X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne "Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
Odpowiedz

"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"

Oceń ten wątek:
  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina2787 wrote:
    MalaMiss nie martw się na zapas bo to nie musi przecież być zaraz coś poważnego a lepiej jak lekarze zbadają dokładnie co i jak. Na pewno będzie wszystko dobrze, trzeba być pozytywnie nastawionym, zobaczysz że będzie ok :)

    Dzięki za otuchę. Ehh, człowiek od razu czarnowidztwo uprawia:-P

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Anusias Autorytet
    Postów: 321 138

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MalaMiss, ja też zawsze najgorsze scenariusze wymyślam, ale szkoda zdrowia, nic się nie martw, będzie dobrze :)

    MalaMiss lubi tę wiadomość

    kilka cykli na dupku
    HSG drożne
    od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
    kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
    dxom3e5e3askkvtc.png[/url]
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wiadomo bo się martwimy zawsze jak tylko coś jest związane z jakimikolwiek badaniami, zabiegami itp. to normalne ale jednak trzeba być pozytywnie nastawionym i wierzyć że wszystko będzie dobrze bo po co się zadręczać na zapas, stres nie jest nam wskazany :)

  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, coś mi dziś wieczór nie służy... Chyba się prześpię troszkę, bo po całym dniu latania po sklepach i świętowania z dziadkami padam. Mąż "odrabia pracę domową", a samej jakoś wizja filmu nie kusi... zasnęłabym chyba na nim jak to mam w zwyczaju:-P A tak to tulnę się do piesia, obydwoje będziemy happy :-)

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 21:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba u większości dziś taki dzień zabiegany widzę :) u nas też już drzemka była, co prawda tylko mój się kimnął ale ja cały dzień też jakaś taka zdechła się czułam. To odpoczywaj Maleńka ;)

  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina2787 wrote:
    Wiadomo bo się martwimy zawsze jak tylko coś jest związane z jakimikolwiek badaniami, zabiegami itp. to normalne ale jednak trzeba być pozytywnie nastawionym i wierzyć że wszystko będzie dobrze bo po co się zadręczać na zapas, stres nie jest nam wskazany :)

    Ja tam mogę się stresować póki co, bo planowanie rodziny mam odłożone wysoko na półkę, przynajmniej na jakiś czas. Przez to co prawda jestem wściekła jak osa, bo cenne owu uciekają... ale co poradzić - można tylko liczyć na to, że zabieg choć ciut pomoże

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chowam się dziewczyny w krzaki żeby powrócić z kolejna siłą walki :)

  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 21:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina2787 wrote:
    Chyba u większości dziś taki dzień zabiegany widzę :) u nas też już drzemka była, co prawda tylko mój się kimnął ale ja cały dzień też jakaś taka zdechła się czułam. To odpoczywaj Maleńka ;)

    Ja myślałam, że za długo siedziałam w małym zbyt ciepłym sklepiku i dlatego mnie głowa rozbolała, ale sis też to dorwało, więc może to była kwestia zmiany ciśnienia. Też trochę taki kłapuć dziś jestem... Szaro, buro i ponuro to i nic sie nie chce:-P

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judi każdemu przyda się chwila odsapnięcia, rozumiem i szanuję byle byś nas nie zostawiła na dobre ;) wierzę że wrócisz silniejsza, zwarta i gotowa do działania! 3 maj się cieplutko i wiesz że my tu zawsze jesteśmy dla Ciebie :) <3

  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 21:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Judi22 wrote:
    Chowam się dziewczyny w krzaki żeby powrócić z kolejna siłą walki :)

    I prawidłowo, tak trzymaj! Nie poddawaj się. Mały odpoczynek może tylko pomóc

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 21:05

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Lago Autorytet
    Postów: 2684 2028

    Wysłany: 21 stycznia 2017, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Caro wrote:
    AAAAAAAAAAAAAAAA! Gizmolcu czy Ty nas czasem podczytujesz zza krzaków? Odezwij się co u Ciebie Kochana <3 :-)



