WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja kupiłam synowi koszulkę z napisem ,, Będę starszym bratem " i mam zamiar dać mu w styczniu na urodziny. A później to jak komuś się nie wygląda to wybierzemy się do babć itd i młody w koszulce.NaszCud wrote:Oby skoczyła ✊ wierzę w twoj cykl
Dziewczyny jak chcecie przekazać nowinę o dzidziusiu najbliższym i kiedy? -
Prawie zimną kawę wyplułam.EwelinaNowa 😊 wrote:Miałam mu nie mówić dopóki nie dostanę wyników krwi, ale w pracy przemyślałam i stwierdziłam że muszę mu powiedzieć bo gdyby coś się stało to mogę sama tego nie udźwignąć i na pewno będę potrzebowała wsparcia.
I wiecie co... zapytał mnie czy to jest test na covida 😅😅
EwelinaNowa 😊 lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
♀️29
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, p. ciała APCA i Castle, łuszczyca
◾01.24 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾9 stymulacji letrozolem ❌
◾07.24 poronienie - puste jaja płodowe 💔💔
♂️ 34
◾HBA 70,5% ↗️🎉
◾łagodna oligospermia ↘️
◾MSOME: 0% - 1 st., 1% - 2 st. 😬
✨IVF
1. IMSI:
16.03 💉20🥚 - 12 zapłodnień - 1❄️
15.04 FET 5BB beta 10dpt <0,1
2. IMSI:
12.05 start stymulacji -
.aś. wrote:Siesiepy, tak. Jak zaczęłam się leczyć trzy lata temu to pierwszym lekiem była sertralina (karmiłam), która wyrównała mi cykl jak w zegarku. Nigdy takiego nie miałam. Ale niestety po pół roku jakby totalnie przestała działać i w szpitalu psychiatrycznym podjęli decyzję o zmianie. Dostałam wenlafaksyne, stabilizator i nasenne i niestety cały cykl się posypał
mam nadzieję, że u Ciebie też się trochę skrócą te cykle po odstawieniu (albo jeszcze lepiej, żeby w ogóle ich nie było z powodu rosnącego kropka) 🍀
Dzięki za informacje i kciuki. Witamy w gronie Anonimowych Odstawiaczy. :p
Ja byłam na Seronilu, więc łagodne to to i działało. No ale prolaktynę mi ładnie wywindowało do góry, dorobiło nawet wyciek z piersi. Po odstawieniu, jak zasugerowała endo, faktycznie problem wycieku zniknął i prolaktyna spadła.walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
♀️29
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, p. ciała APCA i Castle, łuszczyca
◾01.24 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾9 stymulacji letrozolem ❌
◾07.24 poronienie - puste jaja płodowe 💔💔
♂️ 34
◾HBA 70,5% ↗️🎉
◾łagodna oligospermia ↘️
◾MSOME: 0% - 1 st., 1% - 2 st. 😬
✨IVF
1. IMSI:
16.03 💉20🥚 - 12 zapłodnień - 1❄️
15.04 FET 5BB beta 10dpt <0,1
2. IMSI:
12.05 start stymulacji -
Ewiwi wrote:Bedzie długo ale muszę się wyżalić.byłam u gina. Czego paniode mnie oczekuje? Chciałabym zajść w ciąże. to co ja pani poradzę? a poprzedni lekarz? dał mi clo i powiedział że mam cienkie endo i tyle. i zasugerował żebym nie przychodziła więcej. to czego pani chce ode mnie?co mam zrobić? finalnie pobrał cytologię i "zrobił"usg. trwało dosłownie 6 sekund.
stwierdził że pęcherzyk chyba nie pękł, ma 30 mm. mam sobie czekać. na co? na okres.może pęknie, może nie.... panie doktorze ale już mam na lewym jajniku dwie torbiele po niepeknietych pęcherzykach. to bedzie pani najwyżej miała i na prawym.
na koniec zapytałam, czy dla nastepnej pacjentki też będzie taki mało przyjemny. zapytał a co?bo jest starsza ode mnie i jest w ciązy....
powiem wam chce mi sie wyć na ich podejście. skok temperatury to według niego anomalia i objaw choroby, może grypa?
