Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
ChocoMonster wrote:To ja może zapytam już te rozpakowane: co nieoczywistego przydało Wam się w szpitalu? 🤔
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
No u nas termin cięcia pozostaje bez zmian.
Dzis mialam usg Dopplera i wyszło ok . Nie ma żadnych zakrzepów wiec czekamy. Nie mam już siły naprawdę.
Anetka nie wiem czy Wojtuś już z wami czy nie ale mam nadzieję że ogólnie wszystko dobrze u was ;* odezwij się jak będziesz miała chwilkę i ochotę:*
Choco współczuję dolegliwości wiem co czujesz. Przy końcówce tez nie jest łatwo a do tego mega sie dłuży. Dasz radę;*
Karola a może masaże i termoforek . ? U nas mega pomagało..probiotyk tez moze nasilić bóle. Może warto spróbować najpierw tak? Oby pomogło
WNM powoli soe rozpakowujemy więc tematy zmienne ;p
U mnie samopoczucie różne bo mam już chęć zeby córka była z nami.
Livka super niespodzianka 🩷
Koza daj znać po imprezce
Ja jeszcze miałam kleszcza wczoraj. Urwalam go i musieliśmy jechać do przychodni w nocy i wyciągnęła resztę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2023, 13:03
Cotakoza lubi tę wiadomość
05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
ChocoMonster wrote:To ja może zapytam już te rozpakowane: co nieoczywistego przydało Wam się w szpitalu? 🤔
Tony jedzenia i hektolitry wody. Jogurty, ciastka belvita, owocki, musy. Mąż dowoził na bieżąco 😆 Ja trochę czasu w tym szpitalu spędziłam i gdybym miała postawic stricte na to co dostałam od nich to bym tam padła z wycieńczenia, bo nigdy nie czulam takiego wilczego głodu jak po porodzie 😅
Do tego ładowarka z długim kablem obowiązkowo, zeby ogarniac wszystko z lozka. Wzięłabym też mała lampkę. U mnie w szpitalu akurat było małe światło na listwie nad łóżkiem, ale myślę że to niekoniecznie jest standard, a przy nocnych pobudkach na karmienie must have.
Miesiac temu jak rodzilam to było akurat jakieś załamanie pogody, ale teraz jak sie tak zastanawiam to wzięłabym na pewno porządny wachlarz 😁Wiara Nadzieja Miłość lubi tę wiadomość
-
NaszCud wrote:No u nas termin cięcia pozostaje bez zmian.
Dzis mialam usg Dopplera i wyszło ok . Nie ma żadnych zakrzepów wiec czekamy. Nie mam już siły naprawdę.
Anetka nie wiem czy Wojtuś już z wami czy nie ale mam nadzieję że ogólnie wszystko dobrze u was ;* odezwij się jak będziesz miała chwilkę i ochotę:*
Choco współczuję dolegliwości wiem co czujesz. Przy końcówce tez nie jest łatwo a do tego mega sie dłuży. Dasz radę;*
Karola a może masaże i termoforek . ? U nas mega pomagało..probiotyk tez moze nasilić bóle. Może warto spróbować najpierw tak? Oby pomogło
WNM powoli soe rozpakowujemy więc tematy zmienne ;p
U mnie samopoczucie różne bo mam już chęć zeby córka była z nami.
Livka super niespodzianka 🩷
Koza daj znać po imprezce
Ja jeszcze miałam kleszcza wczoraj. Urwalam go i musieliśmy jechać do przychodni w nocy i wyciągnęła resztę.
Aaa i dość sporo wody jej daje.
Poniedziałek już tuż tuż kochana, 4 dni 🤞 przy naszych miesięcznych oczekiwaniach to już pikuś. Zleci zobaczysz i będzie po wszystkim 🫶🫶
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
U Nas cisza. Były skurcze, dali mnie na porodówkę, ale na niej minęły, zaraz wracam na normalną sale
Wojtuś nie chce wyjść, a my tak czekamy na niego👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
Karolka kup termoforek naprawdę polecam
Patyczki tez robią robotę ale wiadomo na dłuższą metę to tez nie dobrze. Może coś pediatra doradzi chociaz ja wychodzę z założenia ze te nasze dzieciaczki muszą po prostu dojrzeć i mina problemy a przez ten czas musimy im jakoś pomóc
Co do oczekiwania to wlasnie najgorzej te ostatnie dni hahaha bo niby tak blisko a jednak kilka dni 🤣 jeszcze mąż idzie w sobotę do pracy na 2 zmianę ech a myslalam ze uda się gdzieś skoczyć żeby szybciej minęło. Dlatego czekam zeby juz niedziela była albo sobota 23 godzina hahah zeby byl w domu 🤣
Skoczyłabym z synem do galerii w sobotę ale trochę się sama boje już
Anetka daj mu czas :* wiem że ciężko ale widocznie jeszcze nie jego pora. Poczekaj dzień, dwa Może samo ruszy? Wiem że oczekiwanie w szpitalu jest ciężkie ale już tak niedużo zostało;* tule mocno I wierze ze Wojtus czeka na odpowiednią chwile
Jeszcze chce pobyć u mamusi w brzuszku 💙 a może to kwestia kilku godzin? Czekaj na niespodziewane a teraz połóż się i odpocznij. Zbieraj siły i korzystaj z ostatnich chwil z synusiem pod sercem.
Ja już tak staram się do tego podchodzic . Wiem że ty już masz tp i że jest ciężej to znieść ale nic nie dzieje się bez przyczyny:*Anett93 lubi tę wiadomość
05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
Anett93 wrote:U Nas cisza. Były skurcze, dali mnie na porodówkę, ale na niej minęły, zaraz wracam na normalną sale
Wojtuś nie chce wyjść, a my tak czekamy na niego
Anetka czytając inne wątki, np. Chociażby pazdziernikowy to dziewczyny też miały kilka podejść do indukcji. Trzymam kciuki. 🍀 a te skurcze co miałaś bardzo bolały czy do wytrzymania? Teraz jaki plan? Balonik?07.23 Misia 🩷👶 -
Kluska95 wrote:Choco, WNM mi też się pokrywa z Waszymi objawami co do tych tygodni, więc faktycznie podobnie to przychodzi. 🙈 U mnie co prawda dziś nocka super - pierwsza przespana od kilku tygodni. 👍 a i puchnąć przestałam jakiś czas temu, szkoda, że tylko w kostkach, bo dłonie dalej jak serdelki i drętwieją 😵💫
Karola współczuję brzuszkowych problemów 😢 oby po probiotyku było trochę lepiej! 🍀
Livka cudna niespodzianka 😍 mega miło ze strony bliskich! 🥰❤️
Angelika to dużo spokoju życzę. ❤️
Koza udanej imprezki w sobotę! 😉
Smoothie, a Wam jak mijają pierwsze dni w domu? 😉 pewnie przy dwójce, to nie ma chwili na odpoczynek 🙈
Kasia, a Wam jak minęła pierwsza nocka po wyjściu ze szpitala? 😍
Staram się jakoś trzymać ale powiem Wam,że jest kiepsko.
Wy tu czekacie na swoje brzdące a ja mam wrażenie,że powinnam być jeszcze w ciąży.
Niestety ale mam takie huśtawki nastrojów jakich w życiu nie doświadczyłam.Ryczę każdego dnia, głównie z uwagi na to,że bardzo mi szkoda mojej pierworodnej. Wiedziałam,że będzie ciężko ale aż tak?
Jestem totalnie emocjonalnie rozbita. Zanoszę się płaczem bo brakuje mi chociażby drzemek popołudniowych z nią(wkurzania się,że nie chce zasnąć), wspólnego czytania książek, wspólnych wyjść chociażby na stragan po owoce, tańców i słuchania muzyki.. wszystkiego mi brakuje 😪😪😪.
Odkąd jesteśmy w domu córcia mówi do nas mamusiu, tatusiu.. nie używa w ogóle słowa mamo :< Tak pragnie uwagi na każdym kroku. Często mówi,że jest smutna bo coś tam..chyba najczęściej, że ja się denerwuję :< Na początku gubiłam się we wszystkim i prosiłam na każdym kroku o ciszę itp ale zauważyłam, że bobasowi hałasy totalnie nie przeszkadzają więc staramy się funkcjonować jak najnormalniej się da.
Poza tym,że ja ciągle z dzieckiem na cycku, rękach.. to staram się jej poświęcać każdą wolną minutę.
Ale serducho mnie boli.
Mąż sprawdza się w 100% ale ja czuję się z tym fatalnie(że kompletnie nie mam dla niej czasu).
Młodsza wisi na mnie nieustannie i zasypia zamiast jeść, tak więc położna już też się przywaliła,że przyrosty były ok, a teraz stoją w miejscu. Najlepiej jakbym jej podawała swoje mleko, chociaż 30ml po karmieniu yhh.
Szczerze to nie mam siły ani czasu aby je zbierać. Robię zapasy tylko wtedy kiedy planuję wyjście-np. jutro mam zamiar iść do fryzjera bo do tej pory najdalej byłam w sklepie 5min od domu.
Taka trochę powtórka z rozrywki mam wrażenie-czyli bardzo ciężki początek.
Ale Oliwcia przynajmniej spała w wózku na spacerach i nie darła się w samochodzie, a tutaj póki co krzyk i płacz
Jestem więc chodzącą beksą i czekam aż mi ta huśtawka nastrojów da żyć.
Przesyłam Wam mojego dziubaska🥰
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2023, 15:17
-
smoothie wrote:Staram się jakoś trzymać ale powiem Wam,że jest kiepsko.
Wy tu czekacie na swoje brzdące a ja mam wrażenie,że powinnam być jeszcze w ciąży.
Niestety ale mam takie huśtawki nastrojów jakich w życiu nie doświadczyłam.Ryczę każdego dnia, głównie z uwagi na to,że bardzo mi szkoda mojej pierworodnej. Wiedziałam,że będzie ciężko ale aż tak?
Jestem totalnie emocjonalnie rozbita. Zanoszę się płaczem bo brakuje mi chociażby drzemek popołudniowych z nią(wkurzania się,że nie chce zasnąć), wspólnego czytania książek, wspólnych wyjść chociażby na stragan po owoce, tańców i słuchania muzyki.. wszystkiego mi brakuje 😪😪😪.
Odkąd jesteśmy w domu córcia mówi do nas mamusiu, tatusiu.. nie używa w ogóle słowa mamo :< Tak pragnie uwagi na każdym kroku. Często mówi,że jest smutna bo coś tam..chyba najczęściej, że ja się denerwuję :< Na początku gubiłam się we wszystkim i prosiłam na każdym kroku o ciszę itp ale zauważyłam, że bobasowi hałasy totalnie nie przeszkadzają więc staramy się funkcjonować jak najnormalniej się da.
Poza tym,że ja ciągle z dzieckiem na cycku, rękach.. to staram się jej poświęcać każdą wolną minutę.
Ale serducho mnie boli.
Mąż sprawdza się w 100% ale ja czuję się z tym fatalnie.
Młodsza wisi na mnie nieustannie i zasypia zamiast jeść, tak więc położna już też się przywaliła,że przyrosty były ok, a teraz stoją w miejscy. Najlepiej jakbym jej podawała swoje mleko, chociaż 30ml po karmieniu yhh.
Szczerze to nie mam siły ani czasu żeby je zbierać. Robię zapasy tylko wtedy kiedy planuję wyjście-np. jutro mam zamiar iść do fryzjera bo do tej pory najdalej byłam w sklepie 5min od domu.
Taka trochę powtórka z rozrywki mam wrażenie-czyli bardzo ciężki początek.
Ale Oliwcia przynajmniej spała w wózku na spacerach i nie darła się w samochodzie, a tutaj póki co krzyk i płacz
Jestem więc chodzącą beksą i czekam aż mi ta huśtawka nastrojów da żyć.
Przesyłam Wam mojego dziubaska🥰
Kochana początki zawsze są mega ciężkie, a co dopiero z dwójką maluchów z tak małą różnicą wieku. 😢 pamiętam te początki u mojej siostry, tylko tam jest różnica 2 lat - armagedon 😵💫 Ale po czasie złapali swój rytm i jakoś się udało, tylko potrzeba na to czasu. Hormony połogowe też na pewno nie pomagają. Bądź dla siebie wyrozumiała, mocno trzymam za Was kciuki i ściskam. 😘 pamiętaj, że jesteś najlepszą mamą dla dziewczynek! może wyjście do fryzjera pozwoli chwilę odsapnąć i zrobić coś dla siebie ! 🍀
A malutka przesłodka 😍smoothie lubi tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
Anett, dużo siły dla Ciebie. Dziwne, że skurcze były i się cofnęły. Jaki dalszy plan? U mnie w szpitalu chyba od razu zakładają balonik, nie ma tych tasiemek. Boję się tego bólu.. podobno to nie jest przyjemne. Zobaczymy czy w ogóle coś się u mnie ruszyło, poza tym 1,5 cm rozwarcie. Bądź dzielna kochana, domyślam się co czujesz, i pewnie jutro podzielę Twój "los". Powtarzaj sobie, że to już naprawdę blisko byś mogła utulic synka.
Smoothie, jak mi przykro czytając Twój wpis. Jaka różnica wieku między córkami? Boję się dokładnie tych samych rzeczy, które opisujesz.. poza tym Boję się, że starsza mnie odtrąci, jak będę zajmowała się młodsza.. Boję się swoich nastrojów, zmęczenia, frustracji.. nie chciałabym jej zranić w żaden sposób. Mam nadzieję, że u Ciebie i u mnie I u Naszcud, i wszystkich innych z dwójką na pokładzie jakoś się unormuje, czas zrobi swoje i nauczymy się nowej sytuacji. Wszyscy. Bo wszystkich ona dotyczy. Trzymam za Ciebie kciuki dzielna Mamo, jesteś cudowna i najlepsza dla jednej i drugiej.. masz ogromne serce pelne miłości dla nich, więc na pewno starsza to czuje.Anett93, smoothie lubią tę wiadomość
08.2019 córeczka
07.2022 cb
2.11.22 - 8 dpo -beta 20,87
4.11.22 - beta 93,12 - przyrost 365 % || progesteron 113,6
7.11 - beta 357,17 - przyrost 141 %
9.11 - beta 770,74 - przyrost 115 %
14.11 - beta 4737,48 - przyrost 108 % -
Anetka - jaki jest plan na dalszą indukcję, co mówią lekarze? I jak Ty odczuwałaś te skurcze? Trzymaj się, na pewno jest Ci ciężko, ale kochana to już naprawdę ostatni zakręt przed spotkaniem z synkiem. ❤️
Smoothie - Kochana trzymaj się. Początki bywają trudne, uczycie się siebie nawzajem i to całkowicie normalne. Nie wiń się za mniejszą uwagę wobec starszej córeczki, na początku uwaga zawsze skupia się na noworodku i ten podział czasu nigdy nie jest równy w stosunku do dzieci. Starsza córeczka też na pewno za chwile dostosuje się do sytuacji, przyzwyczai że już nie jest jedyna i że mama musi dzielić uwagę na dwie osoby. Dla każdego z Was pojawienie się Lidii to duży szok i potrzebujecie czasu, żeby się zgrać. Będzie dobrze, to tylko kwestia złapania wspólnego rytmu. ❤️Anett93, smoothie lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Smoothie, to nowa sytuacja dla Was wszystkich 🥺 musicie się nauczyć żyć w nowej rzeczywistości. Pamiętaj,że jesteś najlepszą mamą dla swoich córek! Z czasem będzie łatwiej 🫶🏼 ściskam Cię,a malutka jest do schrupania 😍
Anetka, zawiła ta Wasza droga do spotkania się z Synkiem, chociaż z każdym dniem coraz bliżej🤞🏼jaki jest teraz plan?
WNM,Choco i Kluska dołączam do teamu #bańkawstańka, opuchlizna nie odpuszcza. Wczoraj na ktg była kobieta, która zapytała o te objawy położną.Na końcówce ciąży to niestety fizjologiczne,a upały nie pomagają. Podobno tym opuchniętymi łatwiej się rodzi 😅🧐 nie wiem, czy to mit,ale byłoby miło 😁
Koza, woow! Szykuje się spory babiniec! Udanej imprezki 🥳
Z tymi nockami to u mnie sinusoida…albo bezsenność albo jakoś się uda przespać z przerwami na siku 🙃 to już chyba głowa płata figle i myśli przed porodem.
Za to dzisiaj umyłam wszystkie okna. Wicie gniazda rulez 🤓 upały trochę odpuściły i żyje się łatwiej.
Idawoll, jak tam Wasze pierwsze dni razem? 😍
Robicie jakieś zapasy na pierwsze dni w domku? Mam na myśli mrożenie pierogów czy innych obiadów? 🤔
Cotakoza, smoothie lubią tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
Vivico wrote:
Robicie jakieś zapasy na pierwsze dni w domku? Mam na myśli mrożenie pierogów czy innych obiadów? 🤔
Właśnie się nad tym zastanawiałam tydzień temu, czy robić jakieś leczo do słoików, zawekować itp. ale mąż stwierdził, że po coś bierze ten prawie miesiąc urlopu i będzie gotował 🤷♀️ no to sie juz nie kłóciłam 🤣 najwyżej w kryzysie mamy garmażerkę 5min od mieszkania. 😉
A Ty planujesz coś robić?Vivico lubi tę wiadomość
07.23 Misia 🩷👶 -
Vivico wrote:Robicie jakieś zapasy na pierwsze dni w domku? Mam na myśli mrożenie pierogów czy innych obiadów? 🤔
Vivico, mam nadzieję, że ten mit okaże się prawdą 🙌😅
Cotakoza, zapowiada się mega! Baw się świetnie i zdaj nam jakąś relację 🥳
Smoothie, czuję się taka bezradna, żeby coś doradzić. Ja będę mamą po raz pierwszy. Ale powiem jedno - pamiętaj, że to tylko pewien etap, wszystko przemija. Musisz być dzielna i cierpliwa. Na pewno jesteś najlepszą mamą dla swoich córek i nikt inny nie potrafiłby cię zastąpić ❤️
Anett, ależ to wszystko trwa 🥺 Czytam Twoje relacje z zapartym tchem, bo czuję, że też może mnie czekać przenoszenie po terminie. Za każdym razem zastanawiam się, co bym wybrała na Twoim miejscu, w końcu do szpitala mamy aż 60km i ciągłe podróże też nie są przyjemne. Ogromnie ściskam za Was moje opuchnięte, zbolałe kciuki! Wojtas, CZE-KA-MY! ✊✊✊
Dziewczyny, a jakie mm polecacie kupić na "w razie W" do domu? Wiem, że każde dziecko jest inne i trzeba testować, ale nastawiam się ogólnie na KP. Po prostu dziś się zorientowałam, że tego nie mam w ogóle, jakoś mi umknęło. A znając życie, jeżeli w ogóle, to kryzys nadejdzie w środku nocy i biedny chłop będzie jeździł po nocnych sklepach... Co na początek? Jest jakaś bezpieczna/typowa opcja? I 1 paczka wystarczy? Jestem zielona w temacie 🤔🤷♀️Cotakoza, Vivico, Anett93, smoothie lubią tę wiadomość
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Ja dosłownie wczoraj o tym pomyślałam 🤔 Ugotowałam i zamroziłam gar rosołu. Stwierdziłam, że to przyjemne do przygotowania, bo robi się samo, a potem łatwo będzie męża poinstruować, jak to przerobić na dowolną inną zupę. Nie wiem, czy dobry pomysł, strzelam na ślepo. Do garmażeryjki chyba nie mam siły, najwyżej mąż będzie potem kupował na świeżo. Generalnie uwrażliwiam go, że nie będę gotować na początku, więc albo mnie wyręczy, albo ma przynosić coś z miasta 🙈
Vivico, mam nadzieję, że ten mit okaże się prawdą 🙌😅
Cotakoza, zapowiada się mega! Baw się świetnie i zdaj nam jakąś relację 🥳
Smoothie, czuję się taka bezradna, żeby coś doradzić. Ja będę mamą po raz pierwszy. Ale powiem jedno - pamiętaj, że to tylko pewien etap, wszystko przemija. Musisz być dzielna i cierpliwa. Na pewno jesteś najlepszą mamą dla swoich córek i nikt inny nie potrafiłby cię zastąpić ❤️
Anett, ależ to wszystko trwa 🥺 Czytam Twoje relacje z zapartym tchem, bo czuję, że też może mnie czekać przenoszenie po terminie. Za każdym razem zastanawiam się, co bym wybrała na Twoim miejscu, w końcu do szpitala mamy aż 60km i ciągłe podróże też nie są przyjemne. Ogromnie ściskam za Was moje opuchnięte, zbolałe kciuki! Wojtas, CZE-KA-MY! ✊✊✊
Dziewczyny, a jakie mm polecacie kupić na "w razie W" do domu? Wiem, że każde dziecko jest inne i trzeba testować, ale nastawiam się ogólnie na KP. Po prostu dziś się zorientowałam, że tego nie mam w ogóle, jakoś mi umknęło. A znając życie, jeżeli w ogóle, to kryzys nadejdzie w środku nocy i biedny chłop będzie jeździł po nocnych sklepach... Co na początek? Jest jakaś bezpieczna/typowa opcja? I 1 paczka wystarczy? Jestem zielona w temacie 🤔🤷♀️
A co do puszki różnie... Córka jadła podwójna porcję z racji wagi urodzeniowej. Ciężko oszacować na ile starczy puszka mleka, bo na początku nie zjada całości, nie wiesz ile zrobić, więc robisz albo za mało i dorabiasz i wylewasz, albo za dużo i też wylejesz 🙈
Pewnie po 1 puszce się to okaże
Córka przy 4700 miała w butelce w szpitalu 60ml, resztą mniejszych 30-40.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lipca 2023, 16:53
Wiara Nadzieja Miłość lubi tę wiadomość
33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Kluska95 wrote:Właśnie się nad tym zastanawiałam tydzień temu, czy robić jakieś leczo do słoików, zawekować itp. ale mąż stwierdził, że po coś bierze ten prawie miesiąc urlopu i będzie gotował 🤷♀️ no to sie juz nie kłóciłam 🤣 najwyżej w kryzysie mamy garmażerkę 5min od mieszkania. 😉
A Ty planujesz coś robić?
Jak już to właśnie pierogi na czarną godzinę 😁 chociaż sama nie potrafię zrobić do nich ciasta 🙈 miałam kilka podejść,ale wychodziły za twarde lub się rozlatywały. Poproszę teściową na wspólne lepienie 🤪Kluska95 lubi tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
Vivico, ja nie robie. ☺️ Obiady na pewno będzie podsyłać mi mama, dodatkowo mąż będzie miał dwa tygodnie urlopu, a ostatecznie jak coś to jest pyszne.pl 😃
WNM, ja też planuje KP, a na ewentualny kryzys kupiłam dwie buteleczki takiego mleka: .
Nie chce kupować całej puszki, bo nie wiem czy Młody zaakceptuje to konkretne mleko i czy aż tyle będzie potrzebne. ☺️Cotakoza, Wiara Nadzieja Miłość, Livka, Vivico lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ChocoMonster wrote:Vivico, ja nie robie. ☺️ Obiady na pewno będzie podsyłać mi mama, dodatkowo mąż będzie miał dwa tygodnie urlopu, a ostatecznie jak coś to jest pyszne.pl 😃
WNM, ja też planuje KP, a na ewentualny kryzys kupiłam dwie buteleczki takiego mleka: .
Nie chce kupować całej puszki, bo nie wiem czy Młody zaakceptuje to konkretne mleko i czy aż tyle będzie potrzebne. ☺️33♀️33 ♂️
27.08.2019 👫
27.08.2020 💍
27.08.2021 💒
27.08.2023 termin 🍼
_______
2014 💗 M. 👧
________________
starania od 05.2022
odpuszczenie starań 12.2022
__________
20.12 ⏸️😲🙈
21.12 beta 1242🩸
21.12 - perzyk 3,8mm
03.01 0,43mm🍤
31.01 wizyta
06.02 badania 🩸 Pappa
15.02 niskie ryzyka 🍀 💙?
21.02 8 cm 🍼 100g
21.03 220g 🥚🥚
12.04 411g 👕
18.04 491 g 🐻
16.05(25+2) 908 g 🐻
06.06(28+2)1662 g 🐻
20.06(30+2) 2080 g 🐻
28.06 (31+3) 2138 g 🐻
11.07 (33+3) 2760g 🐻
31.07 (36+2) 3652g 🐻
21.08 Bruno 3920/59cm 🐻 CC.
-
Smoothie przykro mi, że macie ciężkie początki. Mam nadzieję, że z każdym dniem będzie lepiej
Anett trzymam kciuki, na pewno nie jest Ci łatwo skoro tyle to trwa. Być może mnie to również czeka za tydzień 🫠
Inome, z tego co wiem to balonik można założyć tylko jeżeli jest jakiekolwiek rozwarcie, jak nie ma wcale to może dlatego najpierw tasiemka.
WNM może zamiast kupować całej puszki to buteleczki bebilon? Ja nie kupuję wcale, bo też zależy czy podam w szpitalu i jakie tam będą mieć, ale akurat mam sklep w którym są mleka dość blisko.
Ja nic nie przygotowałam do jedzenia na zapas, ale myślę że jakoś sobie poradzimy gotując na bieżąco i zamawiając 😀
Ja dzisiaj miałam dobra noc z racji tego, że to była pierwsza chłodniejsza noc od dawna. Przez to dzisiaj nic mnie nie boli. Żadnych oznak ciąży ani porodu 🤣 Zostało mi 7 dni zanim zacznie wisieć nade mną termin indukcji 🤣Wiara Nadzieja Miłość lubi tę wiadomość
24 👱♀️
16.11 ⏸️ - beta 19,5
12.12 - mamy ❤️
14.01 - prenatalne, 5,74cm prawdopodobnie dziewczynki 💞
10. 02 - 10cm 🐿️
24.02 - na 100% chłopiec 😂💙
11.03 - połówkowe 352g synka 🦦
24.03 - wszystko ok 🐋
21. 04 - skracającą się szyjka, poza tym wszystko ok
19.05 - prenatalne III trymestr 💛
27.06 - 35+4 2647g
14.07- ostatnia wizyta
28.07 - 40+0 3520g
06.08 - indukcja