Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Zapisy tylko do 30.11   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼‍♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼‍♂️
Odpowiedz

Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼‍♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼‍♂️

Oceń ten wątek:
  • Anett93 Autorytet
    Postów: 2420 3099

    Wysłany: 17 lipca 2023, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola :) wrote:
    I znowu małe bejbiki po tej drugiej stronie 🫶🫶 gratuluję!!

    Dzisiaj u nas nareszcie deszcz, chociaż i tak jest ciepło to i tak o niebo lepiej. Mała nawet się denerwuje jakoś dzisiaj, mała buntowniczka 😁 ale pochwalę się bo przykoksila, z 2940g na 3200g. Żółtaczka dalej, obserwujemy.
    Buziaki dla ciotek! 🥰

    e5a07d4cae473.jpghttps://zapodaj.net/plik-L50PnBi3Zv

    Karola - jaka Oliwia jest cudowna 🥰 Jestem zauroczona 🥰

    Karola :) lubi tę wiadomość

    👩30 🧔29
    👩🧔2016
    👰🤵‍♂️2020

    Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙

    07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
    24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
    08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
    29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
    12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
    6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
    16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
    02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
    16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
    13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
    11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
    15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
    01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
    29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
    14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷‍♀️
    18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
    25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑
  • Idawoll Autorytet
    Postów: 997 2171

    Wysłany: 17 lipca 2023, 14:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andelulla wrote:
    Witam Was po pierwszej morfinie 😅

    Dziękuję każdej z osobna za kciuki i gratki. Angelice za to, że Wam zameldowała bo byście jajko chyba zniosły 😂😅

    Kasiaaa.97 ogromne gratulacje i faktycznie nasze dziewczynki jak forumowe siostry 😘😍

    Samo przygotowanie wyglądało tak jak pisałam, przed 6.00 położna przyszła i mnie obudziła, żeby zrobić lewatywę. Ulgaa ogromna nawet później w kontekście parcia przy świeżej bliźnie.
    Spało mi się w nocy cudownie bo spytałam czy mogłabym przy włączonej klimie spać bo nic z pola nie było. Wiatru, wichury tylko ciepłe powietrze. Nawet przespałam to, że podobno coś kropiło i była jakaś burza.

    Potem przebrałam się w koszulę szpitalną i podłączyła mnie do KTG oraz kroplówkę wzmacniającą. Trwało to do 1h, poczym zmieniła się położna ale wszystkie mega uczynne, empatyczne itp., dostałam antybiotyk i założono mi cewnik foleya. Z tym zestawem weszłam na salę operacyjną do CC. Ogólnie dużo osób, wszystkie chciały na raz mówić i tu musiałam trochę spacyfikować, że jestem niesłysząca i nawet w aparatach mam trochę problem ze zrozumieniem co ode mnie chcą jak mają maseczki na twarzy. Więc najbliższa anastezjologa odsłoniła maseczkę i szło się już dogadać. Jak przyszło już co do czego żeby dać mi znieczulenie to średnio zachwycona byłam bo 3 razy nie mogli mi się wkłuć (zgięli mnie na maksa, kazali nie ruszać - na co już zwróciłam uwagę, że się nie ruszam) i miałam już myśli, że jak poraz kolejny się nie uda to chcę znieczulenie z uśpieniem bo już miałam obawy, że będę czuła jak mnie będą nacinać. Całe szczęście wszystko się udało. Choć jak zaczęło działać znieczulenie to w pewnym momencie zrobiło mi się odlotowo i powiedziałam, że mi niedobrze i chyba będę wymiotować. Podały mi coś w kroplach, podłożyły pod szyję ligline na wszelki wypadek.Przy cięciu była moja lekarka prowadząca i rezydent, nawet w pewnej chwili rozmawialiśmy o czasach Covidowych 😅
    Nie czułam bólu, żadnego szarpania itp. itd., po chwili usłyszałam cichy płacz, zobaczyłam na sekundę młodą i cała ulga na mnie jakby spłynęła.


    Mąż od razu dostał ją do kangurowania, szybko się uspokoiła na jego torsie, jak ją w kocyk opatulili to przynieśli ją do mnie w trakcie zszywania żebym mogła ją mieć przy policzku. Taka spokojna, drobniutka jak dla mnie, no cudowna 😍

    Oddali ją do taty z powrotem, jak mnie wywieźli to miałam papiery podpisać, położna mi pogratulowała, że śliczna, spokojna i dostawiła do piersi, a Laura od razu w poszukiwaniu cyca, żeby się dostawić. Mąż wzruszony i dumny zapinał koszulę, moja mama też zachwycona że świeczkami w oczach. A ja widząc te małe rączki, małą główkę i te jej oczka no wydaje mi się, że jest mniejsza niż synek ☺️😁

    Na górze od razu upomniałam się o karmienie, że póki czuję się ok to teraz. Była CDL p. Ela i pomogła mi ułożyć Laurę że prawie 2 godziny miałam ją przy sobie skóra do skóry i dostawiła się pięknie. Nawet słyszałam te prawidlowe, charakterystyczne "k" przy karminiue. Maleńka jakby się oswoiła, że już nie w brzuszku tylko koło mnie. Spokojna, nie nerwowa i oby póki co, tak zostało 🤞✊

    Poprosiłam wstępnie żeby nie dokarmiali jej mlekiem, że chcę żeby powiodło mi się kp i p. Ela przekazała swoim koleżankom moją prośbę. Miała już też wstępnie badania słuchu.

    Zaczął mi się pojawiać pulsacyjny ból, nie był on jeszcze nie do wytrzymania ale poprosiłam wcześniej żeby zaczęli mnie pacyfikować. Trochę przespałam i póki co to piję wodę, bo duszno i parno.

    Życzę Wam miłego tygodnia i kto wie, może któraś następna z niespodzianką będzie ☺️

    fb6e82833cf95.jpghttps://zapodaj.net/plik-H9ZADzu1sJ
    Cudo! Cudo! Aż się wzruszyłam! Ile tu dziś słodkości i jednocześnie silnych mamusiek na wątku 🥰

    Karola! twoja malutka jest przeurocza! 🤗😍

    Karola :), Andelulla lubią tę wiadomość

    19.07.2023 (39+3) Ninka! 💖✨3340 gramów, 58 cm
    _____________
    age.png
  • Anett93 Autorytet
    Postów: 2420 3099

    Wysłany: 17 lipca 2023, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andelulla wrote:
    Witam Was po pierwszej morfinie 😅

    Dziękuję każdej z osobna za kciuki i gratki. Angelice za to, że Wam zameldowała bo byście jajko chyba zniosły 😂😅

    Kasiaaa.97 ogromne gratulacje i faktycznie nasze dziewczynki jak forumowe siostry 😘😍

    Samo przygotowanie wyglądało tak jak pisałam, przed 6.00 położna przyszła i mnie obudziła, żeby zrobić lewatywę. Ulgaa ogromna nawet później w kontekście parcia przy świeżej bliźnie.
    Spało mi się w nocy cudownie bo spytałam czy mogłabym przy włączonej klimie spać bo nic z pola nie było. Wiatru, wichury tylko ciepłe powietrze. Nawet przespałam to, że podobno coś kropiło i była jakaś burza.

    Potem przebrałam się w koszulę szpitalną i podłączyła mnie do KTG oraz kroplówkę wzmacniającą. Trwało to do 1h, poczym zmieniła się położna ale wszystkie mega uczynne, empatyczne itp., dostałam antybiotyk i założono mi cewnik foleya. Z tym zestawem weszłam na salę operacyjną do CC. Ogólnie dużo osób, wszystkie chciały na raz mówić i tu musiałam trochę spacyfikować, że jestem niesłysząca i nawet w aparatach mam trochę problem ze zrozumieniem co ode mnie chcą jak mają maseczki na twarzy. Więc najbliższa anastezjologa odsłoniła maseczkę i szło się już dogadać. Jak przyszło już co do czego żeby dać mi znieczulenie to średnio zachwycona byłam bo 3 razy nie mogli mi się wkłuć (zgięli mnie na maksa, kazali nie ruszać - na co już zwróciłam uwagę, że się nie ruszam) i miałam już myśli, że jak poraz kolejny się nie uda to chcę znieczulenie z uśpieniem bo już miałam obawy, że będę czuła jak mnie będą nacinać. Całe szczęście wszystko się udało. Choć jak zaczęło działać znieczulenie to w pewnym momencie zrobiło mi się odlotowo i powiedziałam, że mi niedobrze i chyba będę wymiotować. Podały mi coś w kroplach, podłożyły pod szyję ligline na wszelki wypadek.Przy cięciu była moja lekarka prowadząca i rezydent, nawet w pewnej chwili rozmawialiśmy o czasach Covidowych 😅
    Nie czułam bólu, żadnego szarpania itp. itd., po chwili usłyszałam cichy płacz, zobaczyłam na sekundę młodą i cała ulga na mnie jakby spłynęła.


