Jest nadzieja dopóki @ nie ma - Pogaduchy Staraczek
-
WIADOMOŚĆ
-
MamaAntosi wrote:Rucola, dziękuję Właśnie w tym czekaniu tkwi największy problem, bo ja okropnie niecierpliwa jestem.#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Dziewczyny, chyba nic z tego. Byłam dzisiaj u ginekologa, bo przyszło mi do głowy, że coś innego może być przyczyną opóźniającego się okresu. Po przedstawieniu lekarzowi sytuacji, mój ginekolog był pewien, że to ciąża (okresy jak w zegarku, ładne owulacje, tyle dni opóźnienia i kiepskie samopoczucie od kilku dni). Niestety, USG nas niemile rozczarowało- nie ma nic, nawet pęcherzyka. Widziałam, że lekarz był skonsternowany. Oczywiście powiedział, że to może być za wcześnie, żeby cokolwiek zobaczyć, jednak ja w to nie wierzę. Mówił, żeby zajrzeć do niego za dwa tygodnie lub po okresie, jeśli ten nadejdzie. Zasugerował też pójście na betę, ale powiedział, że najlepiej wykonać badanie dwa lub trzy razy w odstępie czasowym, żeby zobaczyć, czy jest tendencja wzrostowa.MamaAntosi
-
Hej dziewczyny:)
Rucola więc jednak jeden dzidziuś.. To teraz niech tylko zdrowo rośnie:)
Auri nic się nie martw bo i nam się uda
Ja odebrałam dziś wynik bhcg z zeszłego piątku jest około 90 więc jeszcze trochę i powinien spaść zupełnie. Jestem niecałe 3 tyg po zabiegu ranki się ładnie goją ale nadal sie utrzymuje ból (taki kłujący ) po stronie lewej gdzie była usuwana ciąża. W ten piątek będę miała wynik histopatologiczny do odbioru i dopiero z tym wynikiem na wizytę kontrolną do giną.
Mam nadzieję, że wszystko tam jest ok.
Jeśli tak, myślę ze za jakieś dwa trzy mies wrocimy do starań.01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
Starania od 12.2015,
plamienia przed okresem
Hashimoto - Euthyrox 25
27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia ) -
sylwia1986 wrote:Hej dziewczyny:)
Rucola więc jednak jeden dzidziuś.. To teraz niech tylko zdrowo rośnie:)
Auri nic się nie martw bo i nam się uda
Ja odebrałam dziś wynik bhcg z zeszłego piątku jest około 90 więc jeszcze trochę i powinien spaść zupełnie. Jestem niecałe 3 tyg po zabiegu ranki się ładnie goją ale nadal sie utrzymuje ból (taki kłujący ) po stronie lewej gdzie była usuwana ciąża. W ten piątek będę miała wynik histopatologiczny do odbioru i dopiero z tym wynikiem na wizytę kontrolną do giną.
Mam nadzieję, że wszystko tam jest ok.
Jeśli tak, myślę ze za jakieś dwa trzy mies wrocimy do starań.
U mnie jeden brzdąc, widzieliśmy Go tydzień temu i miał 2,7mm wzrostu na serduszkową nie kazał przychodzić specjalnie, tylko mam się pojawić dopiero za 2 tygodnie, ale chyba nie wytrzymam i za tydzień będe go dręczyć i wydzwaniaćsylwia1986 lubi tę wiadomość
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Cześć dziewczyny.Mam nadzieję, że dobrze trafiłam...potrzebuję pozytywnych historii podobnych do mojej.Może któraś z Was miała taką sytuację i skończyła się ona pozytywnie.Do rzeczy.Przedwczoraj rano zrobiłam test ciążowy-to był mój 29dc, niestety nie jestem w stanie ile powinien ten cykl trwać gdyż dopiero miałam dwa razy okres po porodzie-jeden cykl trwał 33 dni, a poprzedni 29. Przed pierwszą ciążą nie miałam nazbyt regularnych cykli ale zazwyczaj oscylowały one w granicach 32 dni-czasami więcej.Ale do rzeczy:po zrobieniu testu po 3 minutach pokazała się baaardzo blada druga kreska (ale napewno tam była-jak to mówią dziewczyny cień cienia). Coś mnie tknęło i za Za kilka godzin poszłam do laboratorium zrobić na bhcg. Ponieważ wynik miał być dopiero następnego dnia więc kolejnego dnia rano zrobiłam drugi test płytkowy-druga kreska była już znacznie wyraźniejsza niż dzień wcześniej.Ucieszona oczekiwałam wyniku bhcg...a wynik bhcg wyszeł 6,11!!No i totalna konsternacja bo jak test płytkowy o czułości 25 mógł wykryć ciążę która wynosi 6,11...Poczytałam o ciążach pozamacicznych, poronieniach...załamka...dziś rano znowu test płytkowy-tym razem znowu ciut wyraźniejsza kreska niż dzień wcześniej. Ponieważ minęło już 48h chciałam sprawdzić czy bhcg właściwie przyrasta-poszłam na pobranie krwi.Wynik 25,23.Powinnam niby się cieszyć bo przyrost piękny...aleee...no właśnie...nadal jest to strasznie niski wynik.Pocieszam się myślą że nie jestem w stanie dokładnie stwierdzić kiedy miałam owulację na 100% i ile powinien trwać ten cykl...liczę, że jest to bardzo młoda ciąża i że junior da radę...ale że test płytkowy wykrył taki niski wynik = 6,11???Dziewczyny czy zdarzyła się wam kiedyś taka historia?I taka niska beta a wszystko skonczyło się szczęśliwie??Proszę odezwijcie się...po prostu m
-
po prostu m wrote:Cześć dziewczyny.Mam nadzieję, że dobrze trafiłam...potrzebuję pozytywnych historii podobnych do mojej.Może któraś z Was miała taką sytuację i skończyła się ona pozytywnie.Do rzeczy.Przedwczoraj rano zrobiłam test ciążowy-to był mój 29dc, niestety nie jestem w stanie ile powinien ten cykl trwać gdyż dopiero miałam dwa razy okres po porodzie-jeden cykl trwał 33 dni, a poprzedni 29. Przed pierwszą ciążą nie miałam nazbyt regularnych cykli ale zazwyczaj oscylowały one w granicach 32 dni-czasami więcej.Ale do rzeczy:po zrobieniu testu po 3 minutach pokazała się baaardzo blada druga kreska (ale napewno tam była-jak to mówią dziewczyny cień cienia). Coś mnie tknęło i za Za kilka godzin poszłam do laboratorium zrobić na bhcg. Ponieważ wynik miał być dopiero następnego dnia więc kolejnego dnia rano zrobiłam drugi test płytkowy-druga kreska była już znacznie wyraźniejsza niż dzień wcześniej.Ucieszona oczekiwałam wyniku bhcg...a wynik bhcg wyszeł 6,11!!No i totalna konsternacja bo jak test płytkowy o czułości 25 mógł wykryć ciążę która wynosi 6,11...Poczytałam o ciążach pozamacicznych, poronieniach...załamka...dziś rano znowu test płytkowy-tym razem znowu ciut wyraźniejsza kreska niż dzień wcześniej. Ponieważ minęło już 48h chciałam sprawdzić czy bhcg właściwie przyrasta-poszłam na pobranie krwi.Wynik 25,23.Powinnam niby się cieszyć bo przyrost piękny...aleee...no właśnie...nadal jest to strasznie niski wynik.Pocieszam się myślą że nie jestem w stanie dokładnie stwierdzić kiedy miałam owulację na 100% i ile powinien trwać ten cykl...liczę, że jest to bardzo młoda ciąża i że junior da radę...ale że test płytkowy wykrył taki niski wynik = 6,11???Dziewczyny czy zdarzyła się wam kiedyś taka historia?I taka niska beta a wszystko skonczyło się szczęśliwie??Proszę odezwijcie się...
Dodam jeszcze, że właśnie od dwóch dni(od dnia testowania) mam baaardzo lekkie plamienia...brązowawe nawet że brązowawe to chyba za dużo powiedziane...
po prostu m -
Auricomka wrote:Sylwia dzięki za pocieszenie . Rubika jak tam maluszek
A co u Was?#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Auricomka wrote:Hej :)co tam u was? Mnie męczy pms łeb mnie boli i kręci mi się w głowie niedobrze mi i wogole chce już wiosnę a way jak tam?
U mnie dobrze, powoli rosniemy ale czuje sie niezbyt dobrze fizycznie. Chodze do pracy, jestem na wlasnej dzialalnosci i nie bardzo mam jak zawinac interes juz na poczatku ciazy mam nadzieje, ze mdłosci niedlugo miną i ogolnie siły powrócą#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021 -
Hej u nas jakos leci pożegnaliśmy krwiaka mogłam zwiększyć aktywność ale dalej uważać bo zaczęła stawiać sie macica,na dodatek ciągle mecza mnie wymioty prawdopodobnie mam do czynienie z refluksem ciążowym bo wszystko mi sie cofa cos okropnego ble:(
A Mała rośnie ostatnio na wizycie miała ponad400g a następną wizytę mamy walentynki :)a 17 marca bierzemy slub cywilny:)Rucola lubi tę wiadomość
-
welonka wrote:Hej u nas jakos leci pożegnaliśmy krwiaka mogłam zwiększyć aktywność ale dalej uważać bo zaczęła stawiać sie macica,na dodatek ciągle mecza mnie wymioty prawdopodobnie mam do czynienie z refluksem ciążowym bo wszystko mi sie cofa cos okropnego ble:(
A Mała rośnie ostatnio na wizycie miała ponad400g a następną wizytę mamy walentynki :)a 17 marca bierzemy slub cywilny:)
ja się pochwale moim aktualnym Nio. Zdjęcie z dzis, jutro będzie wieksze zapewne
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/220740b6fcf9.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 23:00
#wegemama#wegerodzinawkomplecie
Synek 💚 31.08.2018r.
Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021