Kwietniowe Groszki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
emilkaaa wrote:Są ludzie i taborety niestety. Ale widzę, że tutaj znalazły się normalne dziewczyny, z którymi normalnie można pogadać
Zmykam dziewczyny, mój dzisiaj wraca po 3 dniach rozłąki. Idę zrobić obiad i nogi ogolić To może jeszcze numera zaliczę przed nadejściem @
Hahahaha - obiad i golenie nóg na powitanie męża - oklaski za ten pakietZanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
emilkaaa wrote:W sumie to może macie rację. Tak teraz myślę o swoich niektórych koleżankach i rzeczywiście narzekają na swoich mężów/chłopaków. Ostatni nawet posprzeczałam się z koleżanką o to jak mówiła o swoim mężu, chłopak przystojny jak tap madl a ona, że jest brzydki, gburowaty, nie chce już mu "dawać" i że ma już dziecko to mąż nie jest jej potrzebny. Teraz jak chce to niech spada do innej i inna niech go zadowala. Oj powiem Wam,że byłam w szoku i ostra wymiana zdań była między nami.
taaa a potem płacz i zgrzytanie zębów bo do innej pójdzie --- baby to są o wiele gorsze od facetów - zawsze tak uważałam a teraz to tylko się potwierdza
A z tymi zdjęciami to na facebooku ostatnio naszła mnie refleksja po wrzuceniu przeze mnie zdjecia świątecznego bigosu i innych wyczynów kulinarnych na facebooku. Pomyślałam sobie po co? I wymyśliłam po pierwsze bo to pierwsze moje takie wyczyny kulinarne ( typu bigos, galareta, pierogi ruskie z własnoręcznie zrobionego sera białego, pączki itd itp) w kraju albo się takie kupowało albo ogłaszało przetarg wśród babć i mam, a po drugie żeby teściowa widziała jaka jestem zajebista ;] Czysto egoistyczne powódki
Abra - pracujesz teraz islandzkim trybem pracy po prostu :p
Emilia - TAM też sobie jakąś fajną fryzuję trzaśnij i szybko jedzcie ten obiad w razie jakby @ postanowiła się pospieszyćWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 14:48
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Nie lubię go drapać, a mam zarost jak niejeden facet, chociaż mój tego nie czuje. Jeśli nie zdążę to buźkową robotę zrobię, bo się przez te 3 dni pewnie mu nazbierało
Jeśli to pierwsze takie Twoje wyczyny kulinarne to OK, nawet bym to polubiła. Ale codziennie oglądać schaboszczaka z mizerią tylko na innym talerzu to masakra.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 14:51
-
no tak trzeba o armię dbać :p Ja też jestem z tych która nie mówi mężowi - "Nie bo mam okres tylko tydzień loda"
A mój też ostatnio zapytany przeze mnie jak to jest z tym mitem że faceci muszą mieć kobity wygolone - powiedział że prawdziwemu facetowi to nie przeszkadzaIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
mój też nie narzeka, wrecz mówil ze moze jakby cała pipka była włochata to nie ale jakas fryzurka może byc.. nogi mu nie przeszkadzaja .. ja sie w ogole nie golę w zime.. dopiero w lato
-
a bo ktoś kto wymyślił depilację i żelazko powinien być poddawany dożywotnim torturom... jakby nie było narzędzia to nie istniałaby potrzeba golenia się i prasowania... Już nie wspomnę o presji społecznej związanej z tym...
Inaa mówię Ci zgłoś się do męża niech magiczną różdżką wywoła okresWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 15:09
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Mojemu tez nie przeszkadza, ale ja się lepiej czuję jak jestem gładka. A uwierzcie mi, ze zarost mam kruczoczarny, gesty i mocny. Jak bylam nastolatką to na rękach rozjaśniałam sobie wodą utlenioną, bo myślałam, że to wstyd.
Inaa Emilanka ma rację z tą różdżką
Mnie też zalewa, rano na gęsto teraz na rzadko. Rano myślałam, że serek wiejski zaczęłam produkować ale to chyba nic złego, bo teraz jest po prostu wodniście.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 16:06
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny.
pomyślałam, że może ja też sie do Was dołączę
Z kimś trzeba czasem pogadać nt starania, a z moim M uznaliśmy, że opowiadamy póki nic się nie uda, żeby uniknąć ciągłych pyrsń a co? A jak? A czy już? Itd... Więc nie ma komu się wygadać i postanowiłam zajrzeć tutaj
To mój pierwszy miesiąc z ovu i zobaczymy jak to będzie...
w każdym razie jeszcze raz: WITAMWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 16:09
Karolucha lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTeraz inaa aktualizuje liste i kolejne sa "w tresci" ze tak powiem a nie na 1 stronie
Ejjj dziewczyny spoko. Ja tez jestem w takim razie zacofana to juz nas sporo mysle ze duzo ludzi ma takie zdanie ale w mediach kreuje sie po prostu te poglady i sposob bycia, a tyxh fbkowych "szczesliwcow" itp bardziej widac niz zwyklych ludzi zajmujacych sie po prostu soba -
Hej laski! Nadrobiłam po pracy, wesoło to dziś
Najpierw o używkach- my nie palimy (no bo chyba 1 papieros na 2 miesiące się nie liczy?? a z taką częstotliwością palimy ) ja nie przepadam na ogół za alkoholem, czasami sobie w pierwszej połowie cyklu pozwolę na kieliszek jakiegoś likieru, i tyle, a mój mąż to raz na miesiąc może wypije piwo, latem częściej jak jest gorąco.
A co do depilacji, to ja nienawidzę być owłosiona
nawet jak mam taki 3 dniowy "zarost" to mnie drapie już. i na nogach i gdzie indziej też
Postanowione, jutro rano testuję i zobaczymy :D
Choć nie liczę na cuda- to 11 dzień po owulacji będzieW oczekiwaniu -
nick nieaktualny
-
mój mężuś też prawie codziennie pije piwko ale oczywiście jak tylko o tym mu wspomnę, to się denerwuje, więc chyba faktycznie ma problem choć ja nie jestem lepsza, ja teraz spojrzałam na swój wykres to prawie codziennie był %% ale na szczęście po owulacji mi przechodzi chęć na alkohol.
ja nienawidzę być owłosiona, ale też nie lubię się golić wkurza mnie to ,że nogi musiałabym golić codziennie, żeby dobrze wyglądały. a jak używam depilatora, to nigdy nie jest idealnie gładko. no cholery można dostać. a na kosmetyczkę szkoda mi kasy
Allofkowa powodzenia! pisz od razu co i jak może jakiś cień cienia się pokażeWiadomość wyedytowana przez autora: 16 kwietnia 2015, 17:16
Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc