Latawce, dmuchawce, wiatr 🪁 pod mym sercem cały mój świat 👶🏼
-
WIADOMOŚĆ
-
Karczoszkuuuuu jakie zdjęcia, jakie widoki, jaka zieleń, Boże no, magia !!!! Jestem zachwycona, daj proszę znać co to konkretnie za miejscówki, napisz jak zorganizowaliście sami taki wyjazd, ile wam zajął dojazd? Chcę wiedzieć jak najwięcej!!!! Cuuuudo! W takich okolicznościach tymczasowa biel boli nawet trochę mniej, więc trzymam kciuki, żeby z bieli wyszła druga kreseczka ❤️❤️❤️❤️
S_va_88, ater lubią tę wiadomość
✨ Starania od 09/24 (12 cs)
👩🦳 31
✔ USG, cytologia, MUCHa, sono-HSG
⬆️ hirsutyzm
⬆️ homocysteina 10,89 umol/L
👨 36
⬆️ TSH, PRL, progesteron, estradiol
✔ USG, koncentracja 45 mln/1 ml, ruch A i B = 30 %
SIERPIEŃ BĘDZIE NASZ 👶🏼🍼
🏩 2 cykl: Letrozol + Clostillbegyt -
karczoch321 wrote:Hej dziewczyny! Wpadam na chwilę wysłać trochę wakacyjnego vibe’u 🤪
Bośnia jest super, szczególnie do vanlife’u, ludzie przemili, widoki mega i wypoczywam na maksa przez intensywnym lipcem 🔥
Dziewczyny, tule za Wasze biele i okresy które przyszły.
Niech ta noc Świętojańska poczaruje i w następnym cyklu zmykamy na fioletową stronę 🫶
Ja też zrobiłam wczoraj test, ale biało (ale proszę mi jeszcze bieli nie wpisywać na pierwszej stronie 🙏) Chociaż czasami pod kątem kąta, pod słońce i bez obudowy widziałam cień cienia - wiadomo 🤪 Trochę się napaliłam po tym rekordowym progu, ale na razie studzę emocje i nastawiam się, że to znowu nie ten cykl. Z racji tego, że mam zajętą głowę wakacjami to na razie nawet nie jest mi smutno.
Objawów w sumie też brak. Tak do 8dpo miałam mocne kłucia w podbrzuszu, raczej takie inne niż zawsze, ale ogólnie się skończyły i w sumie nie czuję się ani na ciąże, ani na okres 🤷♀️
Wczorajszy test to był 9-10 dpo, więc wiem, że i tak za wcześnie. Patrząc na wcześniejsze doświadczenia u mnie implantacja jest dość późno, więc planuje powtórzyć test za 2 dni w jakim ładnym miejscu z widokiem. Będzie albo fajna pamiątka albo widok na otarcie łez 😝 Jutro też kończę brać luteinę, więc poranek pojutrze będzie chyba dobrym momentem, bo wtedy będę wiedziała czy kontynuować czy odstawić ją kompletnie.
Co do wątku posiadania psa. Ja z jeden strony nie wyobrażam sobie życia bez zwierzaka w domu, ale z drugiej strony zdroworozsądkowo uważam, ze to duży obowiązek i kula u nogi jeśli chce się podróżowaćnasz jest duży i zawsze jest problem żeby go u kogoś zostawić, psie hotele są drogie przy dłuższych wypadach, a w ludzkich też zawsze jest dopłata (z roku na rok mam wrażenie, że coraz większa). Sama podróż z naszym psem nie jest jakoś wybitnie męcząca, ale już np w wejściem do knajpy mamy tu problem, bo nie zgadzają się nawet żeby siedzieć na ogródku. Może w większych miastach problem jest mniejszy, ale tu gdzie na razie byliśmy nie udało nam się nigdzie wejść 😅
Co do siedzenia w domu gdy właściciele pracują, ja uważam, że jeśli dany egzemplarz nie ma lęku separacyjnego i jest nauczony zostawania w domu to te 9h na luzie może być sam. Pies i tak potrzebuje dużo snu w ciągu dnia, więc jeśli przed pracą i po jesteśmy w stanie mu zapewnić zajęcie i spacery to żadna krzywda mu się nie dzieje w tym czasie ☺️
Zazdroszczę tych widoków, pięknie! 😍
Trzymam kciuki, aby za dwa dni były pozytywne wieści ✊👩1997
➡️Pcos + IO
➡️hipoglikemia reaktywna
👉Starania naturalne od 05.2023
👉W klinice od 05.2025
✅05. 2025 CB 💔
✅06.2025 ✖️
✅07.2025 CLO+menopur⏸
➡️31.07.2025 Beta 25 mlU/ml
➡️02.08.2025 Beta 83 mlU/ml, Progesteron 42,70 ng/ml
➡️04.08.2025 Beta 248 mlU/ml,Progesteron 39,90 ng/ml
➡️22.08.2025 jest 7.6mm małego cudu z bijącym 💓
-
Karczoch, cudowne widoki 🥰 zazdroszczę, najlepsze takie wyjazdy organizowane na własną rękę właśnie. I życzę Ci, żeby na teście pojawiły się dwie kreski jednak.
