Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Niaha wrote:AA to czekam na info 🤩 w sumie, jeśli dzisiaj z 8:30 wyjdzie jaśniejszy to spokojnie można chyba zaznaczyć na wczoraj pozytywa.
Ale ten wykres to nam się udał na początku cyklu, zmiany temperatury prawie że identyczne 🤩
Co do tych bóli owulacyjnych to się nie znam, mnie zakuło potężnie też wczoraj, ale w złym miejscu 😅 zabolał lewy jajnik a pęcherzyk jest w prawym. dla spokojnego snu i czystszej głowy zapisałam się do ginekolozki na dzisiaj, niech mnie uspokoi co do endometrium (którym ciągle się martwię) i pewnie na spokojnie potwierdzi czy pęcherzyk pękł czy zaraz to nastanie. Chociaż jeśli pik u mnie był wczoraj rano to raczej jakoś teraz owulka powinna być, bo jeśli dobrze pamiętam, pęcherzyk pęka po 12-36h od piku
No wyszedł trochę jaśniejszy, ale tak tyci tyci...xD zobaczymy jak będzie po południu i wieczorkiem xD Dzisiaj oglądamy kolejną cześć filmu i wieczorkiem trochę pewnie się poprzytulamy haha xD No, oby się udało razem zakończyć ten cykl xD - za te 9+ miesięcy xD
Pytanie trochę inne mam - czy któraś z was orientuje się czy
1) a okresie starań o dziecko/w ciąży można brac białko wpc?
2) czy są jakieś przeciwwskazania do używania depilatorów IPL? czy ogólnie tej depilacji laserowej? Czy w trakcie starań można, czy macie jakąś wiedzę, że ogólnie np. nie powinno się bo szkodzi w przyszłości czy coś?xD -
Lipcowa, też czuję tę presję społeczeństwa. Pytania o ciążę pojawiły się u nas praktycznie od razu po ślubie, kiedy jeszcze wcale na dziecko nie czułam się gotowa. Tak jakby od razu po ślubie każde małżeństwo musiało decydować się na dziecko. Teraz już za bardzo nikt nie pyta, bo pewnie są przekonani, że mamy jakiś problem. Ludzie przypiszą sobie swoją historię nawet jeśli małżeństwo świadomie nie zdecydowało się na dziecko przez dłuższy czas. I mimo, że nasze starania mieszczą się jeszcze w "widełkach" to przez to, że po ślubie jesteśmy ponad rok czuję taką presję.
Lipcowa lubi tę wiadomość
2024
3 x IUI
2025
1 IVF - krótki protokół: 16 kumulusów -> 5 x MI, 2 x zdegenerowane
2 IVF - długi protokół: 15 kumulusów -> 1 x MII (nie zapłodniła się), 3 x GV
04 - 07/2025 - Omnitrope 0,1 mg
05/2025 - mezoterapia jajników
ANA 1, ANA 2, AOA ➕️
„Moc, która leży w Tobie, jest silniejsza od wszystkich przeciwności.” -
Claire wrote:Tak zdecydowanie. Prolaktyna może podskoczyć w sekundę dosłownie, jest bardzo wrażliwa.
Miałam podobną sytuację, też się nie mogli wbić w żyłę i byłam na maksa zestresowana całym zajściem. Później poszła druga ręka bo z lewej się nie dało już nic pobrać, cała rozbabrana.
Po konsultacji z endo dowiedziałam się, że tak jest z tą prolaktyną i przy kolejnym pobraniu już wyszło ok.ONA: 96' ON: 94'
🔴 NK z krwi 42% 🔴 KIR AA 🔴 Morfologia plemników 0-1% 🔴 MTHFR_677C>T homo, PAI-1 4G homo
🔴 Choroba genetyczna jednogenowa (50% ryzyka wady u dziecka)
💔 10.05.2023 transfer I 💔 Puste jajo płodowe
🍀 24.04.2024 transfer II 🍀 (encorton, intralipid, accofil, neoparin, estrofem, cyclogest, agolutin)
4dpt ⏸ 6dpt beta 44,5; 12 dpt beta 425; 14 dpt beta 813; 20dpt beta 6556, CRL 0,17cm 🥰 23 dpt migające ❤️
12+0 I prenatalne ok 🍀 5,3cm dziewczynki 🎀 14+4 8,5 cm i 98g malutkiej, zero krwiaków 🥳
22+0 USG połówkowe 🍀 440g ❤️ 28+6 III USG prenatalne 🎀 1320g
Córeczka ur. 31.12.2024r., 2980g, 53 cm 🥰
-
ChocoMonster wrote:Kurczę, ale mi teraz nadrobiłaś nadziei 🥹
Ja co prawda zaczęłam dopiero 2 tygodnie temu brać Norprolac, ale może akurat by się udało…*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Choco kochana, wpisz mi proszę 🐒 dobrze ze tak szybko przyszła 👍
Vivico, super ze wszystko wyszło dobrze, wracasz do gry!🍀 oby nie na długo 🤰🤞
Siesiepy, kciuki za wyniki ✊Vivico lubi tę wiadomość
-
Emka06 wrote:Lipcowa, też czuję tę presję społeczeństwa. Pytania o ciążę pojawiły się u nas praktycznie od razu po ślubie, kiedy jeszcze wcale na dziecko nie czułam się gotowa. Tak jakby od razu po ślubie każde małżeństwo musiało decydować się na dziecko. Teraz już za bardzo nikt nie pyta, bo pewnie są przekonani, że mamy jakiś problem. Ludzie przypiszą sobie swoją historię nawet jeśli małżeństwo świadomie nie zdecydowało się na dziecko przez dłuższy czas. I mimo, że nasze starania mieszczą się jeszcze w "widełkach" to przez to, że po ślubie jesteśmy ponad rok czuję taką presję.
U Nas było dokładnie tak samo - większość założyła, że skoro ślub to zaraz pewnie będzie dziecko jako naturalna kolej rzeczy. A ja dokładnie pamiętam jak jeszcze nieświadomi ile będzie to trwać zabezpieczaliśmy się w podróży poślubnej, bo wcale dziecka od razu nie chcieliśmy
A teraz zaczynam nastawiać się na jedno, góra dwójkę dzieci i to powoli bez presji - jeśli wyrobię się przed 30tką to będzie superEmka06, Aurore lubią tę wiadomość
-
nesairah wrote:całkiem możliwe, czytałam wiele historii, że dziewczyny zachodziły w ciążę nawet w 1 cyklu brania także możliwe, możliwe...
trzymam kciuki!
Nie chce kasy, awansów, rzeczy materialnych. To wszystko jest ulotne, dziś jesteś bogaty, jutro nie bedziesz mieć nic i na odwrót. A rodzina jest najważniejsza 🥺Ewiwi, Lipcowa, Emka06, MonikaMonia, Marteczka92, SandraH.97, Amunicja, Sara30, Madziq6, Anett93, Ancalime lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ChocoMonster wrote:wczoraj przed snem leżałam sobie i myślałam, ze nie mam większego marzenia w życiu jak posiadanie dziecka i danie mu całego świata 🥺
Nie chce kasy, awansów, rzeczy materialnych. To wszystko jest ulotne, dziś jesteś bogaty, jutro nie bedziesz mieć nic i na odwrót. A rodzina jest najważniejsza 🥺
Kochana to prawda. Nic nie ma takiej wartości jak rodzina. Wierzę, że doczekacie się malucha ❤️ w stopce nie widzę... jak długo trwają Wasze starania?ChocoMonster lubi tę wiadomość
-
Czytoto wrote:Choco kochana, wpisz mi proszę 🐒 dobrze ze tak szybko przyszła 👍
Vivico, super ze wszystko wyszło dobrze, wracasz do gry!🍀 oby nie na długo 🤰🤞
Siesiepy, kciuki za wyniki ✊Czytoto lubi tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ChocoMonster wrote:Ten cykl to będzie już 7cs
to u nas 8cs i mam wrażenie, że to wieczność... przy poprzednich ciążach udawało się bardzo szybko (4 cykle staraliśmy się najdłużej), więc już zachodzę w głowę, czemu tym razem nie zaskakuje. Starość już chyba 😅 -
Emka06 wrote:Lipcowa, też czuję tę presję społeczeństwa. Pytania o ciążę pojawiły się u nas praktycznie od razu po ślubie, kiedy jeszcze wcale na dziecko nie czułam się gotowa. Tak jakby od razu po ślubie każde małżeństwo musiało decydować się na dziecko. Teraz już za bardzo nikt nie pyta, bo pewnie są przekonani, że mamy jakiś problem. Ludzie przypiszą sobie swoją historię nawet jeśli małżeństwo świadomie nie zdecydowało się na dziecko przez dłuższy czas. I mimo, że nasze starania mieszczą się jeszcze w "widełkach" to przez to, że po ślubie jesteśmy ponad rok czuję taką presję.
Um... wyobraźcie sobie pytania u nas xD 6 lat po ślubie xD A tak naprawdę przez 5 lat nie podejmowaliśmy prób... Ale komentarze jak były, tak są xD -
Lipcowa wrote:U Nas było dokładnie tak samo - większość założyła, że skoro ślub to zaraz pewnie będzie dziecko jako naturalna kolej rzeczy. A ja dokładnie pamiętam jak jeszcze nieświadomi ile będzie to trwać zabezpieczaliśmy się w podróży poślubnej, bo wcale dziecka od razu nie chcieliśmy
A teraz zaczynam nastawiać się na jedno, góra dwójkę dzieci i to powoli bez presji - jeśli wyrobię się przed 30tką to będzie superLipcowa lubi tę wiadomość
2024
3 x IUI
2025
1 IVF - krótki protokół: 16 kumulusów -> 5 x MI, 2 x zdegenerowane
2 IVF - długi protokół: 15 kumulusów -> 1 x MII (nie zapłodniła się), 3 x GV
04 - 07/2025 - Omnitrope 0,1 mg
05/2025 - mezoterapia jajników
ANA 1, ANA 2, AOA ➕️
„Moc, która leży w Tobie, jest silniejsza od wszystkich przeciwności.” -
Kil wrote:Um... wyobraźcie sobie pytania u nas xD 6 lat po ślubie xD A tak naprawdę przez 5 lat nie podejmowaliśmy prób... Ale komentarze jak były, tak są xD
Kil lubi tę wiadomość
2024
3 x IUI
2025
1 IVF - krótki protokół: 16 kumulusów -> 5 x MI, 2 x zdegenerowane
2 IVF - długi protokół: 15 kumulusów -> 1 x MII (nie zapłodniła się), 3 x GV
04 - 07/2025 - Omnitrope 0,1 mg
05/2025 - mezoterapia jajników
ANA 1, ANA 2, AOA ➕️
„Moc, która leży w Tobie, jest silniejsza od wszystkich przeciwności.” -
Emka06 wrote:
Hmm, wydaje mi sie że powoli można rozważyć zejście z Euthyroxa, albo raczej zmniejszenie dawki. Samo TSH jeszcze nie jest niepokojące, ale gdyby ta tendencja spadkowa miała się tak utrzymywać, to za chwilę pójdzie to w stronę nadczynności. FT4 mogłoby być trochę wyższe, teraz jest na poziomie 37%, dobrze byłoby jakby dobiło do 50%. Przedyskutuj temat z endokrynologiem, myślę że dobierzecie jakieś odpowiednie rozwiązanie.Emka06 lubi tę wiadomość
-
Vivico wrote:Już jestem po badaniu. Szybka sprawa. Oba jajowody drożne, lewy bardziej rozdęty,ale to pewnie dlatego,że tam była zlokalizowana ciąża. Kontrast ładnie się rozchodził,to wiem od lekarza,ale sama niczego nie widziałam. Co do bólu to bolało mnie przez chwilę. Można to porównać do silnego bólu miesiączkowego,ale naprawdę u mnie to był moment. Wyobrażałam siebie coś dużo gorszego,więc byłam mile zaskoczona. Jak planujecie hsg to nie ma się czego bać 😇
Jedyne co to myślałam,że przed badaniem będę mieć usg i podejrzę pęcherzyki (planowana owu jakoś za tydzień).
Była umowa z doktorkiem: drożne jajowody=zielone światło do starań 💚 to co chyba mogę do Was oficjalnie wrócić?
Choco, jedynie czego żałuję,że nie będę testować u Ciebie w listopadzie, tylko już na początku grudnia 😅 o ile wszystko pójdzie zgodnie z planem (dobra owu i seksy)🤞🏼
Póki co mam leżeć przez godzinkę i odpoczywać. Dziękuję za wszystkie kciuki i wsparcie 🫶🏼🥺
A co do żarcia to się nie złapie, ale chyba lepiej dla mnie 🫣😂
No to idealnie, tak miało być, wracasz do gryGrudzień też piękny miesiąc na ujrzenie dwóch kresek, a ktoś już tu Choco proponował żeby drugi miesiąc z rzędu prowadziła wątek więęc
Powodzenia kochana!💚🍀
ChocoMonster, Vivico lubią tę wiadomość
-
Namisa wrote:Hmm, wydaje mi sie że powoli można rozważyć zejście z Euthyroxa, albo raczej zmniejszenie dawki. Samo TSH jeszcze nie jest niepokojące, ale gdyby ta tendencja spadkowa miała się tak utrzymywać, to za chwilę pójdzie to w stronę nadczynności. FT4 mogłoby być trochę wyższe, teraz jest na poziomie 37%, dobrze byłoby jakby dobiło do 50%. Przedyskutuj temat z endokrynologiem, myślę że dobierzecie jakieś odpowiednie rozwiązanie.2024
3 x IUI
2025
1 IVF - krótki protokół: 16 kumulusów -> 5 x MI, 2 x zdegenerowane
2 IVF - długi protokół: 15 kumulusów -> 1 x MII (nie zapłodniła się), 3 x GV
04 - 07/2025 - Omnitrope 0,1 mg
05/2025 - mezoterapia jajników
ANA 1, ANA 2, AOA ➕️
„Moc, która leży w Tobie, jest silniejsza od wszystkich przeciwności.” -
Emka06 wrote:Dziękuję za interpretację ☺️ Nie jestem pod opieką endokrynologa, Euthyrox przepisała mi ginekolog, gdy wspomniałam jej o staraniach. Rano napisałam jej smsa z wynikiem i zapytaniem czy przerwać stosowanie leku, ale zaleciła dalsze stosowanie. Niby powinnam zaufać lekarzowi, ale ta tendencja spadkowa mnie niepokoi.
Może spróbuj powtórzyć badania za dwa-trzy tygodnie? TSH jest dość chwiejne, wyniki z jednego tygodnia potrafią się czasem od siebie sporo różnić. Jeśli rzeczywiście za te kilka tygodni TSH znowu byłoby niżej, to może bardziej jasne dla ginekolog że może to iść w niepokojącą strone. W miedzyczasie możesz też spróbować umówić się do endokrynologa, niech on spojrzy na to fachowym okiem, bo jednak ginekolog nie musi wcale ogarniać tematu hormonów i najczęściej też nie ogarnia. I przede wszystkim istotne jest to jak ty się teraz czujesz - lepiej, gorzej niż wcześniej?