X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Jest nadzieja dopóki @ nie ma - Pogaduchy Staraczek
Odpowiedz

Jest nadzieja dopóki @ nie ma - Pogaduchy Staraczek

Oceń ten wątek:
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 7 stycznia 2018, 23:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MamaAntosi wrote:
    Rucola, dziękuję :) Właśnie w tym czekaniu tkwi największy problem, bo ja okropnie niecierpliwa jestem.
    Ja tez bylam, ale starania o dziecko dobrze mnie przytemperowały ;)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • MamaAntosi Koleżanka
    Postów: 73 4

    Wysłany: 8 stycznia 2018, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, chyba nic z tego. Byłam dzisiaj u ginekologa, bo przyszło mi do głowy, że coś innego może być przyczyną opóźniającego się okresu. Po przedstawieniu lekarzowi sytuacji, mój ginekolog był pewien, że to ciąża (okresy jak w zegarku, ładne owulacje, tyle dni opóźnienia i kiepskie samopoczucie od kilku dni). Niestety, USG nas niemile rozczarowało- nie ma nic, nawet pęcherzyka. Widziałam, że lekarz był skonsternowany. Oczywiście powiedział, że to może być za wcześnie, żeby cokolwiek zobaczyć, jednak ja w to nie wierzę. Mówił, żeby zajrzeć do niego za dwa tygodnie lub po okresie, jeśli ten nadejdzie. Zasugerował też pójście na betę, ale powiedział, że najlepiej wykonać badanie dwa lub trzy razy w odstępie czasowym, żeby zobaczyć, czy jest tendencja wzrostowa.

    MamaAntosi
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halo halo, jest tu kto?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Auricomka Autorytet
    Postów: 1216 276

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 20:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja zaglądam :)Jak tam badania?

    hrqoyx8d84qsxxuk.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 11 stycznia 2018, 22:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduję, ze u mnie człowieczek w liczbie pojedynczej o wielkości 2,7mm. Pomiary z dzisiaj :) A co u Ciebie Auri nowego i dobrego?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 12 stycznia 2018, 22:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez jestem zaglądam i podczytuję :)

    Rucola teraz niech pięknie rozwija sie:)

    Rucola lubi tę wiadomość

    age.png
  • Auricomka Autorytet
    Postów: 1216 276

    Wysłany: 13 stycznia 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie usunięty pieprzyk więc jest to jakiś pozytyw. Z dzidzia nadal ani widu ani słychu. Chyba tak musi być Po prostu

    hrqoyx8d84qsxxuk.png
  • sylwia1986 Autorytet
    Postów: 524 112

    Wysłany: 16 stycznia 2018, 15:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:)
    Rucola więc jednak jeden dzidziuś.. To teraz niech tylko zdrowo rośnie:)
    Auri nic się nie martw bo i nam się uda :)
    Ja odebrałam dziś wynik bhcg z zeszłego piątku jest około 90 więc jeszcze trochę i powinien spaść zupełnie. Jestem niecałe 3 tyg po zabiegu ranki się ładnie goją ale nadal sie utrzymuje ból (taki kłujący ) po stronie lewej gdzie była usuwana ciąża. W ten piątek będę miała wynik histopatologiczny do odbioru i dopiero z tym wynikiem na wizytę kontrolną do giną.
    Mam nadzieję, że wszystko tam jest ok.
    Jeśli tak, myślę ze za jakieś dwa trzy mies wrocimy do starań.

    01.2020. Hsg- jajowod prawy ok, lewy niedrożny:/
    Starania od 12.2015,
    plamienia przed okresem
    Hashimoto - Euthyrox 25
    27.12.2017 - ciąża pozamaciczna (laparoskopia )
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia1986 wrote:
    Hej dziewczyny:)
    Rucola więc jednak jeden dzidziuś.. To teraz niech tylko zdrowo rośnie:)
    Auri nic się nie martw bo i nam się uda :)
    Ja odebrałam dziś wynik bhcg z zeszłego piątku jest około 90 więc jeszcze trochę i powinien spaść zupełnie. Jestem niecałe 3 tyg po zabiegu ranki się ładnie goją ale nadal sie utrzymuje ból (taki kłujący ) po stronie lewej gdzie była usuwana ciąża. W ten piątek będę miała wynik histopatologiczny do odbioru i dopiero z tym wynikiem na wizytę kontrolną do giną.
    Mam nadzieję, że wszystko tam jest ok.
    Jeśli tak, myślę ze za jakieś dwa trzy mies wrocimy do starań.
    Dobrze Sylwia, ze dochodzisz do siebie. mam nadzieję, ze jak najszybciej u was zaskoczy tym bardziej, ze macie już świadomośc, ze się da a organizm jest rozhulany hormonalnie. Oby udało się jak najszybciej :*
    U mnie jeden brzdąc, widzieliśmy Go tydzień temu i miał 2,7mm wzrostu :) na serduszkową nie kazał przychodzić specjalnie, tylko mam się pojawić dopiero za 2 tygodnie, ale chyba nie wytrzymam i za tydzień będe go dręczyć i wydzwaniać :)

    sylwia1986 lubi tę wiadomość

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • po prostu m Koleżanka
    Postów: 31 2

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.Mam nadzieję, że dobrze trafiłam...potrzebuję pozytywnych historii podobnych do mojej.Może któraś z Was miała taką sytuację i skończyła się ona pozytywnie.Do rzeczy.Przedwczoraj rano zrobiłam test ciążowy-to był mój 29dc, niestety nie jestem w stanie ile powinien ten cykl trwać gdyż dopiero miałam dwa razy okres po porodzie-jeden cykl trwał 33 dni, a poprzedni 29. Przed pierwszą ciążą nie miałam nazbyt regularnych cykli ale zazwyczaj oscylowały one w granicach 32 dni-czasami więcej.Ale do rzeczy:po zrobieniu testu po 3 minutach pokazała się baaardzo blada druga kreska (ale napewno tam była-jak to mówią dziewczyny cień cienia). Coś mnie tknęło i za Za kilka godzin poszłam do laboratorium zrobić na bhcg. Ponieważ wynik miał być dopiero następnego dnia więc kolejnego dnia rano zrobiłam drugi test płytkowy-druga kreska była już znacznie wyraźniejsza niż dzień wcześniej.Ucieszona oczekiwałam wyniku bhcg...a wynik bhcg wyszeł 6,11!!No i totalna konsternacja bo jak test płytkowy o czułości 25 mógł wykryć ciążę która wynosi 6,11...Poczytałam o ciążach pozamacicznych, poronieniach...załamka...dziś rano znowu test płytkowy-tym razem znowu ciut wyraźniejsza kreska niż dzień wcześniej. Ponieważ minęło już 48h chciałam sprawdzić czy bhcg właściwie przyrasta-poszłam na pobranie krwi.Wynik 25,23.Powinnam niby się cieszyć bo przyrost piękny...aleee...no właśnie...nadal jest to strasznie niski wynik.Pocieszam się myślą że nie jestem w stanie dokładnie stwierdzić kiedy miałam owulację na 100% i ile powinien trwać ten cykl...liczę, że jest to bardzo młoda ciąża i że junior da radę...ale że test płytkowy wykrył taki niski wynik = 6,11???Dziewczyny czy zdarzyła się wam kiedyś taka historia?I taka niska beta a wszystko skonczyło się szczęśliwie??Proszę odezwijcie się...

    po prostu m
  • po prostu m Koleżanka
    Postów: 31 2

    Wysłany: 18 stycznia 2018, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    po prostu m wrote:
    Cześć dziewczyny.Mam nadzieję, że dobrze trafiłam...potrzebuję pozytywnych historii podobnych do mojej.Może któraś z Was miała taką sytuację i skończyła się ona pozytywnie.Do rzeczy.Przedwczoraj rano zrobiłam test ciążowy-to był mój 29dc, niestety nie jestem w stanie ile powinien ten cykl trwać gdyż dopiero miałam dwa razy okres po porodzie-jeden cykl trwał 33 dni, a poprzedni 29. Przed pierwszą ciążą nie miałam nazbyt regularnych cykli ale zazwyczaj oscylowały one w granicach 32 dni-czasami więcej.Ale do rzeczy:po zrobieniu testu po 3 minutach pokazała się baaardzo blada druga kreska (ale napewno tam była-jak to mówią dziewczyny cień cienia). Coś mnie tknęło i za Za kilka godzin poszłam do laboratorium zrobić na bhcg. Ponieważ wynik miał być dopiero następnego dnia więc kolejnego dnia rano zrobiłam drugi test płytkowy-druga kreska była już znacznie wyraźniejsza niż dzień wcześniej.Ucieszona oczekiwałam wyniku bhcg...a wynik bhcg wyszeł 6,11!!No i totalna konsternacja bo jak test płytkowy o czułości 25 mógł wykryć ciążę która wynosi 6,11...Poczytałam o ciążach pozamacicznych, poronieniach...załamka...dziś rano znowu test płytkowy-tym razem znowu ciut wyraźniejsza kreska niż dzień wcześniej. Ponieważ minęło już 48h chciałam sprawdzić czy bhcg właściwie przyrasta-poszłam na pobranie krwi.Wynik 25,23.Powinnam niby się cieszyć bo przyrost piękny...aleee...no właśnie...nadal jest to strasznie niski wynik.Pocieszam się myślą że nie jestem w stanie dokładnie stwierdzić kiedy miałam owulację na 100% i ile powinien trwać ten cykl...liczę, że jest to bardzo młoda ciąża i że junior da radę...ale że test płytkowy wykrył taki niski wynik = 6,11???Dziewczyny czy zdarzyła się wam kiedyś taka historia?I taka niska beta a wszystko skonczyło się szczęśliwie??Proszę odezwijcie się...


    Dodam jeszcze, że właśnie od dwóch dni(od dnia testowania) mam baaardzo lekkie plamienia...brązowawe nawet że brązowawe to chyba za dużo powiedziane...

    po prostu m
  • Auricomka Autorytet
    Postów: 1216 276

    Wysłany: 20 stycznia 2018, 01:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia dzięki za pocieszenie :). Rubika jak tam maluszek

    hrqoyx8d84qsxxuk.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 21 stycznia 2018, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Auricomka wrote:
    Sylwia dzięki za pocieszenie :). Rubika jak tam maluszek
    Chodzi o mnie??? chyba tak :) No właśnie nie wiem co u malucha, bo mój lekarz jest na urlopie, jeszcze prawie 2 tygodnie... Jutro zadzwonię do mojego byłego ginekologa i zapisze się na wizyte, niby na pogaduchy i takie tam a wyskoczę mu z ciążą :P Tak się śmieję a tak naprawdę to umieram ze strachu czy Maluszek się dobrze rozwija, nawet serduszka jeszcze nie widziałam... Ale po objawach wydaje mi się, ze wszystko zmierza w dobrym kierunku. mam okropne mdłości a do tego wilczy apetyt, spać chodzę koło 21, podjadam w nocy... Piersi mam wrażenie, ze mi eksplodują :) Jestem dobrej myśli, ale strach niewyobrażalny w każdym momencie. jak będe wiedzieć cos więcej to od razu się z Wami podzielę.
    A co u Was?

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Auricomka Autorytet
    Postów: 1216 276

    Wysłany: 1 lutego 2018, 00:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :)co tam u was? Mnie męczy pms łeb mnie boli i kręci mi się w głowie niedobrze mi i wogole chce już wiosnę;) a way jak tam?

    hrqoyx8d84qsxxuk.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 2 lutego 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Auricomka wrote:
    Hej :)co tam u was? Mnie męczy pms łeb mnie boli i kręci mi się w głowie niedobrze mi i wogole chce już wiosnę;) a way jak tam?
    A moze to nie pms ???
    U mnie dobrze, powoli rosniemy ale czuje sie niezbyt dobrze fizycznie. Chodze do pracy, jestem na wlasnej dzialalnosci i nie bardzo mam jak zawinac interes juz na poczatku ciazy :) mam nadzieje, ze mdłosci niedlugo miną i ogolnie siły powrócą ;)

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 6 lutego 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Strasznie tu cichutko. Auri!! Welonka!! Sylwia!!! Co u Was??

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 6 lutego 2018, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :) u nas jakos leci pożegnaliśmy krwiaka mogłam zwiększyć aktywność ale dalej uważać bo zaczęła stawiać sie macica,na dodatek ciągle mecza mnie wymioty prawdopodobnie mam do czynienie z refluksem ciążowym bo wszystko mi sie cofa cos okropnego ble:(
    A Mała rośnie ostatnio na wizycie miała ponad400g a następną wizytę mamy walentynki :)a 17 marca bierzemy slub cywilny:)

    Rucola lubi tę wiadomość

    age.png
  • Rucola Autorytet
    Postów: 9480 12469

    Wysłany: 6 lutego 2018, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    welonka wrote:
    Hej :) u nas jakos leci pożegnaliśmy krwiaka mogłam zwiększyć aktywność ale dalej uważać bo zaczęła stawiać sie macica,na dodatek ciągle mecza mnie wymioty prawdopodobnie mam do czynienie z refluksem ciążowym bo wszystko mi sie cofa cos okropnego ble:(
    A Mała rośnie ostatnio na wizycie miała ponad400g a następną wizytę mamy walentynki :)a 17 marca bierzemy slub cywilny:)
    To cudownie, ze wszystkio jest dobrze. Jak ten czas leci, pamiętam jakby to było wczoraj jak wyszedł Ci pozytywny test :)
    ja się pochwale moim aktualnym Nio. Zdjęcie z dzis, jutro będzie wieksze zapewne :)
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/220740b6fcf9.jpg

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 23:00

    #wegemama#wegerodzinawkomplecie
    Synek 💚 31.08.2018r.
    Córeczka i Synek 💜💙 7.01.2021
  • Auricomka Autorytet
    Postów: 1216 276

    Wysłany: 13 lutego 2018, 17:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rucola jakiś slicznotek:)
    Jejku ale tu się wyludnilo. Co u pozostałych?

    hrqoyx8d84qsxxuk.png
  • welonka Autorytet
    Postów: 4262 1885

    Wysłany: 14 lutego 2018, 16:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Spokojnie tutaj nikt nic sie nie odzywa .

    Nasza Mała waży 678g i u nas wszystko dobrze :)

    age.png
‹‹ 115 116 117 118 119
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