Jeśli bobasa 👶🏼 chcesz znaleźć w kapuście🥬, oddaj się w maju 🌸🌿 miłosnej rozpuście❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
moonflower wrote:Ja w tamtą sobotę wypiłam ostatniego aperolka 🤣
Fajnie Ci! Też bym chciała, żeby to były moje ostatnie % w najbliższym czasie 😁 Zresztą już postanowiłam, że od początku cyklu eliminuję alkohol. W tamtym roku powodował u mnie dość duże wypłukiwanie witamin i lekką anemię, więc nie chcę powtórki z rozrywki. Wolę nastawić się na starania i myśl, że kiedyś sobie odbiję na niejednej imprezie 😊✨ 2 cs
Długa przerwa w staraniach…
6 👧🏼 35 👩🏽 42 👨🏼
🐈 + 🐈⬛ -
Wioleta91 wrote:Kolejne kreski 😍😍
Gratuluję !! Aż chce się sikać, a dopiero 2dpo xD
No to jeszcze troszkę, ale i na nas przyjdzie czas 🤗 Musimy uzbroić się w cierpliwość 😌Wioleta91 lubi tę wiadomość
✨ 2 cs
Długa przerwa w staraniach…
6 👧🏼 35 👩🏽 42 👨🏼
🐈 + 🐈⬛ -
Chantelle wrote:No to jeszcze troszkę, ale i na nas przyjdzie czas 🤗 Musimy uzbroić się w cierpliwość 😌
Chantelle, KarolinaAnastazja lubią tę wiadomość
-
Moonflower ale pięknie 🤩🤩🤩
Nudnej ciąży 😊 Będziesz powtarzała betę?
Bialeekk tylko pozazdrościć takiego faceta! 😁
Jak zajdziesz w ciążę to będzie Cię chyba na rękach nosił 🤭moonflower, Bialeekk lubią tę wiadomość
-
Angi90 wrote:Miminka, są różne firmy, raczej patrz cenowo co Ci pasuje, no i dawka 500mg lub 600 mg żebyś nie łykała milion tabletek 😉
Teraz mam 7Nutrition 500 mg 120 tabletek z Allegro.
Marti czy w takim razie mogę zapisać Cię na termin? Czy wolisz wolnego strzelca?😉 Masz bardzo fajny plan, mam nadzieję, że się uda zanim potrzebna będzie głęboka diagnostyka 🤞🍀
Mama7latka, pozytywnie myślimy! pozytywnie ☺️🤞🍀
Będę testować w okolicach 30.05. Możesz mnie wtedy wpisać 😉Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2023, 20:58
Angi90 lubi tę wiadomość
Razem 11 lat ❣️
Małżeństwo 2 lata💒
Starania od lipca 2022r.
Ona:27 lat
✅️AMH 1,78
👉Prolaktyna powyżej normy- Bromocorn
👉Niska Ferrytyna
Owulacje potwierdzone monitoringiem
On:26 lat
✅️ Badanie nasienia(ilość, morfologia, wymazy)
👉 Ruch postępowy 1,07%
30.10 pierwsza wizyta w ramach Rządowego programu prokreacyjnego
12.11- ⏸️🍀
-
Uwaga #zalpost
Trochę mi się uleje ale kto zrozumie lepiej jak nie Wy? Miałam właśnie nadrabiać ze Starym 🔥 ale szykuje się chyba wojna stulecia. I mam w nosie ten cykl i chyba wszystko mam już w nosie 😡 pozatym on jutro wraca na poligon, a w tygodniu wypadają mi dni płodne więc pozamiatane, a godzić się z nim nie mam zamiaru. 😡
