Lipiec, lato, morza szum 🌊, wiosną będzie baby boom 👶☀️
-
WIADOMOŚĆ
-
verliebtindich wrote:Omg, chyba widzialam ten wątek, i o ile pamiętam, rozchodziło się tam o 4 dziecko. I argument "ja nie mogę się pogodzić z tym, że już nigdy nie zostanę mamą".
Może mam słaby ogląd, bo jestem bezdzietną lambadziarą, ale oddałabym wiele za choć jedno dziecko, a wymuszanie na partnerze takiej ilości potomstwa to chyba jednak przesada.
Nie chce być źle zrozumiana, jeśli oboje partnerów chce mieć 4, 5 czy 7 dzieci, jak najbardziej, dążcie do tego i kibicuję, choć jeszcze nie mogę tego zrozumieć, bo moim maksem oczekiwań jest chociaż jedno. Ale jeśli jest to zmuszanie kogoś do czwartego dziecka, to chyba coś jest nie halo i to jest egoizm.
Kurcze, żeby 2+3 tego źle nie odebrała... ja uważam, że warto rozróżnić te dwie sytuacje. Tej cytowanej dziewczyny, której mąż nie chce więcej dzieci i 2+3, gdzie mąż nie powiedział, że nie chce.
Wtedy to ich osobista sprawa czy czują potrzebę mieć 1 czy 7.
Bardziej chyba chodzi o to, że nie powiedział, jeśli faktycznie nie chce, więc 2+3 mogła się nastawiać, że chce, czekała na owulacje, dbała o to i miała plany i nadzieje, niezależnie od tego czy ma już dzieci czy nie.
Więc miała prawo czuć się rozczarowana.Kasia95, inome, Madziq6, Bambi92, ForgetMeeNot, 2+3, Britta, Mart768, Poziomka9204, Tabeaa, Anett93, Olo323 lubią tę wiadomość
♀️33 ♂️29
hashimoto, niedoczynność tarczycy
19.07 (3+6) beta-HCG 112 mIU/ml
14.09 (12+0) niskie ryzyka 💙 wynik Panorama + USG prenatalne
18.11 (21+2) 445 g 💙 USG połówkowe
19.01 (30+1) 1500 g 💙 USG III trymestru
11.02 (33+3) 2100 g 💙
25.02 (35+3) 2700 g 💙
09.03 (37+1) 3100 g 💙
21.03 (38+6) 3300 g 💙
27.03 (39+5) 3670 g, 54 cm👣 Filip 💙
-
Dzięki dziewczyny za wsparcie, wiedziałam, że zrozumiecie 💞
Teraz mam jakiś kiepski okres ale w sierpniu wyjeżdżamy na wakacje to mam nadzieję, że wtedy głowa odpocznie ✨
W przyszłym tygodniu idę też do gina podejrzeć czy dupek coś pomógł na torbiel 😵
Bambi92 może masz rację chyba niepotrzebnie narzucamy sobie presję na dziecko. Czas zacząć cieszyć się małżeństwem, może te wakacje coś dadzą 🙃
2+3 myślę, że tylko szczera rozmowa może Wam pomóc..Mart768 lubi tę wiadomość
🙋🏻♀️ 28 lat 🙋🏻♂️ 29 lat
AMH 5,03 ✅
Jeden drożny jajowód ❌
Endomenda 🆘, Hashimoto 🆘
🧔🏻🆘
oligozoospermia.
1️⃣ 9️⃣.
📝 29 VII - transfer 💚🍀🤞🏻5.1.1. 🍀
❄️ 4.2.2. ✨
🤱🏻 26.04.2024r. Lilianna
👶🏻3950g, 62 cm Miłości💖
"Być może będziesz musiała stoczyć bitwę więcej niż raz, aby ją wygrać". ❤️
"Bądź tęczą w czyjejś chmurze. " 🧚🏻♀️
-
Krakus wrote:Hej Dziewczyny,
śledzę Was parę razy dziennie od maja, trzymam kciuki za testujące, czekam z Wami na wyniki bet i wizyt - do tej pory z ukrycia, ale dzisiaj chciałabym dołączyć do Waszej społeczności.
Krótko o nas mam nadzieję będzie w opisie, jeśli dobrze go dodałam Ja 30 lat, mąż 35, staramy się o 1 dziecko od 12.2021, po drodze poronienie w marcu. Od czerwca po badaniach i suplach dostaliśmy zielone światło do starań. Był piękny pęcherzyk, sprawdzony prog 7 DPO, Duphaston na wszelki wypadek. Okres spóźnia mi się 4 dni, ale wynik dzisiejszej bety - 0.
Czy to możliwe, żeby Duphaston hamował miesiączkę? Napisałam do lekarza na czacie, ale pewnie zanim odpisze to minie parę dni. Mam nadzieję, że okres wreszcie nadejdzie i będę mogła rozpocząć kolejny cykl w lipcu. Plan na lipiec - brakujące badania z 1 etapu
Przesyłam Wam dużo ciepła z deszczowego w tej chwili Krakowa!
