Klub pod Pingwinkiem 🐧
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyLimonka26 wrote:Manioka, przykro mi, że tak Ci ciężko 😔 Ale musisz się podnieść dla dzieci 🤗 Może jakaś terapia by Ci pomogła?
Anka, ale ja jutro już nie sikam 🙈 Nie mam testów, poza tym czuję rozkręcające się skurcze przedokresowe. Ale trzymam kciuki za Wasze wymazy, obyście oboje byli już bez tego cholerstwa i mogli wrócić do starań ✊🏼✊🏼✊🏼 -
A. współczuję dolegliwości, ale ja też byłam gotowa na wszelkie dolegliwości aby tylko być w ciąży i to w zdrowej... Mam nadzieję że niedługo mnie dopadnie, że nie będę czekać kolejnych niemal 2 lat na ciążę. I choćbym miała wymiotować po każdym kęsie to biorę w ciemno 😅
Anka, kciuki żeby wymazy wykazały zielone światło do starań 🍀
Limonka, nie chce Ci dawać jakiś złudzeń, ale ja robiąc test miałam bardzo słabą kreskę a betę na poziomie 134,a czułość testu 10 😅 i też czułam bóle okresowe tylko przerywane, jak zbliża się okres i mam bóle to raczej ciągłe, aż do pojawienia się miesiączki. Zresztą, wyjaśni się niedługo, czy to okres czy nie jak jesteś w ciąży to się dowiesz 😂
Byłam u lekarza, beta na poziomie 80, minęły dwa tygodnie więc mam nadzieję że za kolejne dwa będę miała już okres. Przed stwierdzeniem obumarcia ciąży miałam 70 tysięcy, także jestem dobrej myśli. Mam za tydzień znowu zrobić betę i przy okazji crp, żeby sprawdzić czy nie ma stanu zapalnego. -
Pomarańcza, super wynik jak na 2 tyg po, do zera zejdzie pewnie po okresie Miałaś usg? Szykuje się jakaś owulacja ?
Manioka, tak mi przykro… trzymaj się jakoś..25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Nie robił mi dzisiaj USG, ale zakazał seksu. Już nie mam plamien, bardziej brudny śluz, więc pewnie za kilka dni nie będzie śladu. Zastanawiam się czy iść do mojej lekarki jeszcze przed okresem, bo chciałam po. Możliwa jest owulacja przy pozytywnej becie? Bo mam czasami takie bóle jajników jak na owulację, ale nie brałam do bani, bo jak 4 tygodnie miałam odczekać do starań to tego się trzymam (mam nadzieję że w tym czasie okres będzie).
A Ty jak się czujesz? Synek jeszcze nie wyłazi? Co to za uparciuch, aż tak boi się inflacji? 😂 -
Pomarańcza w razie czego mam rodziców...
Limonka przydała by się.. Naprawdę...
Dziekuje Wam za słowa wsparcia...❤️
Po prostu jestem psychicznie wytyrana.. Ja nie nadaje się do dorosłego życia.. Głupi hemoroid mnie przerasta, a co dopiero jak się zaczną inne problemy... 😭😭
Nie daje rady, naprawdę 💔😞 -
Manioka, a może potrzebujesz bardziej fachowego wsparcia? Psycholog, psychoterapeuta? Pomyśl o tym, dużo przykrych zdarzeń spadło na Ciebie, najsilniejszego by przygniotło ...
-
Pomarańcza wrote:Nie robił mi dzisiaj USG, ale zakazał seksu. Już nie mam plamien, bardziej brudny śluz, więc pewnie za kilka dni nie będzie śladu. Zastanawiam się czy iść do mojej lekarki jeszcze przed okresem, bo chciałam po. Możliwa jest owulacja przy pozytywnej becie? Bo mam czasami takie bóle jajników jak na owulację, ale nie brałam do bani, bo jak 4 tygodnie miałam odczekać do starań to tego się trzymam (mam nadzieję że w tym czasie okres będzie).
A Ty jak się czujesz? Synek jeszcze nie wyłazi? Co to za uparciuch, aż tak boi się inflacji? 😂
Ja miałam owulacje przy pozytywnej becie, tzn nie wiem ile wynosiła ale była lekka kreska na teście.
Poszłabym chyba już po okresie, chyba ze długo go nie dostaniesz. Ja byłam w 42 dniu cyklu bo już mnie irytował brak okresu i dwie kreski na teście i wtedy się okazało ze u mnie dopiero owulacja.
Synek boi się tego całego polskiego ładu chyba 😅
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Martyna33 wrote:Ja miałam owulacje przy pozytywnej becie, tzn nie wiem ile wynosiła ale była lekka kreska na teście.
Poszłabym chyba już po okresie, chyba ze długo go nie dostaniesz. Ja byłam w 42 dniu cyklu bo już mnie irytował brak okresu i dwie kreski na teście i wtedy się okazało ze u mnie dopiero owulacja.
Synek boi się tego całego polskiego ładu chyba 😅
Tak, polski ład nie jednemu sen z powiek zabiera 😂 nie ma jak pisać na kolanie ustawę o podatkach a potem przepraszać że coś jednak nie poszło 😅 chociaż obawiam się że jakby przyspieszyli wybory to nic by się nie zmieniło, społeczeństwo i tak dalej by głosowało jak ostatnio 😟 trzymam kciuki żeby młody jednak tak mocno do siebie nie brał tego wału 😂 i wychodzil się przytulić do rodziców 🥰Martyna33 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Anka, ojej 😊 chciałabym, żeby się spełniło 🙈 nawet jak nie w tym cyklu, to w następnym 🙈
-
nick nieaktualny
-
Izzy51 wrote:Cześć dziewczyny! Jestem totalnie nowa. Czy ma którąś z was eBooki Akademii Płodności- Słodyczobook i Płodne Smoothie lub płodną dietę i chciałaby się ze mną podzielić? Ja w wymianę mam 28dni płodności i jak pokonać pcos.
Limonka26, Olenkaqx lubią tę wiadomość
-
Martyna33 wrote:Jak u Ciebie Limonka?
Okresu nadal brak 🤦🏼♀️ Apka znowu przesunęła mi dzień owulacji. Wczoraj miałam jakieś jednorazowe plamienie, dzisiaj już dość mocno czuję brzuch, więc obstawiam jutro @. Temperatury już dzisiaj nie mierzyłam, bo już mnie to wszystko zaczęło wkurzać 🙈
A u Ciebie jak tam? Coś idzie do przodu? 🙂 -
nick nieaktualny
-
anka wrote:Ciagle pod górkę... moj musi jeszcze raz pobrac wymaz na ureplaame... bo wystapil defekt probki... nwm czy zle pobral czy co eh 😓😓
Z tym podgorke... Ja mało co wychodziłam z domu (dalej na zwolnieniu jestem) i miałam w poniedziałek wrócić do pracy,a tutaj 👑 zawitała. Także jedyny plus to że będę mieć status ozdrowieńca 😅 ale wystarczyło że byłam osłabiona po poronieniu i myk załapałam. A dwa lata nic, po szczepieniu nawet nie miałam objawów. Ale z jednej strony lepiej teraz, kiedy jeszcze czekam na okres żeby móc się starać niż później, kiedy będę mogła wznowić starania ... I oby objawiało się tak łagodnie jak teraz, bo miałam gorączkę, już nie mam, ból gardła i kaszel, ale nie bardzo uciążliwy.
Limonka, to jak, stoimy jutro pod kibelkiem? 🙂 -
nick nieaktualnyPomarańcza wrote:A kiedy powtórka?
Z tym podgorke... Ja mało co wychodziłam z domu (dalej na zwolnieniu jestem) i miałam w poniedziałek wrócić do pracy,a tutaj 👑 zawitała. Także jedyny plus to że będę mieć status ozdrowieńca 😅 ale wystarczyło że byłam osłabiona po poronieniu i myk załapałam. A dwa lata nic, po szczepieniu nawet nie miałam objawów. Ale z jednej strony lepiej teraz, kiedy jeszcze czekam na okres żeby móc się starać niż później, kiedy będę mogła wznowić starania ... I oby objawiało się tak łagodnie jak teraz, bo miałam gorączkę, już nie mam, ból gardła i kaszel, ale nie bardzo uciążliwy.
Limonka, to jak, stoimy jutro pod kibelkiem? 🙂
Ja przeszlam covida na początku kwietnia ale u mnie to było kiepsko bo oddychać nie mogłam dusiłam się itp. Trzymam kciuki żebyś przeszła łagodnie i żeby szybko odeszło 🙏🍀
Mnie najbardziej trzymało pierwszy tydzień, do twraz mialam tylko lekkie przeziębienia. Ja ogolnie jestem bardzo odporna -
To mam nadzieję że we wtorek wszystko wyjdzie dobrze, rozumiem Twoje wkurzenie...
A co do odporności to ja też mało kiedy choruję, ale jak widać i to mnie musiało dopaść... Oby tylko się nie pogorszyło... -
Anka trzymam kciuki żeby we wtorek pobrany wymaz byk już dobrze. Ile się czeka na wyniki bo nie pamiętam?
Pomarańcza zdrowka!Pomarańcza lubi tę wiadomość