Zostaliśmy zaproszeni na grilla do znajomych i mimo, że nie chciało mi się iść to poszliśmy umówieni wstępnie na 2-3 godziny i do domku. Tam towarzystwo 3/4 dzieciate więc o ile na początku mi nie przeszkadzało tak po kilku godzinach przyglądania się im i słuchania o dzieciach nastrój mi siadł ale udawałam, że nic się nie dzieje. W końcu trochę podpici zaczęli dopytywać znajomego dlaczego on jeszcze nie ma dzieci i on żartem, że jest "niezdatny do dzieci dlatego musi po lekarzach ciągle latać, bo sam sobie z tym nie poradzi" (w rzeczywistości chodzi po dermatologach i każdy o tym wie) i oczywiście wszyscy rozbawieni i zaczęli dalej żartować, że to jest tak proste itd itp. A ja walczyłam żeby się przy nich nie poryczeć. Chciałam już wracać do domu ale Mąż nie miał takiego zamiaru, bo dopiero się rozkręcał %% i od słowa do słowa poszła draka. Wróciłam sama, go niedawno odwiózł brat i poszedł spać. A ja jestem tak wściekła, że zaraz wybuchnę 😡😡 za jego zachowanie, głupie żarty znajomych, ogólnie jestem wkurwiona, bo nie rozumiem czemu mnie spotkała ta je.ana niepłodność i wiecie co? Boję się tego in vitro. Boję się, że to ostatnia deska ratunku, która też zawiedzie. Chyba poszukam jakiegoś specjalisty psychologa przed procedura bo boje się, że sobie nie poradzę w razie niepowodzenia.
Edit. I z tego wszystkiego chyba też otworze sobie piwo. Wasze zdrowie! 🍻
Edit 2. "Wygadałam się" Wam i już mi lżej 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2023, 21:07
Karpan45, justme, Czarna_porzeczka lubią tę wiadomość
-
Lipcowa wrote:Moonflower ale pięknie 🤩🤩🤩
Nudnej ciąży 😊 Będziesz powtarzała betę?
Bialeekk tylko pozazdrościć takiego faceta! 😁
Jak zajdziesz w ciążę to będzie Cię chyba na rękach nosił 🤭Lipcowa, Angi90 lubią tę wiadomość
-
Lipcowa przytulam no z tymi chłopami to już tak jest, a jeszcze jak są wyjazdowi to najgorzej może do rana ogarnie, że to było słabe zachowanie, no na pewno bedzie lepiej jak procenty zejdą.
Na pocieszenie powiem Ci, ze my sie prawie rozstalismy w marcu, juz bylismy tak zmeczeni tymi staraniami, wyjazdami, studiami i wszystkim, ze non stop na siebie fuczelismy i tez nie mialam ochoty sie godzic czy cokolwiek. A tu miesiąc pozniej taka niespodzianka, że dwie kreski (bo to jeszcze z kwietniowych seksów) Także trzymam kciuki, żeby po burzy wyszło dla Ciebie słońce 😘 jak nie w tym cyklu to w następnym Kochana 💪🏻Lipcowa lubi tę wiadomość
🙋♀️32 🙋♂️ 43
Starania o pierwsze dziecko
na luzie od 12.2020
na poważnie od 08.2021
wrzesień 2022: cb
styczeń 2023: cb?
marzec 2023: cb?
maj 2023: poronienie 7tc
08.09.23 - II
13.05.24 - Oliwka jest z nami -
Lipcowa wrote:Uwaga #zalpost
Trochę mi się uleje ale kto zrozumie lepiej jak nie Wy? Miałam właśnie nadrabiać ze Starym 🔥 ale szykuje się chyba wojna stulecia. I mam w nosie ten cykl i chyba wszystko mam już w nosie 😡 pozatym on jutro wraca na poligon, a w tygodniu wypadają mi dni płodne więc pozamiatane, a godzić się z nim nie mam zamiaru. 😡
Zostaliśmy zaproszeni na grilla do znajomych i mimo, że nie chciało mi się iść to poszliśmy umówieni wstępnie na 2-3 godziny i do domku. Tam towarzystwo 3/4 dzieciate więc o ile na początku mi nie przeszkadzało tak po kilku godzinach przyglądania się im i słuchania o dzieciach nastrój mi siadł ale udawałam, że nic się nie dzieje. W końcu trochę podpici zaczęli dopytywać znajomego dlaczego on jeszcze nie ma dzieci i on żartem, że jest "niezdatny do dzieci dlatego musi po lekarzach ciągle latać, bo sam sobie z tym nie poradzi" (w rzeczywistości chodzi po dermatologach i każdy o tym wie) i oczywiście wszyscy rozbawieni i zaczęli dalej żartować, że to jest tak proste itd itp. A ja walczyłam żeby się przy nich nie poryczeć. Chciałam już wracać do domu ale Mąż nie miał takiego zamiaru, bo dopiero się rozkręcał %% i od słowa do słowa poszła draka. Wróciłam sama, go niedawno odwiózł brat i poszedł spać. A ja jestem tak wściekła, że zaraz wybuchnę 😡😡 za jego zachowanie, głupie żarty znajomych, ogólnie jestem wkurwiona, bo nie rozumiem czemu mnie spotkała ta je.ana niepłodność i wiecie co? Boję się tego in vitro. Boję się, że to ostatnia deska ratunku, która też zawiedzie. Chyba poszukam jakiegoś specjalisty psychologa przed procedura bo boje się, że sobie nie poradzę w razie niepowodzenia.
Edit. I z tego wszystkiego chyba też otworze sobie piwo. Wasze zdrowie! 🍻
Edit 2. "Wygadałam się" Wam i już mi lżej 😊
Od tego nas masz!
Kurczę, no współczuję sytuacji. „Z dupy”, że tak napiszę 😏 Miało być tak pięknie, a tu zawód. Rozumiem doskonale Twoje rozgoryczenie, bo pewnie sama bym się wkurzyła i zwyczajnie było by mi przykro 🥲 Dobra, otwieraj piwo. Świat się nie kończy ✨ Nie ten cykl, to następny będzie Wasz 🍀 Choć może jeszcze dziś spotkacie się w drodze „na siku” 🤪 i coś tam podziałacie ✊🏼😁Lipcowa lubi tę wiadomość
✨ 2 cs
Długa przerwa w staraniach…
6 👧🏼 35 👩🏽 42 👨🏼
🐈 + 🐈⬛ -
Lipcowa wrote:Uwaga #zalpost
Trochę mi się uleje ale kto zrozumie lepiej jak nie Wy? Miałam właśnie nadrabiać ze Starym 🔥 ale szykuje się chyba wojna stulecia. I mam w nosie ten cykl i chyba wszystko mam już w nosie 😡 pozatym on jutro wraca na poligon, a w tygodniu wypadają mi dni płodne więc pozamiatane, a godzić się z nim nie mam zamiaru. 😡
Zostaliśmy zaproszeni na grilla do znajomych i mimo, że nie chciało mi się iść to poszliśmy umówieni wstępnie na 2-3 godziny i do domku. Tam towarzystwo 3/4 dzieciate więc o ile na początku mi nie przeszkadzało tak po kilku godzinach przyglądania się im i słuchania o dzieciach nastrój mi siadł ale udawałam, że nic się nie dzieje. W końcu trochę podpici zaczęli dopytywać znajomego dlaczego on jeszcze nie ma dzieci i on żartem, że jest "niezdatny do dzieci dlatego musi po lekarzach ciągle latać, bo sam sobie z tym nie poradzi" (w rzeczywistości chodzi po dermatologach i każdy o tym wie) i oczywiście wszyscy rozbawieni i zaczęli dalej żartować, że to jest tak proste itd itp. A ja walczyłam żeby się przy nich nie poryczeć. Chciałam już wracać do domu ale Mąż nie miał takiego zamiaru, bo dopiero się rozkręcał %% i od słowa do słowa poszła draka. Wróciłam sama, go niedawno odwiózł brat i poszedł spać. A ja jestem tak wściekła, że zaraz wybuchnę 😡😡 za jego zachowanie, głupie żarty znajomych, ogólnie jestem wkurwiona, bo nie rozumiem czemu mnie spotkała ta je.ana niepłodność i wiecie co? Boję się tego in vitro. Boję się, że to ostatnia deska ratunku, która też zawiedzie. Chyba poszukam jakiegoś specjalisty psychologa przed procedura bo boje się, że sobie nie poradzę w razie niepowodzenia.
Edit. I z tego wszystkiego chyba też otworze sobie piwo. Wasze zdrowie! 🍻
Edit 2. "Wygadałam się" Wam i już mi lżej 😊
Nie denerwuj się kochana😘🫡🫡Lipcowa lubi tę wiadomość
-
Lipcowa wrote:Uwaga #zalpost
Trochę mi się uleje ale kto zrozumie lepiej jak nie Wy? Miałam właśnie nadrabiać ze Starym 🔥 ale szykuje się chyba wojna stulecia. I mam w nosie ten cykl i chyba wszystko mam już w nosie 😡 pozatym on jutro wraca na poligon, a w tygodniu wypadają mi dni płodne więc pozamiatane, a godzić się z nim nie mam zamiaru. 😡
Zostaliśmy zaproszeni na grilla do znajomych i mimo, że nie chciało mi się iść to poszliśmy umówieni wstępnie na 2-3 godziny i do domku. Tam towarzystwo 3/4 dzieciate więc o ile na początku mi nie przeszkadzało tak po kilku godzinach przyglądania się im i słuchania o dzieciach nastrój mi siadł ale udawałam, że nic się nie dzieje. W końcu trochę podpici zaczęli dopytywać znajomego dlaczego on jeszcze nie ma dzieci i on żartem, że jest "niezdatny do dzieci dlatego musi po lekarzach ciągle latać, bo sam sobie z tym nie poradzi" (w rzeczywistości chodzi po dermatologach i każdy o tym wie) i oczywiście wszyscy rozbawieni i zaczęli dalej żartować, że to jest tak proste itd itp. A ja walczyłam żeby się przy nich nie poryczeć. Chciałam już wracać do domu ale Mąż nie miał takiego zamiaru, bo dopiero się rozkręcał %% i od słowa do słowa poszła draka. Wróciłam sama, go niedawno odwiózł brat i poszedł spać. A ja jestem tak wściekła, że zaraz wybuchnę 😡😡 za jego zachowanie, głupie żarty znajomych, ogólnie jestem wkurwiona, bo nie rozumiem czemu mnie spotkała ta je.ana niepłodność i wiecie co? Boję się tego in vitro. Boję się, że to ostatnia deska ratunku, która też zawiedzie. Chyba poszukam jakiegoś specjalisty psychologa przed procedura bo boje się, że sobie nie poradzę w razie niepowodzenia.
Edit. I z tego wszystkiego chyba też otworze sobie piwo. Wasze zdrowie! 🍻
Edit 2. "Wygadałam się" Wam i już mi lżej 😊
Przytulam Cię bardzo mocno! Procenty niestety robią swoje... Ale myślę, że musicie po prostu o tym porozmawiać jutro. Powiedz mu, że Ciebie bolały te żarty i że dla Ciebie to jest ciężkie itd. Wyobrażam sobie jak mogłaś się czuć, chociaż pewnie ja bym zrobiła swojemu awanturę i kazała wracać do domu, albo w końcu bym powiedziała znajomym, że to nie jest jak pstryknięcie palcami tylko niektórzy mają trudniej i to nie jest temat do żartów. Rozumiem Cię doskonale i cieszę się, że ja z mężem nie za bardzo lubimy spotykać się z ludźmi i wolimy tylko swoje towarzystwo. Możesz się bać, to jest normalne. Ja po trzech nieudanych IUI też myślałam o in vitro i brałam to mocno pod uwagę, ale powiedziałam mężowi, że się boje, że boje się całej procedury, tego że się nie uda itd. A najbardziej się boje, że tak bardzo chcemy oboje dziecka, że może być tak, że jednak będziemy tylko we dwoje...Lipcowa lubi tę wiadomość
