Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
mi się wydaje,że już dużo przeszłam
bo jak się z in vitro nie uda to chyba mi zostanie adopcja albo naturalny CUD.. więc musi się udać. jeśli nie - szkoda. więc muszę być dobrej mysli.Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Zozo wrote:Promyk a tak patrzę na twoją stopkę po clo ci się endometrium nie osłabiło? Ja na clo miałam ledwo 4 coś mm teraz bez się poprawiło na prawie 10. Ciekawa jestem czy dalej w przyszłości też będzie takie kiepskie na clo.
a próbowałaś letrozol?Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Nefre - i przez takich co biorą mamy złą opinię.
Dla mnie to jest totalnie żenujące.Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Kapi wrote:Witajcie! Jestem Magda, jestem nowa na forum. Postanowiłam dołączyć się do tego wątku, jeżeli można oczywiscie:) w grupie raźniej! Ja ostatnio kompletnie nie radze sobie z całą sytuacja... Może tutaj trochę odetchne:)
W czym problem ? Z czym sobie nie radzisz?Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Cześć Nefre:)
Napisałam, bo nie mam już sily. Wczoraj coś we mnie pękło i wyje i uzalam się nad soba. Chciałabym z siebie wszystko wywalić wreszcie. Moja sytuacja nie jest wyjatkowa- staramy się od roku, nie udaje się. Mniej więcej w październiku zaczęliśmy się badać. Najpierw ja latała po ginekologach- wszystkie wyniki książkowe. Więc mąż poszedł zbadac nasienie. I klapa... niestety. Początkowo postawiłam sobie za cel, że zrobię wszystko, aby poprawić wyniki. Zaczelo się faszerowane suplementami. Nic to nie dało. Wyniki po 3 miesiącach takie same lub gorsze. W międzyczasie mąż ztobil różne badania dodatkowe, które wykazały, że jest zdrowy. Dwukrotnie konsultowal wyniki z urologiem, który stwierdził, że nie są tragiczne i nie wykluczają naturalnej ciazy. Następnie udał się do androloga, który powiedział,m to samo. Zapisał clo, kazał powtórzyć badania za kolejne 3 miesiące. Tydzień temu mieliśmy pierwsza wizyte w klinice. I usłyszeliśmy, że nie mamy szans na naturalną ciaze:(( Pani Doktor powiedziała wprost, że nie ma nawet sensu obserwować mojego cyklu naturalnie tylko od razu podchodzić do inseminacji, zeby mąż nie robił już kolejnych badań... Nie zrozumcie źle, ale z wielu powodów, w tym światopoglądowych, nie zdecydujemy się ani na in vitro ani nawet na inseminacje. Mihe załamanie trwalo jeden dzień, po czym znowu nabrałam powera. Dieta zmieniona 1000%, codziennie soki, suple, koktajle itp. Jednoczesne widziałam, że mąż bardzo to przeżywa, że czuje się strasznie, ale nabrał nadziei widząc moje zaangażowanie. Wczoraj nagle opadlam z sił. Odebrałam wynik amh I inhibiny B i nie umiem ich zinterpretować. Załapałam irracjonalnego doła, straciłam sens. Wszystko wydaje mi się bez sensu. Już mam dosc:( -
Mozesz wrzucić tu wyniki męza?
I nie oceniamy kto na jakim etapie poprzestaje. Wasz światopogląd wasz wybórWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 19:24
Nefre_ ms, Kapi lubią tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Argumentują to wynikami meza. U mnie do tej pory wszystkie badania ok. Amh wyszło 3,19 i nie wiem czy to dobrze, czy źle. Niby norma była do ok 7,7, ale wyczytałam, że powyżej 3 można podejrzewać pcos. W innych źródłach było o dzieleniu wyniku przez 2. Nie mam zielonego pojęcia jak spojrzeć na ten wynik. Inhibina B na samym początku 3dc wyszła 101 i martwię się, że jest za wysoka. Ja sobie uroilam w głowie, że jeżeli ja chociaż będą super plodna, to ten jeden plemnik jakoś się zaczepi:) Ale tych wyników akurat nie rozumiem.
-
Amh jest okej.
Co do inhibiny sie nie znam
A w czym problem? W morfologii? Ilości?
Skoro początkowo dawali szanse to chyba niewiele się zmieniło co?Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Poza tym - każda z nas ma dni i chwile zwatpienia ale podnosimy się dalej. Rodzimy w 2020 mimo, że żadna w ciąży jeszcze nie jest ale liczymy na szczęscie w takiej ładnej dacie )
Nefre_ ms lubi tę wiadomość
Starania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Objętość (ml) 2,6 >1,5
Czas upomnienia (min) 20 <60
Sposób uplynnienia: samoistny samoistny
Ph: 7,9 >7,2
Żywe plemniki w % 60 >58
Morfologia (%) 2 >4
Ilość plemników w 1 ml 7,7 >15
Ilość plemników w ej. 20,2 >39
Ruchliwość (%) 26 >40
Plemniki ruchliwe (P+NP) 26 >40
Ruch P 10 >33
Ruch NP 16
Plemniki nieruchome 74
Diagnoza: oligoasthenoteratozoospermia.
Po lewej stronie wyniki meza, po prawe wartości referencyjne -
Na monitoring owulacji idę w piatek I poniedziałek, czy pekl pecherzyk. Co do wyników meza- on najpierw sam poszedł do urologia i androloga i to oni stwierdzili, że wyniki są słabe, że pewnie to dluzej potrwa, ale nie są beznadziejne. T6dzien temu byliśmy 1 raz w klinice i to tam usłyszeliśmy taki "wytok"
-
Maz po pierwszych wynikach suplementowal przez 3 miesiace salfazin, kwas foliowy, wit C 1000, koenzym q10, l- karnityna, mace, selen. Wyniki po 3 miesiącach były porównywalne, Ale trochę gorsze. Wtedy udał się do androloga. Ten zapisał mu clo. Teraz bierze promen i resztę jw. Do tego pije sok pomidorowy, codziennie świeżo wyciskany sok z selera I marchwii, chyba z kilogram warzyw w różnych kombinacjach, pyłek pszczeli, orzechy, jagody acai:P i z tego wszystkiego w tym cyklu właśnie pojawił się śluz plodny, a my nawet nie próbujemy, bo brak sil:D
-
Wyniki nie są najlepsze - to fakt.
Ale moim zdaniem nie wyklucza to naturalnej ciąży. Tyle- że może to u was dłużej potrwać
Ej ja amh rok temu miałam 6,7 a teraz 4,5. W sumie to niewiele znaczyStarania od 2017r.
1 IVF maj/czerwiec 2019
4 zarodki 4AA 4BB 4BB 3.
1-Transfer 4AA
Test 06.07 - Bhcg<1.
2-Transfer odwołany-krwawienie w 15dc.
3-Transfer 4BB +assisted hatching+embryoglue
Test 21.09 -Bhcg 486
Test 23.09 - Bhcg 1076
USG 04.10 -
12.10 krwawienie. Poronienie zagrażające? Leżing zawodowy
31.10 - koniec leżingu !
21.11-USG prenatalne - syn?
12.12 - nawrót plamienia. Leżing.
11.01-usg połówkowe. syn ! 350g szczęścia.
23.03- 1660g ślicznego bobasa
27.05 3300g 54 cm - Misio
4 -transfer " 4AB "13.01
Bhcg <0.1
5 - 4ty ostatni transfer blastki "3" 13.10.2023
Bhcg 472 -
Zozo to straszna suma za takie przewinienie. Bardzo współczuję.
Witaj Kapi. Wyniki męża kiepskie ale nie tragiczne, może potrzeba więcej czasu poprostu. Rok to czasem u całkiem zdrowej pary trwa. A w jakim wieku mąż?
A czemu nie chcecie inseminacji? Nie namawiam, nie oceniam - jestem tylko ciekawa bo nie spotkałam się wcześniej z oporami przed tym. -
Tak, mąż robił usg, hormony itp. Wszystko ok. Licze na to, że ja okaże się mega plodna jak moja mama i jakoś nam się uda:) w piątek idę na monitoring. Ja robiłam póki co usg, cytologie, hormony wszystkie w różnych fazach cyklu, badalam tarczyce, testosteron ostatnio i amh, inhibina. Zawsze mi się wydawało, że owulacji mam, gdyż w połowie cyklu odczuwam silny ból w jednym z jajników i 14 dni później, co do godziny mam okres:) Ale nie wiem oczywiście na 100%. Zawsze mi się wydawało, że już od czasów gimnazjalnych bez zajakniecia potrafie określić dni płodne (leje mi się po nogach:))), owulacji (bol). Następnego dnia śluz się zmienia. Ale nie wiem na 100%