Marzycielka, ja Ciebie poproszę o dopisanie do kalendarza jednak na 27 czerwca. Mam grubą imprezę na zakończenie roku w piątek i chcę wiedzieć na czym stoję bo raczej chciałabym mieć świadomość czy mam się ograniczać alkoholowo bo na jednym piwku raczej się nie skończy 😀 to będzie 12/13 dpo więc przed @. Wykorzystam w końcu tego pinka co leży w szafce od pół roku 😂Powder, Marzycielka94, S_va_88, ater lubią tę wiadomość
15 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
4cs: 08.24 cb 4tc💔
6cs: 10.24 cb 6tc💔
Ona 👩🏼 (31lat):
cykle regularne: 30-34dni 🗓️
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
Hormony, biochemia (lipiec) ✅
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
On 👨🏽(31lat):
badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻 -
karczoch321 wrote:Hej dziewczyny! Wpadam na chwilę wysłać trochę wakacyjnego vibe’u 🤪
Bośnia jest super, szczególnie do vanlife’u, ludzie przemili, widoki mega i wypoczywam na maksa przez intensywnym lipcem 🔥
Dziewczyny, tule za Wasze biele i okresy które przyszły.
Niech ta noc Świętojańska poczaruje i w następnym cyklu zmykamy na fioletową stronę 🫶
Ja też zrobiłam wczoraj test, ale biało (ale proszę mi jeszcze bieli nie wpisywać na pierwszej stronie 🙏) Chociaż czasami pod kątem kąta, pod słońce i bez obudowy widziałam cień cienia - wiadomo 🤪 Trochę się napaliłam po tym rekordowym progu, ale na razie studzę emocje i nastawiam się, że to znowu nie ten cykl. Z racji tego, że mam zajętą głowę wakacjami to na razie nawet nie jest mi smutno.
Objawów w sumie też brak. Tak do 8dpo miałam mocne kłucia w podbrzuszu, raczej takie inne niż zawsze, ale ogólnie się skończyły i w sumie nie czuję się ani na ciąże, ani na okres 🤷♀️
Wczorajszy test to był 9-10 dpo, więc wiem, że i tak za wcześnie. Patrząc na wcześniejsze doświadczenia u mnie implantacja jest dość późno, więc planuje powtórzyć test za 2 dni w jakim ładnym miejscu z widokiem. Będzie albo fajna pamiątka albo widok na otarcie łez 😝 Jutro też kończę brać luteinę, więc poranek pojutrze będzie chyba dobrym momentem, bo wtedy będę wiedziała czy kontynuować czy odstawić ją kompletnie.