♏ Ona - 33 lat
AMH - 1,42
czynnik V R2 homo / MTHFR hetero / PAI-1 homo
09.2022 Sono-HSG - drożne oba
05.2023 Histeroskopia - wycięcie polipa
09.2024 Laparoskopia + drożność - wycięcie: wodniaka, lewego jajowodu, torbieli endometrialnej; prawy jajowód drożny
🆘 endometrioza III stopnia
♋ On - 33 lata
morfologia 4,85%
fragmentacja 17%
HBA 53%
2022-2023 2x stymulacja; 5x IUI ❌
2025 IVF 🤞🏼 -
Lipcowa wrote:Uwaga #zalpost
Trochę mi się uleje ale kto zrozumie lepiej jak nie Wy? Miałam właśnie nadrabiać ze Starym 🔥 ale szykuje się chyba wojna stulecia. I mam w nosie ten cykl i chyba wszystko mam już w nosie 😡 pozatym on jutro wraca na poligon, a w tygodniu wypadają mi dni płodne więc pozamiatane, a godzić się z nim nie mam zamiaru. 😡
Zostaliśmy zaproszeni na grilla do znajomych i mimo, że nie chciało mi się iść to poszliśmy umówieni wstępnie na 2-3 godziny i do domku. Tam towarzystwo 3/4 dzieciate więc o ile na początku mi nie przeszkadzało tak po kilku godzinach przyglądania się im i słuchania o dzieciach nastrój mi siadł ale udawałam, że nic się nie dzieje. W końcu trochę podpici zaczęli dopytywać znajomego dlaczego on jeszcze nie ma dzieci i on żartem, że jest "niezdatny do dzieci dlatego musi po lekarzach ciągle latać, bo sam sobie z tym nie poradzi" (w rzeczywistości chodzi po dermatologach i każdy o tym wie) i oczywiście wszyscy rozbawieni i zaczęli dalej żartować, że to jest tak proste itd itp. A ja walczyłam żeby się przy nich nie poryczeć. Chciałam już wracać do domu ale Mąż nie miał takiego zamiaru, bo dopiero się rozkręcał %% i od słowa do słowa poszła draka. Wróciłam sama, go niedawno odwiózł brat i poszedł spać. A ja jestem tak wściekła, że zaraz wybuchnę 😡😡 za jego zachowanie, głupie żarty znajomych, ogólnie jestem wkurwiona, bo nie rozumiem czemu mnie spotkała ta je.ana niepłodność i wiecie co? Boję się tego in vitro. Boję się, że to ostatnia deska ratunku, która też zawiedzie. Chyba poszukam jakiegoś specjalisty psychologa przed procedura bo boje się, że sobie nie poradzę w razie niepowodzenia.
Edit. I z tego wszystkiego chyba też otworze sobie piwo. Wasze zdrowie! 🍻
Edit 2. "Wygadałam się" Wam i już mi lżej 😊
Kurwa jak mnie to doprowadza do szału... żarty "o zrobieniu dzieciaka" itp. Super, fajnie jak komuś się udaje od razu. Szkoda, że tacy ludzie nie mają pojęcia przez co przechodzą ludzie, którym się nie udaje, raz, drugi, dwudziesty....
Juz nie wspominam o tych pytaniach z każdej strony "kiedy dzidzius?" 🤦♀️
My ostatnio byliśmy na takiej dużej rodzinnej imprezie i podbija do mnie ciocia jakas tam męża, 10 woda po kisielu, zaczyna mnie macać po brzuchu i mówi "Kochana, może ty już jesteś przy nadziei co?" Nosz kurwa... tak, przy nadziei, że albo w końcu zajde, albo schudnę 😅
Ludzie po prostu nie myślą...
Lipcowa, rozumiem Cie naprawde, Twoja złość jest uzasadniona w 100%... ale ostatecznie zawsze milo jest się pogodzić 😈 A psycholog to super pomysł, na pewno będzie Ci dużo łatwiej to wszystko przetrwać 😊
Glowa do góry! Otwieraj i piwkuj z nami, za te wszystkie bociany, żeby znalazły do nas drogę❤️ 🦢 (nie ma bociana, niech będzie łabędź, tez lata) 😂😂Chantelle, justme, Lipcowa lubią tę wiadomość
🏩❤️ 08.2022 👩29 🧔♂️ 30
7️⃣cs o pierwszego Bąbla 💕
19.07- ⏸️ 🥹
21.07- beta 119,7 🤍
25.07- beta 1212,9 🤍😭
31.07- pęcherzyk ciążowy 😍
21.08- 1,85 cm Dzidziulka z bijącym serduszkiem❤️🥹
14.09- 5,5 cm zdrowego Okruszka 🥰 🥹
23.10- 213 g mojej malutkiej Dziewczynki 🩷
07.11- 306 g zdrowego jednak Chłopczyka 🩵😄
28.12- 1106 g Franulka 🩵
17.01- 1566 g Wstydzioszka 🤭🩵
22.02- 2741 g Słodziaka 🥹🥰
04.03- 3229 g Misia 🐻
27.03.2024 Witaj na świecie Syneczku 🥹💙
-
Miminka wrote:Kurwa jak mnie to doprowadza do szału... żarty "o zrobieniu dzieciaka" itp. Super, fajnie jak komuś się udaje od razu. Szkoda, że tacy ludzie nie mają pojęcia przez co przechodzą ludzie, którym się nie udaje, raz, drugi, dwudziesty....
Juz nie wspominam o tych pytaniach z każdej strony "kiedy dzidzius?" 🤦♀️
My ostatnio byliśmy na takiej dużej rodzinnej imprezie i podbija do mnie ciocia jakas tam męża, 10 woda po kisielu, zaczyna mnie macać po brzuchu i mówi "Kochana, może ty już jesteś przy nadziei co?" Nosz kurwa... tak, przy nadziei, że albo w końcu zajde, albo schudnę 😅
Ludzie po prostu nie myślą...
Lipcowa, rozumiem Cie naprawde, Twoja złość jest uzasadniona w 100%... ale ostatecznie zawsze milo jest się pogodzić 😈 A psycholog to super pomysł, na pewno będzie Ci dużo łatwiej to wszystko przetrwać 😊
Glowa do góry! Otwieraj i piwkuj z nami, za te wszystkie bociany, żeby znalazły do nas drogę❤️ 🦢 (nie ma bociana, niech będzie łabędź, tez lata) 😂😂
Myślę sobie: „Gdzie ta Miminka wyczaiła tego bociana w emotkach 🤔 Ja wczoraj szukałam i nie mogłam znaleźć. Pewnie muszę zrobić uaktualnienie.”
Szkoda tylko, że to łabędź 🤣 Aż zrobiłam sobie jedzenie i herbatkę, bo stwierdziłam, że piwo mnie omamiło 🙈
✨ 2 cs
Długa przerwa w staraniach…
6 👧🏼 35 👩🏽 42 👨🏼
🐈 + 🐈⬛ -
Lipcowa wrote:Uwaga #zalpost
Trochę mi się uleje ale kto zrozumie lepiej jak nie Wy? Miałam właśnie nadrabiać ze Starym 🔥 ale szykuje się chyba wojna stulecia. I mam w nosie ten cykl i chyba wszystko mam już w nosie 😡 pozatym on jutro wraca na poligon, a w tygodniu wypadają mi dni płodne więc pozamiatane, a godzić się z nim nie mam zamiaru. 😡
Zostaliśmy zaproszeni na grilla do znajomych i mimo, że nie chciało mi się iść to poszliśmy umówieni wstępnie na 2-3 godziny i do domku. Tam towarzystwo 3/4 dzieciate więc o ile na początku mi nie przeszkadzało tak po kilku godzinach przyglądania się im i słuchania o dzieciach nastrój mi siadł ale udawałam, że nic się nie dzieje. W końcu trochę podpici zaczęli dopytywać znajomego dlaczego on jeszcze nie ma dzieci i on żartem, że jest "niezdatny do dzieci dlatego musi po lekarzach ciągle latać, bo sam sobie z tym nie poradzi" (w rzeczywistości chodzi po dermatologach i każdy o tym wie) i oczywiście wszyscy rozbawieni i zaczęli dalej żartować, że to jest tak proste itd itp. A ja walczyłam żeby się przy nich nie poryczeć. Chciałam już wracać do domu ale Mąż nie miał takiego zamiaru, bo dopiero się rozkręcał %% i od słowa do słowa poszła draka. Wróciłam sama, go niedawno odwiózł brat i poszedł spać. A ja jestem tak wściekła, że zaraz wybuchnę 😡😡 za jego zachowanie, głupie żarty znajomych, ogólnie jestem wkurwiona, bo nie rozumiem czemu mnie spotkała ta je.ana niepłodność i wiecie co? Boję się tego in vitro. Boję się, że to ostatnia deska ratunku, która też zawiedzie. Chyba poszukam jakiegoś specjalisty psychologa przed procedura bo boje się, że sobie nie poradzę w razie niepowodzenia.
Edit. I z tego wszystkiego chyba też otworze sobie piwo. Wasze zdrowie! 🍻
Edit 2. "Wygadałam się" Wam i już mi lżej 😊
Lipcowa! Orwieraj piwo i głowa do góry! Kto jak kto, ale Ty nie możesz się poddać. Byłaś pierwszą osobą, ktorą zapamiętałam jak pobrałam apkę i weszłam na forum... Mam kilka takich osób, gdzie zaglądam codziennie i liczę na ich ⏸️, a TY właśnie jesteś jedną z nich! Także opierdol go jutro z góry do dołu i niech się bierze do roboty ściskam ❤️❤️❤️Lipcowa lubi tę wiadomość
-
Chantelle wrote:Myślę sobie: „Gdzie ta Miminka wyczaiła tego bociana w emotkach 🤔 Ja wczoraj szukałam i nie mogłam znaleźć. Pewnie muszę zrobić uaktualnienie.”
Szkoda tylko, że to łabędź 🤣 Aż zrobiłam sobie jedzenie i herbatkę, bo stwierdziłam, że piwo mnie omamiło 🙈
To jest bocian udawaniec 😅 ale uważam, że powinni dodać bociana koniecznie, gdzie to zgłosić? 🤣🤣🙈Chantelle, Lipcowa, Lipcowa lubią tę wiadomość
🏩❤️ 08.2022 👩29 🧔♂️ 30
7️⃣cs o pierwszego Bąbla 💕
19.07- ⏸️ 🥹
21.07- beta 119,7 🤍
25.07- beta 1212,9 🤍😭
31.07- pęcherzyk ciążowy 😍
21.08- 1,85 cm Dzidziulka z bijącym serduszkiem❤️🥹
14.09- 5,5 cm zdrowego Okruszka 🥰 🥹
23.10- 213 g mojej malutkiej Dziewczynki 🩷
07.11- 306 g zdrowego jednak Chłopczyka 🩵😄
28.12- 1106 g Franulka 🩵
17.01- 1566 g Wstydzioszka 🤭🩵
22.02- 2741 g Słodziaka 🥹🥰
04.03- 3229 g Misia 🐻
27.03.2024 Witaj na świecie Syneczku 🥹💙
-
Miminka wrote:To jest bocian udawaniec 😅 ale uważam, że powinni dodać bociana koniecznie, gdzie to zgłosić? 🤣🤣🙈
Poczekaj, zaraz poszukam - „gdzie zgłaszać nowe emoty” 😂
No raczej, że powinni! Bez bociana? 😤Miminka lubi tę wiadomość
✨ 2 cs
Długa przerwa w staraniach…
6 👧🏼 35 👩🏽 42 👨🏼
🐈 + 🐈⬛