Just sex
-
WIADOMOŚĆ
-
Teraz mniej słońca to i może fakt że kazał zwiększyć.
Ja mam krokiety ale mama robiła więc tradycyjne Ona nie rozumie jak niektórych rzeczy nie chcę jeść W sobotę robiłam chili con carne z fasolą kukurydzą pomidorami krojonymi i ryżem ale w domu nie bardzo smakowało. Ja z kolei mogę wcinać kasze gryczaną, bulgur itp. i może być sama kasza + warzywa z patelni A mam się dziwi jak mi to smakuje hehe
Phia a pierożki z czym ? -
Hej dziewczyny, pozostały mi po staraniach 6 sztuk conceive plus, inofem ok 100saszetek oraz ovarin 45 tabletek. Ogólnie nie wiem czego to zasługa, ale zaszłam w ciążę w pierwszym cyklu starań i już nie było mi to potrzebne. Obecnie jestem w 31tc. Jeśli któraś jest chętna to odsprzedam zestaw bądź osobno. Dodam, że używałam na przemian inofem i ovarin ok. 2 miesiące wcześniej zanim zaczęliśmy się starać. Jeśli któraś jest chętna to zapraszam. Email [email protected]
Pozdrawiam i życzę powodzenia -
nick nieaktualny
-
Wiecie, nie chcę podważać kompetencji lekarza. Niby duzo tej witaminy bo 3tys + w miosytogynie jest 1,5tys. Ale skoro tak wypisał Czytałam też artykuł że powinniśmy brać 8tys na dobe, a jeszcze pare lat temu nikt nie brał witD i było dobrze. Była na recepte tylko (vigantoletten 500 i 1000 - teraz bez rec.1000 i 2000)
Pogubic się można.
Ja biore tylko miosytogyn juz trzecie opakowanie, cykle nadal dziwne, ale to pewnie zasługa duphastonu. Nigdy plamień nie miałam a teraz przed @ 2-4dni plamienia.
Szczerze mam dość starań i bardzo chciałabym o nich zapomnieć i skupić się na czymś innym. I nie moge się zebrać z telefonem do swojej lekarki. Bo ostatnio mi powiedziala że teraz to juz musi się udać, tak się nastawiłam i bolało rozczarowanie. A jak miałoby się nie udać to mam mnie sprzedać koledze, który zajmuje się leczeniem niepłodności. I się boje... Zacznie się walka o dziecko tak na grubo.
Ostatnio mi się śniło że mój mąż ma nową żone i córke z nią. Wstałam wymęczona. Okropny sen.Kazałam mu się przepraszać że tak mi się śnił -
ABI90 wrote:Konieczynko mój niby się też zajmuje niepłodnością, i obawiam się nadchodzącego cyklu ze stymulacją bo już nie będzie spontaniczności. Kurcze monitoringi i sexik na hasło że to już... Ojj nie tak to miało być...
Właśnie tego się i ja obawiam. Bedzie hasło teraz! i trzeba działać. Niby i teraz jak wiedzieliśmy że to ten czas nie się nie migaliśmy od sexu. Ale to i tak nie to.
Nie spodziewałam się że tak długo nam się zejdzie na tym. Az nie mogę teraz uwierzyć że z pierwszą ciążą tak szybko poszło, a wtedy byłam nastawiona na dłuższe oczekiwanie. -
nick nieaktualnyKonieczynka
To w koncu ile tej witaminy bierzesz dziennie - 1,5 tys na dzien?
Kiedyś nie brali wcale i suplementacja chyba była organiczona bo to szkoła, że wszystkie witaminy, ,które nie są rozpuszczalne we wodzie, nie są ich nadmiary wydalane z moczem, tylko zostają toksyczne dla organizmu. Bardzo bano się przedawkowania tej witaminy i związanych z nią konsekwnecje..
A np czytałam taką szarlatańską książkę amerykańskiego psuedonaukowca, który zrobił sobie terapie wysokimi dawkami witaminy D, i twierdzi, że wyleczył sobie wszystkie zaległe kontuzje, które jego organizm przy niedoborze/niskim poziomie witaminy D, tylko zaleczał
Ciekawa ksiażka, trochę naciągana.. ale wszystko oparte na ciekawej teorii,
że niedobór witaminy D, w naturalnym środowisku człowieka, jest sygnałem że zima idzie i należy wejść w tryb oszczędny. Wiecie ludzie ubierali się w skórki, chowali do jaskini i takie tam Wtedy organizm zbiera zapasy na zimę, i wszystkie naprawy w organiźmie odbywają się tak tylko, żeby przeżyć. Dopiero odpowiedni poziom witaminy D w organiźmie daje sygnał, że zima się skończyła - skórki zdjęte i z gołymi falusikami biegają sobie za mamutami i łapią słońce. Zinma się skończyła, będzie dużo żarcia i można tryb oszczędności wyłączyć..
On twierdził, że my jestesmy przez nasz tryb życia cały czas na trybie oszczędnym i tylko zwiększenie drastycznie witaminy D przyniesie efekty.. Ale dawki to osiągały 100 tys jednostek więc mega szaleństwo.
Ale duży nacisk kładł na uzupełnianie witaminy K w odpowiedniej proporcjo do witaminy D..
-
nick nieaktualny
-
Wiadomo że do tej pory w te dni okołoowulacyjne staraliśmy się bardziej. Ale teraz nie będzie zmiłuj, tylko "Lekarz powiedział że trzeba a Ty zmęczony jesteś...". AhhhhU nas właśnie stuknął rok starań więc chcę spróbować stymulacji...
A tu czekać trzeba jeszcze na @. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Phia podobno maca dobrze działa na libido.
Żanetka u nas 16 cs, zobacz jaki staż ma Phia.
Na razie mam chęci do walki, zobaczymy jak długo.
Zgwałcę dziś mojego bo już mi się chce03.2018 naturalny cud [*] 8 tydz. pjp
1 IVF 03.2019 [*] 8 tydz.
2 IVF 08.2019 beta 0
3 IVF 12.2019 brak zarodków
4 IVF 02.2020 beta 0
5 IVF 07.2020 cb
09.2020 naturalny cud cb
Leczenie u prof. Malinowskiego w Łodzi
02.2021 naturalny cud- szczęśliwie urodzony synek
04.2024 czekamy na drugiego synka -
nick nieaktualnyIwona27091991 wrote:Phia podobno maca dobrze działa na libido.
Żanetka u nas 16 cs, zobacz jaki staż ma Phia.
Na razie mam chęci do walki, zobaczymy jak długo.
Zgwałcę dziś mojego bo już mi się chce
A działa! Także później dwa razy dziennie jak za dawnych czasów -
nick nieaktualnyIwonka jak bd wieksze to go wykoncze chyba haha
Tak sb zartowalam z tymi tabsami na libido...
Zanetka cyc do gory i do przodu mi zaraz pyknie 50 i co zroboc... Dzialam dalej xD
Jakbysmy mieszkaly blisko to co chwile u innej bysmy siedzialy na winko... Alkoholiki by sie z nas zrobily