię
bo tak to by było dopiero sranie czy się zarazi itd. Jak ma dobry humor i nie gorączkuje to luzik. Tylko nie wiem czy się tego czymś nie smaruje czy zostawia
nie pamiętam juz
-
nick nieaktualnyNefre_ ms wrote:Ag
Super że masz takie podejście Wykorzystaj ten czas dla siebie.. I męża
Musisz nad nim popracować.. Teraz jakby miał wynik to ma czas go poprawić
Zozo
Rozumiem jak się czujesz Wszystkie rozumiemy=/ trzymaj się i nie daj się
Ja z Nim osiwieje.. Nasza rozmowa z łazienki (On w wannie, ja na kibelku),"musiałbyś się zbadać, wiesz?".. na co On - "Pójdę", "A kiedy?" "no nie wiem, bo za kasę to bez sensu znowu płacić", to Mu mówię, że ma iść do urologa to może skierowanie dostanie.. to już Mu się odechciało.. Jak stwierdziłam, że Mu dam tą stówę jak dostanę na urodziny to On, że nie, nie żartuje.. I jak tu żyć.. W końcu po raz kolejny to samo, - "pójdę, pójdę, ale iść nie idzie.. Chyba Go zapiszę sama i postawię przed faktem dokonanym...
U mnie mały progres - wstawiłam pranie, ale brzuch zaczyna napier*** ... więc taki to dzień z dupy..
Pakiety medyczne z pracy są super opcją. Ja płace jakoś 29 zł na miesiąc i robię z tego wszystkie badania (oprócz amh, którego w pakiecie nie było).. także tutaj oszczędność, do ginekologów próbowałam chodzić z pakietu, ale żaden mi nie odpowiadał. Dopóki tylko chciałam receptę na tabletki anty to byli ok, ale jak zaczęliśmy się starać, to ... teksty w stylu - "Ryneczek lidla" mnie skutecznie od nich odstraszyły..Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 14:04
-
nick nieaktualnyLavende86 wrote:Ag "Ryneczek lidla"? Zaintrygowałaś mnie
O co chodzi?
Mówię lekarzowi, że mam cykle po 40-50 dni, co prawda staramy się z Mężem krótko, bo jakieś 3 miesiące, ale to mnie niepokoi.. i czy może jakieś badania, suplementy diety czy cokolwiek, bo to raczej nie jest normalne.. A On - "Ryneczek lidla i jeść dużo warzyw i owoców".. Także tak to.. Ogólnie to, że trzeba jeść warzywa i owoce to ok, zgodzę się (pomijając io itd..) ale na takie długaśne cykle mi wyskakuje z "ryneczkiem lidla"? ... Nie żeby potem wyszło, że mam pcos, cykle bezowulacyjne i nie nie mam normalnych cykli po 40-50 dni.. tylko zjechane i żadne warzywa i owoce mi na to nie pomogą.. -
Nefre rozwalilas mnie z wyluzowaniem i realizowanie projektu
już sobie wyobrażam ich miny
Adry właśnie wiem że te rozmiarowki to czasami z kosmosu biorą. Jak przykladalam do siebie body to co jeden to inna długość
to w cocodrillo warto kupować? Nawet nie znałam tej firmy, dobrze wiedziećna razie ciuszków mam od zaje*ania ale na później jakie firmy polecacie?
Lavende też mi to na ospę wyglądawięc raczej nie pójdzie od poniedziałku do przedszkola
Ag grabki (ręce) opadają jak się czyta teksty Twojegoale w sumie nie różnią się bardzo od naszych dialogów na tym etapie. U nas wyglądało to mniej więcej tak:
- pójdziesz zbadać nasienie? Bo nie wiemy gdzie leży problem.
- ja jestem super facet i mógłbym zapłodnic połowę żeńskiej populacji. Na pewno nie mam problemu z nasieniem
- pewnie tak, ale mógłbyś to zrobić? Chciałabym mieć pewność żeby móc dalej się badać.
- noo dobra.
- to kiedy?
- nie wiem.
- mogę Cie sama umówić?
- rób co chcesz
No i umówiłam, pojechaliśmy i siema
Ag1988 lubi tę wiadomość
-
Adry wrote:ooo to chwalmy pana
podobno babci mojego męża strzelały żylaki. jak wracała z pola to zdejmowala kalosze i wylewała kałużę krwi
obrzydlistwo
Adry spadł już w końcu u Was śnieg? -
nick nieaktualnyNefre_ ms wrote:Ag
Jak mój tesciu
Pierwsze co jak powiedziałam że będę miala operacjr to się pytał czemu nie na nfz..
A teraz jak gdzieś idzie się badać albo leczyc bo ma cos z zebem potem coś z nogą to słyszę że on nie będzie płacił tylko pojdzue na nfz
A pytałaś się go czemu się jeszcze nie zbadał? Tylko argumenty że nie ma czasu niech sobie podaruje bo na inne rzeczy to czas na
Nawet mi się nie chce tego komentować.. Czas ma, bo na "swoje przyjemności" go nie żałuje.. poza tym jaka to jest logika.. mój jeden stymulowany cykl to koszt około 300 zł to faktycznie Jego około 100 zł to jest majątek i tak zaoszczędzi.. Na wakacje też chce wydać x tysięcy, więc gdzie tu logika..
Ja się zaczynam zastanawiać, czy On czegoś przede mną jednak nie ukrywa.. może wie, że nie może mieć dzieci i temu tak robi.. Ale to byłoby przegięcie.. Bo przecież moglibyśmy od razu adoptować a nie się łudzić..
Wzięłam przeciwbólową, pije rumianek.. brzuch zaczyna mi napier***, ciekawe.. może kiedyś w końcu ktoś dojdzie do tego, czemu mnie ten brzuch tak boli, a nie że to "taka moja uroda".. Dziś mam dzień nerwa .. Macie jeszcze coś skutecznego na ból brzucha.. oprócz tabletek.. ? -
nick nieaktualnymalutka_mycha a długo się staraliście? dołączyłam na etapie Twojej ciąży już do wątku
My od kwietnia tego roku, ale ja szybko zaczęłam cisnąć z tematem i chodzić po lekarzach przez te super długaśne cykle i raz jak miałam okres to "wypadały" ze mnie takie strzepy i jakby kawałki tkanki .. co mnie tak przestraszyło, że pobiegłam do lekarza i cała machina się uruchomiłam końcem lipca.. Także tak to.. W sumie dobrze, bo jakbym miała najpierw czekać rok a potem dopiero robić badania itd.. to by to trwało jeszcze dłużej..
Te chłopy to jak duże dzieci... -
nick nieaktualnyPrzy regularnych okresach można brać przed.. ale u mnie to zawsze jazda była, więc to nie sposób niestety.. No nic muszę ten dzień jakoś przeżyć.. Wiem... od dawna mi to chodzi po głowie.. że to może być to.. ale wypieram to ...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 14:52
-
nick nieaktualnyU mnie to jest tak, że pierwszy okres dostałam jakoś w 5 klasie podstawówki, potem w 6tej klasie zaczęłam się ostro odchudzać, schudłam dużo, bo 12 kg.. potem od 2giej jakoś klasy gimnazjum przez 2 lata nie miałam okresu.. zaczęło się jeżdżenie po ginekologach, tabletki anty na wywołanie, modlitwy o okres.. itd.. unormowało się to w liceum, ale od 18go roku życia jakoś znowu mam okres w okres bóle w pierwszy dzień.. Czasem nawet takie, że prawie mdleje, muszę się zwalniać z pracy itd.. wiadomo, że jak brałam tabletki anty to było wszystko super.. Teraz bóle wróciły.. Także taka moja historia ..
-
nick nieaktualnyMoja Koleżanka z byłej pracy ma endometriozę.. Generalnie nie miała żadnych objawów, tylko zrobiła jej się torbiel na jajniku i od nitki do kłębka wyszło, że to endometrioza. Miała operację, teraz jest już parę lat na "wyciszeniu" organizmu, była wprowadzana w sztuczną menopauzę lekami, także miała te wszystkie uderzenia gorąca itd.. Generalnie opanowała sytuację, ale u Niej akurat to bezobjawowo przeszło.. także nie ma chyba reguły..
-
nick nieaktualnyMuszę o tym pomyśleć..
ale póki co to myślę, że będę się cieszyć przerwą od tego wszystkiego (pomijając to hsg..).. I pocisnę tego mojego Chłopa, wezmę za fraki czy coś.. Może to po Jego stronie też jest problem, poprawimy parametry i będzie śmigać.. Tyle tych niewiadomych..
Też jestem zdania, że lepiej zrobić x badań i to nawet jakby wszystko miało wyjść, że jest super - ekstra, niż nie zrobić jednego badania i potem się dowiedzieć jak jest już za późno na leczenie..
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2019, 15:10
-
nick nieaktualnyJasne żebym chciała.. A ten lekarz na podstawie usg diagnozuje? czy dodatkowe badania?
Ja to jestem zdania, że diagnoza chociażby najgorsza jest lepsza niż życie w niewiedzy.. Zresztą mój Tata zmarł na raka właśnie przez to, że nie chciał iść na prześwietlenie płuc, a jak już zdiagnozowali to były przerzuty i po pół roku zmarł.. także od tego czasu to my z Mamą biegamy po lekarzach jak oszalałe.. -
Nam się udało po roku, ale dzięki temu że ja muszę mieć wszystko na już
i zgodnie z planem to po pół roku wyszło Hashi, niedoczynność a troszkę później pcos. Dla mnie magiczna granicą roku to paranoja. Jeżeli trzy miesiące po odstawieniu anty mam cykle po 50 dni to coś jest nie tak i nie ma na co czekać.
Jeżeli po porodzie znowu mnie będzie boleć tak jak wcześniej to podasz mi Nefre namiary i pojadę to sprawdzić -
nick nieaktualnyNefre_ms ja miałam milion usg dopochwowych i dopiero teraz ten lekarz zauważył pco.. takze tak to.. a jakbym wiedziała wczesnej to bym sie nie zabezpieczała, bo po co jak nie mam owulacji.. u nas progres mam Go zapisać na jakas sobote na badanie.. wow! Spadnę zaraz z toalety .. takze kuje żelazo poki gorące! Tylko zeby ostatecznie poszedł..
Nefre_ ms lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny