X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚
Odpowiedz

Kwiecień plecień co przeplata... a my zajdziemy w ciąże do lata! KWIETNIOWE TESTOWANIE 💚

Oceń ten wątek:
  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natisz wrote:
    Dziewczyny, a Wy jesteście na jakiejś diecie? Wspomagacie waszych partnerów tzn ich nasienie jakimiś rzeczami oprócz supli? Ja daje swojemu olej z czarnuszki i codziennie 1 szklaneczke soku z pomidorów, bo on działa bardzo dobrze na nasienie 😊
    Ja jestem na wiosennej diecie akademii

    Na diecie konkretnej nie jestem, bo bym nie wytrzymała 😫Starałam się odstawić słodycze ale jak teraz jestem tydzień w domu to masakra. Jak nigdy mi się tak bardzo teraz chce.

    Mój jest bardzo oporny. Chciałam mu dodawać czarnuszkę do kanapek to powiedział, że psują smak. Do koktajli mu dosypuje wit C jak nie widzi :P Hoduje non stop kiełki i proszę aby sobie dorzucał ale tego nie robi. Jak ja mu zrobię kanapkę z kiełkami to wtedy zje. Na tabletki narzeka. Jak zrobiłam humus z akademii to powiedział, że to niedobre i nie będzie tego jadł.

    Baby są bardziej skłonne do poświęceń :P

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2020, 10:23

    Edyciak, Lalia, ladySiSi, Kitka_87 lubią tę wiadomość

  • Annie1981 Autorytet
    Postów: 7034 6662

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Słuchałam Duchowej Agnieszki i ona powiedziała, że bolące piersi to oznaka spadku progesteronu. Trochę mnie zaskoczyła, bo myślałam, że to właśnie oznaką wzrostu progestroniu. Co o tym myślicie?
    Poleciła też krem z dzikiego jamu (wild Yam) jako naturalny progesteron. Ktoś miał z tym do czynienia? Działa?

    mnNAp0.png
    80wKp0.png

    💔Aniołek 03.03.2020 - 7 tc💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój wujek jest nauczycielem w zawodówce. W poprzednim semestrze ułożyli mu tak plan, że czwartki miał wolne od zajęć. I była taka sytuacja w styczniu. Zmarła bliska mu osoba, pogrzeb odbył się w piątek, więc wziął urlop, ale na czwartek też musiał wziąć urlop, bo to nie jest wolny dzień od pracy, on w te czwartki jest jakby do dyspozycji szkoły...

  • *KasiaS* Autorytet
    Postów: 571 405

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie dzisiaj pierwszy dzień ciąży :) w końcu @ się zdecydowała i dotarła :) kolejne testowanie w maju.

    Lalia, Annie1981, ladySiSi, Kitka_87 lubią tę wiadomość

    15.04.2016 synek Filipek ❤️
    12.01.2018 Aniołek [*] 8 tc (cp) laparotomia, usunięty lewy jajowód
    31.03.2019 Bliźniaki [*][*] 12 tc poronienie zatrzymane

    Ja: 33 lata
    kwas foliowy, wit. D3, jod, kwasy DHA, magnez
    TSH 0,596
    Prolaktyna 8,6
    Testosteron 0,39

    On: 33 lata
    Cynk, selen, kwas foliowy, wit. D3

    Nie jesteś wybrakowana. Nie zrobiłaś niczego złego. Jesteś silna, jesteś odważna i zawsze pozostaje nadzieja. – Ashley Williams
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie 10dpo. Rano zrobiłam test, taki miałam zamiar testować od 10dpo - biel. Brzuch ciągnie, wczoraj zaslablam, cycki jakby troszke tkliwe, rozbita jestem jakaś, na tescie niby mi się wydaje że coś przeswituje, ale tak się w niego wpatruje że równie dobrze moglabym tam zobaczyc fruwajace słonie..
    Podsumowując: miało być jak nigdy, wyszło jak zawsze..

  • Joan Autorytet
    Postów: 6802 6838

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natisz wrote:
    Ja będę jadła ananasa po owulacji :) mące mamy w adoptogenach więc codziennie jest jej pod dostatkiem. Kiełki i czarnuszką także jest u nas od stycznia 😊


    aaa to chodziło o mace :P
    ja wcześniej w Twoim innym poście przeczytałam o mące :P tzn tej do pieczenia np. chleba :D i się zastanawiałam po kij mąka w adaptogenach :P

    jakie bierzecie adaptogeny ? ja wcześniej myślałam o ashwagandzie

  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Natisz wrote:
    Dziewczyny, a Wy jesteście na jakiejś diecie?
    Ja jestem na tzw diecie zbilansowanej. Pilnuje kcal i rozkładu makro. Nie jem przetworzonej żywności, nie pije kcal itd. Chociaż ostatnie tygodnie skłaniają do podjadania 😉

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Susanne Autorytet
    Postów: 2580 3489

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia wrote:
    Kochana, a mierzysz w pipce czy w ustach? 😅 Bo w ustach może być nawet 0,5 stopnia niższa 😉
    Ja mierze w ustach i nie polecam :D następny cykl w pipce.

    Lalia lubi tę wiadomość

    🧘‍♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”



    2/2022 23cs 💔 PJP

    37cs
    21.04 ✨ IUI ✨

    Chłopiec 💙

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Annie1981 wrote:
    Słuchałam Duchowej Agnieszki i ona powiedziała, że bolące piersi to oznaka spadku progesteronu. Trochę mnie zaskoczyła, bo myślałam, że to właśnie oznaką wzrostu progestroniu. Co o tym myślicie?
    Poleciła też krem z dzikiego jamu (wild Yam) jako naturalny progesteron. Ktoś miał z tym do czynienia? Działa?

    Dziwne..przeciez to bardzo częsty objaw ciąży, czyli też wzrostu proga🤔

    Annie1981 lubi tę wiadomość

  • Gagatka Autorytet
    Postów: 3139 4219

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edyciak, skierowanie na badania to chyba 3 miesiące ważne?


    Jejku, wiecie co, na tej kwarantannie to w ogóle jest ciężko.
    Ja i mąż pracujemy po 12 godzin dziennie, jeszcze musimy córce zajęcia ogarnąć.
    Cieszę się, że mam pracę, ale chętnie bym też w szafach posprzątała :P

    Tak, czy owak, miłego dnia!

    Lalia lubi tę wiadomość

    km5suay3byhvc1zc.png

    It ain't about how hard you can hit. It's about how hard you can get hit and keep getting forward. That's how the winning is done".

    Córeczka 2016
    Córeczka 2021


    Leczenie:
    metformina, letrox, clexane 0,4, acard, metypred, metyle, dopegyt


    06.2019, 03.2020


    Ja: Hashimoto (TSH 0,3)

    owulacja jest - monitoring ok
    sono hsg (grudzień 2019) - ok
    MTHFR_1298A>C w układzie homozygotycznym nieprawidłowym
    wit D3 ok
    homocysteina ok
    graniczna insulinooporność ==> dieta + metformina
    zespół antyfosfolipidowe - ujemne
    ANA 1 ujemne

    On: teratozoospermia (02.2020), słaba morfologia, reszta ok
    Suple: androvit, wit c 1500, cynk, selen, folian, d3, l-karnityna
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba wyleje tu swoje żale. Z góry was przepraszam . Mam teraz trudny czas nie wiem czy jakimś cudem będę w ciąży tyle mam stresu.
    Moja mama ma raka piersi na szczęście dla mnie nie genetyczny ale schiza jest co robić.
    Leczy się w Kielcach do lekarza trzeba 200 kilosów bo w Nowym Sączu onkolgia to szkoda gadać jak ją zaczęli leczyć tutaj to tragedia doktor w Kielcach nie wie sam jak to odkręcić dużo by pisać. Do tego moja matka ma trudny charakter bywa bardzo nieprzyjemna. Jedyną osobą która do tego lekarz może z nią jechać jestem ja. Jak trzeba jechać to jest słodko pierdząco Aga jest najcudowniejszą córka świata no po prostu cud miód. A potem na drugi dzień potrafi mi zrobić awanturę o nic zmieszać mnie z błotem tak że zamykam się u siebie i beczę jak głupia przez godzinę albo dłużej. Dzisiaj mam taki dzień ale nic nie poradzę ona jest moją matką i nikt jej nie pomorze tylko że jest mi badzo przyko bo wdzięczności za grosz nie mam bo to przecież mój obowiązek

