Krakowianki starające się o dziecko.
-
WIADOMOŚĆ
-
Allende wrote:Kłot, ale przecież badanie możesz zrobić gdziekolwiek, np. w Diagnostyce. Jest tyle punktów, że możesz za każdym razem robić w innym jeśli Ci to przeszkadza. Dobrze jest sobie potwierdzić takie rzeczy, bo inaczej będziesz być może błędnie myślała, że przyczyną jest niedomoga ciałka żółtego, a problem może leżeć zupełnie gdzie indziej.
Co do męża, to kurcze, ledwie 6 miesięcy starań i już reproduktor?? wow nie przesadza trochę? znam pary co i po 7 lat walczyły...
No przesadza...też mnie to wkurza, bo on mi mówi, że to ja przesadzam, jak powiedziałam, że chyba jeszcze raz pójdę na badanie krwi. Powiedział, że widzi, że nasza rozmowa nic nie dała bo świruję dalej zamiast słuchać to co lekarz mówi, to słucham tego co na forum wyczytam :|Najpierw to on chciał dziecko a ja nie bardzo a teraz on niby dalej chce, ja bardziej, z tym, że on w ogóle nie przejmuje się braniem jakichś supli czy zrobieniem badania. Chociaż wczoraj lekki postęp był, bo powiedział, że spokojnie, jeśli nam w tym mcu nie wyjdzie to pójdzie na badania...tym_janek lubi tę wiadomość
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Agnessa wrote:tym_janek rozumiem, że tajemnica została utrzymana? 10 pkt za spryt
Przy okazji, wszystkiego najlepszego, mamuśko!
Dużo zdrowia i żeby wszystko układało się po twojej myśli a niespodzianki były tylko pozytywne!
Dziękuję
A tajemnica utrzymana jeszcze muszę trzymać się na baczności przez weekend jak przyjadą, ale damy radęAgnessa lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
kłot wrote:No przesadza...też mnie to wkurza, bo on mi mówi, że to ja przesadzam, jak powiedziałam, że chyba jeszcze raz pójdę na badanie krwi. Powiedział, że widzi, że nasza rozmowa nic nie dała bo świruję dalej zamiast słuchać to co lekarz mówi, to słucham tego co na forum wyczytam :|Najpierw to on chciał dziecko a ja nie bardzo a teraz on niby dalej chce, ja bardziej, z tym, że on w ogóle nie przejmuje się braniem jakichś supli czy zrobieniem badania. Chociaż wczoraj lekki postęp był, bo powiedział, że spokojnie, jeśli nam w tym mcu nie wyjdzie to pójdzie na badania...
Trzymam kciuki aby wywiązał się z deklaracji. Ja mam czasem wrażanie, że mężczyźni chcą dzieci aby mieć kompana do zabaw, ale jak się pojawiają jakieś problemy to wolą ich w ogóle nie dostrzegać. U mojej przyjaciółki tak jest, że mąż ją strasznie ciśnie na dziecko, a ona mu tłumaczy, że to nie czas, bo musi studia skończyć, wynajmują kawalerkę i nie stać ich na większe mieszkanie, a dziecko to wydatki i zasadniczo mają jeszcze czas. A on jakby w ogóle to do niego nie docierało, cały czas mówi, że jak będzie trzeba to pieniądze się znajdą i rodzina jest najważniejsza i ona przesadza, przecież jak weźmie rok dziekanki to się nic nie stanie. I nawet nie próbuje jej zrozumieć tylko stwierdza, że przesadza i widzi same problemykłot lubi tę wiadomość
👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020 -
tym_janek, to u Ciebie same przyjemne chwile weekendowe świętowanie a w pon wizyta i usg wow, ale fajna perspektywa
a z okazji urodzin życzę Ci wszystkiego co najlepsze i wymarzone!! i duuuużo zdrówka, teraz szczególnie się przydatym_janek lubi tę wiadomość
-
Ja również będę podchodzić do inseminacji. Mnie Janeczko nie spasował jako lekarz, ale z tego co słyszałam, to wyniki w in vitro ma świetne. W ogóle jak patrzyłam na jakieś rankingi sukcesów in vitro to Parens stał wysoko, tak że trzymam kciuki.
