Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie oglądam na TVN24 raport o koronawirusue. Wypowiadała się ginekolog, i tak:
- naturalnie można się starać, wstrzymano tylko leczenie niepłodności czyli cykle stymulowane itd
- koronawirus nie jest wirusem teratogennym a zatem sam w sobie nie doprowadzi do poronienia, chociaż objawy choroby jak wysoka gorączka zawsze są niebezpieczne dla ciężarnych
- nie dojdzie do zakażenia wertykalnego - czyli matka dziecko, noworodki zarażały się już po porodzie
- wirusa nie ma w mleku matki, ale zarażonym kobietom odradza się karmienia piersią ze względu na zbyt dużą bliskość i możliwość zarażenia dziecka
Jakoś mnie to uspokoiło.
Zresztą... zanim ja zajdę to po tym wirusie śladu nie będzie.SzalonaOna, Stokrotka027, aliciaaa, AsiaKK, Ulaa, Kitka_87, MałaMi90, Ola_45 lubią tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Zyzia wrote:Właśnie oglądam na TVN24 raport o koronawirusue. Wypowiadała się ginekolog, i tak:
- naturalnie można się starać, wstrzymano tylko leczenie niepłodności czyli cykle stymulowane itd
- koronawirus nie jest wirusem teratogennym a zatem sam w sobie nie doprowadzi do poronienia, chociaż objawy choroby jak wysoka gorączka zawsze są niebezpieczne dla ciężarnych
- nie dojdzie do zakażenia wertykalnego - czyli matka dziecko, noworodki zarażały się już po porodzie
- wirusa nie ma w mleku matki, ale zarażonym kobietom odradza się karmienia piersią ze względu na zbyt dużą bliskość i możliwość zarażenia dziecka
Jakoś mnie to uspokoiło.
Zresztą... zanim ja zajdę to po tym wirusie śladu nie będzie.AsiaKK lubi tę wiadomość
15.04.2016 synek Filipek ❤️
12.01.2018 Aniołek [*] 8 tc (cp) laparotomia, usunięty lewy jajowód
31.03.2019 Bliźniaki [*][*] 12 tc poronienie zatrzymane
Ja: 33 lata
kwas foliowy, wit. D3, jod, kwasy DHA, magnez
TSH 0,596
Prolaktyna 8,6
Testosteron 0,39
On: 33 lata
Cynk, selen, kwas foliowy, wit. D3
Nie jesteś wybrakowana. Nie zrobiłaś niczego złego. Jesteś silna, jesteś odważna i zawsze pozostaje nadzieja. – Ashley Williams -
ahh nie potrzebnie te stresy choć ciężko się ich pozbyć ja miałam podejść do 2 ciąży na lajcie a w każdej sekundzie słucham swojego ciała czy daje jakieś Znaki choć do dopiero 1dpo😅😅😅
A stres jest niewskazany bo nie sprzyja
23.12.2018 ❤❤ K.
05.12.2020 💙💙 N.
01.04 ⏸ 10dpo
14.04 - Pęcherzyk ciążowy 🍀🥚5+5
17.04 - Serduszko ❤ 6+1
09.06 - Prenatalne 🙏💙Synek 💙🙏
06.08 - 21+5 / 24 cm 440 g 💙
09.10 - 30+5 / 1600 g 💙 -
Ja nie ukrywam zaczęłam się mega bać wirusa. Najpierw podchodziłam na luzie.
Mam sporo chorób w tym autoimmunologicznych. Biorę immunosupresję i to chyba najgorsze. Nie ma sensu jej odstawić, bo i tak utrzymuje się we krwi 3 miesiące. Ja mam przez nią obniżoną odporność.
W 2015 tak ciężko przeszłam grypę, że trafiłam na OIOM. Kiedyś mnie lekarz uprzedziła, że ja każdą chorobę przechoruje kilkukrotnie gorzej niż inni.
Minimalizuję chodzenie do sklepu do niezbędnego minimum. Ale normalnie chodzę do pracy... W tym tygodniu wzięłam urlop, ale od następnego nie wiem co robić. Jak ja jestem na urlopie to firma jest zamknięta.... Mam zamiar przegadać z szefową, żeby coś wymyślić innego, bo ludzie często olewają zalecenia.
