X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼‍♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼‍♂️
Odpowiedz

Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼‍♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼‍♂️

Oceń ten wątek:
  • Sara30 Autorytet
    Postów: 5492 5726

    Wysłany: 14 listopada 2022, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My już w Warszawie pod szpitalem 🤞
    Lecimy na badania bo do 16 muszę zdążyć po dzieci 🫣

    Co do prowadzenia, ja pierwszy rok po zrobieniu prawka jeździłam max 50 km i to po mniejszych miejscowościach. Ale z młodą mamy tyle lekarzy i szpitali, że w końcu uznałam że muszę się przełamać i jeździć sama. I to był najlepszy krok ever. Teraz jeżdżę z nią sama po całej Polsce, do Warszawy, Łodzi, Kielc. Gdzie mi trzeba. Po prostu musowo to sobie ułożyć w głowie i potraktować zadaniowo :)

    Dziewczyny ja nie znikam i będę trzymać ciągle kciuki :)

    Paprotka, faktycznie, forum jest anonimowe ale przemyśle albo przynajmniej chętnym, wyśle link czy ulotkę na priv :) także jakby ktoś nie miał pomysłu na 1% podatku to polecamy się :D

    @naszcud ja już mam taki charakter że czasem mam emocjonalny zjazd, bardzo chwilowy,muszę pobiadolic. Ale potem poprawiam koronę i pre jak taran do celu. W kwestii diagnostyki córki dokonałam już praktycznie niemożliwego, udaje mi się pomagać innym rodzinom, dbam o dom i dzieci najlepiej jak umiem i chyba nie ma rzeczy z którymi bym sobie nie poradziła. Ale co pobiadole to moje 😂

    paprotka17, NaszCud, Cotakoza, siesiepy lubią tę wiadomość

    💁🏻‍♀️33
    🙋🏻‍♂️38
    👩🏻🩷9 E 👦🏻🩵8 E 👧🏻🩷6 T 👶🏻 L:
    age.png

    Szalona rodzina z 4 szalonych dzieci 🤪
    Szalona matka córki z niepełnosprawnościami 👻
  • Marteczka92 Autorytet
    Postów: 393 539

    Wysłany: 14 listopada 2022, 10:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WS wrote:
    To są dopiero moje początki (3 miesiąc) ale jestem takim typem ze nakręcam się w sekundzie.
    Stres napewno nie pogada w staraniach....
    Spróbuj powoli, zacznij mierzyć temperaturę, obserwuj wykres, naucz się swojego ciała. Tutaj już po temperaturach możesz zauważyć jeżeli będzie coś nie tak.
    Jeżeli bardzo się przejmujesz i denerwujesz to zapisz się do lekarza na monitoring, a przy okazji zrób np cytologię.
    Zwróć uwagę czy jesz dużo przetworzonych rzeczy, jak z używkami. Ale nie rzucaj od razu wszystkiego bo to też stres :). Poprostu jak np palisz to prościej będzie teraz powoli ograniczać niż jak się dowiesz o ciąży to rzucić od razu.
    Możesz zrobić jakieś podstawowe badania, to pewnie też poleci ginekolog. Pakiet tarczycowy itd, to z resztą też jest na pierwszej stronie.
    Zrób sobie jakiś plan działania - ale nie na zasadzie będę w ciąży do maja - tylko np obserwuj cykl, jeżeli zauważysz że coś nie tak to to zapisuj żeby pytania zadać lekarzowi, czy tutaj, każda z nas zaczynała od obserwacji siebie, każda musiała się tego powoli nauczyć.
    No i powodzenia!

    Darka96, siesiepy lubią tę wiadomość

    ♀ 33
    ♂ 34
    👩‍❤️‍👨 04.2013
    💒 06.2020
    2022 🐕❤️
    Starania od 04.2019
    👧
    AMH 2,63
    Endometrioza 1 stopnia
    Mthfr homo, pai hetero
    🧑‍🦱


    10.24 kwalifikacja i początek stymulacji Gyncentrum
    6.12.24 transfer dwóch ❄️❄️AA

    19.08.2025 M 🩵

    age.png
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3129 4119

    Wysłany: 14 listopada 2022, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka 91 wrote:
    agentka93 A jak się czujesz?
    Siesiepy trzymam kciuki ✊✊
    Choco przykro mi 😥 oby ten cykl był szczęśliwy :) trzymam kciuki
    Dzięki za pamięć- kuruje się w łóżku z pieskiem :) Już jest trochę lepiej, chce jutro wrócić zdalnie do pracy, bo mam wyrzuty, że za dużo tych l4 ostatnio.

    siesiepy lubi tę wiadomość

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • agentka93 Autorytet
    Postów: 3129 4119

    Wysłany: 14 listopada 2022, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czytam o tych jazdach samochodem i powiem Wam, że i tak lepiej niż u mnie :) Mam prawko 10 lat i w ogóle nie jeżdżę, bo uważam, ze stwarzam zagrożenie. Mąż nie jest zadowolony, chciałby żebym się przekonała. Ale ja to w ogóle do wszystkich pojazdów mam taką awersję- nawet do rowerów. Zawsze powtarzam, że jestem świetna pasażerka za to 😂

    Hashimoto, z.Sjögrena
    ANA3 dodatnie
    Pai homo 4G



    10.2022- puste jajo 8tc.
    25.01- beta:80, prog: 31
    03.02-pęcherzyk 0,69cm w macicy
    11.02- mamy zarodek i serduszko❤️
    17.02- IP, krwiak, bobo 1,05 cm
    28.02- 2,16 cm bobasa, krwiak zniknął ❤️
    18.03- NIFTY: niskie ryzyka, dziewczynka 🌸
    21.03- prenatalne, 5,5 cm fikającej panienki 💖
    11.04- 9,9 cm i 130 gramów obrażonej princessy👑
    09.05- 284 gramy małej damy
    22.05- 21+0, 405 gramów akrobatki
    23.06-25+4, 880 gramów Myszki 🌸
    04.07-27+1, jest 1 kilogram💪
    21.07-29+4, III prenatalne, 1425g💖
    04.08-31+4, 2kg bobasa 🙈
    29.08-35+1, 2,7kg dużej panny 🤩
    18.09-38+0, ok.3kg, przyjęcie na oddział i czekamy 🍀

    28.09- 39+3, 2890g-Iga na świecie💝
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2022, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agentka93 wrote:
    Czytam o tych jazdach samochodem i powiem Wam, że i tak lepiej niż u mnie :) Mam prawko 10 lat i w ogóle nie jeżdżę, bo uważam, ze stwarzam zagrożenie. Mąż nie jest zadowolony, chciałby żebym się przekonała. Ale ja to w ogóle do wszystkich pojazdów mam taką awersję- nawet do rowerów. Zawsze powtarzam, że jestem świetna pasażerka za to 😂
    To ja prawko zdałam jak tylko mogłam, ponad 10 lat też. Mój się wkurza raczej, bo czasami to utrudnia życia. Poza tym fajnie po prostu wsiąść i jechać. Ułatwiło by mi to życie.

  • Marteczka92 Autorytet
    Postów: 393 539

    Wysłany: 14 listopada 2022, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Też mam problem z prowadzeniem auta, zdałam prawko ponad 10 lat temu i jak na początku jeździłam tak potem poznałam męża i on mnie wszędzie woził. I myślę że teraz żałuję że mnie przyzwyczaił do tego, a mi poprostu ciężko wrócić 🥲 no ale nic, umówiliśmy się że i tak jak będzie dziecko to nie będę miała za bardzo wyboru i będę musiała się przemoc

    paprotka17 lubi tę wiadomość

    ♀ 33
    ♂ 34
    👩‍❤️‍👨 04.2013
    💒 06.2020
    2022 🐕❤️
    Starania od 04.2019
    👧
    AMH 2,63
    Endometrioza 1 stopnia
    Mthfr homo, pai hetero
    🧑‍🦱


    10.24 kwalifikacja i początek stymulacji Gyncentrum
    6.12.24 transfer dwóch ❄️❄️AA

    19.08.2025 M 🩵

    age.png
  • Lipcowa Autorytet
    Postów: 3250 8512

    Wysłany: 14 listopada 2022, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vivico, Beezi, Siesiepy, Cotakoza, Ancalime, A-6 dziękuję za zrozumienie :) niestety z rodzicami wyszło niezręcznie ale poukładałam sobie w głowie i wiem, że nie zrobili tego żeby zrobić Nam przykrość tylko z taką samą niecierpliwością jak my czekają na tego Maluszka :) za to zauważyłam, że zaczynam mieć problem z małymi dziećmi w otoczeniu - po prostu chyba wkrada się zazdrość.. Jak sobie z tym radzicie?

    Justme nieznaczne wahania temperatury nie robią wielkiej różnicy bardziej chodzi o to aby na wykresie był widoczny podział na część przed owulką i po owulce :)

    Paprotka ja akurat uwielbiam jeździć samochodem, to daje mi ogromne poczucie niezależności :) ale tak jak dziewczyny piszą - trening czyni mistrza ;) pamiętam, że jak na początku bałam się jakiegoś odcinka miasta to starałam się jeździć tam jak najczęściej z mężem obok ;) później zauważałam, że nie taki diabeł straszny ;) ogólnie dużo jeżdżę i szczególnie na początku zdarzyło mi się, że zgasło auto na skrzyżowaniu, gdzieś mnie strąbili, gdzieś wymusiłam pierwszeństwo, nawet miałam awarie na trasie, gdy jechałam sama i jak widzisz żyję i mam się dobrze :D także uszy do góry i praktykować ;)

    WS - najlepiej gdybyś zaopatrzyła się w termometr typowo owulacyjny ;) wtedy dokładnie widać jakie spadki :)

    paprotka17, siesiepy, Cotakoza lubią tę wiadomość

    🙋🏻‍♀️ 29 🙋🏻‍♂️ 30 👶🏻 1

    Jeden drożny jajowód ❌
    Endomenda 🆘 Hashimoto 🆘

    🧔🏻🆘
    oligozoospermia.

    1️⃣ 9️⃣.

    📝 29 VII - transfer 💚🍀🤞🏻5.1.1. 🍀 👶🏻
    ❄️ 4.2.2. ✨

    🌟 01.25 Naturalny CUD💔 10/11 tc 👼🏻 Piotruś

    "Być może będziesz musiała stoczyć bitwę więcej niż raz, aby ją wygrać". ❤️

    "Bądź tęczą w czyjejś chmurze. " 🧚🏻‍♀️

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2022, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marteczka92 wrote:
    Też mam problem z prowadzeniem auta, zdałam prawko ponad 10 lat temu i jak na początku jeździłam tak potem poznałam męża i on mnie wszędzie woził. I myślę że teraz żałuję że mnie przyzwyczaił do tego, a mi poprostu ciężko wrócić 🥲 no ale nic, umówiliśmy się że i tak jak będzie dziecko to nie będę miała za bardzo wyboru i będę musiała się przemoc
    Ja sama mam z tym problem, ale chyba jednak lepiej wrócić wcześniej, bo potem w ciąży albo z małym dzieckiem to dojdzie kolejna korba w głowie i skończy ma na autobusie lub taxi :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2022, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lipcowa wrote:
    Vivico, Beezi, Siesiepy, Cotakoza, Ancalime, A-6 dziękuję za zrozumienie :) niestety z rodzicami wyszło niezręcznie ale poukładałam sobie w głowie i wiem, że nie zrobili tego żeby zrobić Nam przykrość tylko z taką samą niecierpliwością jak my czekają na tego Maluszka :) za to zauważyłam, że zaczynam mieć problem z małymi dziećmi w otoczeniu - po prostu chyba wkrada się zazdrość.. Jak sobie z tym radzicie?

    Justme nieznaczne wahania temperatury nie robią wielkiej różnicy bardziej chodzi o to aby na wykresie był widoczny podział na część przed owulką i po owulce :)

    Paprotka ja akurat uwielbiam jeździć samochodem, to daje mi ogromne poczucie niezależności :) ale tak jak dziewczyny piszą - trening czyni mistrza ;) pamiętam, że jak na początku bałam się jakiegoś odcinka miasta to starałam się jeździć tam jak najczęściej z mężem obok ;) później zauważałam, że nie taki diabeł straszny ;) ogólnie dużo jeżdżę i szczególnie na początku zdarzyło mi się, że zgasło auto na skrzyżowaniu, gdzieś mnie strąbili, gdzieś wymusiłam pierwszeństwo, nawet miałam awarie na trasie, gdy jechałam sama i jak widzisz żyję i mam się dobrze :D także uszy do góry i praktykować ;)

    WS - najlepiej gdybyś zaopatrzyła się w termometr typowo owulacyjny ;) wtedy dokładnie widać jakie spadki :)
    Dzięki:) Natchnelyscie mnie. Poza jazda autem i brakiem dziecka to się czuje spelniona. Może tak ma być, że najpierw mam wrócić do jazdy? :p

    dominikawa, Anett93 lubią tę wiadomość

  • Zosis Autorytet
    Postów: 2155 5478

    Wysłany: 14 listopada 2022, 11:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprotka17 wrote:
    Dzięki:) Natchnelyscie mnie. Poza jazda autem i brakiem dziecka to się czuje spelniona. Może tak ma być, że najpierw mam wrócić do jazdy? :p

    Oo i to jest dobre myślenie! :) Zaraz zobaczysz, że zaczniesz śmigać autem, a chwilę później ⏸️ na teście ciążowym. :)

    paprotka17, siesiepy, Anett93 lubią tę wiadomość

    👩‍🦰35 🧔39
    👩‍❤️‍👨 2021, początek starań
    IUI 10.2023 (27-my cykl starań)
    👶 nasza Księżniczka 07.2024 💗
  • Biedronka@ Autorytet
    Postów: 871 1835

    Wysłany: 14 listopada 2022, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czemu ovu wskazuje mi na rozpoczęcie 🙈 w 27 dc a w ustawieniach deklarowałam 30 dni?

    👸 &🤴 &🧒&👶

    age.png
  • Marteczka92 Autorytet
    Postów: 393 539

    Wysłany: 14 listopada 2022, 11:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka@ wrote:
    Dziewczyny czemu ovu wskazuje mi na rozpoczęcie 🙈 w 27 dc a w ustawieniach deklarowałam 30 dni?
    Pewnie na podstawie statystyk, jak powprowadzasz więcej cykli to pewnie się unormuje i dostosuje do Ciebie

    ♀ 33
    ♂ 34
    👩‍❤️‍👨 04.2013
    💒 06.2020
    2022 🐕❤️
    Starania od 04.2019
    👧
    AMH 2,63
    Endometrioza 1 stopnia
    Mthfr homo, pai hetero
    🧑‍🦱


    10.24 kwalifikacja i początek stymulacji Gyncentrum
    6.12.24 transfer dwóch ❄️❄️AA

    19.08.2025 M 🩵

    age.png
  • M94 Autorytet
    Postów: 823 1880

    Wysłany: 14 listopada 2022, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej wszystkim, ja trochę mniej aktywna ostatnio… przyszły wyniki anty-TPO i lekko sie podłamałam: 306 IU/ml gdzie normy to < 5,61 IU/ml. Nie podejrzewałam sie nigdy o problemy z tarczyca. Ostatnie TSH było w normie. Dzis 7 dpo, lekarka powiedziała ze mam poczekać az dostane 🐒 (lub okaże sie, ze jestem w ciąży) i wtedy robimy kolejne badania, ewentualnie wdrażamy leki i zaczynamy monitoring. Cieżko mi podchodzić na luzie, zwłaszcza kiedy teraz to ten wlasnie okres kiedy juz niecierpliwie czekam na testowanie i ogólnie świruje 😓
    Dzis popłakałam sie na filmiku o rocznej dziewczynce jeżdżącej na snowboardzie…😭
    Oby Wasze tygodnie rozpoczęły sie lepiej! 💪🏼

    👱🏼‍♀️28 👨🏼29 🍀12 cs

    01.05.2023 - ⏸️
    19.01.2024 - 👶🏼🩵

    age.png
  • ELka Autorytet
    Postów: 2127 2548

    Wysłany: 14 listopada 2022, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Choco wpisz mi proszę @
    Zaskoczona jestem, że dostałam okres tylko dzień po odstawieniu progesteronu.

    Dobrego tygodnia Dziewczyny :)

    29.04 ⏸ (22 dc)
    05.05 💉 Beta HCG 158 mlU/ml (28 dc)
    08.05 💉 Beta HCG 579 mlU/ml (31 dc)
    18.05 🍤 5t5d CRL 0,28 cm, FHR 101 u/min
    25.05 🍤 6t5d CRL 1 cm, FHR 136 u/min
    07.06 🍤 8t4d CRL 2,31 cm
    21.06 👶10t4d CRL 4,5 cm, FHR 175 u/min 🩷
    07.07 👶12t6d CRL 7 cm, FHR 163 u/min
    02.08 👶16t4d 189 g
    30.08 👶20t4d 404 g, FHR 144 u/min
    27.09 👶24t4d 918 g
    24.10 👶28t3d 1570 g
    14.11 👶31t3d 2002 g
    05.12 👶34t3d 2700 g
    21.12 👶36t5d 3300 g
    04.01.24 r. 👶38t5d Marcelina 🩷 3400 g, 57 cm

    👩 39 l 🧑 47 l

    Styczeń'23 💔 cb 6 tc
    Marzec '22 💔 7/9 tc łyżeczkowanie
    Styczeń '22 💔 cb 5 tc
    Grudzień '21💔 9/10 tc łyżeczkowanie

    Luty/marzec'23- szczepienie limfocytami partnera.
    Maj'23- szczepienie limfocytami partnera w 7 tc.

    age.png
  • siesiepy Autorytet
    Postów: 8098 16158

    Wysłany: 14 listopada 2022, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    paprotka17 wrote:
    Dzięki:) Natchnelyscie mnie. Poza jazda autem i brakiem dziecka to się czuje spelniona. Może tak ma być, że najpierw mam wrócić do jazdy? :p
    Po otrzymaniu prawka też bardzo bałam się jeździć, mimo że uczyłam się we Wrocławiu.

    Bardzo blokował mnie fakt że jechałam cudzym autem, był to okropny dyskomfort i stres - bo co jak zniszczę nieswoje? Swoje to pół biedy bo moja wina, moja kara. Ale jeździć musiałam, jeśli chciałam realizować się w jeździe konnej (nie miałam kiedyś koni w ogródku, miałam jednego i stał w stajni tzw. pensjonatowej z innymi końmi innych ludzi, w sumie sobie chwalę taki tryb). Stajnia była 50km od domu, sorry.

    Zawsze to był ogromny stres jak wsiadałam za cudze kolko, nawet jak miałam podjechać do sklepu. Serce waliło jak mlotem, trzęsłam sie, kolana uginały.

    Potem jak przepisano jakieś autko na mnie i meza, to strach jak ręką odjął. Został tylko mały dyskomfort z tyłu głowy, który zwyczajnie trzeba było rozjezdzic "dupogodzinami".

    Aktualnie jestem w stanie pojechać niemal wszędzie i mi z tym dobrze. No, może na Warszawę się nie szarpne po ostatnich samotnychz traumatycznych przeżyciach opuszczania tego miasta w godzinach szczytu. 🙈

    paprotka17, Ancalime lubią tę wiadomość

    walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
    01.24 LEEP szyjki macicy (CINIII i HPV)
    07.24 puste jaja płodowe 💔💔
    9 x letrozol ❌

    29♀️34♂️
    ◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, łuszczyca, APCA i Castle, hiperlipoproteinemia
    ◾KIR AA, PAI hetero, MTHFR C677 hetero
    ◾crossmatch 25,3%
    ◾MSOME: 0% + 1%