    Mąż od razu dostał ją do kangurowania, szybko się uspokoiła na jego torsie, jak ją w kocyk opatulili to przynieśli ją do mnie w trakcie zszywania żebym mogła ją mieć przy policzku. Taka spokojna, drobniutka jak dla mnie, no cudowna 😍

    Oddali ją do taty z powrotem, jak mnie wywieźli to miałam papiery podpisać, położna mi pogratulowała, że śliczna, spokojna i dostawiła do piersi, a Laura od razu w poszukiwaniu cyca, żeby się dostawić. Mąż wzruszony i dumny zapinał koszulę, moja mama też zachwycona że świeczkami w oczach. A ja widząc te małe rączki, małą główkę i te jej oczka no wydaje mi się, że jest mniejsza niż synek ☺️😁

    Na górze od razu upomniałam się o karmienie, że póki czuję się ok to teraz. Była CDL p. Ela i pomogła mi ułożyć Laurę że prawie 2 godziny miałam ją przy sobie skóra do skóry i dostawiła się pięknie. Nawet słyszałam te prawidlowe, charakterystyczne "k" przy karminiue. Maleńka jakby się oswoiła, że już nie w brzuszku tylko koło mnie. Spokojna, nie nerwowa i oby póki co, tak zostało 🤞✊

    Poprosiłam wstępnie żeby nie dokarmiali jej mlekiem, że chcę żeby powiodło mi się kp i p. Ela przekazała swoim koleżankom moją prośbę. Miała już też wstępnie badania słuchu.

    Zaczął mi się pojawiać pulsacyjny ból, nie był on jeszcze nie do wytrzymania ale poprosiłam wcześniej żeby zaczęli mnie pacyfikować. Trochę przespałam i póki co to piję wodę, bo duszno i parno.

    Życzę Wam miłego tygodnia i kto wie, może któraś następna z niespodzianką będzie ☺️

    fb6e82833cf95.jpghttps://zapodaj.net/plik-H9ZADzu1sJ

    Kolejny cudowny opis <3 jeszcze raz gratuluję, malutka jest cudowna <3
    Ach jak ja Wam zazdroszczę!! Przesyłam buziaki 😗

    Andelulla lubi tę wiadomość

    👩30 🧔29
    👩🧔2016
    👰🤵‍♂️2020

    Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙

    07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
    24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
    08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
    29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
    12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
    6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
    16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
    02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
    16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
    13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
    11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
    15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
    01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
    29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
    14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷‍♀️
    18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
    25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑
  • Livka Autorytet
    Postów: 2132 4513

    Wysłany: 17 lipca 2023, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andelulla wrote:
    Witam Was po pierwszej morfinie 😅

    Dziękuję każdej z osobna za kciuki i gratki. Angelice za to, że Wam zameldowała bo byście jajko chyba zniosły 😂😅

    Kasiaaa.97 ogromne gratulacje i faktycznie nasze dziewczynki jak forumowe siostry 😘😍

    Samo przygotowanie wyglądało tak jak pisałam, przed 6.00 położna przyszła i mnie obudziła, żeby zrobić lewatywę. Ulgaa ogromna nawet później w kontekście parcia przy świeżej bliźnie.
    Spało mi się w nocy cudownie bo spytałam czy mogłabym przy włączonej klimie spać bo nic z pola nie było. Wiatru, wichury tylko ciepłe powietrze. Nawet przespałam to, że podobno coś kropiło i była jakaś burza.

    Potem przebrałam się w koszulę szpitalną i podłączyła mnie do KTG oraz kroplówkę wzmacniającą. Trwało to do 1h, poczym zmieniła się położna ale wszystkie mega uczynne, empatyczne itp., dostałam antybiotyk i założono mi cewnik foleya. Z tym zestawem weszłam na salę operacyjną do CC. Ogólnie dużo osób, wszystkie chciały na raz mówić i tu musiałam trochę spacyfikować, że jestem niesłysząca i nawet w aparatach mam trochę problem ze zrozumieniem co ode mnie chcą jak mają maseczki na twarzy. Więc najbliższa anastezjologa odsłoniła maseczkę i szło się już dogadać. Jak przyszło już co do czego żeby dać mi znieczulenie to średnio zachwycona byłam bo 3 razy nie mogli mi się wkłuć (zgięli mnie na maksa, kazali nie ruszać - na co już zwróciłam uwagę, że się nie ruszam) i miałam już myśli, że jak poraz kolejny się nie uda to chcę znieczulenie z uśpieniem bo już miałam obawy, że będę czuła jak mnie będą nacinać. Całe szczęście wszystko się udało. Choć jak zaczęło działać znieczulenie to w pewnym momencie zrobiło mi się odlotowo i powiedziałam, że mi niedobrze i chyba będę wymiotować. Podały mi coś w kroplach, podłożyły pod szyję ligline na wszelki wypadek.Przy cięciu była moja lekarka prowadząca i rezydent, nawet w pewnej chwili rozmawialiśmy o czasach Covidowych 😅
    Nie czułam bólu, żadnego szarpania itp. itd., po chwili usłyszałam cichy płacz, zobaczyłam na sekundę młodą i cała ulga na mnie jakby spłynęła.


