Lipiec, lato, morza szum 🌊, wiosną będzie baby boom 👶☀️
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyWiara Nadzieja Miłość wrote:Anqu (chyba moja imienniczko? 😉) - ogromnie mi przykro, ze przeżyliście taka stratę. Mogę tylko próbować sobie wyobrazić, jaki to ból. Ale tak jak pisały dziewczyny - pamiętaj, ze masz pełne prawo do przeżycia tego na własnych zasadach, według swoich potrzeb, a czas na pewno będzie działał na Twoja korzyść. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać na lepsze dni. Wysyłam wirtualne uściski! 🤗🤗🤗
Absolutnie nie chce nikogo bronić, bo masz prawo do swoich emocji, ale jak tak sobie obserwuje swoje otoczenie (znajomych, rodzine, ich komentarze), to dochodzę do wniosku, ze dopóki samemu się czegoś nie przeżyje, dopóty nie jakiś się w pełni rozumieć stronę, która przeżywa jakiś dramat. Trudno jest zareagować „w punkt”, kiedy nie rozumie się tych emocji 💔
My staramy się już 1.5 roku, a teoretycznie wszystko jest ok (konsultowaliśmy się z klinika niepłodności). Również bardzo brakuje mi wsparcia wśród bliskich. Przez czas Naszych starań zdrowe dziecię urodziła już moja bratowa (#APrzeciezMialamBycPierwsza 😔). Mój świadek ze ślubu ożenił się rok po Nas, a zaciążyli zgodnie z planem - w 2 miesiącu małżeństwa; już tulą w ramionach zdrowego syna. Znam ten ból, kiedy inni nie rozumieją, a Ty możesz się tylko biernie przyglądać…
Pewne sprawy są poza Nami. Trzeba być pokornym i cierpliwym. Tak sobie powtarzam. Kiedyś przyjdzie Nasz dzień świętowania, Nasza dobra nowina. Wiec mój challenge na ten moment to nie zrazić do siebie ludzi, tak żeby byli ze mną w chwili mojej radości 😊
Właśnie uważam że wszyscy wokół zabrali mi możliwość przeżywania tego co się stało. W stylu nie myśl i nie mów stało się i tyle nikt nie będzie się nad tobą litował a we mnie wszystko się kumulowało. Wokół nowe ciąże i niemowlaki... ciągle słuchanie o samopoczuciu w ciąży, chwalenie w niespełna miesiąc po poronieniu. Nie oczekiwałam litości ale choć odrobinę empatii gdy to wszystko było bardzo świeże. Nie wiem czy można tego nie zrozumieć czy było to celowe ale odsunęłam się od takich osób ... Przeżywałam to w samotności, płakałam kiedy nikt nie widział by nie usłyszeć że zaczynam zachowywać się jak wariatka bo to już słyszałam.
Wiem że muszę mieć nadzieję choć ciężko to wszystko udźwignąć gdy na teście znowu jest biel.Blond27 lubi tę wiadomość
-
Anqu wrote:Właśnie uważam że wszyscy wokół zabrali mi możliwość przeżywania tego co się stało. W stylu nie myśl i nie mów stało się i tyle nikt nie będzie się nad tobą litował a we mnie wszystko się kumulowało. Wokół nowe ciąże i niemowlaki... ciągle słuchanie o samopoczuciu w ciąży, chwalenie w niespełna miesiąc po poronieniu. Nie oczekiwałam litości ale choć odrobinę empatii gdy to wszystko było bardzo świeże. Nie wiem czy można tego nie zrozumieć czy było to celowe ale odsunęłam się od takich osób ... Przeżywałam to w samotności, płakałam kiedy nikt nie widział by nie usłyszeć że zaczynam zachowywać się jak wariatka bo to już słyszałam.
Wiem że muszę mieć nadzieję choć ciężko to wszystko udźwignąć gdy na teście znowu jest biel.
Kochana może pomyśl o wizycie u specjalisty? Mam na myśli psychologa, jakąś terapię.
My oczywiście jesteśmy tu i możemy cię wysłuchać, wspierać, ale jeśli rzeczywiście czujesz się bardzo źle to może warto uzyskać profesjonalną pomoc?
Tulę kochana. -
Anqu wrote:Właśnie uważam że wszyscy wokół zabrali mi możliwość przeżywania tego co się stało. W stylu nie myśl i nie mów stało się i tyle nikt nie będzie się nad tobą litował a we mnie wszystko się kumulowało. Wokół nowe ciąże i niemowlaki... ciągle słuchanie o samopoczuciu w ciąży, chwalenie w niespełna miesiąc po poronieniu. Nie oczekiwałam litości ale choć odrobinę empatii gdy to wszystko było bardzo świeże. Nie wiem czy można tego nie zrozumieć czy było to celowe ale odsunęłam się od takich osób ... Przeżywałam to w samotności, płakałam kiedy nikt nie widział by nie usłyszeć że zaczynam zachowywać się jak wariatka bo to już słyszałam.
Wiem że muszę mieć nadzieję choć ciężko to wszystko udźwignąć gdy na teście znowu jest biel. -
Babova, możesz mi już oficjalnie wpisać 🐵
Tak więc 1 dzień ciąży 💚
Może uda mi się jeszcze załapać na testowanie 31.07. 🤞🤞🤞 zobaczę po owulacji co i jak.ForgetMeeNot, Nat., RoZyCzK4, Anett93, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziękuję wam za każde dobre słowo ♥️
Dziś 11 dpo spisuje już trochę ten cykl na straty ale może któraś z was miała coś takiego....
Potwierdzona owulacja, prawidłowy śluz, ból owulacyjny i kilka dni ( u mnie 5 ) znowu śluz płodny i tym razem kilkudniowy ból jajnika albo brzucha? -
Kasiaaa.97 wrote:Cześć dziewczyny 🤗
Podglądam was od poprzedniego wątku, byłam z wami przez cały miesiąc na bieżąco.
Moja historia jest niemal identyczna jak koleżanki, która niedawno dołączyła (zapomniałam nicku).
Mam 25 lat. Starania od 11.2021, w styczniu II, niedowierzanie ogromne, że to już. Od początku niestety były komplikacje, plamienie, niskie tętno dzidziusia. Skończyło się poronieniem w 8 tyg. Wiadomo, na początku było przykro, jednak wytłumaczyłam sobie, że tak miało być, widocznie z maluszkiem było coś nie tak...
Na wizycie kontrolnej wykryta torbiel jajnika, na szczęście sama się wchłonęła. Można powiedzieć, że jest to nasz 2 CS na poważnie od poronienia. Myślę, że owulacja byla 26.06 ze względu na bol jajnika (nawet przy chodzeniu, czy siadaniu) i obserwacje śluzu. Nie mierze temp, testów owu też się jeszcze uczę 🙂
Jeśli mogę, to wpiszcie mnie na testowanko 7.07 - był to termin mojej miesiączki wg kalendarzyka, ale będzie prawdopodobnie 11 dpo 🤔
Jestem szczęśliwa że tutaj trafiłam, podoba mi się atmosfera, którą tutaj tworzycie. A rzeczy, których się dzięki wam dowiedziałam nie jestem w stanie wymienić 🥰
Dopinguje każdej z was I z niecierpliwością czekam na nowe wiadomości o ⏸💗
Witaj ! Mam nadzieje ze na krótko się tutaj widzimy 😘👩🏼 26
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, polip i inne 🤷♀️
👦🏻 26
➡️ bardzo słabe wyniki nasienia
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶
💒 lipiec 2021
17 cykl starań -
Upragniona niunia wrote:Cześć dziewczyny, w lubelskim nie da się dzisiaj żyć. Cieszę się, że do pracy zaraz idę, bo będę w klimie 😂 a tak poza tym to testy kupiłam i jutro testuje. Jak myslalam, że okres idzie, to tak jakoś przeszło.... Więc trzymajcie mocno kciuki proszę za jutrzejszy poranek.
Tez jestem z Lublina i roztapiam się pod wpływem dzisiejszej temp 🙈38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
Vivico wrote:Długie cykle są fatalne, jako nastolatka cieszyłam się bo okres wypadał rzadziej,a teraz chciałabym to wszystko przyspieszyć i mieć więcej szans na starania 😒
Zapisałam się do ginekologa na 14.07,akurat będę kilka dni przed owulacją,zobaczymy co tam się dzieje 😋
Dziś 3dc, polecacie mi zrobić jakieś badania z krwi,żeby były stricte na tą wizytę?
Ja mam cykle co 32-33 dni 😭 zdecydowanie wolałabym 27-28 przy staraniach 🥴
38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
Czekolada96 wrote:Cześć dziewczyny po półtora roku starań zobaczylam delikatną kreskę na teście okres spoznia mi się 3 dni zrobiłam betę i taki mam wynik 610,2 mIU/ml pomożecie mi go rozszyfrować? Nie jest ona za wysoka?
A serio przy takiej becie masz jaśniutką kreseczke? 😊
Załamują już mnie te testy sikane 🙈🙈🙈38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
nick nieaktualnywellwellwell wrote:Kochana może pomyśl o wizycie u specjalisty? Mam na myśli psychologa, jakąś terapię.
My oczywiście jesteśmy tu i możemy cię wysłuchać, wspierać, ale jeśli rzeczywiście czujesz się bardzo źle to może warto uzyskać profesjonalną pomoc?
Tulę kochana.
Myślałam natomiast nie wierzę że mi to pomoże. Jeśli mąż nie będzie mnie wspierał to najlepszy specjalista nic nie poradzi -
Anqu wrote:Myślałam natomiast nie wierzę że mi to pomoże. Jeśli mąż nie będzie mnie wspierał to najlepszy specjalista nic nie poradzi
Wierz mi ze pomoze ci i to bardzo. Sama chodze na terapie i wiele kwestii czlowiek musi sam przepracowac, nie liczyc na wsparcie innych bo w zyciu powinnismy byc wazni tylko sami dla siebie i sami siebie wspierac i klasc na pierwszym miejscu. Nikt nie zadba o ciebie lepiej niz ty samawellwellwell, Monk@, Andelulla, Vivico, ForgetMeeNot, Anett93 lubią tę wiadomość
❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Anqu wrote:Myślałam natomiast nie wierzę że mi to pomoże. Jeśli mąż nie będzie mnie wspierał to najlepszy specjalista nic nie poradzi
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2022, 15:33
Andelulla, natkurka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
-
Dzień dobry w upalnym lipcu! Oby był szczęśliwy dla nas wszystkich 😎.
Pluto, Verlie - dobrej zabawy na weselu! Wytańczcie się i wyszalejcie! Oby klima dobrze działała
Livka 🔥🔥🔥 5 tyg urlopu j i płodne, to się musi dobrze skończyć!!!
Pocahontas gratki za odwagę 😍 Ja dziś byłam zapisana na higienizację (tzn. scaling po prostu miał być), ale nie zrobiłyśmy finalnie zabiegu, bo mi pani powiedziała, że jeśli byłabym w ciąży, to można ją stracić przez wyrzut bakterii, które uwalniają się przy czyszczeniu kieszonek. Dlatego w pierwszym trymestrze i drugiej połowie cyklu przy staraniach nie zaleca się. Oczywiście powiedziała, że to moja decyzja, a ja co... Wolę dmuchać na zimne. Jakby nic nie było z tego, to przyjadę zaraz jak dostanę miesiączkę.
Przyszły mi wyniki proga 7/8 dpo - 21,90 ng/ml 🤘
Monk@, verliebtindich, wellwellwell, AgulaM, Livka, Babova, inome, ForgetMeeNot, Anett93, Kluska95, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
Synek 05.2024 ❤️ -
ForgetMeeNot wrote:Kciuki zaciśnięte ❤️❤️
Tez jestem z Lublina i roztapiam się pod wpływem dzisiejszej temp 🙈ForgetMeeNot lubi tę wiadomość
-
W Białymstoku tez przygrzewa. Kocham ciepełko ale tylko wtedy kiedy jestem nad morzem w słonecznej Hiszpanii 😜 teraz to żyje w trybie mocno ograniczonym👩🏼 26
➡️ PCOS, zrosty, mięśniak, polip i inne 🤷♀️
👦🏻 26
➡️ bardzo słabe wyniki nasienia
👩🏼❤️👨🏻🐶🐶
💒 lipiec 2021
17 cykl starań -
Anqu wrote:Witajcie dziewczyny, chciałabym dołączyć do Was bo dajecie sobie ogromne wsparcie. To chyba jedyne miejsce w którym jedna zrozumie problemy drugiej. Nie mam w otoczeniu osób z podobnymi problemami. Każda znajoma zachodzi w ciążę 2,3 czy 4 dosłownie za pierwszym razem...nie rozumieją a bardziej dobijają swoim zachowaniem i sprawiają przykrość. Podczytuję wasza grupę juz od dawna, wiec czuję się jakbym Was już trochę znała.
Trochę o mnie...
Mam 27 lat. Starania od 11.2021.
Wymarzona ciąża pojawiła się szybko... Styczeń 2022 myślałam że to będzie najpiękniejszy czas w życiu, szok, radość, niedowierzanie a potem....ogromny ból poronienie w 6 tygodniu. Czułam się jak wrak człowieka. Nikt nie rozumiał mojego bólu. Pobyt w szpitalu, podejście lekarzy którzy traktowali mnie jak kogoś gorszego sortu a potem zabieg to był koszmar. Bardzo długo dochodziłam do siebie i chyba nadal nie pogodziłam. Przyczyna poronienia nie jest znana, ogólne badania były w porządku.
W maju chciałam zacząć od nowa... bezowocnie.
Czerwiec....cykl jak myślałam idealny...śluz, ból owulacyjny. Kilka dni po owulacji ponowie dużo śluzu rozciągliwego, ból jajników, brzucha, skok temperatury do 37°. Żyłam nadzieją że los się odmieni. Aktualnie 11 dpo test negatywny. Złapał mnie ogromny dół że nigdy nie będzie mi dane być mamą...
Ciągle słyszę że przesadzam że nic się nie stało, mam przestać płakać i użalać się nad sobą. Tylko jak skoro są chwile kiedy wszystko wraca a emocje muszę dusić w sobie....
Witaj. Bardzo mi przykro, ale wierzę, że każda z Nas zostanie mamą👩30 🧔29
👩🧔2016
👰🤵♂️2020
Starania o pierwszą dzidzię od 12.2021 💙
07.11.2022 - 12dpo ⏸️ - beta 17.7 🤰
24.11.2022 - (6+2) 0.3cm widocznego zarodka 🥰
08.12.2022 - (8+2) 1.5cm Dzidzi z bijącym ❤️
29.12.2022 - (11+2) 4.5cm Małego Cuda ❤️
12.01.2023 - (13+2) I prenatalne,
6.7cm prawdopodobnie chłopiec 💙🧑
16.02.2023 - (18+2) 244g szczęścia 💙
02.03.2023 - (20+2) II prenatalne, 340g zdrowego chłopca 💙
16.03.2023 - (22+2) 475g 💙
13.04.2023 - (26+2) Wojtuś 770g 💙
11.05.2023 - (30+2) 1607g 💙
15.05.2023 - (30+6) III prenatalne, 1645g 💙 zdrowy🧑
01.06.2023 - (33+2) Klocuś 2446g 💙🙈😅
29.06.2023 - (37+2) 3190g 💙
14.07.2023 - (39+3) Wojtusiowi się nie spieszy 🤷♀️
18.07.2023 - (40+0) wizyta, wychodź synku 💙💚
25.07.2023 - (41+0) Wojtuś na świecie 💙🧑 -
Wiara Nadzieja Miłość wrote:Anqu (chyba moja imienniczko? 😉) - ogromnie mi przykro, ze przeżyliście taka stratę. Mogę tylko próbować sobie wyobrazić, jaki to ból. Ale tak jak pisały dziewczyny - pamiętaj, ze masz pełne prawo do przeżycia tego na własnych zasadach, według swoich potrzeb, a czas na pewno będzie działał na Twoja korzyść. Trzeba uzbroić się w cierpliwość i poczekać na lepsze dni. Wysyłam wirtualne uściski! 🤗🤗🤗
Absolutnie nie chce nikogo bronić, bo masz prawo do swoich emocji, ale jak tak sobie obserwuje swoje otoczenie (znajomych, rodzine, ich komentarze), to dochodzę do wniosku, ze dopóki samemu się czegoś nie przeżyje, dopóty nie jakiś się w pełni rozumieć stronę, która przeżywa jakiś dramat. Trudno jest zareagować „w punkt”, kiedy nie rozumie się tych emocji 💔
My staramy się już 1.5 roku, a teoretycznie wszystko jest ok (konsultowaliśmy się z klinika niepłodności). Również bardzo brakuje mi wsparcia wśród bliskich. Przez czas Naszych starań zdrowe dziecię urodziła już moja bratowa (#APrzeciezMialamBycPierwsza 😔). Mój świadek ze ślubu ożenił się rok po Nas, a zaciążyli zgodnie z planem - w 2 miesiącu małżeństwa; już tulą w ramionach zdrowego syna. Znam ten ból, kiedy inni nie rozumieją, a Ty możesz się tylko biernie przyglądać…
Pewne sprawy są poza Nami. Trzeba być pokornym i cierpliwym. Tak sobie powtarzam. Kiedyś przyjdzie Nasz dzień świętowania, Nasza dobra nowina. Wiec mój challenge na ten moment to nie zrazić do siebie ludzi, tak żeby byli ze mną w chwili mojej radości 😊 -
hypatia92 wrote:Dzień dobry w upalnym lipcu! Oby był szczęśliwy dla nas wszystkich 😎.
Pluto, Verlie - dobrej zabawy na weselu! Wytańczcie się i wyszalejcie! Oby klima dobrze działała
Livka 🔥🔥🔥 5 tyg urlopu j i płodne, to się musi dobrze skończyć!!!
Pocahontas gratki za odwagę 😍 Ja dziś byłam zapisana na higienizację (tzn. scaling po prostu miał być), ale nie zrobiłyśmy finalnie zabiegu, bo mi pani powiedziała, że jeśli byłabym w ciąży, to można ją stracić przez wyrzut bakterii, które uwalniają się przy czyszczeniu kieszonek. Dlatego w pierwszym trymestrze i drugiej połowie cyklu przy staraniach nie zaleca się. Oczywiście powiedziała, że to moja decyzja, a ja co... Wolę dmuchać na zimne. Jakby nic nie było z tego, to przyjadę zaraz jak dostanę miesiączkę.
Przyszły mi wyniki proga 7/8 dpo - 21,90 ng/ml 🤘
Tylko noszę aparat.. i dzisiaj u ortodonty dał zielone światło, że w tym roku na pewno ściągniemy górny łuk 💪 a wtedy wiadomo czyszczenie by się przydało 😐hypatia92 lubi tę wiadomość
Na pokładzie:
💙 09.2012 sn
💜 04.2015 cc
💜 05.2017 cc
09.2019 cichutko marzy mi się 4...
01.2022 starania na serio...
03.2022 BC 💔😭
16 cykl starań po BC...
17.05.23 15:15 szok ⏸️ ❤️🌈
18.05.23 beta 261,90 // prog 28,10 ❤️🙏
29.05.23 beta 29165 😲❤️ // prog 17,20 😥🙏
30.05.23 wizyta - pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym, bez echa zarodka ❤️🙏
13.06.23 1,5 cm dzidzi i jest serduszko ❤️
22.06.23 [wizyta kontrolna przez plamienia] 2,44 cm i bije ❤️
03.07.23 wizyta 4 cm i bije ❤️
12.07 14:00 prenatalne
-
hypatia92 wrote:Dzień dobry w upalnym lipcu! Oby był szczęśliwy dla nas wszystkich 😎.
Pluto, Verlie - dobrej zabawy na weselu! Wytańczcie się i wyszalejcie! Oby klima dobrze działała
Livka 🔥🔥🔥 5 tyg urlopu j i płodne, to się musi dobrze skończyć!!!
Pocahontas gratki za odwagę 😍 Ja dziś byłam zapisana na higienizację (tzn. scaling po prostu miał być), ale nie zrobiłyśmy finalnie zabiegu, bo mi pani powiedziała, że jeśli byłabym w ciąży, to można ją stracić przez wyrzut bakterii, które uwalniają się przy czyszczeniu kieszonek. Dlatego w pierwszym trymestrze i drugiej połowie cyklu przy staraniach nie zaleca się. Oczywiście powiedziała, że to moja decyzja, a ja co... Wolę dmuchać na zimne. Jakby nic nie było z tego, to przyjadę zaraz jak dostanę miesiączkę.
Przyszły mi wyniki proga 7/8 dpo - 21,90 ng/ml 🤘
Piękny progesteronWiadomość wyedytowana przez autora: 1 lipca 2022, 16:27
hypatia92 lubi tę wiadomość
-
Laski jak sytuacja pogodowa u Was? Siedzę po ciemku bo nie ma prądu, całe miasto płynie i wali piorunami niemiłosiernie.. uważajcie na siebie!Starania o pierwsze 👶 od 08.21.
17.09.22- poronienie zatrzymane, puste jajo płodowe 8tc 💔
10.22- starania od nowa 🍀
17.11- ⏸️ 🥺🙏
21.11 - beta hCG 306,8 ❤️
23.11- beta hCG 802
10.12 - (6+4) Dzidzia z bijącym serduszkiem ♥️
30.12- (9+4) 2.7 cm Skarbu 😻
19.01- (12+3) USG I trym: 6 cm 👶
pomiary w normie, niskie ryzyka trisomii! 🥳
28.01- (13+4) 7 cm śpiącego Maluszka 😴
04.03 - (18+5) 270 g Córeczki 💓
20.03- USG II trym: 362 g Kruszynki 💜
31.03- (22+3) 451 g Rozalki 🌸
28.04- (25+3) 900 g⭐
26.05 - (30+3) 1550g🧚♀️
29.05 USG III trym- Zdrowa Królewna 👸
23.06 (34+3) 2400g🌷
15.07 (37+4) 3100g 🧁
26.07.23r.--- Rozalia 3010g 51 cm SN 🩷