    03.25 IMSI 💉13MII →1❄️ 5BB
    04.25 FET beta 10dpt <0,1
    05.25 IMSI + FertileChip💉14MII→1❄️ 3AB

    🌈naturals 🙈 accofil, neoparin, acard, encorton, luteina
    30.07⏸️12dpo - beta 45,9→4.08 beta 559→6.08 beta 1326
    11.08 GS 7,7mm YS 2,2mm
    20.08 4mm 🥨 i 💓
    preg.png
  • okejka Autorytet
    Postów: 952 1790

    Wysłany: 14 listopada 2022, 12:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Taaak, zgadnij co. 😂

    Kolejny test dopiero w czwartek, odechciało mi się rozbudzać rano jeszcze na testy codziennie.
    Siesiepy, rozbroiłas mnie 🤣 daj sobie luz z testowaniem 🤪 poczekaj faktycznie do czwartku 😉

    Podsyłam świeże wiruski od sporego (170g) figlarza 😉🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠🦠
    Mam nadzieję, że kogoś zarażę 🤪

    Czytoto, Lipcowa, paprotka17, justme, Nataliii, Rica, SandraH.97, ELka, Cotakoza, Emka06, oloska, Mart768, agentka93, siesiepy, Anett93, Beezi, Ancalime, Amunicja lubią tę wiadomość

    👩🏻 34 👦🏻 35
    08.22 - w 13 cs ⏸️ ➡️ 05.23 👧🏻 53cm, 3.05 kg szczęścia ❤️
    05.24 decyzja o rodzeństwie dla M: badania, kontrola blizny - teoretycznie wszystko ✅️

    08.24, 3 cs... ⏸️ 🥹 : 17 dpo bHCG 673, 19 dpo 1549
    27.08 0.21 cm fasolki 🥹
    10.09 1.34 cm fasolki 💓
    25.09 2.96 cm fasolki z ❤️
  • nesairah Autorytet
    Postów: 2322 2169

    Wysłany: 14 listopada 2022, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stosunek @ do II na pierwszej stronie mi się nie podoba, musi się to zmienić! :P

    Ja jestem 3 dni po owu, a objawów milion 🤣 co te starania robią z głową... jeszcze tydzień i pewnie będę testować 🙈

    Mąż mnie dodatkowo nakręca pytaniami: Myślisz, że się udało? Czujesz coś? itd

    siesiepy lubi tę wiadomość

    preg.png

    2017 - 👦, 2021 - 👶

    2016 - [*] 6tc 👼
    2019 - [*] 6tc 👼
    2022 - cb💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2022, 12:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    siesiepy wrote:
    Po otrzymaniu prawka też bardzo bałam się jeździć, mimo że uczyłam się we Wrocławiu.

    Bardzo blokował mnie fakt że jechałam cudzym autem, był to okropny dyskomfort i stres - bo co jak zniszczę nieswoje? Swoje to pół biedy bo moja wina, moja kara. Ale jeździć musiałam, jeśli chciałam realizować się w jeździe konnej (nie miałam kiedyś koni w ogródku, miałam jednego i stał w stajni tzw. pensjonatowej z innymi końmi innych ludzi, w sumie sobie chwalę taki tryb). Stajnia była 50km od domu, sorry.

    Zawsze to był ogromny stres jak wsiadałam za cudze kolko, nawet jak miałam podjechać do sklepu. Serce waliło jak mlotem, trzęsłam sie, kolana uginały.

    Potem jak przepisano jakieś autko na mnie i meza, to strach jak ręką odjął. Został tylko mały dyskomfort z tyłu głowy, który zwyczajnie trzeba było rozjezdzic "dupogodzinami".

    Aktualnie jestem w stanie pojechać niemal wszędzie i mi z tym dobrze. No, może na Warszawę się nie szarpne po ostatnich samotnychz traumatycznych przeżyciach opuszczania tego miasta w godzinach szczytu. 🙈
    Ahahaa o tak, Warszawa to dramat w godzinach szczytu. Ale podobno Kraków gorszy. Naprawdę mi pomaga to, co piszecie. Mam nadzieję że moja euforia nie minie jak się okaże że mam jechać.

    siesiepy lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2022, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    M94 wrote:
    Hej wszystkim, ja trochę mniej aktywna ostatnio… przyszły wyniki anty-TPO i lekko sie podłamałam: 306 IU/ml gdzie normy to < 5,61 IU/ml. Nie podejrzewałam sie nigdy o problemy z tarczyca. Ostatnie TSH było w normie. Dzis 7 dpo, lekarka powiedziała ze mam poczekać az dostane 🐒 (lub okaże sie, ze jestem w ciąży) i wtedy robimy kolejne badania, ewentualnie wdrażamy leki i zaczynamy monitoring. Cieżko mi podchodzić na luzie, zwłaszcza kiedy teraz to ten wlasnie okres kiedy juz niecierpliwie czekam na testowanie i ogólnie świruje 😓
    Dzis popłakałam sie na filmiku o rocznej dziewczynce jeżdżącej na snowboardzie…😭
    Oby Wasze tygodnie rozpoczęły sie lepiej! 💪🏼
    Na same przeciwciała to leków nie dostaniesz. Ważne żeby reszta wyników była w normie.

  • Claire Autorytet
    Postów: 1063 1903

    Wysłany: 14 listopada 2022, 12:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie wszystkie znaki wskazują na zbliżającą się 🐵 otwarta szyjka, bóle brzucha i mój nastrój.
    Nawet nie będę testować w tym miesiącu bo szkoda mi testów. Już przez te 7 miesięcy przyglądania się sobie uważnie z chirurgiczną dokładnością i doszukiwania się objawów wiem czego się spodziewać.

    I tak mi już smutno, to rozczarowanie już dużo większe. Jakoś poprzednie cykle znosiłam bez problemu - nie ten to kolejny. A teraz do mnie dochodzi, że za dwa tygodnie skończę 29l. Robię się coraz starsza, moi rodzice też, mojej Babci już nie ma.. Oni tyle czasu czekają, (obydwie Babcie się nie doczekały) a my tyle ze wszystkim zwlekaliśmy, a to zmiana pracy, a to zaczekamy do ślubu, a to dom w budowie, a to jeszcze nie urządzony, a to teraz nie ma kasy itp. I tak pyknęło 8 lat znajomości i teraz czasu nikt nie cofnie. Mój mąż to taki typ zadaniowy, dwóch zadań na raz się nie podejmie, każda ważna decyzja ma swój czas i ich kumulowanie w ogóle nie wchodzi w grę. A ja..? ja nigdy nie chciałam nic na siłę, spokojnie czekałam aż będzie na wszystko czas, na oświadczyny, na ślub, na decyzję o dziecku. I taka refleksja mi przychodzi teraz coraz mocniej i silniej do głowy, że może w cale nie warto było czekać tylko się właśnie pospieszyć... ze wszystkim. Bo potem nagle się okazuje, że życie to jednak szybko mija i w sumie, jakby na to spojrzeć to w cale nie jest takie długie.

    Wybaczcie, mogłabym pisać i pisać o tym co mi w głowie teraz siedzi. Czuję na sobie tą presję czasu i po mału zaczyna mnie przygniatać, stresować, i zataczać błędne koło. Pierwszy raz nie mam pomysłu co dalej robić. Poddać się nie chcę, a ta dalsza diagnostyka mam wrażenie to takie błądzenie po omacku we mgle. Niby coś wiem, ale jakby spojrzeć głębiej to nic nie wiem.

    Jesteście tu wszystkie bardzo dzielne i wytrwałe, podziwiam. Wiem, że te moje siedem miesięcy starań dla wielu z Was to jak pierdnięcie. Ale dla mnie to chyba pierwsze takie twarde lądowanie w nowej, trudnej rzeczywistości.

    Amunicja lubi tę wiadomość

    age.png
‹‹ 219 220 221 222 223 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