Kwietniowe Groszki 2015
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHehe emilkaaa wszystko by mi pasowalo bo odrzucilo mnie od kawy i bylo mi ostatnio niedobrze ale jednak okres mialam normalny tylko zostaly te plamienia. Wlasciwie mini plamienia. Do gina pojde bo moj tez nie uznaje krwawien srodcyklicznych za norme wiec jestem wyczulona.
-
nick nieaktualny
-
Justyna ja nie poddaję w wątpliwość Twoich odczuć i Twoje podejście jest bardzo dobre mam już po prostu "zboczenie", po moich przejściach że w cyklu nic nie jest na pewno
Kate - nie wiem jak to jest z plamieniami przed samą miesiączką - prawdopodobnie odpowiedzialne za to są spadki progesteronu - ale to tylko moja wolna teoria. Nawiązywałam bardziej do plamień śródcyklicznych nazywanych przez niektórych owulacyjnymi. Jeśli u kogoś występują i bez problemu zachodzi w ciążę to może i to fizjologia jest u mnie nie była, a przez lata byłam zapewniana że tak jest... Po za tym trudno jest o ginekologa który wytłumaczy wszystko pomału jak co działa u nas ;/ a o ginekologu na NFZ można już zapomnieć - chyba że jest z powołania
Gusiek - ja uważam lepiej iść i się uspokoić...
Pchełka a ja widzę że u Ciebie to ciąg logiczny u dzieci 3 lata 4 lata i teraz 5 lat różnicyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 20:40
justyna14 lubi tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Pchełka to duże chłopaki już! ja też pracuję w domu razem z mężem, wkrótce zakładam własną DG i też marzy mi się duża rodzinka, więc może się uda to pogodzić tak jak u Ciebie
Emilanka, gin mi zlecił parę badań, dał Castagnus na wyregulowanie cykli i tyle. Jest trochę lepiej po tym ziołowym leku, zwłaszcza długość cykli trochę się unormowała. ale ten progesteron też muszę zbadać w przyszłym miesiącu.Po 3 latach starań, w końcu z nami Pola, 30.03.2018r.
moje dwa aniołki...
Aniołek, lipiec 2015, cp
Leonek, styczeń 2017, 28tc
-
No ja póki co nie mam szans na zrobienie badań, dopiero w lipcu jak się uda zrobię. Lecimy tylko na 3 tygodnie i nie wiem czy uda mi się być w odpowiedniej fazie cyklu.
Przed wylotem wyniki były wzorowe więc zakładam że jest tak cały czas:)IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Ależ ja się sporo rzeczy od Was uczę, np że plamienia to spadek progesteronu. O niektórych rzeczach nawet nie wiedziałam mimo tego, że już od roku mam 3 z przodu Chociaż w sumie nigdy nie miałam plamień, zawsze 27dc wieczorem mam mało krewki, a już w nocy mnie zalewa. W tym cyklu coś dziwnego mi się zdarzyło i miałam w 18 dniu różowiutką krew na papierze.
-
Z tymi plamieniami przed @ to tylko moja teoria ale obiecuję to sprawdzić
A plamienia śródcykliczne mogą być spowodowane różnymi czynnikami i raczej z progesteronem akurat wiele wspólnego nie mająIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
No to Vuko że tak powiem ognia
Sprawdziłam !!! Plamienie pod koniec II fazy cyklu prawie zawsze jest spowodowane własnie spadkiem progesteronu i trzeba to zgłosić lekarzowi ponieważ może oznaczać właśnie niedomogę lutealną, czyli niewydolność ciałka żółtego... Ooo jednak lata starań o dziecko nie poszły na marne trochę wiedzy w głowie zostaje... Pójdę kiedyś na Uniwersytet III wieku i zrobię sobie jakąś podyplomóweczkę w tej dziedzinie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 20:59
Vuko, emilkaaa, kate55 lubią tę wiadomość
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
emilanka wrote:No to Vuko że tak powiem ognia
Sprawdziłam !!! Plamienie pod koniec II fazy cyklu prawie zawsze jest spowodowane własnie spadkiem progesteronu i trzeba to zgłosić lekarzowi ponieważ może oznaczać właśnie niedomogę lutealną, czyli niewydolność ciałka żółtego... Ooo jednak lata starań o dziecko nie poszły na marne trochę wiedzy w głowie zostaje... Pójdę kiedyś na Uniwersytet III wieku i zrobię sobie jakąś podyplomóweczkę w tej dziedzinie -
Vuko najlepiej się kochać wtedy kiedy jest ochota i okoliczności więc do dzieła i nie patrzcie na lekarza w prawdzie pęcherzyk tak szybko nie dojrzeje żeby owulka była już jutro ale przecież plemniki są w stanie przeżyć długo w sprzyjających warunkach
Emilkaa w sumie Twoja wizja podoba mi się bardziej a wracając do plamień to wg mnie:
a) plamienie mogło być plamieniem implantacyjnym
b) plamienie mogło być owulacyjnym
W twoim wykresie jest jednak trochę mało informacji
z tymi plamieniami owulacyjnymi to jeśli nie ma innych objawów w ciągu cyklu mogą być one fizjologiczne - no każda z nas jest inna. U mnie po za plamieniami były też inne przesłanki świadczące o polipach.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 21:13
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
ale żeście narobiły stron łohohoh ...
Vuko ... działać działać działać.. ja mam przed okresem zawsze dzień brązowych plamień .. jest tego sporo ... zawsze wydawało mi się to normalne ... b potem juz leci czerwona krew .. hihi -
no właśnie to "brudzenie" świadczy o tym że progesteron spada - prawdopodobnie wtedy też będziesz mogła zauważyć spadek temp.
Ostatnio narzekała na to że tylko leży i grubnie - to więcej kalorii spali wertując stronyWiadomość wyedytowana przez autora: 9 kwietnia 2015, 21:15
IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
emilanka wrote:Vuko najlepiej się kochać wtedy kiedy jest ochota i okoliczności więc do dzieła i nie patrzcie na lekarza w prawdzie pęcherzyk tak szybko nie dojrzeje żeby owulka była już jutro ale przecież plemniki są w stanie przeżyć długo w sprzyjających warunkach
-
Vuko dlatego trzeba kuć żelazo póki gorące i używać do woliIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
emilanka wrote:no właśnie to "brudzenie" świadczy o tym że progesteron spada - prawdopodobnie wtedy też będziesz mogła zauważyć spadek temp.
Ostatnio narzekała na to że tylko leży i grubnie - to więcej kalorii spali wertując strony -
Emilanka wkur.... mnie te małe krateczki na wykresie jak siedzę w telefonie i przeskakują mi tu i tam. Zamiast zaparć zaznaczałam ból sutków itd. Poza tym za bardzo się nakręcałam jak po całym dniu analizowałam objawy. Ale postaram się w następnym cyklu bardziej przyłożyć. A może już zafasolkuję...