  • Susanne Autorytet
    Postów: 2580 3489

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lalia wrote:
    Tu mój wykres, jak mierzyłam w ustach:
    91642684b67c.jpg

    A tu obecny jak mierze w pochwie:
    d788291b8462.jpg

    Nie wiem, czy dobrze widać, ale takie temperatury jak po owu podczas mierzenia w ustach, to ja teraz mam przed owu mierząc w pochwie 😅

    Więc nie przejmuj się, że wartości są niższe, bo najważniejsze żeby mierzyć w tym samym miejscu i o tej samej porze 😉 a to "ciążowe 37" dotyczy na pewno pomiaru w pochwie i nie zawsze jest wyznacznikiem udanego cyklu 🙂
    Laila, co to za fajna apka?

    🧘‍♀️ “Life isn't about waiting for the storm to pass. It's about learning how to dance in the rain.”



    2/2022 23cs 💔 PJP

    37cs
    21.04 ✨ IUI ✨

    Chłopiec 💙

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Joan wrote:
    Na diecie konkretnej nie jestem, bo bym nie wytrzymała 😫Starałam się odstawić słodycze ale jak teraz jestem tydzień w domu to masakra. Jak nigdy mi się tak bardzo teraz chce.

    Mój jest bardzo oporny. Chciałam mu dodawać czarnuszkę do kanapek to powiedział, że psują smak. Do koktajli mu dosypuje wit C jak nie widzi :P Hoduje non stop kiełki i proszę aby sobie dorzucał ale tego nie robi. Jak ja mu zrobię kanapkę z kiełkami to wtedy zje. Na tabletki narzeka. Jak zrobiłam humus z akademii to powiedział, że to niedobre i nie będzie tego jadł.

    Baby są bardziej skłonne do poświęceń :P
    O to, to... Jakbym widziała mojego męża. Owszem, tabletki, suplementy łyka chętnie. Ale jak się dowiedział, ile te Fertilman i inne kosztują, to zabronił mi kupować, bo to pieniądze wyrzucone w błoto.
    Owszem, on "stara się być na diecie", ale ziemniaki muszą być z okrasą, jedzenie po 22 jest standardem, on nie jest królikiem, żeby wpierdzielac sałatę itd itd...
    Zawsze mi wypomina, że boję się zmian, ale on w ogóle nie lubi zmian.


    ladySiSi lubi tę wiadomość

  • Zyzia Autorytet
    Postów: 4478 5863

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mowe wrote:
    U mnie 10dpo. Rano zrobiłam test, taki miałam zamiar testować od 10dpo - biel. Brzuch ciągnie, wczoraj zaslablam, cycki jakby troszke tkliwe, rozbita jestem jakaś, na tescie niby mi się wydaje że coś przeswituje, ale tak się w niego wpatruje że równie dobrze moglabym tam zobaczyc fruwajace słonie..
    Podsumowując: miało być jak nigdy, wyszło jak zawsze..

    Może po prostu za wcześnie? Pokaz test 😉

    lQRGp2.png
    9aXmp2.png

    25.06.2016 - 088 cs Aniołek 10 tc
    27.07.2017 - 100 cs Aniołek 11 tc
    12.07.2018 - 102 cs Łucja ♡
    31.03.2021 - 009 cs Tymon ♡

    Fabryka zamknięta

    Ja: ’83, Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, PAI-1 hetero, MTHFR C677T hetero, MTHFR A1298C hetero

    On: ’81, wyleczona Nekrozoospermia ✓, morfo 31% ✓
  • Ewe Ekspertka
    Postów: 152 236

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak jak myslalam.. Przyszla 🐒a wiec jesli dziala to pozytywne myslenie to... Zaczynam dzis 1 tydzień ciazy 😉👍😁 ehh jak to ladnie brzmi❤️

    A tak wogole to pytanie z innej beczki mam.. Macie jakies rady na problem wrastajacych pod skore wloskow po depilacji?

    Lalia, ladySiSi, Kitka_87 lubią tę wiadomość

    13/09/2015 córeczka Maya (⚖️3330, 📏51cm)
    30/01/2021 córeczka Julia ( ⚖️3300, 📏49cm)
  • luthienn Autorytet
    Postów: 4028 3636

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam w rodzinie kuzynkę nauczycielkę ale jakoś nie mamy kontaktu, ale za to moja sąsiadka przyjaciółka jest nauczycielką 1-3 i widzę co teraz przechodzi. Jeszcze ma takich chamskich rodziców, naprawdę jej współczuję. Jakoś wydaje mi się że w starszych klasach jest łatwiej w obecnej sytuacji ale tylko tak mi się wydaje 😊

    Ja pół swojego życia jestem na diecie i już nie potrafię się tak poświęcać, nie dość że nie mam efektów to jeszcze muszę teraz odbudowywać braki jakie sobie zafundowałam. Ogólnie mam zle relacje z jedzeniem i nie potrafię ich zabardzo naprawić. Ta dieta płodności jest dla mnie za bardzo taka restrykcyjna, niestety nie lubię siedzieć w kuchni, wolimy z mężem proste dania, najlepiej jedno garnkowe w nie cuda na kiju 😋

    Lalia lubi tę wiadomość

    29.07.2020 Aniołek 10tc ♂
    24.08.2021 FET 5AA - cb
    28.09.2021 FET 5CC - x
    05.07.2022 II naturalna niespodzianka - cb
    28.07.2022 FET 5AB - x
    05.12.2022 start szczepienia limfocytami
    03.05.2023 II naturalna niespodzianka (beta 1379, 3324, 8466)

    17.12.2023 (36+4) Hania, 3.2kg, 54cm ♡

    MTHFR 1298A>C homo & PAI-1 4G hetero | kir AA | Allo MLR 0% -> 84,6% | niedoczynność | AMH 1.03 | insulinooporność | cd138 ok | NK maciczne 103 (norma do 30) | prawy jajowód o ograniczonej drożności, lewy drożny | słabe nasienie

    ... okręt mój płynie dalej gdzieś tam....

    age.png
  • ladySiSi Autorytet
    Postów: 1008 915

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    luthienn wrote:
    Ja tak z 10kg mogę oddać 😋

    Co za dużo to niezdrowo :D aż tak chuda nie jestem hahaha

    luthienn lubi tę wiadomość

    01.2017 - rozpoczęcie starań
    2x - CB (04.2019; 01.2020) ♡
    11.04 (11dpo) ⏸️
    12.04 beta 39, prog 24
    14.04 beta 160
    23.04 beta 5837, prog 45
    29.04 jest ❤

    👽 Niedoczynność tarczycy, hashimoto, częstoskurcz komorowy, PAI-1 4G homo

    "Nienawidzę czekania, ale jeśli dzięki temu będę miała szansę być z tobą, będę czekała tak długo jak trzeba."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka89 wrote:
    Chyba wyleje tu swoje żale. Z góry was przepraszam . Mam teraz trudny czas nie wiem czy jakimś cudem będę w ciąży tyle mam stresu.
    Moja mama ma raka piersi na szczęście dla mnie nie genetyczny ale schiza jest co robić.
    Leczy się w Kielcach do lekarza trzeba 200 kilosów bo w Nowym Sączu onkolgia to szkoda gadać jak ją zaczęli leczyć tutaj to tragedia doktor w Kielcach nie wie sam jak to odkręcić dużo by pisać. Do tego moja matka ma trudny charakter bywa bardzo nieprzyjemna. Jedyną osobą która do tego lekarz może z nią jechać jestem ja. Jak trzeba jechać to jest słodko pierdząco Aga jest najcudowniejszą córka świata no po prostu cud miód. A potem na drugi dzień potrafi mi zrobić awanturę o nic zmieszać mnie z błotem tak że zamykam się u siebie i beczę jak głupia przez godzinę albo dłużej. Dzisiaj mam taki dzień ale nic nie poradzę ona jest moją matką i nikt jej nie pomorze tylko że jest mi badzo przyko bo wdzięczności za grosz nie mam bo to przecież mój obowiązek
    😔😔😔😔
    Nie wiem, co napisać... Z własnego doświadczenia z osobami chorymi lub starszymi powiem ci, że choroba też zmienia usposobienie. Chory człowiek jest mniej cierpliwy. A jeśli jeszcze będąc młodym i zdrowym miał ciężki charakter, to niestety choroba to tylko pogłębi, bo on czuje żal do całego świata, że dlaczego to właśnie on zachorował, za jakie grzechy... Często się zdarza, że to nastawienie do ludzi po pewnym czasie zmienia się na lepsze, ale najpierw ten chory musi pogodzić się ze swoją chorobą, musi przyjąć pozycję osoby walczącej, wtedy jest mu łatwiej...
    Ja ze swoją mamą też miałam trudny kontakt. Teraz gdy nie mieszkamy razem, poprawiło się, ale gdy mnie wkurzy, potrafię po prostu wstać i wyjść. Nawet jeśli to jest pierwszy dzień świąt...

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewe wrote:
    Tak jak myslalam.. Przyszla 🐒a wiec jesli dziala to pozytywne myslenie to... Zaczynam dzis 1 tydzień ciazy 😉👍😁 ehh jak to ladnie brzmi❤️

    A tak wogole to pytanie z innej beczki mam.. Macie jakies rady na problem wrastajacych pod skore wloskow po depilacji?
    Peeling 😃

    Ewe lubi tę wiadomość

  • Dzudi Autorytet
    Postów: 5990 9077

    Wysłany: 9 kwietnia 2020, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Biedronka89 wrote:
    Chyba wyleje tu swoje żale. Z góry was przepraszam . Mam teraz trudny czas nie wiem czy jakimś cudem będę w ciąży tyle mam stresu.
    Moja mama ma raka piersi na szczęście dla mnie nie genetyczny ale schiza jest co robić.
    Leczy się w Kielcach do lekarza trzeba 200 kilosów bo w Nowym Sączu onkolgia to szkoda gadać jak ją zaczęli leczyć tutaj to tragedia doktor w Kielcach nie wie sam jak to odkręcić dużo by pisać. Do tego moja matka ma trudny charakter bywa bardzo nieprzyjemna. Jedyną osobą która do tego lekarz może z nią jechać jestem ja. Jak trzeba jechać to jest słodko pierdząco Aga jest najcudowniejszą córka świata no po prostu cud miód. A potem na drugi dzień potrafi mi zrobić awanturę o nic zmieszać mnie z błotem tak że zamykam się u siebie i beczę jak głupia przez godzinę albo dłużej. Dzisiaj mam taki dzień ale nic nie poradzę ona jest moją matką i nikt jej nie pomorze tylko że jest mi badzo przyko bo wdzięczności za grosz nie mam bo to przecież mój obowiązek

    Może to będzie głupie co napisze, ale wydaje mi się że takie zachowanie Twojej mamy może być spowodowane chorobą.
    Znam to, mój tata 3 lata temu zachorował na raka jelita grubego i odbytnicy. Jest po operacji, ma założoną stomię na stałe, radioterapia i chemia przez wiele miesięcy. Świat nam się zawalił. A tata? Był nie do zniesienia, o wszystko miał problem, wyżywał się na wszystkich. Najbardziej cierpiała moja mama, to na niej wszystko się skupiało. Z czasem się uspokoił.
    Nigdy o nic nie dopytywaliśmy, byliśmy z nim. Jak chciał sam mówił. Był czas, że mówił mamie że nie chce żyć..
    To minęło. Chociaż zmienił się bardzo.

    LJOgp2.png

    Starania od 2014r. ☹️

    INVIMED POZNAŃ

    IVF - maj 2021
    Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
    PUNKCJA - 21.05 💉
    CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔

    20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
    16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
    21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
    27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
    35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
    12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
    13t6d - 90g 👶
    15t0d - 118g 👶
    17t0d - 177g 👶 SYN 💙
    17t6d - 200g 👶
    21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
    21t6d - 500g 👶
    24t5d - 804g 👶
    26t6d -1100g👶
    30t6d -1650g👶
    32t6d -1900g👶
    34t6d -2500g👶
    36t6d -2750g👶
    38t6d -3400g👶

    Alex
    08.04.2022
    9:04
    3760g ❤️
‹‹ 252 253 254 255 256 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Pierwsza wizyta w klinice leczenia niepłodności – jak się przygotować?

Nadszedł ten czas - przed Wami pierwsza wizyta w kierunku diagnostyki problemów z płodnością. Jak wygląda? Na co się przygotować? Czy przed wizytą warto wykonać wstępne badania? Jakie znaczenie mają obserwacje cyklu miesiączkowego podczas diagnostyki? Jak wygląda wywiad medyczny? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