Byłam w tym miejscu. Przeszłam przez 2 takich ginekologów. Zrozpaczona już tym, ze jestem „gorszym sortem”, trafiłam do specjalisty od spraw płodności. Czy pomógł? Nie, z nim nie zaszłam w ciąże. Ale przebadał mnie wzdłuż i wszerz, zrobił mi drożność, wlał wiele nadziei, ze wcale nie jest z Nami tak najgorzej. Po prostu był empatycznym i znającym się na rzeczy człowiekiem. Nie demonizował, dawał Nam szanse.
Naprawdę polecam taka decyzje - wiem, jest trudna, trudna bo tym samym trochę godzimy sie z tym, ze „zwykły ginekolog” nie jest nam w stanie pomoc, ale naprawdę warto. Specjaliści od płodności nie tylko maja o wiele większa wiedzę, ale przy okazji widzieli już tyle przeróżnych przypadków, że ich nic nie szokuje - traktują Cię z godnością i wierzą wspólnie z Tobą w ten sukces. Szczególnie jeśli szanse realnie istnieją. Napisz do mnie na priv, jeśli potrzebujesz pogadać ❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2022, 11:22
siesiepy, Amunicja lubią tę wiadomość
👩🏼 31 🧑🏻 28
2023r. - J. (22cs) 🩵
01.2025 - M. (2cs) 💛 -
no właśnie zostanę teraz z torbielami na obu jajnikach....zastanawiam się jak można zrobić usg w 6 sekund ( liczyłam). nawet nie sprawdził endometrium, ani lewego jajnika. a temperatura?jak nie miałam owulacji to nie było skoku temperatury... grypa... niestety nie czuję się chora nie wiem co o tym mysleć. czy olać tą wizytę czy jednak wierzyć w to co mówiłBezimienna wrote:Czy starasz się o dziecko czy nie, dla nich najważniejsze było, aby już te torbiele się nie pojawiały. Tak to spóźniające się miesiączki to sranie, że zgłaszać się do lekarza. To gdy starasz się o dziecko, powstają torbiele to można usłyszeć *no i co?*.
Walcz o swoje zdrowie, szczęście i na tym na czym Ci zależy. Żaden lekarz nie powinien Cię tak potraktować.*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Bezimienna wrote:Jak patrzę na te z Was, które długo się starały... To przepisem jest odpuszczenie sobie. Owszem, profilaktyka np. Suplementy, badania zrobione, ale wolna głowa powoduje, że koniec końców się udaje.
Mogę wystawić receptę wszystkim staraczkom?
Niech każda z nas znajdzie cel, na najbliższy miesiąc, dwa. Najlepiej hobby, aby zostało z nami do końca.
Moim celem jest zmiana pracy, za chwilę zacznie się chodzenie na rozmowy kwalifikacyjne, to totalnie odlecę 🤣.
Czasami trzeba wrzucić na luz, chociaż łatwo się mówi. Ale nie czuje już aktualnie presji (która sama sobie stworzyłam), że muszę zajść w ciążę, bo mam umowę na czas nieokreślony, a dłużej w pracy nie wytrzymam). Jak będę miała zajść to może za miesiąc, rok. Kiedyś się uda. 😊
Ale starego na badanie nasienia tak i tak wyśle.
No to moim celem jest wprowadzenie się do domku (będzie się działo tam coś czuję), schudnięcie (proces trwa) i ogarnięcie przede wszystkim mojej czterokopytnej rudziny. 😌
Ostatnia sytuacja jednak pozwoliła mi ułożyć to wszystko w głowie i nie zamierzam całych dni poświęcić staraniom. Oczywiście suplementy, temperatura, testy owu ze mną zostaną, ale już na spokojnie.
Bezimienna lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
♀️29
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, p. ciała APCA i Castle, łuszczyca
◾01.24 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾9 stymulacji letrozolem ❌
◾07.24 poronienie - puste jaja płodowe 💔💔
♂️ 34
◾HBA 70,5% ↗️🎉
◾łagodna oligospermia ↘️
◾MSOME: 0% - 1 st., 1% - 2 st. 😬
✨IVF
1. IMSI:
16.03 💉20🥚 - 12 zapłodnień - 1❄️
15.04 FET 5BB beta 10dpt <0,1
2. IMSI:
12.05 start stymulacji -
Podpisuję się pod tym rękoma, ba, nawet nogami! Przed pierwszym dzieckiem 6 miesięcy mierzenia, testów, pilnowania dni płodnych. W końcu stwierdziłam, że olewam, seks tylko wtedy, kiedy mieliśmy na to ochotę, zmieniłam pracę, popracowałam 3 dni, po czym zrobilam test i mało nie zeszłam, jak zobaczyłam krechy tak ciemne, że aż po oczach biło. Psychika w wielu przypadkach to podstawa sukcesu. Ale oczywiście rozumiem, jak to jest w realnym życiu i sama sobie teraz ponownie narzucam to wszystko.Bezimienna wrote:Jak patrzę na te z Was, które długo się starały... To przepisem jest odpuszczenie sobie. Owszem, profilaktyka np. Suplementy, badania zrobione, ale wolna głowa powoduje, że koniec końców się udaje.