    OOO!!!!! Wlasnie!!!!! Gizmo u mnie tez wszystko poszlo w odstawke ale czasem tu cos skrobne
    Mnie dzis pokaralo.....mialam piekna pogode, wiec wystawialam pychola do slonca zeby witaminy D podlapac, ale zupelnie zapomnialam ze nie powinnam bo przeciez robie sobie kuracje zluszczajaca i musze uwazac na slonce. No to mam! podrazniona cere i oczy napuchniete jak u ropuchy grrrrrrr.

    a Jesli codzi o stresowanie sie, to wlasnie dzis wyczytalam ze witamina b12 bardzo wplywa na uklad nerwowy i jesli serio czujecie leki, poddenerwowanie i ciagly stres to warto suplementowac. Dodatkowo nie ma ryzyka przedawkowania bo podobnie jak kwas foliowy nadmiar jest wydalany, a ze ja srednio lubie syntetyczne witaminy to mam zamiar kupic platki drozdzowe napakowanie witamina b12 :D A teraz Acard, winko sexy i spac :D

  • MalaMiss Autorytet
    Postów: 967 612

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 09:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczęta. No pewnie większość z nas si€ denerwuje sytuacją i staraniami, a stresiku napewno też dorzuca praca. Może faktycznie dobry pomysł z tym suplementem B12. Ja tam, jak nie zapomnę, to w okresie jesienno-zimowym, gdy jem mało owoców bo są nijakie, zaczęłam łykać witaminki - najpierw vita-min dla kobiet a teraz Falvit (ten mi doradziła farmaceutka jako najlepsze uzupełnienie witamin dla kobiet starających się). W składzie jest wit.B12 w 100% zapotrzebowaniu

    Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
    01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) :-( 24.04.18 transfer (2) :-(
  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 09:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Helo, kto dziś robi kawkę?

    Ja po zabawie nie mam zamiaru wychodzić z łóżka. Mój jeszcze spi po baletach i ogólnie będzie dzień leniucha

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 10:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Doberek :)

    Witam się z kawką, my też w łóżeczku jeszcze :P

    Lago i MałaMiss może i dobry pomysł z tą witaminką zaraz poczytam co nie co ;)

    Samara widzę że udana imprezka była :)

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry ja robię kawkę.,. a nawet pije ! dziś , prawdziwą sypaną... skusiłam się bo po 2 szklankach wody z cytryną nic mnie nie ruszyło na toaletę więc zaryzykowałam z kawą i nawet mnie nie odrzuca :)
    Wczoraj byliśmy na kolacji u kuzynki no i całą noc bolał mnie brzuch.. wzdęcia.. jakby refluks.. no masakra nie wiem co ona tam dała do tej kolacji ale do teraz nie mam ochoty jeść.. wrr
    i dziś mam dobry dzień bo OF pokazał mi notatkę.. więc jestem jakaś taka podekscytowana i szczęśliwa że dotrwałam już do tego momentu !

    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e4afeab54dab.png

    Karolina2787, kozamonia, Elunia, Marteczka93, Posok82 lubią tę wiadomość

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • ladybag Autorytet
    Postów: 738 435

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gaduaaa Gratuluje :) pamiętam jak ja się cieszyłam z tego ^_^
    A jeszcze jak lekarz na genetycznym powiedział, że mogę trochę odetchnąć to się mało nie popłakałam :D

    I w ogóle.. jak Ty ładnie prowadzisz ten wykres :D ja tam jak mi się przypomni, hihii

    A no i apropos kawy - dziś czytałam u mamyginekolog, że jedna kawa dziennie jest bezpieczna i można ją pić :)
    Zresztą w wielu książkach które czytałam tak było napisane, przy czym trzeba uważać bo przecież kofeina jest nie tylko w kawie, ale też w niektórych napojach, a nawet (tego nie wiedziałam) w niektórych czekoladach.
    Także jak lubisz i masz potrzebę to go on :D

    Gaduaaa lubi tę wiadomość

    Aniołki [*][*]

    8p3ougpjeaw2i60x.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ladybag wrote:
    Gaduaaa Gratuluje :) pamiętam jak ja się cieszyłam z tego ^_^
    A jeszcze jak lekarz na genetycznym powiedział, że mogę trochę odetchnąć to się mało nie popłakałam :D

    I w ogóle.. jak Ty ładnie prowadzisz ten wykres :D ja tam jak mi się przypomni, hihii

    A no i apropos kawy - dziś czytałam u mamyginekolog, że jedna kawa dziennie jest bezpieczna i można ją pić :)
    Zresztą w wielu książkach które czytałam tak było napisane, przy czym trzeba uważać bo przecież kofeina jest nie tylko w kawie, ale też w niektórych napojach, a nawet (tego nie wiedziałam) w niektórych czekoladach.
    Także jak lubisz i masz potrzebę to go on :D
    właśnie wypiłam i mnie potelepało po takiej przerwie :) hahah
    a wzięłam tylko 3 łyki może 4 ... na kibelek pogoniło i już więcej pić nie muszę..
    mam dziś wyjątkowo dobry humor :) nie wiem czy to hormony czy co ;)
    wiesz no ja prowadzę ten wykres bo ja lubię się cofać w czasie i patrzeć czy coś się zmieniło albo jak się czułam jakiś czas temu.. i fajnie że jest wykres wagi.. korzystam z tego także fajna sprawa.. nawet abonament dokupiłam na to :)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • ladybag Autorytet
    Postów: 738 435

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie Waga na razie zbytnio się nie rusza, chociaż uwaga.. przytyłam 1 kg ! :D hihi

    Ja zwyczajnie zapominam. Czasem siedze i myślę - oooo wykres, trzeba uzupełnić wykres, wchodzę i okazuje się, że to już 3 dzień nic nie piszę :/

    a tu masz o tej kawie:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/205d82fe2e0a.jpg

    To jest z tej encyklopedii ciążoej :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2017, 10:55

    Aniołki [*][*]

    8p3ougpjeaw2i60x.png
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 11:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ladybag wrote:
    U mnie Waga na razie zbytnio się nie rusza, chociaż uwaga.. przytyłam 1 kg ! :D hihi

    Ja zwyczajnie zapominam. Czasem siedze i myślę - oooo wykres, trzeba uzupełnić wykres, wchodzę i okazuje się, że to już 3 dzień nic nie piszę :/

    a tu masz o tej kawie:
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/205d82fe2e0a.jpg

    To jest z tej encyklopedii ciążoej :D
    nooo i gitara gra :) w miarę ochoty będę piła.. bo nieraz mnie odrzuca :)
    ja mam 2,5kg na plusie już !aaaa

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • Samara Autorytet
    Postów: 592 355

    Wysłany: 22 stycznia 2017, 11:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dopiero co do mojej wagi sprzed ciąży dobilam, tyle schudłam przez te wszystkie moje początkowe choroby że jestem w punkcie wyjścia.
    Ja też prowadzę wykres żeby się w razie w cofnąć i zobaczyć co się działo

    32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
    04-04-2016 [*] 8 tyd.

    Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05

‹‹ 878 879 880 881 882 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Problemy z zajściem w ciążę - 13 niepokojących objawów

Czy problemy z zajściem w ciążę można przewidzieć? Przeczytaj listę 13 potencjalnych symptomów, którym powinnaś się bliżej przyjrzeć. Nieregularme miesiączki, obfite miesiączki, niskie libido czy utrata włosów - nie ignoruj tych i innych symptomów mogących świadczyć o zaburzeniach hormonalnych czy innych schorzeniach powodujących problemy z zajściem w ciążę. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test owulacyjny. Jak działają testy owulacyjne i czy są skuteczne?

Testy owulacyjne są jednym z najprostszych narzędzi do samodzielnego wykrywania dni płodnych i zbliżającej się owulacji. Przeczytaj jak działają testy owulacyjne, jak je prawidłowo wykonać, ile kosztują i czy można im zaufać w 100%. Podpowiemy Ci również jak skutecznie zwiększyć działanie testów owulacyjnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