Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie cytujcie bo usunę
Coś tam już chyba widać1,5kg w sumie przybyło
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 12:37
czarnulka24, Ag1988, Zozo, Nefre_ ms, Arienkas83, Multiwitamina, Lavende86, Evell, IssaMelissa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
No tak mi się jakoś zrobiło bo bez lampy.
To mnie przeciw nacinaniu przemawia fakt że jak mocno naprezymy jakis material i natniemy go z jednej strony to predzej rozerwie się dalej niż miałby sam pęknąć
Oczywiście to zależy bo.moja znajoma ma za sobą mega traumatyczny poród i pękła wzdłuż i wszerz po całości i już zaden zabieg jej podobno do końca nie ogarnie do stanu sprzed porodu. Ale jestem przeciwna rutynowemu cięciu byle było szybciej.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2019, 11:44
-
nick nieaktualny
-
Frida91, Arienkas83, Nefre_ ms, Zozo, Ag1988, Multiwitamina, Lavende86, Evell, IssaMelissa, Adry, czarnulka24, malutka_mycha, Beatrix_, Krystyna123 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Frida91 wrote:No tak mi się jakoś zrobiło bo bez lampy.
To mnie przeciw nacinaniu przemawia fakt że jak mocno naprezymy jakis material i natniemy go z jednej strony to predzej rozerwie się dalej niż miałby sam pęknąć
Oczywiście to zależy bo.moja znajoma ma za sobą mega traumatyczny poród i pękła wzdłuż i wszerz po całości i już zaden zabieg jej podobno do końca nie ogarnie do stanu sprzed porodu. Ale jestem przeciwna rutynowemu cięciu byle było szybciej. -
Lavende86 wrote:Ponoć lepiej naciąć bo robą to pod skosem a jak pękniesz źle to mogą być mega powikłania. Lekarz nam o tym opowiadał na szkole rodzenia. Mówił, że jak pęknięcie czasami dojdzie do odbytu to jest potem dramat to doleczyć.
-
nick nieaktualnySłuchajcie tak mówią ze jak jest skurcz w pewnym momencie nacinają to tego nie czuć,a jakoś kurwa czułam bolało jak diabli,to już tego szycia tak nie czułam na końcu jak to nacinanie....
Generalnie dobrze wspominam mój poród no prócz tej popiepszonej położnej.Ahh szkoda ze mojego lekarza wtedy nie było -
nick nieaktualnyJa laik w tej kwestii jestem, ale słyszałyście o tym baloniku do rozciągania pochwy przed porodem? Ponoć wiele kobiet sobie chwali.
Dziewczyny super brzuszki. Wróbel fajna pamiątka. Frida widać już co nieco. Zaraz będzie więcejFrida91 lubi tę wiadomość
-
Issa coś tam słyszałam o tym baloniku. Można też probowac masowac krocze z olejkiem zeby uelastycznic zeby nic nie pękło. I wiele potem zalezy od położnej która może tak poprowadzic i takie pozycje zaproponować żeby było ok. Trochę czytałam o tym na rodzić po ludzku. W ogóle polecam tą stronę, jest dużo informacji.
Issa a Ty jutro masz wizytę tak? -
Multiwitamina wrote:Za tydzień ma wizytę, odstawiam witaminę c. I dowiem się u lekarza. Zła jestem bo morfologia spadła mi znowu
A była taka ładna .
Dziś ostatnia kawa i więcej żelaza będę brać. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEvell szkoda, ja mimo wszystko jeszcze przed ciąża rozważałam tę możliwość. Zobaczymy czy się zdecyduję. W sumie to słyszałam że niemcy nie są za nacinaniem, a tego właśnie się bardzo boję.
Tak Frida jutro wizyta. Ja robię po kątach ze strachu, ale mimo wszystko liczę że jest wszystko dobrze. Trzymajcie kciuki za mnie żebym nie zeszła w międzyczasie i za maluszka żeby mu się u mnie podobało.Frida91, Multiwitamina, Evell, czekamynadzidzie, malutka_mycha, Zozo lubią tę wiadomość