Mogę wystawić receptę wszystkim staraczkom?
Niech każda z nas znajdzie cel, na najbliższy miesiąc, dwa. Najlepiej hobby, aby zostało z nami do końca.
Moim celem jest zmiana pracy, za chwilę zacznie się chodzenie na rozmowy kwalifikacyjne, to totalnie odlecę 🤣.
Czasami trzeba wrzucić na luz, chociaż łatwo się mówi. Ale nie czuje już aktualnie presji (która sama sobie stworzyłam), że muszę zajść w ciążę, bo mam umowę na czas nieokreślony, a dłużej w pracy nie wytrzymam). Jak będę miała zajść to może za miesiąc, rok. Kiedyś się uda. 😊
Ale starego na badanie nasienia tak i tak wyśle.
Bezimienna lubi tę wiadomość
Każdy o coś walczy.
Każdy o czymś marzy.
04.2021 ⏸️ (7cs)
01.2022 👶(CC) -
Kiedyś znalazłam gdzieś na youtube film ze śluzem i jego opisem po angielsku. Sporo mi pomógł. Mogę poszukać i wkleić link (z odpowiednim ostrzeżeniem, w końcu to nie są najprzyjemniejsze widoki).ELka wrote:Dziewczyny pytanie techniczne.
Jaki to śluz lepki? To taki bez ciagniecia w sensie bez oznak plodnosci?
Jaka jest różnica między lepkim a kremowym?
Zawsze się zastanawiam jaki zaznaczyć w apce.
dominikawa, ELka lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
♀️29
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, p. ciała APCA i Castle, łuszczyca
◾01.24 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾9 stymulacji letrozolem ❌
◾07.24 poronienie - puste jaja płodowe 💔💔
♂️ 34
◾HBA 70,5% ↗️🎉
◾łagodna oligospermia ↘️
◾MSOME: 0% - 1 st., 1% - 2 st. 😬
✨IVF
1. IMSI:
16.03 💉20🥚 - 12 zapłodnień - 1❄️
15.04 FET 5BB beta 10dpt <0,1
2. IMSI:
12.05 start stymulacji -
Bezimienna wrote:Szczerze? Ze względu, że potrafię się szybko zrazić, chodzę tylko prywatnie do lekarzy. Na NFZ musiałabym mieć cierpliwość aby się dodzwonić.
Też nie mam już cierpliwości do NFZ - czekanie na wizyty miesiąc, wiszenie na telefonie xxx czasu, a potem rozczarowanie wizytą trwająca 7 minut i do widzenia - tak mogę podsumować swoje doswiadczenia. Ostatnio w lipcu (kiedy jeszcze nie miałam wykupionego pakietu Luxmed) zadzwoniłam do placówki współpracującej z Medicover, bo mam jakiś tam pakiet z pracy. Trwało to z 20 minut, w końcu ktoś odebrał i dowiedziałam się że do ginekologa to bez skierowania więc u nich realizują to na NFZ a nie na pakiet - mam więc do wyboru 4 lekarzy, z czego jeden nie przyjmuje już nowych pacjentów, do drugiego zapisy otworzą się za dwa miesiące, a dwie pozostałe ginekolożki-emerytki nie wykonują w ogóle USG, bo po co. Prowadzą ciąże nie wykonując USG - dobre, nie? PRL is back. Przecież to brzmi jak nieśmieszny żart wszystko, a jest faktem 🫣 -
siesiepy wrote:Kiedyś znalazłam gdzieś na youtube film ze śluzem i jego opisem po angielsku. Sporo mi pomógł. Mogę poszukać i wkleić link (z odpowiednim ostrzeżeniem, w końcu to nie są najprzyjemniejsze widoki).
Chętnie go zobaczę, poproszę link
siesiepy lubi tę wiadomość
👩🏽 +👱🏽♂️+🐈=❤️
19 cykl siania 🍍
🍼 27.03- MAMY TO!⏸️🍍
🍼 02.04- 843 🥹 prog: 12.1❗️
🍼 04.04- 2611☀️prog: 9.8❗️
🍼 05.04- pęcherzyk ciążowy🍍
🍼 12.04- piękniusi zarodek 🪺
🍼 03.05- 2cm smerfa👶🏼❤️
🍼 21.05- mały wielki człowiek🤰🏽
NIFTY: Zdrowy Chłopczyk🩵💙
🍼 28.06- obrażony Niko😂
🍼24.07-431g szczęścia🐻 📍🇵🇱
🍼12.08- wizyta 🥰
-
Ewiwi wrote:Bedzie długo ale muszę się wyżalić.byłam u gina. Czego paniode mnie oczekuje? Chciałabym zajść w ciąże. to co ja pani poradzę? a poprzedni lekarz? dał mi clo i powiedział że mam cienkie endo i tyle. i zasugerował żebym nie przychodziła więcej. to czego pani chce ode mnie?co mam zrobić? finalnie pobrał cytologię i "zrobił"usg. trwało dosłownie 6 sekund.
stwierdził że pęcherzyk chyba nie pękł, ma 30 mm. mam sobie czekać. na co? na okres.może pęknie, może nie.... panie doktorze ale już mam na lewym jajniku dwie torbiele po niepeknietych pęcherzykach. to bedzie pani najwyżej miała i na prawym.
na koniec zapytałam, czy dla nastepnej pacjentki też będzie taki mało przyjemny. zapytał a co?bo jest starsza ode mnie i jest w ciązy....
powiem wam chce mi sie wyć na ich podejście. skok temperatury to według niego anomalia i objaw choroby, może grypa?
Do utylizacji. Masakra za co Ci ludzie biorą w ogóle kasę (albo prywatnie albo od NFZu)? Co za konowały...walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
♀️29
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, p. ciała APCA i Castle, łuszczyca
◾01.24 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾9 stymulacji letrozolem ❌
◾07.24 poronienie - puste jaja płodowe 💔💔
♂️ 34
◾HBA 70,5% ↗️🎉
◾łagodna oligospermia ↘️
◾MSOME: 0% - 1 st., 1% - 2 st. 😬
✨IVF
1. IMSI:
16.03 💉20🥚 - 12 zapłodnień - 1❄️
15.04 FET 5BB beta 10dpt <0,1
2. IMSI:
12.05 start stymulacji -
zastanawiam sie, czy mógł pomylić na usg ten niby niepęknięty pęcherzyk z czymś innym. spróbuję jescze u siebie na usg do jednego gina, ale wątpie że uda się na już. jutro mam dzwonić, ale wizyta raczej dopiero po niedzieli*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
GlamAnonimRe wrote:Podpisuję się pod tym rękoma, ba, nawet nogami! Przed pierwszym dzieckiem 6 miesięcy mierzenia, testów, pilnowania dni płodnych. W końcu stwierdziłam, że olewam, seks tylko wtedy, kiedy mieliśmy na to ochotę, zmieniłam pracę, popracowałam 3 dni, po czym zrobilam test i mało nie zeszłam, jak zobaczyłam krechy tak ciemne, że aż po oczach biło. Psychika w wielu przypadkach to podstawa sukcesu. Ale oczywiście rozumiem, jak to jest w realnym życiu i sama sobie teraz ponownie narzucam to wszystko.
Tak samo ważna jest akceptacja samej siebie.
Już ostatnio słyszałam, że jak może ktoś w nas "zamieszkać" jeśli nie kochamy samych siebie i nie dbamy? I nie chodzi o dbałość fizyczną, bo wierzę, że każda z nas stara się robić fizycznie dla siebie to co najlepsze, czy spacery, czy sport, czy lepsze odżywianie.
Ale ważnym etapem jest miłość do samych siebie. ❤️
Ja mierze jeszcze temperaturę, ale jeśli dziś wyniki wskażą, że jest wszystko ok... Odpuszczam sobie całkowicie mierzenie. 🙈 Nie leży mi to pilnowanie jak w zegarku, po owulacji czułam tylko narastający stres. A już mi stresu wystarczy w pracy, z nadzieją, że i to się niedługo skończy.