Co do wątku posiadania psa. Ja z jeden strony nie wyobrażam sobie życia bez zwierzaka w domu, ale z drugiej strony zdroworozsądkowo uważam, ze to duży obowiązek i kula u nogi jeśli chce się podróżowaćnasz jest duży i zawsze jest problem żeby go u kogoś zostawić, psie hotele są drogie przy dłuższych wypadach, a w ludzkich też zawsze jest dopłata (z roku na rok mam wrażenie, że coraz większa). Sama podróż z naszym psem nie jest jakoś wybitnie męcząca, ale już np w wejściem do knajpy mamy tu problem, bo nie zgadzają się nawet żeby siedzieć na ogródku. Może w większych miastach problem jest mniejszy, ale tu gdzie na razie byliśmy nie udało nam się nigdzie wejść 😅
Co do siedzenia w domu gdy właściciele pracują, ja uważam, że jeśli dany egzemplarz nie ma lęku separacyjnego i jest nauczony zostawania w domu to te 9h na luzie może być sam. Pies i tak potrzebuje dużo snu w ciągu dnia, więc jeśli przed pracą i po jesteśmy w stanie mu zapewnić zajęcie i spacery to żadna krzywda mu się nie dzieje w tym czasie ☺️
Oglądam dokładnie widoki i próbuje wypatrzeć coś znajomego.. 😃 -
Karczoch - pięknie u Ciebie 😍😍
Ja po wczorajszej bieli (10-11 dpo) nie mam chęci na dalsze testowanie, jak mi nie wróci to zatestuję najwcześniej w dniu spodziewanej @ (środa) albo jak się będzie opóźniać. Taki humor na dziś. Mam chęć pożyć jakby żadnych starań nie było 🤪.Powder, Claudii, S_va_88 lubią tę wiadomość
31 👩❤️👨 38
💃zaburzenia lękowe od dzieciństwa
🔬hormony 3 dc: FSH, LH, estradiol - norma
AMH - 3,14
💊 Mama DHA Premium Plus, N-acetylocysteina 2 x 600 mg
7 cs o pierwszego potomka
nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu -
White1 wrote:@cukrzyk1991 🫂🫂 przytulam mocno, masz nasze wsparcie, takie sytuacje są przykre, bo uświadamiasz sobie, że inni już w połowie ciąży, a ty nawet nie wiesz czy i kiedy w ogóle się uda zajść. Z plusów mam nadzieję, że będziesz wpisywać 🍓 (lub jaką wybierzesz emotkę) w lipcu bardzo często i zostaniesz oznaczona klątwą prowadzącej 🤭
Ja rozpoczęłam starania kiedy moje dwie znajome z gimnazjum, zaczynały drugi trymestr. Teraz ich bobaski kończą 9 miesięcy. Jak się przelicza czas względem tego co dzieje się u innych to można się załamać 😅 a zazdroszczę też innym, że nie musieli wydawać tyle pieniędzy. U nas to na razie jakies 6k z suplami, badaniami i kliniką, powiększy się o kolejne po drożności. A na ilu się skończy nikt nie wie 🤷♀️
DZIĘKUJĘ WhiteJa wiem dziewczyny, że Wy tutaj rozumiecie o wiele bardziej niż ktokolwiek inny
U nas też koszta już pewnie przekroczyły 5-7k. Zaraz dojdą 4k za histero + test HPV
✨️11.08.25 I wizyta in-vitro✨️Przed nami 14cs
SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ⬜️
4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ⬜️
5. Udało się min. 1 zapłodnienie ⬜️
6. Zarodek przetrwał do 3 doby ⬜️
7. Zarodek przetrwał do 5 doby ⬜️
8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
9. Pozytywna beta HCG ⬜️
ona 🙍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40
on 🙎♂️ : IO, obniżone parametry nasienia -
Sagi wrote:Po owulacji! Od razu widzę inną osobę w lustrze, włosy przestają się układać, samopoczucie gorsze. Tak sobie myślę, że podczas owulacji możemy poczuć się tak, jak mężczyźni się czują codziennie 🤠
To nie fair.Sagi, Marzycielka94, S_va_88, MoniaB, ater lubią tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🍼staranie na luzie od 03.2024
⏳monitorowane: 8cs -
Gnom wrote:W ogóle powiem wam co sobie wymyśliłam, głupie ale nie macie pojęcia jak mnie to wewnętrznie wyczilowało i pozbyło presji. 😂
Opowiedziałam czatowi jakie mamy schorzenia ze starym i jakie mamy wyniki badań. (Partner nie robił jeszcze badania nasienia, więc w sumie nie wiadomo czy jego choroby jakoś istotnie na jakość wpływają, ale zakładam że tak.)
Wyliczył nam 10-15% szans w każdym cyklu, czyli nie jest wspaniale, ale też nie beznadziejnie.
Ściągnęłam sobie apkę do rzucania kostką, wybieram liczbę i rzucam taką 10-ścienną kostką. Czasami ta liczba wypada w 1 rzucie, ale czasami w 25.
I tak sobie uzmysłowiłam, że mamy za sobą tylko 3 "rzuty" i nic nie wskazuje na to, że miałoby się nam nie udać. Więc jak będziemy dalej rzucać kostką, to w ciągu 2 lat raczej trafi się ta dobra liczba. 😂
Podobnie kombinowałam kiedyś GnomCzat wyliczył nam szanse na 5% - czyli na 100 cykli 5 będzie udanych, czyli na 20 cykli (20 miesięcy) chociaż 1 cykl musi zaskoczyć zapłodnieniem... xD
Gnom, S_va_88 lubią tę wiadomość
✨️11.08.25 I wizyta in-vitro✨️Przed nami 14cs
SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ⬜️
4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ⬜️
5. Udało się min. 1 zapłodnienie ⬜️
6. Zarodek przetrwał do 3 doby ⬜️
7. Zarodek przetrwał do 5 doby ⬜️
8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
9. Pozytywna beta HCG ⬜️
ona 🙍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40
on 🙎♂️ : IO, obniżone parametry nasienia -
Sagi wrote:To zdecydowanie znak! 🍀
Pamiętajcie też, że często ludzie zwyczajnie kłamią! Wstydzą się przyznać że mają trudności, chcą lepiej wypaść. Nie ma sensu się dołować z powodu innych. Mało kto mówi otwarcie o swoich słabościach.
Tak, wiem o tym i zapewne wokół jest więcej takich osób ale akurat my jesteśmy dosyć otwarci w tym temacie, ja uważam że nie ma się czego wstydzić ☺️Marzycielka94, S_va_88, Morgo lubią tę wiadomość
K 🩷 30l.
AMH 0.71
21' resekcja raka tarczycy + radioterapia I-131
lekka adenomioza ❌ MUCHa ✅ Sono-HSG ✅ kariotyp ✅
M 🩵 31l.
Seminogram MAJ 25'/LIPIEC 25'
Ilość 96 mln/200 mln ➡️ 44mln/87mln
Żywotność 80% ➡️ 61%┃ Ruch a + b 60 % ➡️ 35%
Morfologia 1% ➡️ 0% ❌┃ROS ✅ ┃SCD ✅ ┃MAR ✅
1-6 cykl bez pomocy medycznej
7 cykl: monitoring + encorton + luteina + duphaston ❌
8 cykl: lametta ❌
27.08 histeroskopia
Czekamy w kolejce do programu IVF 🤞 -
karczoch321 wrote:Hej dziewczyny! Wpadam na chwilę wysłać trochę wakacyjnego vibe’u 🤪
Bośnia jest super, szczególnie do vanlife’u, ludzie przemili, widoki mega i wypoczywam na maksa przez intensywnym lipcem 🔥
Dziewczyny, tule za Wasze biele i okresy które przyszły.
Niech ta noc Świętojańska poczaruje i w następnym cyklu zmykamy na fioletową stronę 🫶
Ja też zrobiłam wczoraj test, ale biało (ale proszę mi jeszcze bieli nie wpisywać na pierwszej stronie 🙏) Chociaż czasami pod kątem kąta, pod słońce i bez obudowy widziałam cień cienia - wiadomo 🤪 Trochę się napaliłam po tym rekordowym progu, ale na razie studzę emocje i nastawiam się, że to znowu nie ten cykl. Z racji tego, że mam zajętą głowę wakacjami to na razie nawet nie jest mi smutno.
Objawów w sumie też brak. Tak do 8dpo miałam mocne kłucia w podbrzuszu, raczej takie inne niż zawsze, ale ogólnie się skończyły i w sumie nie czuję się ani na ciąże, ani na okres 🤷♀️
Wczorajszy test to był 9-10 dpo, więc wiem, że i tak za wcześnie. Patrząc na wcześniejsze doświadczenia u mnie implantacja jest dość późno, więc planuje powtórzyć test za 2 dni w jakim ładnym miejscu z widokiem. Będzie albo fajna pamiątka albo widok na otarcie łez 😝 Jutro też kończę brać luteinę, więc poranek pojutrze będzie chyba dobrym momentem, bo wtedy będę wiedziała czy kontynuować czy odstawić ją kompletnie.
Co do wątku posiadania psa. Ja z jeden strony nie wyobrażam sobie życia bez zwierzaka w domu, ale z drugiej strony zdroworozsądkowo uważam, ze to duży obowiązek i kula u nogi jeśli chce się podróżowaćnasz jest duży i zawsze jest problem żeby go u kogoś zostawić, psie hotele są drogie przy dłuższych wypadach, a w ludzkich też zawsze jest dopłata (z roku na rok mam wrażenie, że coraz większa). Sama podróż z naszym psem nie jest jakoś wybitnie męcząca, ale już np w wejściem do knajpy mamy tu problem, bo nie zgadzają się nawet żeby siedzieć na ogródku. Może w większych miastach problem jest mniejszy, ale tu gdzie na razie byliśmy nie udało nam się nigdzie wejść 😅
Co do siedzenia w domu gdy właściciele pracują, ja uważam, że jeśli dany egzemplarz nie ma lęku separacyjnego i jest nauczony zostawania w domu to te 9h na luzie może być sam. Pies i tak potrzebuje dużo snu w ciągu dnia, więc jeśli przed pracą i po jesteśmy w stanie mu zapewnić zajęcie i spacery to żadna krzywda mu się nie dzieje w tym czasie ☺️
Woooow! Super! Obyś nam wysłała jednak za 2 dni ⏸️ w takim krajobrazie 🤞🤞🤞K 🩷 30l.
AMH 0.71
21' resekcja raka tarczycy + radioterapia I-131
lekka adenomioza ❌ MUCHa ✅ Sono-HSG ✅ kariotyp ✅
M 🩵 31l.
Seminogram MAJ 25'/LIPIEC 25'
Ilość 96 mln/200 mln ➡️ 44mln/87mln
Żywotność 80% ➡️ 61%┃ Ruch a + b 60 % ➡️ 35%
Morfologia 1% ➡️ 0% ❌┃ROS ✅ ┃SCD ✅ ┃MAR ✅
1-6 cykl bez pomocy medycznej
7 cykl: monitoring + encorton + luteina + duphaston ❌
8 cykl: lametta ❌
27.08 histeroskopia
Czekamy w kolejce do programu IVF 🤞 -
Powder wrote:Ja zrobiłam betę, żeby mieć jasną sytuację na rodzinnej imprezie. Wynik < 2,3 mlU/ml także można mi wpisać 🩸od razu. Przyjdzie pewnie za tydzień, jak w zegarku, jak zawsze. Kolejny cykl zamknięty niepowodzeniem. Zaczynam się zastanawiać, czy ja w ogóle chcę się dalej starać. Może wszechświat pokazuje, że mam nie mieć dzieci. 🤷🏻♀️
Mam dokładnie tak samo !Kiedy w końcu po roku namawiania mąż zaczął myśleć o ivf to ucięli finansowanie
Czy wszechświat chce mi coś powiedzieć ???
✨️11.08.25 I wizyta in-vitro✨️Przed nami 14cs
SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ⬜️
4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ⬜️
5. Udało się min. 1 zapłodnienie ⬜️
6. Zarodek przetrwał do 3 doby ⬜️
7. Zarodek przetrwał do 5 doby ⬜️
8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
9. Pozytywna beta HCG ⬜️
ona 🙍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40
on 🙎♂️ : IO, obniżone parametry nasienia -
Morgo wrote:Karczoch - pięknie u Ciebie 😍😍
Ja po wczorajszej bieli (10-11 dpo) nie mam chęci na dalsze testowanie, jak mi nie wróci to zatestuję najwcześniej w dniu spodziewanej @ (środa) albo jak się będzie opóźniać. Taki humor na dziś. Mam chęć pożyć jakby żadnych starań nie było 🤪.
Kciuki, żeby jednak @ nie przyszła 🫣Marzycielka94, Morgo lubią tę wiadomość
K 🩷 30l.
AMH 0.71
21' resekcja raka tarczycy + radioterapia I-131
lekka adenomioza ❌ MUCHa ✅ Sono-HSG ✅ kariotyp ✅
M 🩵 31l.
Seminogram MAJ 25'/LIPIEC 25'
Ilość 96 mln/200 mln ➡️ 44mln/87mln
Żywotność 80% ➡️ 61%┃ Ruch a + b 60 % ➡️ 35%
Morfologia 1% ➡️ 0% ❌┃ROS ✅ ┃SCD ✅ ┃MAR ✅
1-6 cykl bez pomocy medycznej
7 cykl: monitoring + encorton + luteina + duphaston ❌
8 cykl: lametta ❌
27.08 histeroskopia
Czekamy w kolejce do programu IVF 🤞 -
cukrzyk1991 wrote:Mam dokładnie tak samo !
Kiedy w końcu po roku namawiania mąż zaczął myśleć o ivf to ucięli finansowanie
Czy wszechświat chce mi coś powiedzieć ???
Od stycznia ponoć ma być nowa pula ☺️cukrzyk1991, Marzycielka94 lubią tę wiadomość
K 🩷 30l.
AMH 0.71
21' resekcja raka tarczycy + radioterapia I-131
lekka adenomioza ❌ MUCHa ✅ Sono-HSG ✅ kariotyp ✅
M 🩵 31l.
Seminogram MAJ 25'/LIPIEC 25'
Ilość 96 mln/200 mln ➡️ 44mln/87mln
Żywotność 80% ➡️ 61%┃ Ruch a + b 60 % ➡️ 35%
Morfologia 1% ➡️ 0% ❌┃ROS ✅ ┃SCD ✅ ┃MAR ✅
1-6 cykl bez pomocy medycznej
7 cykl: monitoring + encorton + luteina + duphaston ❌
8 cykl: lametta ❌
27.08 histeroskopia
Czekamy w kolejce do programu IVF 🤞 -
Karczoch, świetne zdjęcia, Bośnia jest wspaniała! Nam też się bardzo podobało, mieliśmy wycieczkę od trochę innej strony - Sarajewo i Mostar, no i jeszcze dzień w Czarnogórze. I ogólnie jestem zachwycona Bośnią, totalnie przekroczyła wszystkie oczekiwania, Sarajewo ma super vibe, a Mostar to chyba jedna z najlepszych miejscówek które widziałam w życiu, a trochę już widziałam. No i o dziwo Bośnia jest dużo lepiej skomunikowana i zorganizowana od Czarnogóry, a myślałam że będzie odwrotnie bo Czarnogóra jest bardziej turystyczna. W każdym razie wracam do domu z dużym niedosytem.
Tak strasznie nie chce mi się jutro wracać do rzeczywistości, kolejny urlop dopiero we wrześniu 🥲
Przynajmniej zbliża się owulka i ochota na bakłażana jest spora. Rozmawialiśmy o najmniej ulubionych momentach cyklu, mi po owulacji mega spada libido i to czasami aż do okresu. Plus oczywiście od 2 miesięcy dochodzi brajanowa paranoja. Więc tak, faza lutealna - nie jestem fanką, progesteronie oddawaj moje chęci do życia i do 🍆, moją skórę, moje samopoczucie i mój zdrowy rozsądek 😓
S_va_88 lubi tę wiadomość
29 lat
Hashimoto(Euthyrox 112), dłuższe cykle
5 cs o pierwszą 🤰
Inozytol, Prenacare complete, olej z wiesiołka, magnez, wit. B6, Mastodynon, melatonina
30.07 progesteron 7dpo 15,23 ng/ml
8.08 prolaktyna 17.8 ng/mL, po obciążeniu 243.8 ng/mL -
Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale
chcę się podzielić moją historią ivf na ten moment
Zaczęłam stymulację 6 czerwca.
Na początek dostałam Rekovelle 7 μg – niestety estradiol rósł bardzo powoli. Po tygodniu (13.06) był na poziomie 317, a pęcherzyki małe. Lekarka zwiększyła dawkę do 9 μg i wtedy organizm wreszcie ruszył – po 3 dniach estradiol wzrósł do 1200, później do 1700, a przed punkcją (2 dni wcześniej) był już na poziomie 2998.
Od pewnego momentu dołączono też:
• Menopur 300 IU
• Orgalutran 0,25 ml
• a na koniec Decapeptyl do wywołania owulacji.
Przez całą stymulację liczba pęcherzyków nie była imponująca – 7, z czego tylko 1 większy, reszta mniejsze. Szczerze mówiąc, bardzo się bałam, że nic z tego nie będzie. Lekarka też nie była zbyt wspierająca – zasugerowała, że może źle robię zastrzyki, albo że coś ze mną nie tak, bo „jeszcze nie miała pacjentki z tak słabą reakcją na Rekovelle”. To mnie totalnie rozbiło psychicznie…
W końcu 22.06 przeszłam punkcję.
Pobrano tylko 4 komórki jajowe.
Nie ukrywam – czułam rozczarowanie, smutek i ogromny lęk, że nic z tego nie będzie.
Na szczęście robią zapłodnienie metodą ICSI, więc nawet przy 4 komórkach są jeszcze szanse.
Transfer będzie odroczony – jeśli uda się uzyskać zarodek, to pójdzie do mrożenia, a transfer w naturalnym cyklu.
Także teraz oczekiwanie, jutro ma dzwonić embriolog, a potem na zakończenie hodowliRemedios, Belia, Powder, cukrzyk1991, Bergamotka94, Marzycielka94, S_va_88, Runnerka, MoniaB, Zosia667, cysterka95, ferrytynka25 lubią tę wiadomość
Start starania: Marzec 2024
9 cykli naturalnych ❌
5 cykli stymulowanych (Aromek, Clo) ❌
👩25 lat
👨27 lat
🐶4 lata
📆
I procedura IVF - 4 komórki, 0 zarodków❌
II procedura IVF - 40 komórek, 20 zamrożonych, 16 zapłodnionych -> 4 zarodki
2 cykle przerwy - transfer koniec września
"Jeśli przechodzisz przez piekło, nie zatrzymuj się" -
Dziewczyny, myślicie że te dwa biochemy mogły jakoś wpłynąć na to, że pogorszyła mi się cera? Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam z nią problemy, a od paru dni mnie wysypuje na jednym policzku bliżej żuchwy i zaczęłam się zastanawiać, czy takie biochemy mogą jakoś wpływać na organizm, no bo to hormony i w ogóle.
I mam taką zagwozdkę, czy jeśli miesiąc po miesiącu miałam biochema, to to nie wpływa jakoś ogólnie źle na organizm? No bo ciało raz jest w ciąży, zaraz znowu nie jest.. I tak się zastanawiam, czy ono nie wariuje 😅K. 28 👩🏼❤️👨🏼 A. 29 + 🐶
🍼 starania od 01.2025
w trakcie diagnostyki 💉
zdiagnozowane:
⚠️ PAI-1 homo - trombofilia
kolejne badania:
🔜 kariotypy, białka, ana
· · · · · · · ·
🙎🏼♂️ - nasienie okej ✔️
· · · · · · · ·
• 08.25 - cb 💔
• 06.25 - cb 💔
• 05.25 - 7tc – 💔🪽
· · · · · · · ·
ZDROWIE 🏩
▫️hashimoto & niedoczynność - uregulowane 💚
▫️ferrytyna, B12, kwas foliowy, D3 - uzupełnione 💚
▫️insulina - uregulowana 💚
▫️POTS, hipotonia ortostatyczna ❤️🩹
_____
Tiny miracle in progress… 🍼⏳🤍 -
grazka0022 wrote:Hej dziewczyny, dawno się nie odzywałam, ale
chcę się podzielić moją historią ivf na ten moment
Zaczęłam stymulację 6 czerwca.
Na początek dostałam Rekovelle 7 μg – niestety estradiol rósł bardzo powoli. Po tygodniu (13.06) był na poziomie 317, a pęcherzyki małe. Lekarka zwiększyła dawkę do 9 μg i wtedy organizm wreszcie ruszył – po 3 dniach estradiol wzrósł do 1200, później do 1700, a przed punkcją (2 dni wcześniej) był już na poziomie 2998.
Od pewnego momentu dołączono też:
• Menopur 300 IU
• Orgalutran 0,25 ml
• a na koniec Decapeptyl do wywołania owulacji.
Przez całą stymulację liczba pęcherzyków nie była imponująca – 7, z czego tylko 1 większy, reszta mniejsze. Szczerze mówiąc, bardzo się bałam, że nic z tego nie będzie. Lekarka też nie była zbyt wspierająca – zasugerowała, że może źle robię zastrzyki, albo że coś ze mną nie tak, bo „jeszcze nie miała pacjentki z tak słabą reakcją na Rekovelle”. To mnie totalnie rozbiło psychicznie…
W końcu 22.06 przeszłam punkcję.
Pobrano tylko 4 komórki jajowe.
Nie ukrywam – czułam rozczarowanie, smutek i ogromny lęk, że nic z tego nie będzie.
Na szczęście robią zapłodnienie metodą ICSI, więc nawet przy 4 komórkach są jeszcze szanse.
Transfer będzie odroczony – jeśli uda się uzyskać zarodek, to pójdzie do mrożenia, a transfer w naturalnym cyklu.
Także teraz oczekiwanie, jutro ma dzwonić embriolog, a potem na zakończenie hodowli
Co do lekarki… Nie mam słów… myślę, że powinna zdawać sobie sprawę z tego z jak ogromnymi emocjami wiąże się samo podejście do procedury i jednak przemyśleć swoje słowa, zanim coś chlapnie 😒 ale jesteś silną kobitką, nie dawaj się i rób swoje 💪🏻Marzycielka94, S_va_88 lubią tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🍼staranie na luzie od 03.2024
⏳monitorowane: 8cs -
kikix0o wrote:Dziewczyny, myślicie że te dwa biochemy mogły jakoś wpłynąć na to, że pogorszyła mi się cera? Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam z nią problemy, a od paru dni mnie wysypuje na jednym policzku bliżej żuchwy i zaczęłam się zastanawiać, czy takie biochemy mogą jakoś wpływać na organizm, no bo to hormony i w ogóle.
I mam taką zagwozdkę, czy jeśli miesiąc po miesiącu miałam biochema, to to nie wpływa jakoś ogólnie źle na organizm? No bo ciało raz jest w ciąży, zaraz znowu nie jest.. I tak się zastanawiam, czy ono nie wariuje 😅Marzycielka94 lubi tę wiadomość
💁🏻♀️ 33 💁🏻♂️ 34 🐶 🐶
🍼staranie na luzie od 03.2024
⏳monitorowane: 8cs -
kikix0o wrote:Dziewczyny, myślicie że te dwa biochemy mogły jakoś wpłynąć na to, że pogorszyła mi się cera? Nie pamiętam kiedy ostatnio miałam z nią problemy, a od paru dni mnie wysypuje na jednym policzku bliżej żuchwy i zaczęłam się zastanawiać, czy takie biochemy mogą jakoś wpływać na organizm, no bo to hormony i w ogóle.
I mam taką zagwozdkę, czy jeśli miesiąc po miesiącu miałam biochema, to to nie wpływa jakoś ogólnie źle na organizm? No bo ciało raz jest w ciąży, zaraz znowu nie jest.. I tak się zastanawiam, czy ono nie wariuje 😅
Natomiast bezpośrednio po miałam kilka cykli takie duże gule w okolicach owulki. A odpowiadając na pytanie- oczywiście że mają wpływ, na cykl, na krwawienie, na cerę. Pewnie nie u wszystkich ale u mnie np tak.15 cs o pierwsze 👶🏼 🤞🏼
4cs: 08.24 cb 4tc💔
6cs: 10.24 cb 6tc💔
Ona 👩🏼 (31lat):
cykle regularne: 30-34dni 🗓️
2023 2x histeroskopia- wycięcie polipa
HSG (czerwiec) dwa jajowody drożne ✅
Hormony, biochemia (lipiec) ✅
🧬mutacja MTHFR a1298c hetero
On 👨🏽(31lat):
badanie nasienia 🪱(czerwiec): Ilość: 60,6 mln ✅ żywe: 69% ✅ koncentracja: 10,1 mln/ml🔻A+B: 43,5% ✅; morfo 1,8%🔻pH: 8,3🔻 -
Laseczki - udało mi się przeczytać chyba z 20 stron forum ...ufff xD Nie miałam czasu przez ten długi weekend - wyjazdy rodzinne, wyjazdy na zakupy budowlane itd. itd. Tulę za biele i okresy
Update (negatywy) u nas : robiłam wczoraj badania w 3dc i AMH spadło do 0,4 ng/ml. Mocno mnie to dołuje - czuję jak czas przecieka przez palce. No i ten wiek - wiem, że dla kogoś 34 lata to nie dużo, ale dla mnie tak bo mam sporo chorób i boję się, że mogę umrzeć przedwcześnie i wtedy zostawić moje np. 15-letnie dziecko. Wprowadziłam teraz pewnie grobową atmosferę xD
No i potwierdziła się IO u męża (insulina na czczo : 11,5 - po 1h : 114 - po 2h : 22,5)
Update (pozytywy) u nas : Reszta wyników badań ok - i średnie cukry ok i wit.d3 (40). Podniosłam też poziom DHEA-s (nawet aż za bardzo). Moje FSH to wynik bliski 3 więc chyba też w miarę ok (zazwyczaj przy niskim AMH jest wysokie FSH co wskazuje na przedwczesne wygasanie jajników). Więc to moje AMH to chyba wynik kombinacji chorób + laparoskopii na jajniku.
Z dobrych informacji - mąż wczoraj zapytał się mnie czy chcę podejść do komercyjnego, płatnego ivf .... zbił mnie tym z tropu. I to pytanie padło od razu po badaniu krwi, jeszcze przed wynikiem. Wziął się też za siebie - pilnuje diety, nie je słodkiego w ogóle. Dziś np. dostałam od niego na śniadanie bułki żytnie z łososiem, sałatką i siemieniem lnianym na jogurcie naturalnym xD Robił sobie - to i mi zrobił.S_va_88, MoniaB, Zosia667, ater lubią tę wiadomość
✨️11.08.25 I wizyta in-vitro✨️Przed nami 14cs
SMOKI 🐲 DO POKONANIA :
1. Namówić męża na 1 procedurę ✅️
2. Zdobyć zaświadczenie od diabetologa ✅️
3. Wyhodować jakieś pęcherzyki ⬜️
4. Mieć min. 2 dojrzałe komórki jajowe ⬜️
5. Udało się min. 1 zapłodnienie ⬜️
6. Zarodek przetrwał do 3 doby ⬜️
7. Zarodek przetrwał do 5 doby ⬜️
8. Zarodek rozmroził się - transfer ⬜️
9. Pozytywna beta HCG ⬜️
ona 🙍♀️ : ❌️ cukrzyca t.1, hashi, endo III stopnia, podejrzenie adenomiozy ,THFR 667tc, PAI (hetero), AMH 0,52/0,40
on 🙎♂️ : IO, obniżone parametry nasienia