    Mąż od razu dostał ją do kangurowania, szybko się uspokoiła na jego torsie, jak ją w kocyk opatulili to przynieśli ją do mnie w trakcie zszywania żebym mogła ją mieć przy policzku. Taka spokojna, drobniutka jak dla mnie, no cudowna 😍

    Oddali ją do taty z powrotem, jak mnie wywieźli to miałam papiery podpisać, położna mi pogratulowała, że śliczna, spokojna i dostawiła do piersi, a Laura od razu w poszukiwaniu cyca, żeby się dostawić. Mąż wzruszony i dumny zapinał koszulę, moja mama też zachwycona że świeczkami w oczach. A ja widząc te małe rączki, małą główkę i te jej oczka no wydaje mi się, że jest mniejsza niż synek ☺️😁

    Na górze od razu upomniałam się o karmienie, że póki czuję się ok to teraz. Była CDL p. Ela i pomogła mi ułożyć Laurę że prawie 2 godziny miałam ją przy sobie skóra do skóry i dostawiła się pięknie. Nawet słyszałam te prawidlowe, charakterystyczne "k" przy karminiue. Maleńka jakby się oswoiła, że już nie w brzuszku tylko koło mnie. Spokojna, nie nerwowa i oby póki co, tak zostało 🤞✊

    Poprosiłam wstępnie żeby nie dokarmiali jej mlekiem, że chcę żeby powiodło mi się kp i p. Ela przekazała swoim koleżankom moją prośbę. Miała już też wstępnie badania słuchu.

    Zaczął mi się pojawiać pulsacyjny ból, nie był on jeszcze nie do wytrzymania ale poprosiłam wcześniej żeby zaczęli mnie pacyfikować. Trochę przespałam i póki co to piję wodę, bo duszno i parno.

    Życzę Wam miłego tygodnia i kto wie, może któraś następna z niespodzianką będzie ☺️

    fb6e82833cf95.jpghttps://zapodaj.net/plik-H9ZADzu1sJ
    Jakie ma włoski ciemne 😍 Jeszcze raz gratuluję, dzielna Mamo, wspaniale że macie dobrą opiekę ❤️ Odpoczywaj ❤️

    Andelulla lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze 👶 od 08.21.

    17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔

    10.22- starania od nowa 🍀
    17.11- ⏸️ 🥺🙏
    21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
    23.11- beta hCG 802
    10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
    30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
    19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
    pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
    28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
    04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
    20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
    31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
    28.04- (25+3) 900 g⭐
    26.05 - (30+3) 1550g🧚‍♀️
    29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
    23.06 (34+3) 2400g🌷
    15.07 (37+4) 3100g 🧁

    26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷

    age.png
  • Kluska95 Autorytet
    Postów: 1625 2697

    Wysłany: 17 lipca 2023, 15:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karola :) wrote:
    I znowu małe bejbiki po tej drugiej stronie 🫶🫶 gratuluję!!

    Dzisiaj u nas nareszcie deszcz, chociaż i tak jest ciepło to i tak o niebo lepiej. Mała nawet się denerwuje jakoś dzisiaj, mała buntowniczka 😁 ale pochwalę się bo przykoksila, z 2940g na 3200g. Żółtaczka dalej, obserwujemy.
    Buziaki dla ciotek! 🥰

    e5a07d4cae473.jpghttps://zapodaj.net/plik-L50PnBi3Zv

    Co za śliczności 😍😍

    Karola :) lubi tę wiadomość

    07.23 Misia 🩷👶
  • Kluska95 Autorytet
    Postów: 1625 2697

    Wysłany: 17 lipca 2023, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andelulla wrote:
    Witam Was po pierwszej morfinie 😅

    Dziękuję każdej z osobna za kciuki i gratki. Angelice za to, że Wam zameldowała bo byście jajko chyba zniosły 😂😅

    Kasiaaa.97 ogromne gratulacje i faktycznie nasze dziewczynki jak forumowe siostry 😘😍

    Samo przygotowanie wyglądało tak jak pisałam, przed 6.00 położna przyszła i mnie obudziła, żeby zrobić lewatywę. Ulgaa ogromna nawet później w kontekście parcia przy świeżej bliźnie.
    Spało mi się w nocy cudownie bo spytałam czy mogłabym przy włączonej klimie spać bo nic z pola nie było. Wiatru, wichury tylko ciepłe powietrze. Nawet przespałam to, że podobno coś kropiło i była jakaś burza.

    Potem przebrałam się w koszulę szpitalną i podłączyła mnie do KTG oraz kroplówkę wzmacniającą. Trwało to do 1h, poczym zmieniła się położna ale wszystkie mega uczynne, empatyczne itp., dostałam antybiotyk i założono mi cewnik foleya. Z tym zestawem weszłam na salę operacyjną do CC. Ogólnie dużo osób, wszystkie chciały na raz mówić i tu musiałam trochę spacyfikować, że jestem niesłysząca i nawet w aparatach mam trochę problem ze zrozumieniem co ode mnie chcą jak mają maseczki na twarzy. Więc najbliższa anastezjologa odsłoniła maseczkę i szło się już dogadać. Jak przyszło już co do czego żeby dać mi znieczulenie to średnio zachwycona byłam bo 3 razy nie mogli mi się wkłuć (zgięli mnie na maksa, kazali nie ruszać - na co już zwróciłam uwagę, że się nie ruszam) i miałam już myśli, że jak poraz kolejny się nie uda to chcę znieczulenie z uśpieniem bo już miałam obawy, że będę czuła jak mnie będą nacinać. Całe szczęście wszystko się udało. Choć jak zaczęło działać znieczulenie to w pewnym momencie zrobiło mi się odlotowo i powiedziałam, że mi niedobrze i chyba będę wymiotować. Podały mi coś w kroplach, podłożyły pod szyję ligline na wszelki wypadek.Przy cięciu była moja lekarka prowadząca i rezydent, nawet w pewnej chwili rozmawialiśmy o czasach Covidowych 😅
    Nie czułam bólu, żadnego szarpania itp. itd., po chwili usłyszałam cichy płacz, zobaczyłam na sekundę młodą i cała ulga na mnie jakby spłynęła.


    Mąż od razu dostał ją do kangurowania, szybko się uspokoiła na jego torsie, jak ją w kocyk opatulili to przynieśli ją do mnie w trakcie zszywania żebym mogła ją mieć przy policzku. Taka spokojna, drobniutka jak dla mnie, no cudowna 😍

    Oddali ją do taty z powrotem, jak mnie wywieźli to miałam papiery podpisać, położna mi pogratulowała, że śliczna, spokojna i dostawiła do piersi, a Laura od razu w poszukiwaniu cyca, żeby się dostawić. Mąż wzruszony i dumny zapinał koszulę, moja mama też zachwycona że świeczkami w oczach. A ja widząc te małe rączki, małą główkę i te jej oczka no wydaje mi się, że jest mniejsza niż synek ☺️😁

    Na górze od razu upomniałam się o karmienie, że póki czuję się ok to teraz. Była CDL p. Ela i pomogła mi ułożyć Laurę że prawie 2 godziny miałam ją przy sobie skóra do skóry i dostawiła się pięknie. Nawet słyszałam te prawidlowe, charakterystyczne "k" przy karminiue. Maleńka jakby się oswoiła, że już nie w brzuszku tylko koło mnie. Spokojna, nie nerwowa i oby póki co, tak zostało 🤞✊

    Poprosiłam wstępnie żeby nie dokarmiali jej mlekiem, że chcę żeby powiodło mi się kp i p. Ela przekazała swoim koleżankom moją prośbę. Miała już też wstępnie badania słuchu.

    Zaczął mi się pojawiać pulsacyjny ból, nie był on jeszcze nie do wytrzymania ale poprosiłam wcześniej żeby zaczęli mnie pacyfikować. Trochę przespałam i póki co to piję wodę, bo duszno i parno.

    Życzę Wam miłego tygodnia i kto wie, może któraś następna z niespodzianką będzie ☺️

    fb6e82833cf95.jpghttps://zapodaj.net/plik-H9ZADzu1sJ

    Jaki spokoj bije z Twojego opisu ❤️ tulcie się ile wlezie, odpoczywajcie i cieszcie sobą 😉 jakie ma cudne włoski 😍

    Andelulla lubi tę wiadomość

    07.23 Misia 🩷👶
  • Kasiaaa.97 Autorytet
    Postów: 277 374

    Wysłany: 17 lipca 2023, 15:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Namisa wrote:
    Andelulla, Kasia - wielkie gratulacje dziewczyny! 💗🥹Odpoczywajcie teraz z córeczkami, niech Wam wynagrodzą cały ból i wszelkie trudności 🍀

    Kasia kurcze, czyli szyjka adaptowała się jak marzenie, ale końcówka nie taka jak by się chciało, tulę 😮‍💨🤗 Tak jak naciecie czy użycie próżnociagu jest czasem konieczne i nie da się pewnym rzeczom zapobiec, tak chwyt Kristellera we współczesnym położnictwie jest niedopuszczalny i praktycznie nie powinien być wykonywany, bo niesie za sobą więcej potencjalnych, bardzo poważnych zagrożeń zarowno dla matki jak i dla dziecka. Ja mialam w planie porodu punkt o tym ze nie zgadzam się na wyciskanie dziecka z brzucha i położna ktora go ze mna omawiala odpowiedziała ze u nich w szpitalu takich rzeczy nie stosuje się od lat. Niestety w Polsce ten chwyt nie jest prawnie zakazany i mimo ze niezalecany przez PTGIP, to są jeszcze miejsca gdzie się to wykonuje. Mam nadzieję że mimo tych trudności będziesz dobrze wspominać poród a córeczka doda ci mnóstwo sił na kolejne tygodnie ❤️ Pamiętaj że poradziłaś sobie wspaniale! 💖

    Ja sama byłam zdziwiona tez , ale wiadomo jak to jest. To są lekarze i w pełni im zaufałam, uwierzyłam ze wiedza co robią. W takich momentach nie ma nawet głowy do analizowania tylko robisz co ci każą 😅 ale fakt, ze polozna przy planie porodu nie pytała mnie o ten chwyt. A tez pewnie bym się nie zgodziła bo słuchanie o tym już było dla mnie przerażajace 🫢

    age.png
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 983 2594

    Wysłany: 17 lipca 2023, 16:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju, jakie wspaniale te Wasze Kruszynki! Przepiękne 🤩🤩🤩 No to kiedy pierwszy gentleman na wątku? Czekam bardzo na jakiegoś rozkosznego kawalera dla tych wszystkich słodkich pań ❤️

    Edit. Vivico, a jak tam Wasze burze mózgów co do imienia? Kojarzę, że coś Wam się zmieniało 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2023, 16:17

    Vivico, Andelulla lubią tę wiadomość

    preg.png
    👩🏼 30 🧑🏻 28
    2023r. - rodzi się wyczekany J. (22cs) 🩵
    01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶
  • inome Autorytet
    Postów: 581 1059

    Wysłany: 17 lipca 2023, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andelulla, fakt taki piękny, optymistyczny spokoj bije z Twojej relacji. Dzielna Mamusiu, cudownie, że jesteście już razem, śliczna Laurka 🥰

    Andelulla lubi tę wiadomość

    08.2019 córeczka
    07.2022 cb
    2.11.22 - 8 dpo -beta 20,87
    4.11.22 - beta 93,12 - przyrost 365 % || progesteron 113,6
    7.11 - beta 357,17 - przyrost 141 %
    9.11 - beta 770,74 - przyrost 115 %
    14.11 - beta 4737,48 - przyrost 108 %
  • Vivico Autorytet
    Postów: 982 2666

    Wysłany: 17 lipca 2023, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiara Nadzieja Miłość wrote:
    Jeju, jakie wspaniale te Wasze Kruszynki! Przepiękne 🤩🤩🤩 No to kiedy pierwszy gentleman na wątku? Czekam bardzo na jakiegoś rozkosznego kawalera dla tych wszystkich słodkich pań ❤️

    Edit. Vivico, a jak tam Wasze burze mózgów co do imienia? Kojarzę, że coś Wam się zmieniało 😊

    Oo, tak! Czekamy na pierwszego chłopca 💙

    Hmm, skłaniamy się ku Rozalce. Ostatnio zapytałam Teściów o propozycję damskiego imienia i teściu powiedział „Rozalia”, a mąż „taaaaa, zgadaliście się” 😂 chociaż sam już przyzwyczaił 💁🏼‍♀️ myślę,że na 90% to będzie to,ale po ostatniej akcji ze zmianą wolę zaczekać do porodu, ujrzeć tę Piękną Kluseczkę i zdecydować, czy finalnie pasuje 🫣💕

    WNM, jak czujesz? Twój Synalski będzie lipcowym czy sierpniowym bobasem? 😏 obstawiam u nas sierpień 🤔🥰

    Anett93, Kluska95, Wiara Nadzieja Miłość lubią tę wiadomość

    👩🏼27 🧔🏻‍♂️30
    11 lat razem 👩🏼‍❤️‍👨🏻 + 🐶
    Starania o pierwszego 👶🏼

    09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx

    11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
    Powrót do starań 💚

    🗓️ długie cykle
    23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
    25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
    28.11 beta 135,07 mIU/ml
    30.11 beta 360,25 mIU/ml
    06.12 usg pęcherzyk ciążowy
    20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
    10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
    31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
    01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
    22.03 397g zdrowego 👶🏼
    25.04 831g szkraba 🎀
    23.05 1653g 💪🏼
    21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
    14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
    01.08 3,6 słodkiej Niuni
    13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕
  • NaszCud Autorytet
    Postów: 1801 1943

    Wysłany: 17 lipca 2023, 20:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze raz wam gratuluję mamusie :* jesteście mega dzielne ❤️❤️❤️❤️
    No i oczywiście czekamy na pierwszego chłopczyka 💙
    Ja mam mega stresa już przed jutrem

    05.2019r- 7tc💔
    06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
    19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
    21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
    07.12- mamy ❤6+1
    21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
    19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
    24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
    23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
    25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
    ⏰️13:07
    ⚖️3000g
    🪈54cm
    age.png
  • Karola :) Autorytet
    Postów: 3021 2346

    Wysłany: 17 lipca 2023, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NaszCud wrote:
    Jeszcze raz wam gratuluję mamusie :* jesteście mega dzielne ❤️❤️❤️❤️
    No i oczywiście czekamy na pierwszego chłopczyka 💙
    Ja mam mega stresa już przed jutrem
    Nic się nie stresuj! 😘 my będziemy czekać na info z niecierpliwością!

    age.png

    10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞

    02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨‍👩‍👦
    10.06.17 r 💏👰🏼‍♂️👨‍💼

    09.11.22 r --- ⏸️
    10.11.22 r --- beta 343,40
    28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
    04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
    01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
    26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
    12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
    24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
    14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
    05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
    19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy

    09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3)
  • Wiara Nadzieja Miłość Autorytet
    Postów: 983 2594

    Wysłany: 17 lipca 2023, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Vivico wrote:
    Hmm, skłaniamy się ku Rozalce.

    WNM, jak czujesz? Twój Synalski będzie lipcowym czy sierpniowym bobasem? 😏 obstawiam u nas sierpień 🤔🥰
    Oczywiście to czysto subiektywna opinia, ale Rozalia to PRZEBAJECZNE imię. Sama się w nim zakochałam po dołączeniu na forum. Trzymam kciuki, żeby po zobaczeniu Małej po drugiej stronie brzuszka to było TO! 🥰

    Ja (niestety) też obstawiam u Nas sierpień. Niestety, bo ciężko się już czeka. Wiadomo na co, na nieuniknione, a upały dają w kość. W każdym razie jesteśmy w tym razem, nie martw się 😄

    Edit. NaszCud - będziemy czekać na info! Zresztą tak samo jak od Inome i Anett. Trzymam za Was kciuki, dziewczyny! 🤞🏻🍀🤞🏻

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lipca 2023, 22:23

    Vivico, Anett93, inome, Livka lubią tę wiadomość

    preg.png
    👩🏼 30 🧑🏻 28
    2023r. - rodzi się wyczekany J. (22cs) 🩵
    01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶
  • Anett93 Autorytet
    Postów: 2420 3099

    Wysłany: 17 lipca 2023, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziś od połowy dnia mam takie nerwy.. jakąś presję czuję.
    Powodzenia Inome i NaszCud <3

    👩30 🧔29
    👩🧔2016
    👰🤵‍♂️2020

    Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙

    07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
    24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
    08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
    29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
    12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
    6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
    16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
    02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
    16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
    13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
    11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
    15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
    01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
    29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
    14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷‍♀️
    18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
    25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑
  • dracaena Autorytet
    Postów: 1519 2531