-
Ewiwi wrote:no właśnie zostanę teraz z torbielami na obu jajnikach....zastanawiam się jak można zrobić usg w 6 sekund ( liczyłam). nawet nie sprawdził endometrium, ani lewego jajnika. a temperatura?jak nie miałam owulacji to nie było skoku temperatury... grypa... niestety nie czuję się chora nie wiem co o tym mysleć. czy olać tą wizytę czy jednak wierzyć w to co mówił
Ja bym chyba olała... Dasz radę zbadać gdzieś dzisiaj proga? To by dało chyba lepszy pogląd na to czy owu była i czy pomylił z czymś ten rzekomo niepeknietu pęcherzyk w te całe 6 sekund oglądany.
Ancalime lubi tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
♀️29
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, p. ciała APCA i Castle, łuszczyca
◾01.24 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾9 stymulacji letrozolem ❌
◾07.24 poronienie - puste jaja płodowe 💔💔
♂️ 34
◾HBA 70,5% ↗️🎉
◾łagodna oligospermia ↘️
◾MSOME: 0% - 1 st., 1% - 2 st. 😬
✨IVF
1. IMSI:
16.03 💉20🥚 - 12 zapłodnień - 1❄️
15.04 FET 5BB beta 10dpt <0,1
2. IMSI:
12.05 start stymulacji -
Choco, a z takich dobrych myśli, to dziękuję Ci za prowadzenie tego wątku i za ogromne szczęście, które mi (/Nam wszystkim) przyniosłaś ❤️
Wykonałaś kawał dobrej roboty. Nie mam pojęcia, jak udało Ci się być tak aktywną i zaangażowaną, bo ja z moją pracą nie daję rady nadrobić nawet jednego pełnego dnia 🙈 Ale Ty byłaś jak najgościnniejsza Gospocha - mimo swoich własnych starań i zakrętów z owulacją, zawsze uważna, obecna, empatyczna i motywująca. Spisałaś się na 6.
Naprawdę życzę Ci jak najlepiej, obyś doczekała się swoich dwóch kresek już przy najbliższym testowaniu 🤞🏻🤞🏻🤞🏻 Będę podglądać, kibicować, powierzać Cię w moich modlitwach i już nie mogę się doczekać Twoich dobrych wiadomości 🍀❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 listopada 2022, 11:54
Ancalime, Namisa, siesiepy, Idawoll, Angelika95, .aś., Andelulla, Rica, Emka06, Mart768, Meeg, MimiM29, Anett93, Claire, Beezi, ELka, bzksz, Lipcowa, GlamAnonimRe, Jagodecka, Cotakoza, Vivico, Amunicja lubią tę wiadomość
👩🏼 31 🧑🏻 28
2023r. - J. (22cs) 🩵
01.2025 - M. (2cs) 💛 -
Współczuję, Ewiwi.
Mam podobne odczucia co Namisa. Państwowo to do wyboru albo lekarze w wieku okoloemerytalnym, często bez USG w gabinecie (i potrzeby stosowania takowego), albo miesiące czekania.
Ciążę z córką prowadziłam państwowo dla skierowań na badania, a prywatnie aby się czegoś dowiedzieć, zobaczyć dziecko, itp. to była porażka.
Jak idzie o leczenie niepłodności teraz, to wciąż nie mam poczucia przywiązania do żadnego lekarza. Połowa ogranicza się do stwierdzenie, że jak zrzucę te kg co zostały, to owulację bezproblemowo wrócą. A to, że zegar biologiczny tyka, że chudnę powoli, rozsądnie i chciałabym już uzyskać jakieś wsparcie medyczne to tam pies. A druga połowa nie odpowiada mi z jakiś względów (nie czuję tej 'chemii' między nami, albo za daleko, za drogo, nie te terminy). I tak chodzę między dwoma, którzy ujdą (jeden drogi, drugi na pakiet), ale z poczuciem niezaopiekowania.
Starania od 01.20
18.01. Beta 3454 prog 9,5
24.01. Beta 10319 (44%)
28.01. USG 6+1 CRL 4,7mm, YS 3,9mm
03.02. USG 6+4 CRL 6,2mm
❤️ zostań z nami
-
Wklejam profil na którym babka wrzucała filmiki (w shorts są i kilka w zwykłych filmach) ze śluzem. Przeróżne pokazała. Lepkie, kremowe, rozciągliwe, mętne, suche, poowulacyjne.