Specjalnie odsunięte są krzesełka dla klienta aby zachować dystans to potrafią sobie przysunąć. Przy prośbach o płacenie kartą sporo i tak płaci gotówką.... Po każdej osobie dezynfekuje wszystko blaty, klamki, terminal. Jednak wiem, że to pewnie na nic. -
nick nieaktualnyJoan wrote:Ja nie ukrywam zaczęłam się mega bać wirusa. Najpierw podchodziłam na luzie.
Mam sporo chorób w tym autoimmunologicznych. Biorę immunosupresję i to chyba najgorsze. Nie ma sensu jej odstawić, bo i tak utrzymuje się we krwi 3 miesiące. Ja mam przez nią obniżoną odporność.
W 2015 tak ciężko przeszłam grypę, że trafiłam na OIOM. Kiedyś mnie lekarz uprzedziła, że ja każdą chorobę przechoruje kilkukrotnie gorzej niż inni.
Minimalizuję chodzenie do sklepu do niezbędnego minimum. Ale normalnie chodzę do pracy... W tym tygodniu wzięłam urlop, ale od następnego nie wiem co robić. Jak ja jestem na urlopie to firma jest zamknięta.... Mam zamiar przegadać z szefową, żeby coś wymyślić innego, bo ludzie często olewają zalecenia.
Specjalnie odsunięte są krzesełka dla klienta aby zachować dystans to potrafią sobie przysunąć. Przy prośbach o płacenie kartą sporo i tak płaci gotówką.... Po każdej osobie dezynfekuje wszystko blaty, klamki, terminal. Jednak wiem, że to pewnie na nic. -
SzalonaOna wrote:To jest najgorsze. Dbasz o siebie jak możesz, a w pracy i tak być musisz, a tam się dzieje co chce...
Ja i tak mam komfort, bo do mnie przychodzą ludzie na zapisy. Nowych osób nie przyjmuje. Nie przewala się bardzo dużo osób. Aczkolwiek wiem, że zdarzają się ludzie mega nieodpowiedzialni i nie myślący o innych.
Jestem dietetykiem i robię pomiary na analizatorze i co kilka tygodni centymetrem. Przyszła do mnie kiedyś Pani na kontrolę z UWAGA: grypą żołądkową. I miała do mnie pretensję, że jej nie chcę zmierzyć centymetrem..... Powinnam ją w ogóle z gabinetu wywalić.... wiem, np też, że ludzie po skorzystaniu u nas z ubikacji nie myją rąk... masakraSzalonaOna lubi tę wiadomość
-
Joan na Twoim miejscu siedziałbym w domu i nawet do sklepu bym nie wychodziła.
Ja rozumiem, że jak Ty nie pracujesz to szefowa nie zarabia ale Twoje zdrowie jest ważniejsze. A praca jak praca, jak nie ta będzie następna.
Poprzednia firma bardzo dosadnie mi pokazała jak docenia poświęcenie. Po 6 latach bez L4, z urlopami w kratkę bo ktoś w biurze musi być i wyjazd choćby na tydzień był niedopuszczalny, jak tylko poroniłam pierwszy raz to szefowa od razu na mnie nasłała kontrolę ZUSu (wiem,że to ona bo ciotka mojego męża pracuje w ZUSie i mi to sprawdzila), czy aby na pewno nie mogę już wrócić do pracy bo co ja będę w domu robić.
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Joan wrote:Ja i tak mam komfort, bo do mnie przychodzą ludzie na zapisy. Nowych osób nie przyjmuje. Nie przewala się bardzo dużo osób. Aczkolwiek wiem, że zdarzają się ludzie mega nieodpowiedzialni i nie myślący o innych.
Jestem dietetykiem i robię pomiary na analizatorze i co kilka tygodni centymetrem. Przyszła do mnie kiedyś Pani na kontrolę z UWAGA: grypą żołądkową. I miała do mnie pretensję, że jej nie chcę zmierzyć centymetrem..... Powinnam ją w ogóle z gabinetu wywalić.... wiem, np też, że ludzie po skorzystaniu u nas z ubikacji nie myją rąk... masakra
Super praca! Myślę żeby w przyszłości się przebranżowić i otworzyć swój gabinet Odkąd urodziłam mam hopla na temat zdrowego odżywiania, bardzo interesuje mnie temat diet klinicznych, jaki wpływ mają diety na różne schorzenia.Joan lubi tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Rusalka944 wrote:Dziewczyny po zeszłorocznej stymulacji zostało mi trochę Clo. Chcę w tym cyklu podrasować trochę pęcherzyki właśnie Clo. Wcześniej brałam 7-9dc po pół tabletki, gdzieś na forum czytałam, że dziewczynie udało się zajść jak brała 4-8dc. Co myślicie?
