"Kiedy masz już dość, nasze smutki i radości podczas starań"
-
WIADOMOŚĆ
-
Karolina2787 wrote:MalaMiss nie martw się na zapas bo to nie musi przecież być zaraz coś poważnego a lepiej jak lekarze zbadają dokładnie co i jak. Na pewno będzie wszystko dobrze, trzeba być pozytywnie nastawionym, zobaczysz że będzie ok
Dzięki za otuchę. Ehh, człowiek od razu czarnowidztwo uprawia:-PInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
MalaMiss, ja też zawsze najgorsze scenariusze wymyślam, ale szkoda zdrowia, nic się nie martw, będzie dobrze
MalaMiss lubi tę wiadomość
kilka cykli na dupku
HSG drożne
od marzec 2017 stymulacja z Clo i Pregnylem
kwiecieć 2017 bez wspomagaczy
[/url] -
nick nieaktualnyWiadomo bo się martwimy zawsze jak tylko coś jest związane z jakimikolwiek badaniami, zabiegami itp. to normalne ale jednak trzeba być pozytywnie nastawionym i wierzyć że wszystko będzie dobrze bo po co się zadręczać na zapas, stres nie jest nam wskazany
-
Oj, coś mi dziś wieczór nie służy... Chyba się prześpię troszkę, bo po całym dniu latania po sklepach i świętowania z dziadkami padam. Mąż "odrabia pracę domową", a samej jakoś wizja filmu nie kusi... zasnęłabym chyba na nim jak to mam w zwyczaju:-P A tak to tulnę się do piesia, obydwoje będziemy happyInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
nick nieaktualny
-
Karolina2787 wrote:Wiadomo bo się martwimy zawsze jak tylko coś jest związane z jakimikolwiek badaniami, zabiegami itp. to normalne ale jednak trzeba być pozytywnie nastawionym i wierzyć że wszystko będzie dobrze bo po co się zadręczać na zapas, stres nie jest nam wskazany
Ja tam mogę się stresować póki co, bo planowanie rodziny mam odłożone wysoko na półkę, przynajmniej na jakiś czas. Przez to co prawda jestem wściekła jak osa, bo cenne owu uciekają... ale co poradzić - można tylko liczyć na to, że zabieg choć ciut pomożeInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
nick nieaktualny
-
Karolina2787 wrote:Chyba u większości dziś taki dzień zabiegany widzę u nas też już drzemka była, co prawda tylko mój się kimnął ale ja cały dzień też jakaś taka zdechła się czułam. To odpoczywaj Maleńka
Ja myślałam, że za długo siedziałam w małym zbyt ciepłym sklepiku i dlatego mnie głowa rozbolała, ale sis też to dorwało, więc może to była kwestia zmiany ciśnienia. Też trochę taki kłapuć dziś jestem... Szaro, buro i ponuro to i nic sie nie chce:-PInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
nick nieaktualny
-
Judi22 wrote:Chowam się dziewczyny w krzaki żeby powrócić z kolejna siłą walki
I prawidłowo, tak trzymaj! Nie poddawaj się. Mały odpoczynek może tylko pomócWiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2017, 21:05
Insulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
Caro wrote:AAAAAAAAAAAAAAAA! Gizmolcu czy Ty nas czasem podczytujesz zza krzaków? Odezwij się co u Ciebie Kochana
OOO!!!!! Wlasnie!!!!! Gizmo u mnie tez wszystko poszlo w odstawke ale czasem tu cos skrobne
Mnie dzis pokaralo.....mialam piekna pogode, wiec wystawialam pychola do slonca zeby witaminy D podlapac, ale zupelnie zapomnialam ze nie powinnam bo przeciez robie sobie kuracje zluszczajaca i musze uwazac na slonce. No to mam! podrazniona cere i oczy napuchniete jak u ropuchy grrrrrrr.
