X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
Odpowiedz

Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak

Oceń ten wątek:
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tam specjalnie nie panikowalam :) w sumie radosna informacja z wieloma podzieliłam się od razu po pozytywnym teście. A nie jak niektóre po zobaczenia serduszka, pierwszym trymestrze lub jeszcze później :)
    Ja bardziej panikuje że po porodzie sobie nie poradzę :D

    Frida91 lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6345 5017

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha ja tez juz sie podzielilam ostatnio z wiekszym gronem ;) z kolei w ogole nie martwię sie co później :P Na razie to tylko aby przetrwać do 13tyg i bedzie git ;)

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Multiwitamina Autorytet
    Postów: 6601 3797

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia 2019, 14:54

    ♡♡♡ Kornel ♡♡♡ 1.04.2019
    ♡♡♡Klaudia♡♡♡17.01.2021
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre
    Że u puszczę, że utopie, że nie będę mogła karmić, że wpadnę w depresję i już w ogóle nie będzie ze mnie pożytku, że się nie zorientuje dlaczego płaczę, że źle je będę nosić, przewijać i coś jej wykrzywie i pewnie jeszcze milion innych rzeczy tylko teraz nie przychodzą mi do głowy. Ogólnie wszystkiego co wiąże się z opieką nad takim maluchem gdzieś do 2 r.z. No i że będę jeszcze jakieś komplikacje przy porodzie :D

    f1d9680377.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre właśnie o wychowanie aż tak się nie martwię bo mam wykształcenie i doświadczenie. Wiadomo że i tak mogę popełnić jakieś błędy, liczę się z tym ale przynajmniej mam jakieś podstawy, miałam do czynienia z takimi dziećmi. A z takimi malutkim nigdy, nigdy nie trzymała na rękach itd. Dlatego tej opieki boje się najbardziej. A mój mąż też nie ma o tym pojęcia więc w tej kwestii będzie słabym wsparciem :)

    f1d9680377.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6345 5017

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha ja tez myślę że większość rzeczy sama przyjdzie :) A dziecko tez nie jest z papieru czy ze szkła ;) W szpitalu dużo Ci pokażą a potem tez na pewno w razie czego ktoś wam pomoże przy dziecku :)

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A z porodem to nie tylko komplikacje ale ze w ogóle nie będę wiedziała co robić. A personel jest różny, niefortunnie natknelam się na historię gdzie pielęgniarki lub położne rzucał tekstami typu: skoro potrafiła dać dupy to teraz dasz radę urodzić. Zazwyczaj umialabym taka ustawić ale wiem że w trakcie porodu będę tak zdezorientowana, wykończona ze brak wsparcia ze strony personelu mnie dobije. Czytałam opinie na temat mojego szpitala i większość była bardzo pozytywna, ale podobno jest jedna okropna baba i pewnie na nią trafię.

    f1d9680377.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6345 5017

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre ja tez bym chciala zeby moj byl przy porodzie wlasnie zeby pilnowac i kontrolowac sytuacje ;) Bo czasem sie słyszy jakie chamstwo w tych szpitalach...

    Nefre_ ms, malutka_mycha lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Będzie, na to właśnie liczę. I ja wiem ze większość tych obaw jest irracjonalna :) co nie zmienia faktu że się boję. Tak jak dziewczyny się boją że dziecko się nie rozwija chociaż nie mają ku temu żadnych przesłanek.
    Od zawsze najbardziej się bałam tych pierwszych tygodni, miesięcy. Nie ciąży, nie nieprzespanych nocy, nie braku czasu tylko tej podstawowej opieki. To jest też kwestia tego że za dużo książek czytam. I piszą jak przewijać żeby dziecko później nie cierpiało na jakieś skrzywienia. Póki tego nie przeczytałam nawet nie wiedziałam że przy przewijanie można taką krzywdę zrobić. I tak się to kumuluje. A z drugiej strony muszę czytać bo nic nie wiem :)

    Nefre_ ms lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6345 5017

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dlatego czasem lepiej za duzo nie czytac i nie myslec :p Wiadomo,każdy etap ma swoje problemy i zmartwienia. Ale myślę ze juz takie urodzone dziecko nie tak łatwo uszkodzic. My czytamy, edukujemy sie a przeciez ile prostych kobiet rodzi dzieci, nie wiedza nic i daja rade :) i tak jest od zarania dziejów:)

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nefre
    Jednak wolę wiedzieć i się martwić niż z niewiedzy zrobić krzywdę :)
    Staram się skupiać na przyjemniejszych rzeczach ale czasami jest słabszy dzień :)
    A ostatnio całymi dniami siedzę sama w domu, a wtedy jest za dużo czasu na myślenie. No ale pewnie będzie ok.

    f1d9680377.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6345 5017

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adry święte słowa. Ja juz zapowiedziałam ze nie będę chciala na poczatku zeby babcie do nas przyjezdzaly pomagac bo chce sama najpierw ogarnac sie w npwej roli zamiast sluchac 1000 teorii co powinnam a czego nie powinnam. Myślę ze juz samo pojawienie sie dziecka to wystarczajaca rewplucja i nie potrzeba zapewniac sobie takich dodatkowych atrakcji ;)

    Adry, malutka_mycha lubią tę wiadomość

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • malutka_mycha Autorytet
    Postów: 8302 5770

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z teściową problemu mieć nie będę bo nie ma prawka więc za często wpadać nie będzie, a z własną mama sobie poradzę. Już jej powiedziałam że nie wiem co będzie mi bardziej potrzebne jej pomóc czy jej nieobecność. I jak jej coś powiem to ma się dostosować bo to będzie stresujacy czas. Gorzej by było w drugą stronę, z teściową w ten sposób nie można się obchodzić :)

    Dzięki dziewczyny za słowa otuchy :) żeby za dużo nie myśleć zabrałam się za malowanie obrazu. Dostałam taki, gdzie po numerach się maluję. Tak się trzeba skupić żeby coś wypatrzec że całkiem zajmuje głowę :)

    Adry lubi tę wiadomość

    f1d9680377.png
  • aga9310 Znajoma
    Postów: 23 4

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Drogie dziewczyny, miałam dziwną sytuację. Staram się z mężem od kilku miesięcy, w dniu spodziewanej miesiączki zrobiłam test, który wyszedł pozytywny. Po dwóch dniach nagle dostałam okres, który zawsze jak do tej pory poprzedzony był 2dniowym plamieniem. Ta sytuacja bardzo mnie podłamała, myślałam, że w końcu nam się udało. Wiem, że kilka miesięcy to jest norma, ale za nieudanym razem łapie doła i czuję się wybrakowana.

  • Wróbel Autorytet
    Postów: 2657 2085

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aga prawdopodobnie to była ciąża biochechemiczna (jeśli to typowy okres a nie plamienie), to przykre ale często jest tak że potem dość szybko udaj się zajść w zdrową ciąże i ją donosić.

    Mycha ja też miałam krótki atak paniki na takiej samej zasadzie jak ty jak pierwszy raz oglądałam ciuszki dziecięce ale potem sobie uświadomiłam że miałam w rękach jedniodniowe fretki i żadnej krzywdy nie zrobiłam a były przecież mniejsze od niemowlaka. Skoro tak to i ze swoim dzieckiem sobie poradzę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 stycznia 2019, 16:15

    npV2p1.png
  • aga9310 Znajoma
    Postów: 23 4

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Trzymam dziewczyny kciuki bardzo mocno za siebie i za was!

    Ag1988 lubi tę wiadomość

  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6345 5017

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie teściowa na pewno nie będzie często wpadac bo mieszka dalej i nie jest taka mobilna. Zreszta ona w ogóle nigdy sie nie wtraca i nie komentuje. Bardziej sie obawiam o moja mamę dlategp wolę zeby na poczatku nie przyjeżdżała. Co innego jakby miała wpasc na herbatke ale skoro mieszkamy daleko to musialaby na pare dni... A ona juz teraz non stop mi doradza,nawet jak nie bylam w ciazy to tez ciagle to robila i czasem to juz nie do zniesienia.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mycha - opieka nad dzieckiem to sprawa naturalna, ale warto pójść na szkołę rodzenia lub poczytać trochę na ten temat. Mi pomogły książki Zawitkowskiego. Tam są płyty z filmikami gdzie pokazuje on jak np. nosić malucha na danym etapie rozwoju itd. Fajna sprawa. Na youtube też jest dużo jego filmików wrzuconych.

    Frida - ja dopiero co byłam na usg, a już bym poszła znowu bo też zastanawiam się czy wszystko ok. Narazie jeśli chodzi o brzuch to nic nie czuję żeby tam się coś powiększało. U mnie z objawów to mdłości dają mi w kość :-/

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Lavende86 Autorytet
    Postów: 4992 3175

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 18:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi mama bardzo pomogła na początku z dzieckiem. Mieszkała wtedy 80km od nas, ale była u nas często, a potem ja u nich na dłużej. Ale my mamy super relacje i jesteśmy bardzo blisko. Nigdy mi się nie wtrącała tylko była wsparciem. Wiele rzeczy mi pokazała co robić z dzieckiem gdy ja panikowałam, że coś jest nie tak. Taka doświadczona osoba to duża pomoc. Nawet żeby uspokoić, że robi się wszystko dobrze. Kiedyś to było naturalne, że kobiety się wspierały w tym wszystkim, a teraz takie realia, że świeża mama zostaje sama i jest jej ciężko. Burza hormonów, zmęczenie i dziecko, które nie zawsze zachowuje się tak jak to sobie wyobrażałyśmy. To wszystko jest trudne. Jedna poradzi sobie lepiej, druga gorzej. Ja tam doceniałam, że mam kogoś obok bo mąż do pracy chodził wtedy. Moja mama to złota kobieta :-D

    malutka_mycha lubi tę wiadomość

    zAz2p1.png
    3aKqp2.png
  • Frida91 Autorytet
    Postów: 6345 5017

    Wysłany: 6 stycznia 2019, 18:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lavende no jasne, ale wszystko zależy jakie się ma relacje. Wsparcie jest potrzebne ale takie pouczanie już niekoniecznie.
    Od mojego ostatniego usg minęły juz ponad 3 tyg i mam wrazenie ze to wieczność. Też bym wolała móc podglądać co chwilę ;) Bo poki co ta ciąża jest niewidoczna,nie czujemy ruchów i musimy raczej brać na wiarę że maluch nadal tam jest. No ale też mówię sobie że brak złych oznak to dobra oznaka i jednak większość ciąż kończy się dobrze, więc czemu ma byc inaczej.

    Córeczka 08.2019 ❤️
    Synek 10.2022 💙
    preg.png
‹‹ 687 688 689 690 691 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naprotechnologia - naturalna metoda podczas starania o dziecko i nie tylko.

Naprotechnologia (Natural Procreatice Technology, w skrócie: NPT lub NaPro) to metoda naturalnego wsparcia prokreacji. Ma wiele zwolenników, jak i całkiem sporo przeciwników, zanim wypowiesz swoją opinię, przeczytaj informacje jakie dla Ciebie zebraliśmy. Przeczytaj, na czym dokładnie polega naprotechnologia, czy jest przeznaczona tylko dla kobiet, czy również wspiera mężczyzn, w jakich przypadkach okazuje się najskuteczniejsza, a w jakich raczej się nie sprawdzi. 

CZYTAJ WIĘCEJ