Klub "nie będę płakać nad I kreską"
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, wiem że są chwile załamania - tez je mam. Hmmm no to chociaż ustanówmy sobie 1 dzień w tygodniu niepłakania co??? Małymi kroczkami heheh. Np. nie płaczemy w poniedziałki. Jak nam się zachce płakać w poniedziałek to powinna nam się włączyć czerwona lampka .... aaa nie dzisiaj mi nie wolno. Jutro sobie odbije. Ale jutro już nam się płakać nie będzie chciało bo nam przejdzie
Ehh głupi ten pomysł chyba heheh.Katha81, Anutka, MalutkaEve, bajka_, ulek lubią tę wiadomość
-
Dżola wrote:Dziewczyny, wiem że są chwile załamania - tez je mam. Hmmm no to chociaż ustanówmy sobie 1 dzień w tygodniu niepłakania co??? Małymi kroczkami heheh. Np. nie płaczemy w poniedziałki. Jak nam się zachce płakać w poniedziałek to powinna nam się włączyć czerwona lampka .... aaa nie dzisiaj mi nie wolno. Jutro sobie odbije. Ale jutro już nam się płakać nie będzie chciało bo nam przejdzie
Ehh głupi ten pomysł chyba heheh.
Dżola zadziwiasz mnie pozytyw i coś w tym jest ja się pod tym podpisujęMalutkaEve lubi tę wiadomość
-
zielona_kropeczka wrote:A ja dzisiaj pije.. Ktoś się przyłączy?bajka_
28.05 punkcja
28.06 transfer
7 dpt beta 107, 9 dpt beta 275, 13dpt 1836
26.07 pięknie bije serduszko
-
bajka_ wrote:Ovu jeszcze przed Tobą Kibicuje i trzymam kciuki za zielone!
najpierw czeka się na @, potem czeka się na płodne, potem czeka się na owu, potem czeka się na test, potem czeka się na @ ...zielona_kropeczka, zielona_kropeczka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
paszczakin wrote:plus bicie sie z myslami: testuje? (idiotycznie wczesnie) albo czekam po prostu na @..
kurcze, nawet nie potrafie powiedziec, czy nadal wierze, ze sie uda, bo to takie samonapedzajace kolo jest- nie nakrecam sie, ze sie udalo, bo nie wyjdzie.. Ale w glebi ducha jest nadzieja. Ktora tlumie, zeby sie nie rozczarowac..
Paszczakin ja mam podobne retoryczne dylematy - czy myśleć pozytywnie, wizualizować sobie fasolkę w mym brzuszku, a potem radosne harce z dziecięciem czy lepiej się nie nastawiać, by nie zapeszyć
No Hamlet wypisz wymaluj
-
celia wrote:
ja o tym nie myślę... czekam -
skąd ja to znam
Własnie siedzę w pracy ... na ovu heheh
paszczakin wrote:plus bicie sie z myslami: testuje? (idiotycznie wczesnie) albo czekam po prostu na @..
kurcze, nawet nie potrafie powiedziec, czy nadal wierze, ze sie uda, bo to takie samonapedzajace kolo jest- nie nakrecam sie, ze sie udalo, bo nie wyjdzie.. Ale w glebi ducha jest nadzieja. Ktora tlumie, zeby sie nie rozczarowac..
aaaaa! nie moge pracowac przez to!celia, MalutkaEve lubią tę wiadomość
-
To nie tylko ja tak mam?
Przecież to się pracować nawet nie da, myśleć o czymkolwiek innym, ja teraz jeszcze mam dobry czas bo czekam na owu, ale po się zacznie.... najgorsze dwa tygodnie w miesiącu...
Wczoraj się wreszcie popłakałam mężowi i wyżaliłam do końca i on nie próbował zmieniać tematu!! Dziś jest mi już trochę lepiej, a jeszcze do tego wszystkiego zapisałam się na wizytę do gina na 25, zobaczymy co mi powie....
Prawdopodobie żebym wyluzowała, ale nie ręczę za siebie jak zareaguję.
O ironio... wczoraj sama tak powiedziałam mężowi wiecie jak łatwo jest to powiedziećcelia, Anutka, MalutkaEve, Estera, Lillenka, gosia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyI ja się dopisuję do tego klubu Nie będę płakać nic a nic i postanawiam testować najwcześniej w 38 lub 40 dc, jako że cykle mam dzikie i nieregularne. Pozdrawiam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2013, 13:45
MalutkaEve, bajka_, Anutka, gosia81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
MalutkaEve wrote:Dziewczyny, rozumiecie coś takiego?
http://torun.gazeta.pl/torun/1,48723,14641344,Test_za_kase_i______Kochanie__jestem_w_ciazy__Cieszysz.html#Cuk
chyba sama sobie kupię żeby się pocieszyć 2 kreseczkamiMalutkaEve, ulek lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny