Klub pod Pingwinkiem 🐧
-
WIADOMOŚĆ
-
.A. wrote:Powiedzcie mi jak…No jak to jest możliwe, że ciagle słyszę o ciążach znajomych?! W przeciągu miesiąca to trzecia. W wakacje brali ślub. Pyk pyk i już. A ja siedzę z tym cholernym PMSem dzisiaj, z bolącym brzuchem i czekam na okres zwiastujący 23 miesiąc bycia w trybie walki. Kuuuurrrrr……!!!!!!!!! Miałam sobie dać z tym wszystkim spokój we wrześniu…tak mówiłam. Ale nie chcę…niedawno podjęłam decyzję, że daje nam jeszcze rok. Ostatni. Cały 2022. I kiedyś pomyślałabym ze to wieczność, a teraz, patrząc z perspektywy ostatnich 2 lat, te 13 czy 14 cykli które nam daje wydają się złudna nadzieja…
Oj jak ja Cię dobrze rozumiem 😖
Ja mam jeszcze takie cholerne szczęście że jak zejdę w ciążę to okazuje się że 1 lub 2 koleżanki w pracy zaciążyły albo w tym samym czasie albo jest różnica paru tygodniu 🤷♀️.
Tylko że one przychodzą chwalić się pięknymi zdjęciami z usg a ja siedzę cicho i nic nie mówię bo u mnie albo beta źle przyrasta albo nie ma zarodka ,serduszko przestaję bić albo w dniu kiedy umówiłam się na zabieg bo ciąża obumarla koleżanka przyszła pochwalić się że będzie córeczka😥 a u mnie jak zwykle klapa 🤦♀️.
Kochana trzymaj się, musimy dać radę ✊Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Otter wrote:Dziewczyny, oficjalnie udało się przekazać wizytę u dr P 😊 jestem tak wdzięczna abrakadabrie za pomoc, że nie mam słów, które by tą wdzięczność wyraziły 🥺🥺🥺 dodatkowo dzięki abrakadabrie mam szanse na naturalną ciążę w tym roku 🥰 W grudniu przed ivf mam jeszcze jeden cykl i tak się składa, że w dniu owulacji mam wizytę u doktora. Mam nadzieję, że zapisze mi Accofil i spróbuję z nim zajść na cyklu naturalnym 😊😊
Moja styczniowa wizyta w APC jest do oddania 🙃 Ewelina?? 😊
Super ze wszystko sie udało 😆
Biorę wizytę 👍😊
Napisałam Ci wiadomość prywatną
Abeakadabra jesteś naszym bohaterem 😘
Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2021, 10:17
Otter lubi tę wiadomość
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26 wrote:Dzięki za informację 😊udało mi się zapisać na środę 👍do Donna Vita .
A czy Ciebie Bajor leczy na IO ?
Nie akurat ja nie mam IO. Ale zajmowała się moim problemem z zajściem w ciążę i hormonami żeby jakoś je uregulować 😋 -
My wczoraj wyszliśmy do domu. Wyszedł konflikt głównych grup krwi taki jak ze starszakiem bo mała też ma grupę B. Także praktycznie od samego początku żółtaczka, lampy I milion badań. Ale udało się wyjść choć musiałam sie od początku z lekarką użerać która nie była zbytnio czymkolwiek zainteresowana.
Teraz nowa rzeczywistość z trójką w domu. Przez najbliższe 2 miesiące mamy parę badań do ogarnięcia.
Także ogólnie poza tym niewiele ogarniam🙈 Ba, nawet z ogarnięciem tego mam wrażenie że mam problem. Na szczęście mój mąż sobie świetnie radzi także razem damy radę. Trzeba tylko trochę czasu😊
Bardzo się cieszę że tak się udało z tymi wizytami. Abrakadabra mega że to złapałaś i dzięki temu pomogłaś dziewczynom. Otter kciuki za grudniową wizytę, Ewelina mam nadzieję że w końcu ktoś będzie potrafił wam pomóc.
