Jak nie zwariować, gdy wszystko idzie nie tak
-
WIADOMOŚĆ
-
Adry - właśnie nie wiem czemu nie zlecają crp. Nie ufam temu badaniu bo w szpitalu mała leciała przez ręce i na rtg było zapalenie płuca, a crp miała niskie. Po antybiotyku w żyłę zdrowiała bardzo szybko, wręcz w oczach. Jak to wytłumaczyć? Lekarz mnie zbywał, że tak bywa gdy pytałam o to.
Potem pytałam lekarki to mówiła, że nie zawsze crp to wyznacznik. To tylko wskazówka, a patrzy się też na inne objawy i stan pacjenta. Ja do dziś tego nie rozumiem. Może Promyk by coś wiedziała na ten temat. Ja lekarzem nie jestem.Adry lubi tę wiadomość
-
Wszystko zalezy od sposobu w jaki ktos udziela rady. Jesli ktos mnie krytykuje albo mowi wszechwiedzacym tonem to automatycznie się blokuje i mam ochotę albo na złość zrobić na odwrót albo się kłócić.
A wciskanie w każdej kwestii swoich złotych rad jesli ktos nie pyta o to albo wręcz mówi że ma zupełnie inne zdanie i inna wizję jest bez sensu... Wiele sposobów pielegnacji malucha itp.się zmieniło od lat 80-90 i skoro ja dużo poczytałam na jakiś temat i mam swoje zdanie to nie wiem po co mnie mama przekonuje, że ona tak robiła i było ok. Równie dobrze powinnam może uzywac tylko tetrowych pieluch i prać je ręcznie bo "kiedyś tak było"... Fotelik do samochodu to wg niej też wymysł XXI wieku i juz bez przesady,nic sie nie stanie.
Nefre_ ms lubi tę wiadomość
-
Multi no kiedyś tak sie jeździło... Nie było fotelików. Ale nie było i poduszek powietrznych i wielu innych zabezpieczen,ogolnie jezdzilo duzo mniej samochodow i nie tak szybko jak dzis. Dla mnie tu nie ma w ogole co dyskutować w kwestii bezpieczenstwa i nikt mi nie da gwarancji że wracajac ze szpitala nie bede miala chocby stluczki a w razie takiej sytuacji ze utrzymam dziecko w rękach...
-
No i co najbardziej mnie denerwuje jak moja mama przenosi na mnie swoje niepowodzenia, bo jej cos nie wyszlo to i mi nie wyjdzie. Ona miała mdłości to i ja bede miala (nie miałam). Ona poronila to i ja mam uważać bo też nic nie wiadomo. Jej sie nie udalo karmic piersia to i ja sama zobaczę że to nie takie łatwe itp. I ja sie denerwuje potem bo mam wrażenie ze mi to zostanie gdzies w podświadomości i będę się tym sugerować. I serio potem mialam stad schizy ze jak nie rzygam to na bank cos sie stanie itp.
-
Nefre super że dobre wyniki, Zozo bardzo współczuję. Multi trzymam kciuki żeby się niedługo zaczęło i krótko trwało. Pamiętaj żeby zaufać swojemu instynktowi jeśli chodzi o wyjazd do szpitala itp. Ja czułam że mała jest przenoszona i miałam rację. Jak ty czujesz że jest ok. to jest ok.
Nefre_ ms, Multiwitamina lubią tę wiadomość
-
Ja też mam udanych rodziców. Jak proszę o radę to ją dostaje a jak nie to nie. Są wspominki z czasów jak byłam mała, są stare albumy i jest to bardzo sympatyczne.
Z treściami kontaktu barak więc nie ma problemu.Nefre_ ms, Frida91 lubią tę wiadomość
-
Ja już o wiele lepiej, malutka średnio daj spać, czasami ma gorsze dni i wtedy jest ciężko ale potem się tak słodko uśmiechnie że o wszystkim się zapomina i wiadomo że i 1000 nieprzespanych nocy nie będzie miało żadnego znaczenia.
Jutro wizyta kontrolna u pediatry.Nefre_ ms, Frida91, czekamynadzidzie lubią tę wiadomość
-
Tak, działa i to od początku. Już w szpitalu wiedziałam że jest głodna po KP i trzeba dokarmiać na przykład. Ja muszę się nauczyć ufać sobie bo jednak zazwyczaj wiem w czym problem. Tylko muszę temu zaufać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 marca 2019, 19:23
Nefre_ ms, Multiwitamina lubią tę wiadomość