Jesienią stosujemy pozycje różnorodne 🧘🏼♀️ by Staremu lulok dygnął w dni płodne 🙋🏼♂️
-
WIADOMOŚĆ
-
Ciekawe czy jest jakaś zależność między upałami a skurczami? Może faktycznie ta gromadząca się woda ma jakiś wpływ na te objawy. Z drugiej strony to może właśnie głowa dużo daje - wraz z donoszoną ciążą spadł jakiś ciężar z ramion, to może i fizycznie organizm trochę poluzował, stąd mniejsze objawy przedporodowe. Ciekawa jestem jak Twoja szyjka 😉ANGELIKA wrote:Czekamy na powrót lekarza 09.08. W niedziele nie najlepiej się czułam skurcze były dosyć nasilone i strasznie zatrzymało mi wodę w organizmie.
Ale dziś już zdecydowanie lepiej. Wiadomo czuje się ociężale i śpiąco.
Ogólnie zauważyłam, że wyższe temperatury źle na mnie wpływają i muszę uważać z przebywaniem na zewnątrz. A w głowie ogólnie spokój - jeśli się zacznie to fajnie jeśli nie to do 16.08 jest jeszcze trochę czasu (poprawisz mój termin porodu na 1 stronie ?). A jak u Ciebie ?
PTP już poprawiony
U mnie w sumie bez większych zmian - kilka dni temu nieco opadł mi brzuszek, dziś praktycznie cały dzień jest bardzo twardy i to chyba w sumie tyle. Pojawiły się też jakieś nieregularnie bóle w stylu miesiączki zlokalizowane w krzyżu, ale były dosłownie kilka razy i w mniejszym natężeniu niż te typowo okresowe. Ciężko stwierdzić, czy coś się dzieje, czy to kwestia zwiększającej się wagi Stasia. Jak dla mnie ta końcówka bardzo przypomina czas po owulacji - człowiek doszukuje się objawów i zastanawia się, czy coś oznaczają. A tak naprawdę mogą oznaczać wszystko i nic. 🤷🏼♀️ Dlatego staram się szukać sobie zajęcia, żeby za bardzo nie rozmyślać i nie świrować.Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 lipca 2023, 19:36
ANGELIKA, Vivico lubią tę wiadomość
✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
Livka aa jaka cudna dama, w tej opasce 😍 Współczuję bólu przy zapaleniu, słyszałam z opowiadań teściowej ze to koszmar. Mam nadzieję że mimo wszystko dajesz jakoś radę, fizycznie i psychicznie. Nie zgłębiałam w sumie tematu zapaleń - zawsze konieczna jest rezygnacja z karmienia w takiej sytuacji, nie ma innej opcji? Nawet taki scenariusz nie przyszedł mi do głowy. Tulę, rodzaj karmienia jest mniej istotny, najważniejsze żeby Rozalka miała zadowoloną i zdrowa mamę ❤️
W ogóle nie mogę się napatrzec na te Wasze maleństwa 🥹 Jeszcze wczoraj przynosiłam do domu takiego okruszka, a dziś mamy już prawie 6 kilowego niemowlaka! Nie do pomyślenia to wszystko! Rośnijcie zdrowo lipcowe maluchy 🥰
ChocoMonster, ANGELIKA, Idawoll, Cotakoza, Andelulla, dracaena, Wiara Nadzieja Miłość, Anett93, Emka06, Kasiaaa.97, Livka, Vivico lubią tę wiadomość
-
Wiesz co nie wiem na ile głowa odpuściła i spowodowała wyciszenie ale właściwie kilka dni później była kolejna fala dwudniowych upałów i mój organizm zareagował podobnie jednak w mniejszym nasileniu. Ja tez wtedy już mocniej uważałam na siebie i siedziałam w klimatyzowanych pomieszczeniach. Ale jak poszłam po tygodniu do kontroli to z szyjki skróconej w 80% zrobiło się rozwarcie na 1 cm. I tak z tym chodzę i może nawet przenoszę te ciąże. Lekarz tłumaczył mi, że nie ma właściwie żadnej pewnej ścieżki kiedy poród naturalnie się rozpocznie. Są owszem przesłanki ale w świecie nauki to nadal zagadka.ChocoMonster wrote:Ciekawe czy jest jakaś zależność między upałami a skurczami? Może faktycznie ta gromadząca się woda ma jakiś wpływ na te objawy. Z drugiej strony to może właśnie głowa dużo daje - wraz z donoszoną ciążą spadł jakiś ciężar z ramion, to może i fizycznie organizm trochę poluzował, stąd mniejsze objawy przedporodowe. Ciekawa jestem jak Twoja szyjka 😉
PTP już poprawiony
U mnie w sumie bez większych zmian - kilka dni temu nieco opadł mi brzuszek, dziś praktycznie cały dzień jest bardzo twardy i to chyba w sumie tyle. Pojawiły się też jakieś nieregularnie bóle w stylu miesiączki zlokalizowane w krzyżu, ale były dosłownie kilka razy i w mniejszym natężeniu niż te typowo okresowe. Ciężko stwierdzić, czy coś się dzieje, czy to kwestia zwiększającej się wagi Stasia. Jak dla mnie ta końcówka bardzo przypomina czas po owulacji - człowiek doszukuje się objawów i zastanawia się, czy coś oznaczają. A tak naprawdę mogą oznaczać wszystko i nic. 🤷🏼♀️ Dlatego staram się szukać sobie zajęcia, żeby za bardzo nie rozmyślać i nie świrować.
Fakt zajęcie i nie myślenie zbytnio o tym pomaga. Chociaż u mnie paleta zajęć domowych znacząco się ogaraniczyła bo jednak schylanie się sprawia ból.7 cs ❤️
07.12.2022 - beta-HCG 910
12.12.2022 - beta-HCG 10470
13.12.2022 - wizyta - pęcherzyk z zarodkiem 0,14 cm
30.12.2022 - 1,5 cm Dzidziutka z bijącym serduszkiem ❤️ (7+2)
27.01 - wizyta
31.01 - badania prenatalne
15.02 - 8,36 cm wiercącego Dzidziutka
15.03 - 250 g Synek 💙
31.03 - II badania prenatalne Antoś (414 g)
15.04 - 560 g Misia
15.05 - 1050g Szczęścia
14.06 - III badania prenatalne - 1666 g Uparciucha w położeniu miednicowym
05.07 - 2600 g Misia ustawionego główką w dół
19.07 - 2750 g Dzidziusia 💙
09.08 - następna wizyta - oby do niej dotrwać ✊
-
Namisa wrote:Livka aa jaka cudna dama, w tej opasce 😍 Współczuję bólu przy zapaleniu, słyszałam z opowiadań teściowej ze to koszmar. Mam nadzieję że mimo wszystko dajesz jakoś radę, fizycznie i psychicznie. Nie zgłębiałam w sumie tematu zapaleń - zawsze konieczna jest rezygnacja z karmienia w takiej sytuacji, nie ma innej opcji? Nawet taki scenariusz nie przyszedł mi do głowy. Tulę, rodzaj karmienia jest mniej istotny, najważniejsze żeby Rozalka miała zadowoloną i zdrowa mamę ❤️
W ogóle nie mogę się napatrzec na te Wasze maleństwa 🥹 Jeszcze wczoraj przynosiłam do domu takiego okruszka, a dziś mamy już prawie 6 kilowego niemowlaka! Nie do pomyślenia to wszystko! Rośnijcie zdrowo lipcowe maluchy 🥰
Się wtrącę - nie trzeba odstawiać przy zapaleniu, właściwie to trzeba nadal przystawiać (jak z prawie każdym problemem przy kp - czesto częste przystawianie jest jednym z głównych sposobów pomocy i leczenia). Ale wiadomo, to ciężkie bo zapalenie skutkuje też ogólnymi objawiami u mamy (gorączka, dreszcze, gorące piersi, ból), a jak to jest na samym początku no to combo razem z bolesnością, początkowymi problemami z przestawianiem, etc. 😔
Dziewczyny, gratulacje, prześliczne bobasy. 😍😍😍🥰🥰🥰 Nie idzie się napatrzec!
Namisa, Andelulla lubią tę wiadomość
👩 31 / 🧔30
❌ PCOS, cykle i owulacje nieregularne bez leków; Hashimoto - delikatna postać, pod kontrolą
Stymulacje (letrozol, NAC, Ovitrelle):
03.2022, 04.2022, 05.2022, 06.2022 ❌
08.2022 -> 9.09.2022 ⏸
10.09 - beta 204
12.09 - beta 482
4.10 - wszystko ok, 1,43 cm człowieczka, mamy ❤️🍀
2.11 - prenatalne -> 5,38cm fikającego człowieczka, niskie ryzyka 🍀
4.01 - połówkowe -> 370g ruchliwej już potwierdzonej dziewuchy 🥰🍀 21+1
22.02 - USG III trymestru, 1150g 🍀 28+1
21.03 - 2020g ❤️ 32+0
9.05 - około 3200-3300g panny, której dobrze w brzuchu ❤️ 39+0
PTP - 16.05.2023
Wanda ❤️ - 26.05.2023, 3620g, 55cm ❤️ 41+3
-
Namisa wrote:Livka aa jaka cudna dama, w tej opasce 😍 Współczuję bólu przy zapaleniu, słyszałam z opowiadań teściowej ze to koszmar. Mam nadzieję że mimo wszystko dajesz jakoś radę, fizycznie i psychicznie. Nie zgłębiałam w sumie tematu zapaleń - zawsze konieczna jest rezygnacja z karmienia w takiej sytuacji, nie ma innej opcji? Nawet taki scenariusz nie przyszedł mi do głowy. Tulę, rodzaj karmienia jest mniej istotny, najważniejsze żeby Rozalka miała zadowoloną i zdrowa mamę ❤️
W ogóle nie mogę się napatrzec na te Wasze maleństwa 🥹 Jeszcze wczoraj przynosiłam do domu takiego okruszka, a dziś mamy już prawie 6 kilowego niemowlaka! Nie do pomyślenia to wszystko! Rośnijcie zdrowo lipcowe maluchy 🥰
Namisa, jejku jaki słodziak Gabryś, jak on się uśmiecha ❤️🥰
Livka, Rozalcia jest przeurocza 💕 troszkę zazdroszczę tych opasek 🙈
Namisa, Andelulla, Livka lubią tę wiadomość
👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
Jejciu, ale ciężka noc za nami... Kłopoty z brzuszkiem, nie polecam🥺
Dziewczyny KP, mam pytanie - odbijacie maluszki po karmieniach? Wczoraj była u mnie położna i zwróciła mi uwagę, że powinnam to robić, bo coś tam coś tam, łykanie powietrza, późniejsze problemy z brzuszkiem. Ja dotychczas nie odbijałam, bo tak uczyła ZP, a mój szpital też do tego nie namawiał. Jak u was?
NaszCud lubi tę wiadomość
👩🏼 31 🧑🏻 28
2023r. - J. (22cs) 🩵
01.2025 - M. (2cs) 💛 -
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Jejciu, ale ciężka noc za nami... Kłopoty z brzuszkiem, nie polecam🥺
Dziewczyny KP, mam pytanie - odbijacie maluszki po karmieniach? Wczoraj była u mnie położna i zwróciła mi uwagę, że powinnam to robić, bo coś tam coś tam, łykanie powietrza, późniejsze problemy z brzuszkiem. Ja dotychczas nie odbijałam, bo tak uczyła ZP, a mój szpital też do tego nie namawiał. Jak u was?
To zależy. Jeśli widzisz, ze nie łyka powietrza, to nie musisz koniecznie odbijać. Ja zaczęłam, jak Benio zaczął się zle przystawiać i przez to łykać duże ilości powietrza.
Wiara Nadzieja Miłość lubi tę wiadomość
Starania od 01.2022.
1.10.2022 – ⏸ 🙏
Beta 1.10. – 169,200, progesteron – 32,37
Beta 3.10. – 399,130
10.10. – pęcherzyk 6x7mm w macicy 🍀
24.10. – 1cm Dzidziutka, jest serduszko! 💗
7.11. – Dzidziut ma 2,3cm, rośnie zdrowo 💗
2.12. – prenatalne – niskie ryzyka, w pełni zdrowy Dzidziutek ❤️
2.01 – 200 gramów Synka 💙
27.01 –połówkowe – zdrowy 400-gramowy Chłopiec 💙
20.02 – 700 gramów ruchliwego Chłopczyka 🥰
7.04 – USG III trymestru – 1634 gramy Syneczka 💙
26.05 – 2800 gramów Szkraba gotowego do życia poza brzuchem 💙
20.06 – Beniamin, 56 cm, 3190 g 🥰
👩 27 l.
Niedoczynność tarczycy, Hashimoto - euthyrox 88
Regularne cykle
Progesteron ✅
Glukoza i insulina ✅
Badania z 3dc ✅
Pueria Duo, MagneB6 💊
🧑 27 l.
Wszystko w normie
Solgar MaleMultiple 💊
-
Hej kochane ciocie :*
Ciężko mi nadrobić bo szczerze mówiąc mam brak czasu na wszystko. Przy dwójce jest czasami hardcore.
U nas ogólnie dobrze. Lenusia kończy dziś tydzień. Jest kochana i grzeczna ale robi się nieodkladalna. Jak młodszy jadl i odłożony spal tak jej ciezko usnac po odłożona zaczyna się kręcić. Ale ogółem je i większość dnia spi.
Jestem szczęśliwa ale też zmęczona i obolala. Rana nadal boli ciągnie. Anetka ja tex mam zwisajaca skórę nad blizna po lewej stronie. Po tamtej cc tez tak mialam . Dzisiaj przychodzi do nas położna. Zobaczymy co powiem na naszą dwójkę
Lenka jest na moim mleczku u które walczyłam w szpitalu ale niestety w szpitalu nie udało się jej karmić piersią bo nie mialam nic oprócz kilku kropel siary. Przystawiałam ja zeby chociaz pociumkala . Odciągałam i nic. Z dniem wypisu w domu nagle cycki zaczęły boleć i pojawiło się mleko. Karmimy się cycem i butla. Dlatego moje życie wygląda tak ze ściągam zeby w nocy jej dawać a w dzień staram się sama piersią ale czasem daje jej tez z butelki bo mam wrażenie że z samej piersi się nie najada . Muszę spytać położna o to czy dobrze się karmimy . Niby w szpitalu mieliśmy doradczynie mowila ze ladnie chwyta ale teraz wydaje mi się ze może być maly problem. A poza tym robią mi się ciągle zastoje . A jak się budzę co te 2/3h to cycki obolale i twarde ze Hej ale najważniejsze ze malutka moze byc na moim nawet kosztem bólu.
Właśnie kończę ściąganie _ta porcje sobie zamroże na zaś i idę karmić malutka.
Powiem wam ze synek zajmuje się malutka świetnie. Mamy z nim trochę problemy bo wpada nam w straszne szały czasem ale dla niej jest kochany. Baliśmy się jak będzie o te jego emocje ale naprawdę jestem z niego dumna . Jest przekochanym starszym bratem. Zabawia ja, tuli , całuję. Chcę karmić przebierać. Zostaje z nią jak vos musze zrobić . Oby tak zostało.