Niezmiennie trzymam kciuki za wszystkie dwie kreski, a za brzuchatki niech dobre samopoczucie wam dopisuje i maluszki w brzuszkach zdrowo rosną❤Otter, abrakadabra, Olenkaqx, Domistr, midzia lubią tę wiadomość
-
Pomarańcza wrote:A, przytulam 🤗 domyślam się jakie to musi być wkurw*jace... Też miałam takie wrażenie że nikt nie miał problemów tylko my, albo jak znajoma mówiła że powoli planują drugie dziecko i chcą by rodziło się zimą, bo latem muszą rodzicom pomoc przy żniwach 😳 jasne, pierwsze w pierwszym cyklu starań im wyszło ale myślałam że się zagotuje, ja starająca się niemal dwa lata słysząca że ktoś planuje miesiąc narodzin 😬 i wiem, że to moje emocje i mają prawo tak planować, skoro za pierwszym razem tak łatwo poszło, ale mimo wszystko ukuło mnie to kompletnie.
Macie jakiś plan działania? Mi zazwyczaj pomagał, badanie nasienia, u mnie najpierw wyleczenie hiperprolaktynemii, potem stymulacja, potem drożność, już miałam zlecone badania na mutacje i miałam próbę zrobienia testu PCT (próbę, bo okazało się ze nie ma kto pobrać wymazu 🙄) i tak jakby myślenie o kolejnych krokach mnie uspokajało, że idę dalej i nie patrzę na to ile się nie udaje ale ile mogę jeszcze zbadać...
Teoretycznie nie powinnismy mieć już żadnego planu. Męża wyniki były dobre a moja lekarka tez już rozłożyła ręce i nie zaleca innych badań. A praktycznie to mam tak, jak Ty, że posiadanie planu mnie uspokaja, wiec sama go sobie stworzyłam. Chce wyprosić skierowanie na monitoring cyklu i zmieniam dietę, a męża mimo dobrych wyników chce wysłać do lekarza bo może podpowie mu coś na konsultacji co jeszcze wesprze jego potencjał. I tez zmiana diety. Ale u niego pójdzie w tym oporniej…na więcej mi brak pomysłów stad założyłam, że jeśli w ciągu kolejnego roku nic nie nastąpi to po prostu wywiesze biała flageWiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
NataliaGie wrote:.A. , to chyba jest tak ze im bardziej chcesz, tym bardziej boli ze komuś w otoczeniu udało się bez wysiłku od samego początku. Ja przez ostatnie miesiące pogodziłam się już z tym ze bliska koleżanka zaszła w ciąże, już w sumie urodziła ale jak się dowiedziałam ze udało jej się za 1 razem bo ona tak chciała, tak sobie wymyśliła ze zajdzie w ciąże teraz i jej partner to w sumie nie ma nic do gadania. Początki żeby znieść ta mysl były ciężkie, potem mi przeszło a ja przestałam starania. Efekt był taki ze libido mi spadło do minus 500 i unikałam seksu jak ognia, bo po co… wole posprzątać ugotować. Mój spokój przerwała informacja ze mojego męża brat zostanie ojcem. Ślub był w tym roku, nasz ponad 3 lata temu i teściowie wnuka od nas się nie doczekali. A od wczoraj to już w ogole mam taki nastrój podły … bo wraz z ta informacja ze u szwagra będzie bobo ja znowu dostałam motywacji. Brałam Clomid, test pozytywny wyszedł 3 dni temu, pisalam tu na grupie. Wczoraj jakoś miałam przeczucie ze to ten moment… trzeba to wykorzystać .. skok libido, chęć na przytulanki … a mój co ? Jadę samochód odebrać od mechanika … akurat w tym momencie … wyszedł i czar prysł. I od tego momentu mam dola ze znowu nie wykorzystaliśmy okazji… nawet dziś rano się popłakałam . Jak jemu powiedziałam,ze mi przykro bo przegapiliśmy największa szanse to jedyne co odpowiedzial „to nie tak…” i sie teraz do siebie nie odzywamy .