Proszę o dopisanie na testowanie 17.04 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Zyzia wrote:Super praca! Myślę żeby w przyszłości się przebranżowić i otworzyć swój gabinet Odkąd urodziłam mam hopla na temat zdrowego odżywiania, bardzo interesuje mnie temat diet klinicznych, jaki wpływ mają diety na różne schorzenia.
-
Zyzia wrote:Super praca! Myślę żeby w przyszłości się przebranżowić i otworzyć swój gabinet Odkąd urodziłam mam hopla na temat zdrowego odżywiania, bardzo interesuje mnie temat diet klinicznych, jaki wpływ mają diety na różne schorzenia.
Akurat ta praca nigdy nie była moim marzeniem Tak wyszło. Skończyłam technologię żywności i żywienie człowieka o specjalizacji jakość żywności i żywienia ale nie chciałam iść w kierunku tzn. dietetyki Bardziej jakieś labo itp Nigdy nie lubiłam pracy bezpośredniej z ludźmi (wcześniej pracowałam na poczcie ).
Ja jestem z tych typów nie lubiących ryzykować, nie wiem co by się musiało stać abym sama się zwolniła. Chyba tylko pewny i zaklepany inny etat. -
Joan wrote:Ja nie ukrywam zaczęłam się mega bać wirusa. Najpierw podchodziłam na luzie.
Mam sporo chorób w tym autoimmunologicznych. Biorę immunosupresję i to chyba najgorsze. Nie ma sensu jej odstawić, bo i tak utrzymuje się we krwi 3 miesiące. Ja mam przez nią obniżoną odporność.
W 2015 tak ciężko przeszłam grypę, że trafiłam na OIOM. Kiedyś mnie lekarz uprzedziła, że ja każdą chorobę przechoruje kilkukrotnie gorzej niż inni.
Minimalizuję chodzenie do sklepu do niezbędnego minimum. Ale normalnie chodzę do pracy... W tym tygodniu wzięłam urlop, ale od następnego nie wiem co robić. Jak ja jestem na urlopie to firma jest zamknięta.... Mam zamiar przegadać z szefową, żeby coś wymyślić innego, bo ludzie często olewają zalecenia.
Specjalnie odsunięte są krzesełka dla klienta aby zachować dystans to potrafią sobie przysunąć. Przy prośbach o płacenie kartą sporo i tak płaci gotówką.... Po każdej osobie dezynfekuje wszystko blaty, klamki, terminal. Jednak wiem, że to pewnie na nic. -
Susanne wrote:Też uważam, że to świetna praca i ten sektor będzie rozkwital. Sama tez się powili zaglebilam w temat, odkąd się przekonalam, jaki wpływ moze mieć nieodpowiednia dieta na własnej skórze.
To zależy ile jest konkurencji w najbliższej okolicy. Ja jestem na etacie u kogoś i mam stałą pensję (niestety ale nie za wysoką). U mnie w mieście odkąd otworzyli na uczelni kierunek dietetyka to po 3-4 latach jak studenci stali się absolwentami to zalali rynek swoimi usługami i niestety nie cenią się zbyt wysoko. Ja pracuję na dość wysokim poziomie cenowym narzuconym z góry. I jest już ciężko. Głównie z poleceń przychodzą. -
SzalonaOna wrote:Nie wiem jak u Was, ale u mnie właśnie taką sytuacją...
A tak to wygląda w rzeczywistości:
Zdjęcie zrobione w 1957 za pomocą endoskopu przez Lennarta Nilssona.Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 marca 2020, 22:21
SzalonaOna, Ola_45 lubią tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓ -
Joan wrote:U mnie jutro implantacja !
U mnie za jakieś 3 dni, ale zdjęcie i tak fajnie wygląda
Zdjęcie również Lennarta Nilssona z 1957.SzalonaOna lubi tę wiadomość
25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡
Fabryka zamknięta
Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero
On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