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Jestem po wizycie u gina i mam pęcherz 18 mm w lewym jajniku (tylko jeden mimo clo), tylko że jedyne 6 mm endometrium Mam nadzieję, że podrasuje się jeszcze do owulacji, póki co wcinam migdały
W poniedziałek kolejny monit, ale obawiam się, że może byś już bo pęknięciu.
Perspektywa na kolejny cykl, to letrazol. Wizja inseminacji jest ode mnie odciągana z miesiąca na miesiąc i sama nie wiem czy to dobrze, czy źle.
Chciałabym zajść jak najszybciej, ale z drugiej strony milej by było w łóżku a nie na fotelu chociaż wiadomo, że efekt najważniejszy -
tym_janek wrote:Agnessa, trzymam za ciebie kciuki. Na endo podobno pomaga też czerwone wytrawne wino. Nie wiem czy to prawda ale ja w 1 czesci cyklu wcinalam migdaly i pilam 1 kieliszek co wieczor.
Wino na wieczór kupionetym_janek lubi tę wiadomość
-
tym_janek wrote:Agnessa, trzymam za ciebie kciuki. Na endo podobno pomaga też czerwone wytrawne wino. Nie wiem czy to prawda ale ja w 1 czesci cyklu wcinalam migdaly i pilam 1 kieliszek co wieczor.
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Dziewczyny, na endometrium na pewno warto brać inozytol albo dong quai. Ale żeby migdały, czy wino...? hmm. Wino czerwone, szczególnie ze szczepu np. Pinot Noire , które zawiera resveratrol, to wiem, że działa na obniżenie testosteronu. Co wspomaga owulację. Ale dalej nie jestem pewna czy działa na wzrost endo
Kłot, zawsze przyjmuj tylko pierwszą temperaturę po przebudzeniu, chyba że spałaś krócej niż 3h. Ta późniejsza jest nieważna. Zawsze w ciągu dnia mamy wyższą niż rano. Sprawdź sobie kilka razy w ciągu dnia i zobaczysz jak to wygląda. Żeby wykres był wiarygodny i prawidłowy, wpisuj tylko tempki zmierzone tuż po przebudzeniu, a najlepiej o stałej porze. Inaczej będzie naciągany... a nie wiem czy to o to chodzi. -
przebudziłam się o tej godzinie ale budzik i tak miałam na 9 nastawioną...zazwyczaj mierzę o 7:30 lub 8...
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
Agnessa wrote:tym_janek, ty jesteś mądra a zapomniałam zapytać gina
Czy endometrium zatrzymuje swój wzrost w momencie owulacji, czy do zagnieżdżenia może jeszcze podrosnąć?
Ednometrium przyrasta tylko do owulacji, Po owulacji pod wpływem progesteronu rozpulchnia się tylko. Czyli komórek endometrium już więcej nie będzie, tylko te co są zmieniają się tak, że na endometrium robi się grubsze i pojawiają się przestrzenie, gdzie może się zagnieździć jajeczko. Wiem, że cię teraz trochę zmartwię, ale ważna jest grubość endo przed a nie po owulacji. Jeszcze dzień po jak gin ci zmierzy to spoko, bo aż tak szybko się nie rozpulchnia, no ale już po 3-4 dniach tak na prawdę nie będzie wiadomo jakie było przed owu. Trzymam mocno kciuki aby to endo do owu dobiło ci chociaż do tych 8 mm. Chociaż wiesz, czytałam już tu na forum historie, gdzie dziewczyny zachodziły mimo, że endo było 5 mm, więc wiesz - ze spokojem.👧🏼 wrzesień 2018
🧒🏼 sierpień 2020