    Wysłany: 17 lipca 2023, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Andelulla, Kasia - gratulacje wielkie. 😍😊 Tulcie się i odpoczywajcie.
    Znowu forumowe narodziny jednego dnia, na czerwcowym też mamy forumowe rodzeństwo z tego samego, choć majowego, dnia. 🤗

    Karola, sama słodycz, piękna jest. 😍

    Andelulla, jaka słodzinka 🥰, rozczulające są te foty krótko po porodzie, ja się wzruszam do teraz jak oglądam swoje. Super spokój bije od Ciebie. 🤗

    Andelulla, Karola :) lubią tę wiadomość

    👩 31 / 🧔30
    ❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą

    Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
    03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
    08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
    10.09 - beta 204
    12.09 - beta 482
    4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
    2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
    4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
    22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
    21.03 - 2020g ❤️ 32+0
    9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
    PTP - 16.05.2023

    Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3

    age.png
  • inome Autorytet
    Postów: 581 1059

    Wysłany: 17 lipca 2023, 23:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naszcud, Anett powodzenia dla Was dziewczynki, samych dobrych wiadomości 💗
    Ja wizytuje 8.40, więc szybko.

    Mała od dwóch godzin naparza jak dzika, cwaniara, wyszłaby się pokazać, a nie (; aż mnie szyjka kłuje, oby tylko zasnąć..

    Anett93 lubi tę wiadomość

    08.2019 córeczka
    07.2022 cb
    2.11.22 - 8 dpo -beta 20,87
    4.11.22 - beta 93,12 - przyrost 365 % || progesteron 113,6
    7.11 - beta 357,17 - przyrost 141 %
    9.11 - beta 770,74 - przyrost 115 %
    14.11 - beta 4737,48 - przyrost 108 %
  • Kluska95 Autorytet
    Postów: 1625 2697

    Wysłany: 18 lipca 2023, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inome, NaszCud, Anett kciuki dziewczyny! 😉🍀

    Anett93 lubi tę wiadomość

    07.23 Misia 🩷👶
  • Idawoll Autorytet
    Postów: 997 2171

    Wysłany: 18 lipca 2023, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anett, NaszCud, Inome - powodzenia! 🍀🍀🍀

    Anett93 lubi tę wiadomość

    19.07.2023 (39+3) Ninka! 💖✨3340 gramów, 58 cm
    _____________
    age.png
  • Livka Autorytet
    Postów: 2132 4513

    Wysłany: 18 lipca 2023, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kciuki za wszystkie dzisiejszego wizyty! ✊️ czekamy na info 😙❤️

    Anett93 lubi tę wiadomość

    Starania o pierwsze 👶 od 08.21.

    17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔

    10.22- starania od nowa 🍀
    17.11- ⏸️ 🥺🙏
    21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
    23.11- beta hCG 802
    10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
    30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
    19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
    pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
    28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
    04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
    20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
    31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
    28.04- (25+3) 900 g⭐
    26.05 - (30+3) 1550g🧚‍♀️
    29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
    23.06 (34+3) 2400g🌷
    15.07 (37+4) 3100g 🧁

    26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷

    age.png
  • NaszCud Autorytet
    Postów: 1801 1943

    Wysłany: 18 lipca 2023, 08:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia również dziewczyny.
    Ja mam bóle brzucha już normalnie. Jak sobie pomyślę że za tydzień mogę być już po .

    Anett93 lubi tę wiadomość

    05.2019r- 7tc💔
    06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
    19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
    21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
    07.12- mamy ❤6+1
    21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
    19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
    24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
    23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
    25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
    ⏰️13:07
    ⚖️3000g
    🪈54cm
    age.png
‹‹ 882 883 884 885 886 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Choroby endometrium - jakie są najczęstsze?

Czym jest endometrium, a czym endometrioza? Jakie mogą być inne choroby endometrium i jak się objawiają? Jaka grubość endometrium jest optymalna podczas starań o dziecko? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Grzybica pochwy - przyczyny, objawy leczenie

Grzybica pochwy (drożdżyca pochwy, kandydoza pochwy) jest jedną z najczęstszych infekcji kobiecego układu rozrodczego. Jak i dlaczego dochodzi do infekcji? Jakie są objawy grzybicy pochwy? Kiedy warto zgłosić się do lekarza i jak wygląda leczenie drożdżycy pochwy?

CZYTAJ WIĘCEJ