Anett Wojtuś w końcu z wami ❤️ tyle czekania ale warto . Cudowny jest też nasz bliźniak ❤️💙❤️gratulacje kochana :*
Livka gratuluję :* piekna tą wasza Córeczka. Tulcie się i korzystajcie z każdej chwili razem 🩷 ten czas tak ucieka.
Wszystkie wasze bobaski są mega urocze i kochane. Buziaki dla wszystkich ode mnie i Lenusi :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2023, 07:05
ANGELIKA, Namisa, Cotakoza, ChocoMonster, Andelulla, Kasiaaa.97, Idawoll, smoothie, Anett93 lubią tę wiadomość
05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Jejciu, ale ciężka noc za nami... Kłopoty z brzuszkiem, nie polecam🥺
Dziewczyny KP, mam pytanie - odbijacie maluszki po karmieniach? Wczoraj była u mnie położna i zwróciła mi uwagę, że powinnam to robić, bo coś tam coś tam, łykanie powietrza, późniejsze problemy z brzuszkiem. Ja dotychczas nie odbijałam, bo tak uczyła ZP, a mój szpital też do tego nie namawiał. Jak u was?
Bo generalnie nie ma konieczności odbijania i też mnie tak uczyli na szkole rodzenia ale z moich obserwacji czasem warto - jeśli dziecko połyka tego powietrza sporo, widać że się trochę kreci po karmieniu itp. Poobserwuj Jasia, jak będzie chciał odbijać to możesz popróbować i zobaczyć czy jest różnica z tym brzuszkiem. Ja w dzień z reguły odbijam, w nocy nie - bo nie chce go wybudzać.
Wiara Nadzieja Miłość, Anett93 lubią tę wiadomość
-
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Jejciu, ale ciężka noc za nami... Kłopoty z brzuszkiem, nie polecam🥺
Dziewczyny KP, mam pytanie - odbijacie maluszki po karmieniach? Wczoraj była u mnie położna i zwróciła mi uwagę, że powinnam to robić, bo coś tam coś tam, łykanie powietrza, późniejsze problemy z brzuszkiem. Ja dotychczas nie odbijałam, bo tak uczyła ZP, a mój szpital też do tego nie namawiał. Jak u was?
Ja myślałam cały czas, że nie trzeba jak sie KP, ale siostry powiedziały, że one odbijały i odkąd czekam chwilę aż mu się odbije, to nie ulewa
Wiara Nadzieja Miłość lubi tę wiadomość
👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
Ja staram się odbijać chociaz nie zawsze malutka odbija. I wtedy się boję ze odbije jej się w łóżeczku . Ja mam straszny lęk o nią 🙈Wiara Nadzieja Miłość wrote:Jejciu, ale ciężka noc za nami... Kłopoty z brzuszkiem, nie polecam🥺
Dziewczyny KP, mam pytanie - odbijacie maluszki po karmieniach? Wczoraj była u mnie położna i zwróciła mi uwagę, że powinnam to robić, bo coś tam coś tam, łykanie powietrza, późniejsze problemy z brzuszkiem. Ja dotychczas nie odbijałam, bo tak uczyła ZP, a mój szpital też do tego nie namawiał. Jak u was?05.2019r- 7tc💔
06.2020r- Nasze szczęście Synuś💙
19.11- ⏸️cień cienia 10dpo🍀
21.11- beta 56.1mIU/ml 12dpo🙏 prg 32,3ng/ml
07.12- mamy ❤6+1
21.12- 1,69cm kropka ❤8+1
19.01- prenatalne 🙏 niskie ryzyka , 6,27cm szczęścia ❤12+2
24.03- połówkowe🙏wszystko prawidłowo/455g🩷21+3
23.05- usg III trym- Mamy już 1730g panienki 🩷30+0
25.07- Nasze drugie szczęście Córeczka 🩷 39+0
⏰️13:07
⚖️3000g
🪈54cm
-
My co prawda MM ale w trakcie posiłku muszę małą odbić z 3 razy jak nie więcej. Jakby wypiła naraz bez odbicia to rzyganie gwarantowane 🤣🤣
10.2020r - początek starań o rodzeństwo 🤞
02.08.16 r 💓Wiktoria👧🏼👨👩👦
10.06.17 r 💏👰🏼♂️👨💼
09.11.22 r --- ⏸️
10.11.22 r --- beta 343,40
28.11.22 r --- mamy serduszko 🩷
04.01.23 r --- I prenatalne 🩷 niskie ryzyka, prawdopodobnie dziewczynka - Oliwia 🩷
01.03.23 r --- II prenatalne, 330g dziewczynki 🩷
26.04.23 r --- ✅️ 1 100g dziewczynki
12.05.23 r --- ✅️ III prenatalne, 1 600g Oliwii 🩷
24.05.23 r --- ✅️ 1 900 g niuńki 🩷
14.06.23 r --- ✅️ 2 400 g 🩷
05.07.23 r --- ✅️ niecałe 3 000 g 🩷
19.07.23 r --- ostatnia wizyta ✊️ - nie dotrwaliśmy
09.07.23 r --- Oliwia, 50 cm, 3120 g 🫶🩷 SN (z OM 39+0, z USG 38+3) -
Vivico - kciuki na pokładzie ✊
Kluska - mam nadzieje, że tulisz już córkę w ramionach i kompletnie zapomniałaś o forumowych ciotkach.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 sierpnia 2023, 08:53
Vivico, Idawoll lubią tę wiadomość
7 cs ❤️
07.12.2022 - beta-HCG 910
12.12.2022 - beta-HCG 10470
13.12.2022 - wizyta - pęcherzyk z zarodkiem 0,14 cm
30.12.2022 - 1,5 cm Dzidziutka z bijącym serduszkiem ❤️ (7+2)
27.01 - wizyta
31.01 - badania prenatalne
15.02 - 8,36 cm wiercącego Dzidziutka
15.03 - 250 g Synek 💙
31.03 - II badania prenatalne Antoś (414 g)
15.04 - 560 g Misia
15.05 - 1050g Szczęścia
14.06 - III badania prenatalne - 1666 g Uparciucha w położeniu miednicowym
05.07 - 2600 g Misia ustawionego główką w dół
19.07 - 2750 g Dzidziusia 💙
09.08 - następna wizyta - oby do niej dotrwać ✊
-
Idawoll, powodzenia na wizycie u CDL, mam nadzieję,że da Wam cenne wskazówki i mleczna droga będzie już czystą przyjemnością 🫶🏼
Livka, jaka słodzinka, mam taką samą opaskę naszykowaną 🥹💕 nie jestem w stanie sobie wyobrazić bólu przy zapaleniu piersi 😫 chociaż spróbowałaś, zawsze jest mm i żyje się dalej, tulę.
Kluska, oj coś czuje,że Emilka pojawiła się wczoraj na świecie i tym samym zamknęła listę lipcowych bobasów 👶🏼❤️
A tymczasem nastał nowy miesiąc, gdzie będziemy wypatrywać sierpniowych bobasów 😍
Idawoll, ANGELIKA, Livka lubią tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
ChocoMonster wrote:Vivico o której wizytujesz? 🍀
Już właśnie wróciliśmy. Chyba pierwszy razy wyszłam z takim „meh” po wizycie. Ogólnie wszystkie parametry, przepływy są super. Mała ma 3600g, więc też fajnie (za dwa tygodnie mogłaby dobić do 4 kg).
Tylko szkopuł w tym,że ma mnóstwo wód płodowych, przez co główka sobie pływa i w ogóle nie wstawia się w kanał rodny. Po badaniu palpacyjnym wyszło,że jest bardzo wysoko.
Może być tak,że jak wody odejdą same to zadziała grawitacja i głowa ładnie się wstawi,a tak to nie napiera na szyjkę, która nie ma daje impulsu do macicy=brak skurczów. Inaczej może być tak,że będzie wskazanie do cesarki, której jednak wolałbym uniknąć, wiem,że to nie wyrok ale jakoś tak się inaczej nastawiałam. Jeszcze nic przesądzone 🥺.
Póki co plan działania jest taki,że w piątek mam zrobić ktg,a za tydzień 08.08 przyjechać na bezpłatną wizytę i badanie (co jest miłe bo wcisnął mnie przed pierwszą pacjentką) chyba,że urodzę wcześniej (co byłoby mega 🤞🏼) to nie.
Dzidzionka zasłoniła się ręką 👶🏼🙈 ogólnie za dobrze jej w brzuszku 😅
ChocoMonster, Namisa, ANGELIKA, Andelulla, Livka, Wiara Nadzieja Miłość, smoothie, Anett93 lubią tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
A lekarz powiedział ile tych wód dokładnie jest? Może masz na wydruku z wizyty ilość AFI? Dla pocieszenia powiem Ci, że faktycznie może być tak jak wspomniał lekarz – odejdą wody, zadziała grawitacja i szyjka dostanie impuls. W takim wypadku akcja porodowa może pójść naprawdę bardzo szybko. 😄 No i super lekarz za bezpłatną wizytę, to się rzadko zdarza, a bardzo ceni. Póki co nie myśl jeszcze o CC, przecież wszystko jeszcze jest w grze i równie dobrze możesz urodzić naturalnie. Trzymam za was kciuki! 😘Vivico wrote:Już właśnie wróciliśmy. Chyba pierwszy razy wyszłam z takim „meh” po wizycie. Ogólnie wszystkie parametry, przepływy są super. Mała ma 3600g, więc też fajnie (za dwa tygodnie mogłaby dobić do 4 kg).
Tylko szkopuł w tym,że ma mnóstwo wód płodowych, przez co główka sobie pływa i w ogóle nie wstawia się w kanał rodny. Po badaniu palpacyjnym wyszło,że jest bardzo wysoko.
Może być tak,że jak wody odejdą same to zadziała grawitacja i głowa ładnie się wstawi,a tak to nie napiera na szyjkę, która nie ma daje impulsu do macicy=brak skurczów. Inaczej może być tak,że będzie wskazanie do cesarki, której jednak wolałbym uniknąć, wiem,że to nie wyrok ale jakoś tak się inaczej nastawiałam. Jeszcze nic przesądzone 🥺.
Póki co plan działania jest taki,że w piątek mam zrobić ktg,a za tydzień 08.08 przyjechać na bezpłatną wizytę i badanie (co jest miłe bo wcisnął mnie przed pierwszą pacjentką) chyba,że urodzę wcześniej (co byłoby mega 🤞🏼) to nie.
Dzidzionka zasłoniła się ręką 👶🏼🙈 ogólnie za dobrze jej w brzuszku 😅
A co do fotki… Jeeeeju, jakie boskie zdjęcie! Koniecznie do oprawienia l w ramkę 😍✨ 08.23 Stasieńko 🩵 -
ChocoMonster wrote:A lekarz powiedział ile tych wód dokładnie jest? Może masz na wydruku z wizyty ilość AFI? Dla pocieszenia powiem Ci, że faktycznie może być tak jak wspomniał lekarz – odejdą wody, zadziała grawitacja i szyjka dostanie impuls. W takim wypadku akcja porodowa może pójść naprawdę bardzo szybko. 😄 No i super lekarz za bezpłatną wizytę, to się rzadko zdarza, a bardzo ceni. Póki co nie myśl jeszcze o CC, przecież wszystko jeszcze jest w grze i równie dobrze możesz urodzić naturalnie. Trzymam za was kciuki! 😘
A co do fotki… Jeeeeju, jakie boskie zdjęcie! Koniecznie do oprawienia l w ramkę 😍
Szukam, szukam i nie widzę oznaczenia AFI 🤔 dzięki za słowa otuchy 🫶🏼👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕
