Lipiec, lato, morza szum 🌊, wiosną będzie baby boom 👶☀️
-
WIADOMOŚĆ
-
wellwellwell wrote:Też nie mam pewności, bo teraz jestem w 35dc i coś tam lekko tylko plamić zaczyna, także nie mam pojęcia czy w lipcu jeszcze zdążę 😅
Kiedyś bym tego nie powiedziała, ale w tej sytuacji zazdroszczę wszystkim dziewczynom z krotkimi cyklami. U mnie to wszystko się tak dłuuuuuży... A ja do cierpliwych nie należę. 😛
Ale zakupiłam miovella NAC na ten cykl, mam nadzieję, że może odrobinkę chociaż przyspieszy mi owulację.
Do tego w planach na ten cykl monitoring i badanie hormonów.
A oprócz tego zamierzam wrócić do ćwiczeń. Jestem już w końcu przeprowadzona, więc nareszcie mogę poświęcić sobie trochę więcej czasu. 😁
Długie cykle są fatalne, jako nastolatka cieszyłam się bo okres wypadał rzadziej,a teraz chciałabym to wszystko przyspieszyć i mieć więcej szans na starania 😒
Zapisałam się do ginekologa na 14.07,akurat będę kilka dni przed owulacją,zobaczymy co tam się dzieje 😋
Dziś 3dc, polecacie mi zrobić jakieś badania z krwi,żeby były stricte na tą wizytę?
wellwellwell, ForgetMeeNot lubią tę wiadomość
👩🏼27 🧔🏻♂️30
11 lat razem 👩🏼❤️👨🏻 + 🐶
Starania o pierwszego 👶🏼
09.2022 cp w lewym jajowodzie 2x mtx
11.2022 HSG- drożne jajowody ✅
Powrót do starań 💚
🗓️ długie cykle
23.11🩸Progesteron 22,680ng/ml
25.11 ⏸️ 🤞🏼🥹🍀
28.11 beta 135,07 mIU/ml
30.11 beta 360,25 mIU/ml
06.12 usg pęcherzyk ciążowy
20.12 dzidziutek z bijącym ❤️
10.01 Rośnie 3.31 💪🏼
31.01 Prenatalne-niskie ryzyka, girl?🌸
01.03 It’s a girl 💕 200g 💪🏼 12.5
22.03 397g zdrowego 👶🏼
25.04 831g szkraba 🎀
23.05 1653g 💪🏼
21.06 2,5 kg Pyzuni 🍭
14.07 3,1 kg Dzidzi 💖
01.08 3,6 słodkiej Niuni
13.08 Cześć Rozi! 👶🏼 3835g 57cm 💕 -
Vivico wrote:Długie cykle są fatalne, jako nastolatka cieszyłam się bo okres wypadał rzadziej,a teraz chciałabym to wszystko przyspieszyć i mieć więcej szans na starania 😒
Zapisałam się do ginekologa na 14.07,akurat będę kilka dni przed owulacją,zobaczymy co tam się dzieje 😋
Dziś 3dc, polecacie mi zrobić jakieś badania z krwi,żeby były stricte na tą wizytę?
Na pierwszej stronie sa wypisane hormony, ktore robi sie w 3-5dc - lh, fsh, estradiol, prolaktyna, testosteron.
Ja mam w planach je zbadac, bo moj ginekolog z tego co pamietam do monotoringu kazal sprawdzac te hormony.
Vivico lubi tę wiadomość
🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷
-
Dziewczyny
Mam jeszcze pytanie o testy owulacyjne. Do jakiego momentu je robicie? Do zobaczenia piku i tyle?
Ja mialam pik 3/4 dni temu na tescie ( na dwoch). Zrobilam jeszcze pozniej jeden test kolejnego dnia i kreska byla jasniejsza. Teraz jestem jakies 3-4 dni po owu i boli mnie lewy jajnik. W ubieglym cyklu tez mnie tak bolal ale na monitoringu wyszlo ze jestem dopiero przed owu. I tak sie zastanawiam przez ile dni robic testy..
Temperature odpuszczam bo rozumiem ze tu nie ma przepros trzeba codziennie o tej samej porze a problem jest taki ze ja potrafie miec godzienne roznice w mierzeniu tenperatury. W weekendy tez nie bede specjalnie sie budzic zeby mierzyc temperature o 8:00 jak moge pospac do 12❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
dominikawa wrote:A może polecicie jakiś zestaw ćwiczeń albo kanał na youtubie?
Ja (dla tych mniej wysportowanych, jak ja 🙈) polecam growwithjo! Co prawda to zagraniczny kanał, ale w trakcie treningu ona nic nie komentuje, wystarczy obserwować i powtarzać. Jej treningi są dużo lżejsze, bazują na szybkim marszu, ma dużo workoutów z tańcem. Potwierdzam z własnego doświadczenia - poprawiaja humor, wywołują zakwasy i człowiek lepiej czuje się sam ze sobą 😊
Wasze historie to ZŁOTO! Miała dużo do nadrobienia, ale usmialam się za wsze czasy. Wygrywa historia z „czepkiem” - nie sądziłam, ze moja wyobraźnia działa aż tak dobrze 😂
dominikawa, AgulaM, Zazu92 lubią tę wiadomość
👩🏼 30 🧑🏻 28
2023r. - rodzi się wyczekany J. (22cs) 🩵
01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶 -
To zrób jeden cykl dłużej, obserwuj organizm i będziesz wiedziała, kiedy kończyć w kolejnymnatkurka wrote:Dziewczyny
Mam jeszcze pytanie o testy owulacyjne. Do jakiego momentu je robicie? Do zobaczenia piku i tyle?
Ja mialam pik 3/4 dni temu na tescie ( na dwoch). Zrobilam jeszcze pozniej jeden test kolejnego dnia i kreska byla jasniejsza. Teraz jestem jakies 3-4 dni po owu i boli mnie lewy jajnik. W ubieglym cyklu tez mnie tak bolal ale na monitoringu wyszlo ze jestem dopiero przed owu. I tak sie zastanawiam przez ile dni robic testy..
Temperature odpuszczam bo rozumiem ze tu nie ma przepros trzeba codziennie o tej samej porze a problem jest taki ze ja potrafie miec godzienne roznice w mierzeniu tenperatury. W weekendy tez nie bede specjalnie sie budzic zeby mierzyc temperature o 8:00 jak moge pospac do 12
Ja tam budziłam się specjalnie na mierzenie temperatury i szłam dalej spać, jeśli jeszcze dałam radę zasnąć
wellwellwell lubi tę wiadomość
wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
-
Monk@ wrote:To zrób jeden cykl dłużej, obserwuj organizm i będziesz wiedziała, kiedy kończyć w kolejnym
Ja tam budziłam się specjalnie na mierzenie temperatury i szłam dalej spać, jeśli jeszcze dałam radę zasnąć
Powiem wam, że mi się już tak zakodowalo w głowie to mierzenie temperatury, że już się budzę sama z siebie przed budzikiem o 6.45. 😅 a w weekendy tak jak Monk@ idę potem dalej spać. 😁
dominikawa lubi tę wiadomość
🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷
-
natkurka wrote:Dziewczyny
Mam jeszcze pytanie o testy owulacyjne. Do jakiego momentu je robicie? Do zobaczenia piku i tyle?
Ja mialam pik 3/4 dni temu na tescie ( na dwoch). Zrobilam jeszcze pozniej jeden test kolejnego dnia i kreska byla jasniejsza. Teraz jestem jakies 3-4 dni po owu i boli mnie lewy jajnik. W ubieglym cyklu tez mnie tak bolal ale na monitoringu wyszlo ze jestem dopiero przed owu. I tak sie zastanawiam przez ile dni robic testy..
Temperature odpuszczam bo rozumiem ze tu nie ma przepros trzeba codziennie o tej samej porze a problem jest taki ze ja potrafie miec godzienne roznice w mierzeniu tenperatury. W weekendy tez nie bede specjalnie sie budzic zeby mierzyc temperature o 8:00 jak moge pospac do 12
8 nie jest jeszcze najgorsza, ja bym musiała budzik na 5 sobie nastawić, bo tak wstaję do pracy
👩30👨35 WROCŁAW
długie cykle ok. 35dni, 4cs z testami ovu 🍀
💊 wit. D, wit. C, cynk, omega, kwas foliowy, inozytol
09.12 13dpo - ⏸️ 🍀
10.12 beta: 481 mlU/mL
12.12 beta: 1162 mlU/mL
21.12 5t5d pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🍀
03.01 7t4d dzidzia 13mm, bijące pięknie 💙
24.01 10t6d maluszek 3.9cm, rośnij zdrowo 😍
09.02 13t2d mały zdrowy tygrys 😀
28.02 🍀 -
Czekolada96 wrote:Cześć dziewczyny po półtora roku starań zobaczylam delikatną kreskę na teście okres spoznia mi się 3 dni zrobiłam betę i taki mam wynik 610,2 mIU/ml pomożecie mi go rozszyfrować? Nie jest ona za wysoka?
Twój wynik oznacza ciążę. 😉🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷
-
wlasnie ja nie umiem tak zasnac pozniej i w weekendy zawsze mi szkoda wiec odpuszczam, tak samo w tygodniu raz mierze o 8:00 raz 8:40 i tak to wyglada - chyba takie mierzenie nie ma specjalnie sensu ale w kolejnym cyklu chyba sie do tego przyloze❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
natkurka wrote:wlasnie ja nie umiem tak zasnac pozniej i w weekendy zawsze mi szkoda wiec odpuszczam, tak samo w tygodniu raz mierze o 8:00 raz 8:40 i tak to wyglada - chyba takie mierzenie nie ma specjalnie sensu ale w kolejnym cyklu chyba sie do tego przyloze
Hmm gdzieś chyba czytałam, że powinno być mniej więcej o tej samej porze, że może być okienko 1,5h... Ale nie wiem... Ja czasami mierze o 7, czasami o 7.30.
dominikawa lubi tę wiadomość
🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷
-
wellwellwell wrote:Hmm gdzieś chyba czytałam, że powinno być mniej więcej o tej samej porze, że może być okienko 1,5h... Ale nie wiem... Ja czasami mierze o 7, czasami o 7.30.
No wlasnie tez nie wiem jak to wyglada udaje mi sie przez kilka dni mierzyc w miare okolo 8-8:30 ale gdzies czytalam ze wtedy trzeba albo dodawac albo odejmowac jakies stopnie
❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Ja w tym cyklu pierwszy raz korzystałam z testów owulacyjnych i robiłam je do momentu piku i dzień następny kiedy kreska była jaśniejsza już nie robiłam. Może za krótko… nie wiem.. ale też mnie pobolewają jajniki🤔natkurka wrote:Dziewczyny
Mam jeszcze pytanie o testy owulacyjne. Do jakiego momentu je robicie? Do zobaczenia piku i tyle?
Ja mialam pik 3/4 dni temu na tescie ( na dwoch). Zrobilam jeszcze pozniej jeden test kolejnego dnia i kreska byla jasniejsza. Teraz jestem jakies 3-4 dni po owu i boli mnie lewy jajnik. W ubieglym cyklu tez mnie tak bolal ale na monitoringu wyszlo ze jestem dopiero przed owu. I tak sie zastanawiam przez ile dni robic testy..
Temperature odpuszczam bo rozumiem ze tu nie ma przepros trzeba codziennie o tej samej porze a problem jest taki ze ja potrafie miec godzienne roznice w mierzeniu tenperatury. W weekendy tez nie bede specjalnie sie budzic zeby mierzyc temperature o 8:00 jak moge pospac do 12
natkurka lubi tę wiadomość
4.07 ⏸
25.07 mamy ❤️ 😍
8.09 Usg genetyczne👍🏻❤️
3.11 Usg połówkowe - 353g zdrowej Antoniny 😍
14.02 (35+6) 2500g Księżniczki
15.03 Antosia🥰💖👣
-
Cześć dziewczyny 🤗
Podglądam was od poprzedniego wątku, byłam z wami przez cały miesiąc na bieżąco.
Moja historia jest niemal identyczna jak koleżanki, która niedawno dołączyła (zapomniałam nicku).
Mam 25 lat. Starania od 11.2021, w styczniu II, niedowierzanie ogromne, że to już. Od początku niestety były komplikacje, plamienie, niskie tętno dzidziusia. Skończyło się poronieniem w 8 tyg. Wiadomo, na początku było przykro, jednak wytłumaczyłam sobie, że tak miało być, widocznie z maluszkiem było coś nie tak...
Na wizycie kontrolnej wykryta torbiel jajnika, na szczęście sama się wchłonęła. Można powiedzieć, że jest to nasz 2 CS na poważnie od poronienia. Myślę, że owulacja byla 26.06 ze względu na bol jajnika (nawet przy chodzeniu, czy siadaniu) i obserwacje śluzu. Nie mierze temp, testów owu też się jeszcze uczę 🙂
Jeśli mogę, to wpiszcie mnie na testowanko 7.07 - był to termin mojej miesiączki wg kalendarzyka, ale będzie prawdopodobnie 11 dpo 🤔
Jestem szczęśliwa że tutaj trafiłam, podoba mi się atmosfera, którą tutaj tworzycie. A rzeczy, których się dzięki wam dowiedziałam nie jestem w stanie wymienić 🥰
Dopinguje każdej z was I z niecierpliwością czekam na nowe wiadomości o ⏸💗
dominikawa, wellwellwell, 2+3, Livka, AgulaM, RoZyCzK4, inome, Zazu92, Anett93, Kluska95, Pfry lubią tę wiadomość
-
Dziekuje kochana 🥰podczytuje Was , trzymam kciuki i myślę że kiedyś tutaj wrócę pełna para 💜Babova wrote:Zapomniałam jeszcze się odnieść:
Pocahontas, pik jak nic, działaj! 😈
Blond27, ja nieustannie tu na Ciebie czekam, jak tylko będziesz gotowa to wtedy zaczniecie znowu się starać, nie nakladajcie sobie tylko niepotrzebnie presji. Trzeba czasu. Jesteś super dzielna, kochana! Wysyłam Ci masę uścisków ❤️
Babova lubi tę wiadomość
Ona&On: 1993 r.
Starania od : czerwca 2021 r.
30 i 31.03.2022 r. - ⏸🙏
12.05.2022 r. - poronienie zatrzymane, zabieg w 9tc [*]🦋👼
21.02.23 - ⏸🤭🙏
09.11.2023 - 3500 g / 56 cm Franka 💙 nagła CC.
Termin porodu ➡️ OM: 02/11; USG: 07/11 ✊ -
Anqu (chyba moja imienniczko? 😉) - ogromnie mi przykro, ze przeżyliście taka stratę. Mogę tylko próbować sobie wyobrazić, jaki to ból. Ale tak jak pisały dziewczyny - pamiętaj, ze masz pełne prawo do przeżycia tego na własnych zasadach, według swoich potrzeb, a czas na pewno będzie działał na Twoja korzyść. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać na lepsze dni. Wysyłam wirtualne uściski! 🤗🤗🤗
Absolutnie nie chce nikogo bronić, bo masz prawo do swoich emocji, ale jak tak sobie obserwuje swoje otoczenie (znajomych, rodzine, ich komentarze), to dochodzę do wniosku, ze dopóki samemu się czegoś nie przeżyje, dopóty nie jakiś się w pełni rozumieć stronę, która przeżywa jakiś dramat. Trudno jest zareagować „w punkt”, kiedy nie rozumie się tych emocji 💔
My staramy się już 1.5 roku, a teoretycznie wszystko jest ok (konsultowaliśmy się z klinika niepłodności). Również bardzo brakuje mi wsparcia wśród bliskich. Przez czas Naszych starań zdrowe dziecię urodziła już moja bratowa (#APrzeciezMialamBycPierwsza 😔). Mój świadek ze ślubu ożenił się rok po Nas, a zaciążyli zgodnie z planem - w 2 miesiącu małżeństwa; już tulą w ramionach zdrowego syna. Znam ten ból, kiedy inni nie rozumieją, a Ty możesz się tylko biernie przyglądać…
Pewne sprawy są poza Nami. Trzeba być pokornym i cierpliwym. Tak sobie powtarzam. Kiedyś przyjdzie Nasz dzień świętowania, Nasza dobra nowina. Wiec mój challenge na ten moment to nie zrazić do siebie ludzi, tak żeby byli ze mną w chwili mojej radości 😊
Ilaria, Blond27, AgulaM lubią tę wiadomość
👩🏼 30 🧑🏻 28
2023r. - rodzi się wyczekany J. (22cs) 🩵
01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶 -
Dziewczyny Wasze historie u gina są najlepsze 🤣
Spadniecie z fotela z tyłkiem na wierzchu, czepek 🤣🤣🤣🤣🤣 padam 😂
Ja dzisiaj tez byłam u gina na NFZ, co prawda miała być to wizyta ciążowa, ale już w niej nie jestem. Nie zrobił mi usg, żadnych badań nic. Powiedział na spokojnie starać się dalej. Czyli jedna wielka olewka xd oczywiście byłam juz wcześniej na usg (lux med) żeby sprawdzi czy jest ok, ale jak już miałam ta wizytę umówiona to stwierdziłam ze pójdę podejrzeć czy będzie owu, ale nici z mojego planu xd
Poproszę o zapisanie na testowanie na 15 lipca
A wątek już ma tyle stron, ze ciężko było nadrobić 😀
AgulaM lubi tę wiadomość
👱♀️ 29 👨 32
starania od 06.2021
czerwiec 2022 💔
TSH -> euthyrox
prolaktyna -> bromocorn
histeroskopia -> 01.2022
06.09 - beta 21 (10 dpo)
10.09 - beta 206 😍
15.09 - beta 1300 🍀
29.09 - mamy ♥️
12.10 - 2,19 człowieczka
27.10 - 4,20 człowieczka
07.11 - prenatalne
-
natkurka wrote:No wlasnie tez nie wiem jak to wyglada udaje mi sie przez kilka dni mierzyc w miare okolo 8-8:30 ale gdzies czytalam ze wtedy trzeba albo dodawac albo odejmowac jakies stopnie
O ile wiem zasada jest tak, ze należy mierzyć mniej więcej o tej samej porze. Za każde 30 min. opóźnienia, odejmujemy 0.05 - bo temperatura wraz z upływającymi minutami generalnie Nam wzrasta. Z kolei jeśli wstajemy 30 min. wcześniej, należy dodać 0.05.
Przykładowo: ja zawsze mierze 6:30, a dziś zaspalam budzik i obudziłam się o 7. Zmierzyłam temp. i odjelam 0.05 st. 😉
natkurka, ForgetMeeNot, hypatia92 lubią tę wiadomość
👩🏼 30 🧑🏻 28
2023r. - rodzi się wyczekany J. (22cs) 🩵
01.2025 - czekamy na drugi Cud 🩷⏳👶 -
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Anqu (chyba moja imienniczko? 😉) - ogromnie mi przykro, ze przeżyliście taka stratę. Mogę tylko próbować sobie wyobrazić, jaki to ból. Ale tak jak pisały dziewczyny - pamiętaj, ze masz pełne prawo do przeżycia tego na własnych zasadach, według swoich potrzeb, a czas na pewno będzie działał na Twoja korzyść. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać na lepsze dni. Wysyłam wirtualne uściski! 🤗🤗🤗
Absolutnie nie chce nikogo bronić, bo masz prawo do swoich emocji, ale jak tak sobie obserwuje swoje otoczenie (znajomych, rodzine, ich komentarze), to dochodzę do wniosku, ze dopóki samemu się czegoś nie przeżyje, dopóty nie jakiś się w pełni rozumieć stronę, która przeżywa jakiś dramat. Trudno jest zareagować „w punkt”, kiedy nie rozumie się tych emocji 💔
My staramy się już 1.5 roku, a teoretycznie wszystko jest ok (konsultowaliśmy się z klinika niepłodności). Również bardzo brakuje mi wsparcia wśród bliskich. Przez czas Naszych starań zdrowe dziecię urodziła już moja bratowa (#APrzeciezMialamBycPierwsza 😔). Mój świadek ze ślubu ożenił się rok po Nas, a zaciążyli zgodnie z planem - w 2 miesiącu małżeństwa; już tulą w ramionach zdrowego syna. Znam ten ból, kiedy inni nie rozumieją, a Ty możesz się tylko biernie przyglądać…
Pewne sprawy są poza Nami. Trzeba być pokornym i cierpliwym. Tak sobie powtarzam. Kiedyś przyjdzie Nasz dzień świętowania, Nasza dobra nowina. Wiec mój challenge na ten moment to nie zrazić do siebie ludzi, tak żeby byli ze mną w chwili mojej radości 😊
Mam podobne odczucia co do znajomych. Czasami odnoszę wrażenie ze wszystkim wkoło sie udaje tylko nam nie. Ale to jest tez tak, ze w cudzych butach nie chodzę wiec nie wiem ile dana para sie stara. Nie każdy przecież rozpoczyna starania równo po slubie.👩🏼 26
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, polip i inne 🤷♀️
👦🏻 26
➡️ bardzo słabe wyniki nasienia
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶
💒 lipiec 2021
17 cykl starań -
Nigdy nie wiesz. Mam znajomych, którym się nigdy do dzieci nie spieszyło. Chcieli korzystać z wolności, dzieci tak, ale kiedyś. I tak zawsze o nich myślałam. Niedawno się dowiedziałam, że od roku się starają i nic. Przez przypadek. A gdyby nie to, to jak za pół roku by koleżanka była w ciąży, to bym też myślała, że poszło szybko.Karina123 wrote:Mam podobne odczucia co do znajomych. Czasami odnoszę wrażenie ze wszystkim wkoło sie udaje tylko nam nie. Ale to jest tez tak, ze w cudzych butach nie chodzę wiec nie wiem ile dana para sie stara. Nie każdy przecież rozpoczyna starania równo po slubie.
wellwellwell, AgulaM lubią tę wiadomość
wdzięczność 🫶🏼
🔜 27.07 - wizyta ⏳
07.2024 ⏸️
02.2023 💙