Ojjj tak mi przykro…u mnie libido tez niskie. I generalnie po tak długim czasie moje orgazmy padły. To dla mnie nie do pomyślenia bo zawsze miałam po 3-5. A od kilu miesięcy jest różnie. Potrafi być tak, że nie mam w ogóle..i od razu przychodzi do głowy myśl, że to może przez to się nie udaje bo te plemniki potrzebują orgazmowego wsparcia. Chciałbym mieć spokój facetów. Mój się stara ale w głowie ma „wyjdzie to wyjdzie a nie to nie”. Ogromnie zazdroszczę tego luzu a z drugiej strony mnie trochę wkurza, że nie ma takiego parcia…ehhh dobrze ze takie wyszukanie tego w klawiaturę i wysłanie Wam pomaga
NataliaGie lubi tę wiadomość
Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
Ewelina26 wrote:Oj jak ja Cię dobrze rozumiem 😖
Ja mam jeszcze takie cholerne szczęście że jak zejdę w ciążę to okazuje się że 1 lub 2 koleżanki w pracy zaciążyły albo w tym samym czasie albo jest różnica paru tygodniu 🤷♀️.
Tylko że one przychodzą chwalić się pięknymi zdjęciami z usg a ja siedzę cicho i nic nie mówię bo u mnie albo beta źle przyrasta albo nie ma zarodka ,serduszko przestaję bić albo w dniu kiedy umówiłam się na zabieg bo ciąża obumarla koleżanka przyszła pochwalić się że będzie córeczka😥 a u mnie jak zwykle klapa 🤦♀️.
Kochana trzymaj się, musimy dać radę ✊
Tulę Cię mocno. Mam ogromna nadzieje, że w przyszłym roku to my będziemy chodzić dumnie s brzuszkami ♥️Ewelina26 lubi tę wiadomość
Wiek: 32
06.2017 - synuś ♥️
Starania o drugie Maleństwo od 12.2019
01.2020 - poronienie zatrzymane
02.2021- ciąża biochemiczna
03.2021 - ciąża biochemiczna
16.12.21 - ⏸
20.12.21 beta: 1546
22.12.21 beta: 4090❗️ 🙏🏻🤞🏻
13.01.22 - mamy serduszko ♥️ ‼️
10.02.22- wyniki badań genetycznych: wszystkie geny prawidłowe
Chłopiec 💙
Diagnostyka od 03.2021:
Podstawowe badani krwi: 👍
ANA 👍
anty-DsDNA 👍
Przeciwciała p/beta-2-glikoproteinie IgM i IgG👍
Przeciwciała przeciw kardiolipinie IgM i IgG 👍
Kariotyp 👍
Sono hsg i hsg- Jajowody drożne 👍
Mała endometrioza - niewielkie cysty na obu jajnikach❌
Mutacja MTHFR - heterozygota❌
-
.A. wrote:Ojjj tak mi przykro…u mnie libido tez niskie. I generalnie po tak długim czasie moje orgazmy padły. To dla mnie nie do pomyślenia bo zawsze miałam po 3-5. A od kilu miesięcy jest różnie. Potrafi być tak, że nie mam w ogóle..i od razu przychodzi do głowy myśl, że to może przez to się nie udaje bo te plemniki potrzebują orgazmowego wsparcia. Chciałbym mieć spokój facetów. Mój się stara ale w głowie ma „wyjdzie to wyjdzie a nie to nie”. Ogromnie zazdroszczę tego luzu a z drugiej strony mnie trochę wkurza, że nie ma takiego parcia…ehhh dobrze ze takie wyszukanie tego w klawiaturę i wysłanie Wam pomaga
O to to… ja biorę leki stymulujące po których czasami nie czuje się najlepiej, robie testy, obserwuje śluz i zmiany jakie zachodzą w ciele, wydaje mi się ze robię co mogę, ale co z tego … jak przypada TEN dzień, to on akurat nie ma ochoty. Ja nie wiem .. czy ja wtedy jakoś inaczej pachnę, zle wyglądam czy zachowuje się jakoś zniechęcająco ? 🤔 tak jak któraś z was tu pisała , robię owulaki i wyrzucam je do kosza dyskretnie tak żeby nie czuł ze nadchodzą te dni kiedy tego seksu będę chciała więcej. W tym miesiącu zrobiłam na odwrót. Sikałam przy nim na test, a innego dnia to on zobaczył uśmiechnięta buźkę na teście najpierw. Pomyślałam, ze może jak będzie wiedział to będzie się starał razem ze mną. A to chyba zadziałało na odwrot. Najgłupsze jest to, ze ktoś mu powiedział ze nawet w okres można zajść w ciąże i on się tego trzyma. Ze to nie ważne kiedy się będziemy kochać. Na pewno kiedyś się uda naturalnie. Taki luz, taka obojętność … tak zazdroszczę 😔
A co do orgazmów to ja mam za każdym razem, nie mam z tym problemu. Problem jest tylko u mnie w drugiej części cyklu, zaraz po owulacji aż do okresu nie mam po prostu ochoty. Przytulanie owszem, ale wole się np wyspać niz uprawiac seks.
A dodam, ze kiedyś tak nie miałam. Winę zwalam na progesteron 😋Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2021, 15:00
👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
NataliaGie wrote:O to to… ja biorę leki stymulujące po których czasami nie czuje się najlepiej, robie testy, obserwuje śluz i zmiany jakie zachodzą w ciele, wydaje mi się ze robię co mogę, ale co z tego … jak przypada TEN dzień, to on akurat nie ma ochoty. Ja nie wiem .. czy ja wtedy jakoś inaczej pachnę, zle wyglądam czy zachowuje się jakoś zniechęcająco ? 🤔 tak jak któraś z was tu pisała , robię owulaki i wyrzucam je do kosza dyskretnie tak żeby nie czuł ze nadchodzą te dni kiedy tego seksu będę chciała więcej. W tym miesiącu zrobiłam na odwrót. Sikałam przy nim na test, a innego dnia to on zobaczył uśmiechnięta buźkę na teście najpierw. Pomyślałam, ze może jak będzie wiedział to będzie się starał razem ze mną. A to chyba zadziałało na odwrot. Najgłupsze jest to, ze ktoś mu powiedział ze nawet w okres można zajść w ciąże i on się tego trzyma. Ze to nie ważne kiedy się będziemy kochać. Na pewno kiedyś się uda naturalnie. Taki luz, taka obojętność … tak zazdroszczę 😔
A co do orgazmów to ja mam za każdym razem, nie mam z tym problemu. Problem jest tylko u mnie w drugiej części cyklu, zaraz po owulacji aż do okresu nie mam po prostu ochoty. Przytulanie owszem, ale wole się np wyspać niz uprawiac seks.
A dodam, ze kiedyś tak nie miałam. Winę zwalam na progesteron 😋
Dziewczyny u mnie podobnie z libido ,dno i wodorosty 🤦♀️jeszcze w okolicach owulacji jest nie najgorzej ale winnych fazach cyklu tragedia.
Kiedyś to było dla mnie nie do pomyslenia że można nie uprawiać seksu przez 2- 3 dni a potem zaczęła się ta huśtawka nastrojów, ciążę, poronienia, strach itp i jak ręką odją.
Natalia
Może spróbuj wytłumaczyć swojemu facetowi że owszem jest szansa zajść w ciążę w okres ale muszą być baardzo krótkie cykle i ogromne szczęście od losu.
A może on ma już trochę dosyć starań i potrzebuje przerwy?🤔Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
Ewelina26 wrote:
Natalia
Może spróbuj wytłumaczyć swojemu facetowi że owszem jest szansa zajść w ciążę w okres ale muszą być baardzo krótkie cykle i ogromne szczęście od losu.
A może on ma już trochę dosyć starań i potrzebuje przerwy?🤔
Ooo Kochana, ile razy ja to tłumaczyłam. W jaka odpowiedz ? „No ale możliwe” przerwę miał, razem ze mną, No ale właśnie to skończyło się tak, ze mi się po prostu nie chciało kochać. On ma swój kalendarzyk i zaznacza sobie kiedy jest stosunek. W końcu mi pokazał ze ostatnio seks był 4 razy na miesiąc. No ale to był taki okres, ze albo my byliśmy w gościach albo goście przyjeżdżali do nas. Non stop przez półtora miesiąca. Także i tak zle i tak niedobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2021, 09:45
👩🏼Ja 33🧔 On prawie 38
Dieta od początku grudnia, mimo ze oboje jesteśmy szczupli
Suple:aspiryna75, kwas foliowy, b12, koenzym q10+plastry borowinowe przed owulacja -
NataliaGie wrote:Ooo Kochana, ile razy ja to tłumaczyłam. W jaka odpowiedz ? „No ale możliwe” przerwę miał, razem ze mną, No ale właśnie to skończyło się tak, ze mi się po prostu nie chciało kochać. On ma swój kalendarzyk i zaznacza sobie kiedy jest stosunek. W końcu mi pokazał ze ostatnio seks był 4 razy na miesiąc. No ale to był taki okres, ze albo my byliśmy w gościach albo goście przyjeżdżali do nas. Non stop przez półtora miesiąca. Także i tak zle i tak niedobrze.
Eh to faktycznie uparciuch z Twojego faceta i nawet kalendarz chce mu się prowadzić 🤷♀️.
Teraz mam przerwę w staraniach od czerwca do nie wiem kiedy🤷♀️ prawdopodobnie mam IO i chce z tym zrobić porządek a wiadomo jak to wygląda ,na wszystko potrzeba czasu.
Starania od 2018
💔Aniołek25.11.18
[*]5/9tc
💔Aniołek13.11.19
[*]6/10tc
💔Ciąża biochemiczna 03.01.21[*]
💔Aniołek 31.03.21
[*]4/8tc
💔Aniołek17.06.21
[*]6/10tc
💔 Ciąża biochemiczna [*]23.05.22
Problemy immunologiczne 🤦♀️
-KIR AA 😔
-rozjechane cytokiny😏
-wysokie NK maciczne🥺
-Insulinooporość
-Niedoczynność tarczycy
04.09 .24 Transfer zarodka 4AA ❌( wlew z accofilu, ivig)
,,Trzeba walczyć bez względu na to ile razy runęło niebo " -
NataliaGie wrote:jak przypada TEN dzień, to on akurat nie ma ochoty. Ja nie wiem .. czy ja wtedy jakoś inaczej pachnę, zle wyglądam czy zachowuje się jakoś zniechęcająco ? 🤔 tak jak któraś z was tu pisała , robię owulaki i wyrzucam je do kosza dyskretnie tak żeby nie czuł ze nadchodzą te dni kiedy tego seksu będę chciała więcej. W tym miesiącu zrobiłam na odwrót. Sikałam przy nim na test, a innego dnia to on zobaczył uśmiechnięta buźkę na teście najpierw. Pomyślałam, ze może jak będzie wiedział to będzie się starał razem ze mną. A to chyba zadziałało na odwrot. Najgłupsze jest to, ze ktoś mu powiedział ze nawet w okres można zajść w ciąże i on się tego trzyma. Ze to nie ważne kiedy się będziemy kochać. Na pewno kiedyś się uda naturalnie. Taki luz, taka obojętność … tak zazdroszczę 😔
A co do orgazmów to ja mam za każdym razem, nie mam z tym problemu. Problem jest tylko u mnie w drugiej części cyklu, zaraz po owulacji aż do okresu nie mam po prostu ochoty. Przytulanie owszem, ale wole się np wyspać niz uprawiac seks.
A dodam, ze kiedyś tak nie miałam. Winę zwalam na progesteron 😋
Nawet jakbyś nie robiła owulaków, to facet i tak wyczuje podświadomie 🙃 zasługa hormonów, my tego nie zauważamy, ale wszystko w nas się zmienia, inaczej wyglądamy, inaczej się zachowujemy. Jeszcze jak w dni owulacyjne częściej się kochacie, to wyczuje, że cos jest na rzeczy (zresztą samo to, że tam jest bardziej mokro jest zauwazalne). Niestety na facetów presja działa bardzo zniechęcająco, przerabiałam to. Brak ochoty po owulacji też nie pomaga. Nie wiem, jak u Was z częstotliwością, ale chyba najlepsze rozwiązanie na te ukryte napiecie, to seks co 2 dni przez cały cykl.
U mnie podziałało odpuszczenie i ❤ spontaniczne, dla przyjemności.
Co do ochoty na seks, poczekaj aż będziesz w połogu... wtedy to dopiero się nie chce 😅
Dziewczyny, jak Wasze maleństwa? U nas czas kolek... tragedia, jestem zmęczona fizycznie i psychicznie, niewyspana i bezradna, że niewiele można pomóc. Niestety teoria, że chłopcy przechodzą gorzej się sprawdza 😞
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2021, 21:05
-
Domistr czy ty jakoś nie miałaś iść na wizytę przed weekendem? Jak tam? ☺️
Pomarańcza jak się czujesz?
Abrakadabra jeszcze chwilę i będziesz w drugim trymestrze 😳 -
No właśnie dziewczyny, jak tam się czujecie? 😊
Ja w końcu dostałam wynik mojego posiewu, wszystko jest ok ❤️ W piątek już miałam mały wkurw, bo ponad 2 tygodnie i nie było wyniku… Ale dziś już jest, w czwartek mam sono-hsg 😱😰Oliwka91, abrakadabra, Monika7, Domistr, midzia, Manioka lubią tę wiadomość
Starania od 12.2020
44cs - udało się 🤍
——————————————————
👱🏼♀️❌AMH 13/ PCOS/ IO/ PAI-1 i MTHFR hetero/ KIR AA/ rozjechane cytokiny/ cross-match 46%
🧔🏻♂️❌morfologia 1-2%/ HBA 72%/ stres oksydacyjny
——————————————————
💎 05.2023 I IVF- 10🥚- 1x❄️
• 06.2023 FET❄️4BB - beta 0 ✖️
💎 09.2023 II IVF- 6🥚- 3x❄️
• 01.2024 FET❄️4BA- 5tc💔
• 05.2024 FET❄️4BB - 5dpt ⏸️; 6dpt bhcg 23,1; 8dpt 42,2; 10dpt 115; 13dpt 403; 17dpt 2230; 20dpt 5883
🍀 24dpt CRL 0,36cm i 💓
🍀 11+6 prenatalne - 6cm szkraba, ryzyka niskie,
❤️171ud/min
-
Limonka26 wrote:No właśnie dziewczyny, jak tam się czujecie? 😊
Ja w końcu dostałam wynik mojego posiewu, wszystko jest ok ❤️ W piątek już miałam mały wkurw, bo ponad 2 tygodnie i nie było wyniku… Ale dziś już jest, w czwartek mam sono-hsg 😱😰
Ekstra! To będzie duży krok 😘Limonka26 lubi tę wiadomość
-
Super, że udało się ogarnąć sonohsg!
Limonka26 lubi tę wiadomość
-
U mnie leci w sumie szybko nawet, za tydzień w piątek skończę 12 tydzień, a 6.12 mam prenatalne, może dowiemy sie w koncu co tam się kryje
Czuje się w sumie dobrze, czasem dokucza mi zmęczenie i mdłości. Dalej zwymiotuje tak 2-3 razy w tygodniu i w sumie tyle. Mam ostatnio jakieś takie zachcianki a to na lody a to na pierogi a to na kielbaske smazona 🤦🏼♀️ Jeszcze wczoraj moj mnie wkurzyl, a że hormony buzują to sobie popłakałam 🙄
Ogólnie wyniki badań mam wzorowe nawet 😋Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 listopada 2021, 13:19
Olenkaqx, Limonka26, Manioka lubią tę wiadomość
-
Hej hej moja wizyta w sobotę nie wypaliła wiec siedzę cicho 😄 ale mam ją dziś na 18 wiec trzymajcie kciuki to już 5 +3 a za tydzień we wtorek mam wizytę u swojego lekarza prowadzącego 🤭 u mnie samopoczucie o 100 razy lepiej od soboty mam powera i oby trwał jak najdłużej, oprócz chwilowych skurczy macicy i bólu piersi to czuje się super, tylko trochę szybko się mecze nawet kąpielą xD 😆 No i spać chodzę przed 20sta 😉
Monika7, Olenkaqx, Limonka26, midzia, Manioka lubią tę wiadomość
13dpo ⏸ Beta hcg 131,20 mlu/ ml 🥰 (13.11.21)
30.11 Jest ❤
14.12 19,4mm szczęścia 🥰
07.01 Badania prenatalne- zdrowy dzidziuś ❤CRL 5,77 cm
11 01 CRL 6,25 cm 🥰
08.02 usg- wszystko dobrze z dzidziusiem 🥰
03.03 360g II prenatalne wczynka 💞
08.03 374g 💞
05.04 754g💞
10.05
13.05 III prenatalne -
Trzymam kciuki za wizytę
Dla staraczek - Akademia robi w piątek -30% na diety i e-booki, a w cyber monday -25% na diety i e-bookiLimonka26, Domistr lubią tę wiadomość