Klub pod Pingwinkiem 🐧
-
WIADOMOŚĆ
-
Też tak nieraz miałam z tymi maratonami, że poprawiliśmy i poprawialiśmy kilka dni z rzędu 😅 Limonka jakoś ciężko mi uwierzyć, że mogłoby się kiedykolwiek udać i jest 6dpo a ja nie czuję żadnych fajerwerków, jest tak jak zwykle no ale wiem, że muszę czekać cierpliwie 🙉
-
Kurczę tak wczoraj mi trochę namieszałyście, ze napisałam do lekarza z zapytaniem czy to zaszkodzi. Tym bardziej ze przecież pochwa i tak ma pH kwaśne.
No wczoraj poczytałam i patrzcie
Prawidłowe pH pochwy jest mocno kwaśne, a wartości fizjologiczne plasują się pomiędzy 3,6 a 4,5 pH [1]. W utrzymaniu takiego stanu ważną rolę odgrywają bakterie z rodzaju Lactobacillus, a sam kwasowy odczyn stanowi nieprzyjazne środowisko dla drobnoustrojów, chroniąc przed infekcjami
Gdyby plemniki jie lubiły kwaśnego to już na starcie maja przesrane bo pH pochwy ich zabija🤔🤔🤔 -
Mam odpowiedz. Mój doktor mówi, ze to nie zaszkodzi bo to prawidłowe pH pochwy, napisał ze owszem plemniki nie Lubią kwaśnego ale od tego jest śluz płodny który im pomaga nie wyginać. Dlatego tak istotne jest by śluzu płodnego dobrej jakości było duzo.
Czyli w sumie jedna mogę założysz nic się nie stanie a to w sumie dla zdrowia tez mojej pochwy. Bo ona tez musi mieć dobre środowisko by jakis infekcji nie złapała. -
Żelka, najlepiej skonsultować z ginekologiem, my tak bez znajomości tematu trochę byśmy się bały, ale może to jest super sprawa, nie czytałam o tym, nie słyszałam, więc doradzać czy możesz czy nie też nie mogę 🤷🏼♀️ różne cuda kobiety próbują.
A ja skoku dalej nie mam 🤔 mam trudny czas w pracy, może dlatego, chociaż w cyklu ciążowym też miałam bardzo nieciazowy wykres 🤷🏼♀️ mam tylko nadzieję, że nie będą mi się teraz torbiele robić co chwilę, bo nigdy nie miałam, a po ciąży od razu jedna, teraz boli podobnie... Będzie co ma być.
Domistr, czy Ty jeszcze tutaj zaglądasz??
Jakieś plany świąteczne macie? Ja na spokojnie, bo mąż w pracy, dopiero w poniedziałek jedziemy odwiedzić mamę. Będę robić babkę marmurkową i faszerowane jajka, resztę czyli biała kiełbasę mam, żurek mąż i sałatkę jarzynową, koniec świat 😅 wolę bardziej posprzątać na wiosnę niż siedzieć w garach. No i kupiliśmy lidlomixa, myślałam myślałam i się namyslilam w końcu, bo nie cierpię gotować, zwłaszcza że nie doprawie, coś nie wyjdzie, a tutaj póki co wszystko mi wychodzi 😁 nawet bułki, które robiłam pierwszy raz 😂 -
Pomarańcza wrote:Żelka, najlepiej skonsultować z ginekologiem, my tak bez znajomości tematu trochę byśmy się bały, ale może to jest super sprawa, nie czytałam o tym, nie słyszałam, więc doradzać czy możesz czy nie też nie mogę 🤷🏼♀️ różne cuda kobiety próbują.
A ja skoku dalej nie mam 🤔 mam trudny czas w pracy, może dlatego, chociaż w cyklu ciążowym też miałam bardzo nieciazowy wykres 🤷🏼♀️ mam tylko nadzieję, że nie będą mi się teraz torbiele robić co chwilę, bo nigdy nie miałam, a po ciąży od razu jedna, teraz boli podobnie... Będzie co ma być.
Domistr, czy Ty jeszcze tutaj zaglądasz??
Jakieś plany świąteczne macie? Ja na spokojnie, bo mąż w pracy, dopiero w poniedziałek jedziemy odwiedzić mamę. Będę robić babkę marmurkową i faszerowane jajka, resztę czyli biała kiełbasę mam, żurek mąż i sałatkę jarzynową, koniec świat 😅 wolę bardziej posprzątać na wiosnę niż siedzieć w garach. No i kupiliśmy lidlomixa, myślałam myślałam i się namyslilam w końcu, bo nie cierpię gotować, zwłaszcza że nie doprawie, coś nie wyjdzie, a tutaj póki co wszystko mi wychodzi 😁 nawet bułki, które robiłam pierwszy raz 😂
Ja od września 2021 mam termomixa i jako ze nie lubiłam gotować tak teraz jestem w stanie zrobić wszystko 😀😀 także tez jako fanka sprzętu ułatwiającego gotowanie polecam
Ja na święta nic nie robie. Jutro córeczka z mężem pójdzie na oswieczke, wiec dzis tylko koszyczek przygotujemy. Ma niedziele pojedziemy do moich rodziców a na poniedziałek do teściów i po świętach 😃 -
A my tradycyjnie wyjeżdżamy cała rodziną-moi rodzice, teście i siostra że szwagrem. Każdy coś tam zrobi co jedzenia, żeby było na śniadanie i kolację, a obiady w knajpach. Same plusy nie trzeba gruntownie sprzątać w domu nie siedzi się cały dzień przy stole i nie je, trochę pewnie pozwiedzamy, pochodzimy, mam tylko nadzieję, że pogoda pozwoli. Pamiętam jedne święta pod Lublinem jak przez cztery dni padało, a my chodziliśmy tylko od knajpy do knajpy. 🙈 Nawet zwierzęta w Zoo w Zamościu nie wychodziły na zewnątrz.
-
Olenkaqx wrote:A my tradycyjnie wyjeżdżamy cała rodziną-moi rodzice, teście i siostra że szwagrem. Każdy coś tam zrobi co jedzenia, żeby było na śniadanie i kolację, a obiady w knajpach. Same plusy nie trzeba gruntownie sprzątać w domu nie siedzi się cały dzień przy stole i nie je, trochę pewnie pozwiedzamy, pochodzimy, mam tylko nadzieję, że pogoda pozwoli. Pamiętam jedne święta pod Lublinem jak przez cztery dni padało, a my chodziliśmy tylko od knajpy do knajpy. 🙈 Nawet zwierzęta w Zoo w Zamościu nie wychodziły na zewnątrz.
W tym roku chyba też ciągle będzie u nas padalo, akurat mieszkam w bliskich okolicach Lublina 🙈
Dzisiaj cały dzień deszcz i pochmurno 🙄19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
Cześć Dziewczyny, miałam wpaść napisać co u mnie a więc na ten moment zdaniem lekarza to chłopak na usg widziałam jąderka i peniska, mam nadzieję, że to nie jakieś zwidy lekarza i moje ha ha
Olenkaqx, abrakadabra, Niebieska Gwiazda, Pomarańcza, Żelka1990, Martyna33 lubią tę wiadomość
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Abrakadabra ale zazdroszczę Lublina blisko! W tym roku bylysmy na babskim weekendzie w Lublinie i jak się pysznie objadłyśmy w knajpeczkach! A cebularze.... Mmm cudownie pyszne a te gruzińskie knajpki... U nas na Śląsku czy w Krakowie nie znanazlam takiej dobrej kuchni
W tym roku uderzamy w okolice Nysy/Prudnika, blisko Czech więc mam nadzieję na czeską kuchnie i moje ulubione knedliki. Jestem tylko lekko spaczona na punkcie dobrego jedzenia -
CestLaVie gratulacje! Jak się czujesz?
CestLaVie lubi tę wiadomość
-
Olenkaqx wrote:Abrakadabra ale zazdroszczę Lublina blisko! W tym roku bylysmy na babskim weekendzie w Lublinie i jak się pysznie objadłyśmy w knajpeczkach! A cebularze.... Mmm cudownie pyszne a te gruzińskie knajpki... U nas na Śląsku czy w Krakowie nie znanazlam takiej dobrej kuchni
W tym roku uderzamy w okolice Nysy/Prudnika, blisko Czech więc mam nadzieję na czeską kuchnie i moje ulubione knedliki. Jestem tylko lekko spaczona na punkcie dobrego jedzenia
Jak się mieszka tutaj całe życie to wszystko juz nie wydaje się takie smaczne 🙈
To teraz możesz solidnie pojesc i niczego sobie nie żałować 🤭🤭
Mi ten czas tak zasuwa, wyobrażacie sobie że dzisiaj już 32 tc zaczynam? Szok 🙉🙊19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
CestLaVie wrote:Cześć Dziewczyny, miałam wpaść napisać co u mnie a więc na ten moment zdaniem lekarza to chłopak na usg widziałam jąderka i peniska, mam nadzieję, że to nie jakieś zwidy lekarza i moje ha ha
Ja też kiedyś widziałam u mojego brzdąca to samo co Ty, ale potem po drodze się zagubiło gdzieś 🙊🤣🤣🤣19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
Faktycznie, obczaiłam i są takie globulki z witaminą C🤔 Ale fakt jest też taki, że plemniki nie lubią kwaśnego środowiska i dlatego ważny jest śluz płodny w którym mogą przetrwać. A zbyt duża ilość witaminy C może zakwasić też śluz chyba.
Pomarańcza daj znać jak się gotuje z lidlomixem, bo też rozważam zakup 😄 Korcił mnie właśnie thermomix, ale kurde szkooooda mi chyba tyle kasy 🙈
U mnie przed świetami trochę roboty. Jedziemy do jednych i drugich rodziców i zadeklarowałam się, że tu i tu coś zrobię także cała zabawa przede mną: 2 ciasta, sałatka, jakieś mięcho, jajka faszerowane łososiem 😅🙄 Czasami tęsknię za takimi świetami gdzie jako dziecko/nastolatka za wiele nie musiałam się narobić, a święta kojarzyły mi się tylko z miłym odpoczynkiem i chillowaniem 😛 -
Abrakadabra wysłałam Ci wiadomość 😅
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Ja właśnie tak podchodzę do świat na luzie. Nie sprzątam chaty na błysk, uważam ze zawsze czysto wiec nie widzę sensu pucowania czegoś specjalnie na święta. Ale to ja, i nie oceniam nikogo. Moja mama zawsze pucowala na święta i ja sensu w tym nigdy nie widziałam. Nie robie tez żadnych świątecznych zakupów, ani sałatek czy czegoś na co nie mam ochoty. Dzisiaj mam zamiar iść na obiad do restauracji bo mnie naszła ochota. Jutro będziemy zastanawiać się jutro. A niedziele i poniedziałek wykorzystamy na odwiedziny u rodziny bo zwyczajnie córeczka chce. Chociaż gdyby prognozy pogody były ładniejsze to byśmy gdzieś pojechali sobie. Ale z małym dzieckiem i brzydka pogoda szkoda kasy marnować na siedzenie w hotelu. A niestety u nas się taka pogoda okropna zapowiada na cały przyszły tydzien.
-
Olenkaqx wrote:CestLaVie gratulacje! Jak się czujesz?
Bardzo dobrze pracuje nadal, zamierzam odejść pod koniec czerwca[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
abrakadabra wrote:Ja też kiedyś widziałam u mojego brzdąca to samo co Ty, ale potem po drodze się zagubiło gdzieś 🙊🤣🤣🤣
Serio?!?! Ale ja mam fotkę jąderek i siusiaka ha ha zobaczymy za miesiąc[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
CestLaVie wrote:Serio?!?! Ale ja mam fotkę jąderek i siusiaka ha ha zobaczymy za miesiąc
Tez mialam i to nawet dwie! 🤣 Jedna z prenatalnych a druga z potwierdzeniem u mojej gin co ciążę mi prowadzi 🤣
Nie no spokojna bądź, tylko u mnie takie cyrki sie dzieja jak cos 🙊🙉19 cs.
1 cykl z letrozolem
2022r. - Córeczka ❤️ -
U mnie jest lekki nieład i tak zostanie.Sprzątanie przy dwóch dzieciach jest trudne.U nas na ten moment też bez sensu,za tydzień zaczynamy mały remont.Ja z dziećmi jadę na dwa tygodnie do rodziców i wtedy M. ogarnie temat.
Święta u teściowej.Ugotowałam żurek i wystarczy.Na codzień bawi inne wnuki,a moje dzieci widuje w święta bo jak nie jedne to drugie chore.Jakoś się nie poczuwam.Minus taki,że szwagierka postanowiła dzieci oddać do ich ojca bo nie są już razem.Starszak się załamie jak się dowie bo tęsni za kuzynem.Ehh... -
Ja też u rodziców i teściów spędzam święta. Chaty w ogóle w tym roku nie sprzątałam, spakowaliśmy się i wyjechaliśmy 🙈 umyje okna jak słońce będzie bardziej świecić, bo wtedy widać brud i już mnie wkurza mocno 😅 też mnie czeka jutro gotowanie ale też umówiłam się z przyjaciółkami więc planuję spędzić miło święta i się nie spinać ☺️ mam nadzieję, że i w rodzinie nie padną jakieś niewygodne pytania, domysły lub przytyki...