a Jesli codzi o stresowanie sie, to wlasnie dzis wyczytalam ze witamina b12 bardzo wplywa na uklad nerwowy i jesli serio czujecie leki, poddenerwowanie i ciagly stres to warto suplementowac. Dodatkowo nie ma ryzyka przedawkowania bo podobnie jak kwas foliowy nadmiar jest wydalany, a ze ja srednio lubie syntetyczne witaminy to mam zamiar kupic platki drozdzowe napakowanie witamina b12 A teraz Acard, winko sexy i spac -
Cześć dziewczęta. No pewnie większość z nas si€ denerwuje sytuacją i staraniami, a stresiku napewno też dorzuca praca. Może faktycznie dobry pomysł z tym suplementem B12. Ja tam, jak nie zapomnę, to w okresie jesienno-zimowym, gdy jem mało owoców bo są nijakie, zaczęłam łykać witaminki - najpierw vita-min dla kobiet a teraz Falvit (ten mi doradziła farmaceutka jako najlepsze uzupełnienie witamin dla kobiet starających się). W składzie jest wit.B12 w 100% zapotrzebowaniuInsulinooporność. Problem męski (kryptozoospermia)
01.2013 początek starań. 01.2017 usunięcie ŻPN. 08.2017 klinika. 12.01.18 punkcja (19 oocytów, 15 dojrzałych). 16.03.18 crio (1) 24.04.18 transfer (2) -
nick nieaktualny
-
Dzień dobry ja robię kawkę.,. a nawet pije ! dziś , prawdziwą sypaną... skusiłam się bo po 2 szklankach wody z cytryną nic mnie nie ruszyło na toaletę więc zaryzykowałam z kawą i nawet mnie nie odrzuca
Wczoraj byliśmy na kolacji u kuzynki no i całą noc bolał mnie brzuch.. wzdęcia.. jakby refluks.. no masakra nie wiem co ona tam dała do tej kolacji ale do teraz nie mam ochoty jeść.. wrr
i dziś mam dobry dzień bo OF pokazał mi notatkę.. więc jestem jakaś taka podekscytowana i szczęśliwa że dotrwałam już do tego momentu !
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/e4afeab54dab.pngKarolina2787, kozamonia, Elunia, Marteczka93, Posok82 lubią tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś -
Gaduaaa Gratuluje pamiętam jak ja się cieszyłam z tego
A jeszcze jak lekarz na genetycznym powiedział, że mogę trochę odetchnąć to się mało nie popłakałam
I w ogóle.. jak Ty ładnie prowadzisz ten wykres ja tam jak mi się przypomni, hihii
A no i apropos kawy - dziś czytałam u mamyginekolog, że jedna kawa dziennie jest bezpieczna i można ją pić
Zresztą w wielu książkach które czytałam tak było napisane, przy czym trzeba uważać bo przecież kofeina jest nie tylko w kawie, ale też w niektórych napojach, a nawet (tego nie wiedziałam) w niektórych czekoladach.
Także jak lubisz i masz potrzebę to go onGaduaaa lubi tę wiadomość
-
ladybag wrote:Gaduaaa Gratuluje pamiętam jak ja się cieszyłam z tego
A jeszcze jak lekarz na genetycznym powiedział, że mogę trochę odetchnąć to się mało nie popłakałam
I w ogóle.. jak Ty ładnie prowadzisz ten wykres ja tam jak mi się przypomni, hihii
A no i apropos kawy - dziś czytałam u mamyginekolog, że jedna kawa dziennie jest bezpieczna i można ją pić
Zresztą w wielu książkach które czytałam tak było napisane, przy czym trzeba uważać bo przecież kofeina jest nie tylko w kawie, ale też w niektórych napojach, a nawet (tego nie wiedziałam) w niektórych czekoladach.
Także jak lubisz i masz potrzebę to go on
a wzięłam tylko 3 łyki może 4 ... na kibelek pogoniło i już więcej pić nie muszę..
mam dziś wyjątkowo dobry humor nie wiem czy to hormony czy co
wiesz no ja prowadzę ten wykres bo ja lubię się cofać w czasie i patrzeć czy coś się zmieniło albo jak się czułam jakiś czas temu.. i fajnie że jest wykres wagi.. korzystam z tego także fajna sprawa.. nawet abonament dokupiłam na toFabian Cyprian Tymuś -
U mnie Waga na razie zbytnio się nie rusza, chociaż uwaga.. przytyłam 1 kg ! hihi
Ja zwyczajnie zapominam. Czasem siedze i myślę - oooo wykres, trzeba uzupełnić wykres, wchodzę i okazuje się, że to już 3 dzień nic nie piszę
a tu masz o tej kawie:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/205d82fe2e0a.jpg
To jest z tej encyklopedii ciążoejWiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2017, 10:55
-
ladybag wrote:U mnie Waga na razie zbytnio się nie rusza, chociaż uwaga.. przytyłam 1 kg ! hihi
Ja zwyczajnie zapominam. Czasem siedze i myślę - oooo wykres, trzeba uzupełnić wykres, wchodzę i okazuje się, że to już 3 dzień nic nie piszę
a tu masz o tej kawie:
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/205d82fe2e0a.jpg
To jest z tej encyklopedii ciążoej
ja mam 2,5kg na plusie już !aaaaFabian Cyprian Tymuś -
A ja dopiero co do mojej wagi sprzed ciąży dobilam, tyle schudłam przez te wszystkie moje początkowe choroby że jestem w punkcie wyjścia.
Ja też prowadzę wykres żeby się w razie w cofnąć i zobaczyć co się działo32 cykl starań (nieoficjalnie 34)
04-04-2016 [*] 8 tyd.
Staś - ur. 01-06-2017 - 2940 g, 56 cm - 8:05