UWAGA ŚLUZOWATE, SZOKUJACE WIDOKI, TYLKO DLA WYTRWALYCH I CHETNYCH
https://m.youtube.com/@readytogroove
Bialeekk, Ancalime, SandraH.97, ELka, Jagodecka lubią tę wiadomość
walka o pierwsze 🦕 od 7.2022, bez zabezpieczenia od 2019
♀️29
◾PCOS, mała tarczyca, arytmia, p. ciała APCA i Castle, łuszczyca
◾01.24 elektrokonizacja szyjki macicy (rak in situ 🦀 i HPV)
◾PAI hetero, MTHFR C677 hetero
◾9 stymulacji letrozolem ❌
◾07.24 poronienie - puste jaja płodowe 💔💔
♂️ 34
◾HBA 70,5% ↗️🎉
◾łagodna oligospermia ↘️
◾MSOME: 0% - 1 st., 1% - 2 st. 😬
✨IVF
1. IMSI:
16.03 💉20🥚 - 12 zapłodnień - 1❄️
15.04 FET 5BB beta 10dpt <0,1
2. IMSI:
12.05 start stymulacji -
własnie niedam rady. wszystkie labo w okolicy otwarte do 9, maks 10,popołudniu nigdzie nie przyjmują. a jutro niestety mam wizytę z juniorem w CZD, więc musimy wyjechać z rana, przed otwarciem jakiegokolwiek labo. dopiero w środę będę mogła, a to będzie już niestety 10 dpo, więc chyba bez sensusiesiepy wrote:Ja bym chyba olała... Dasz radę zbadać gdzieś dzisiaj proga? To by dało chyba lepszy pogląd na to czy owu była i czy pomylił z czymś ten rzekomo niepeknietu pęcherzyk w te całe 6 sekund oglądany.*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
ja dostalam namiary na dobregospeca od niepłodności i ciązy w moim wieku. niestety pierwszy wolny termin prywatnie to maj przyszły rokAncalime wrote:Współczuję, Ewiwi.
Mam podobne odczucia co Namisa. Państwowo to do wyboru albo lekarze w wieku okoloemerytalnym, często bez USG w gabinecie (i potrzeby stosowania takowego), albo miesiące czekania.
Ciążę z córką prowadziłam państwowo dla skierowań na badania, a prywatnie aby się czegoś dowiedzieć, zobaczyć dziecko, itp. to była porażka.
Jak idzie o leczenie niepłodności teraz, to wciąż nie mam poczucia przywiązania do żadnego lekarza. Połowa ogranicza się do stwierdzenie, że jak zrzucę te kg co zostały, to owulację bezproblemowo wrócą. A to, że zegar biologiczny tyka, że chudnę powoli, rozsądnie i chciałabym już uzyskać jakieś wsparcie medyczne to tam pies. A druga połowa nie odpowiada mi z jakiś względów (nie czuję tej 'chemii' między nami, albo za daleko, za drogo, nie te terminy). I tak chodzę między dwoma, którzy ujdą (jeden drogi, drugi na pakiet), ale z poczuciem niezaopiekowania.
*starania od XI 2021
*maj 2022 beta 30
*15 sierpnia 2022 poronienie samoistne 17+3tc. (przyczyna nieznana)
*euthyrox, bromocorn, dong quai,inofem -
Dzięki! Bardzo pomocne te jej filmiki😃siesiepy wrote:Wklejam profil na którym babka wrzucała filmiki (w shorts są i kilka w zwykłych filmach) ze śluzem. Przeróżne pokazała. Lepkie, kremowe, rozciągliwe, mętne, suche, poowulacyjne.
UWAGA ŚLUZOWATE, SZOKUJACE WIDOKI, TYLKO DLA WYTRWALYCH I CHETNYCH
https://m.youtube.com/@readytogroove
siesiepy lubi tę wiadomość
👩🏽 +👱🏽♂️+🐈=❤️
19 cykl siania 🍍
🍼 27.03- MAMY TO!⏸️🍍
🍼 02.04- 843 🥹 prog: 12.1❗️
🍼 04.04- 2611☀️prog: 9.8❗️
🍼 05.04- pęcherzyk ciążowy🍍
🍼 12.04- piękniusi zarodek 🪺
🍼 03.05- 2cm smerfa👶🏼❤️
🍼 21.05- mały wielki człowiek🤰🏽
NIFTY: Zdrowy Chłopczyk🩵💙
🍼 28.06- obrażony Niko😂
🍼24.07-431g szczęścia🐻 📍🇵🇱
🍼12.08- wizyta 🥰