Jeśli nadal bierzesz duphaston to on blokuje okres, to jego zadanie jeśli beta 0 to Możesz odstawić, wtedy po kilku dniach przyjdzie okres -
A propo tego wątku o 4 dziecku to to była raczej dygresja niż przytyk do 2+3. Co nie zmienia faktu, że takie rzeczy trzeba przegadac na poważnie
Kasia95, Karo1234, 2+3, Lolka997, Kluska95, Mart768, Poziomka9204, Tabeaa lubią tę wiadomość
-
Pocahontas16 wrote:A propo tego wątku o 4 dziecku to to była raczej dygresja niż przytyk do 2+3. Co nie zmienia faktu, że takie rzeczy trzeba przegadac na poważnie
Otóż to. Rozmowa to tylko tyle i aż tyle💊 Euthyrox 50
11.07.2022 progesteron 21,40
12.07.2022 (8dpo) ⏸✊
13.07.2022 beta 10,8 🥰 kiełkuj zdrowo fasolko
15.07.2022 beta 42,3 🥰 przyrost 320%!
29.07.2022 - 2 mm człowieczka i bijące ❤️
09.08.2022- 1,14cm fasolki 🥰
30.08.2022- 4cm skaczącego dzidziutka 😊
20.09.2022- niskie ryzyka, Blanka 👧
07.11.2022-USG II trymestru (335gram) 👧
-
Ja proszę o dopisanie mnie na 17ego lipca ☺️☺️
Staramy się z mężem od lutego. Mam nadzieję ze tym razem te wiruski zadziałają 😅
Trzymam kciuki za pozostałe babeczki 🤞Karo1234, Krakus, Kasiaaa.97, cukierniczka, Gwiazdeczka 93, Mart768, Poziomka9204, Tabeaa, Anett93 lubią tę wiadomość
Starania o pierwsze 👶
na luzie od 10.2021
na poważnie 02.2022
🙋♀️28
09.2022 TSH 2,7❌->10.2022 TSH 1,5 ✅
10.2022 polip 11mm ❌histeroskopia-> polip usunięty ✅
Suple: pregnastart, olej z wiesiołka
Od sierpnia: inozytol, kubeczek fertilily
🙋♂️ 32
08.2022 badanie nasienia koncentracja✅
morfologia 3% ❌
Suple:fertilman
Plan:
02.23 HSG
04/05.23 IUI -
nick nieaktualnyPocahontas16 wrote:Przypadkiem polubiłam
Jeśli nadal bierzesz duphaston to on blokuje okres, to jego zadanie jeśli beta 0 to Możesz odstawić, wtedy po kilku dniach przyjdzie okres
Widzisz każdy mówi że duphaston blokuje okres a mój lekarz na wczorajszej wizycie opieprzył mnie dlaczego odstawiłam skoro okres nie przyszedł (minęło już 5 dni od ostatniej tabletki i dalej nie ma)... Naprawdę uważałam go za dobrego lekarza z doświadczeniem ale chyba czas zmienić. Moje cykle po poronieniu stały się idealne jak w zegarku 28/29 dni, nigdy wcześniej tak nie miałam. Potem lekarz wprowadził swoje leczenie. Fakt że progesteron miałam niski ale uważam że te jego "leczenie "duphastonem doprowadzi że w ciążę tym bardziej nie zjade. Mój organizm w drugiej fazie cyklu po nim szaleje, śluz płodny utrzymywał się prawie 2 tygodnie, ciągle bolał mnie brzuch a na dodatek okresu nie widać na horyzoncie przez co cykle trwają teraz 35 dni...
Z drugiej strony posłuchałam waszych rad. Niedługo mam pierwsze spotkanie z psychologiem.
Długo myślałam o tym co się działo w ostatnich miesiącach. Zmieniam swoje myślenie. Postanowiłam odstawić duphaston i nie kontrolować owulacji. Co ma być to będzie i trzeba się z tym pogodzić. Ostatnio mieliśmy większe spotkanie ze znajomymi ( oczywiście każdy ma dzieci ) i coś we mnie pękło. Gdzieś tam pojawiła się myśl dlaczego to tylko ja nie mogę być mamą ale bardziej zobaczyłam siebie w roli "dobrej cioci " bo być może to jedna okazja do przelania instynktu macierzyńskiego choć na cudze dzieci. Dodatkowo zaczęłam mówić wprost że jesteśmy bezpłodni i nigdy nie będziemy mieli dzieci. Mam nadzieję że w końcu każdy odpuści i nie będzie już pytać o dzieci. Niektórym zrobiło się głupio inni chyba się cieszą że nam się nie układa a ja wreszcie mam gdzieś kto coś o mnie myśli. Czas zadbać o swoje zdrowie psychiczne i małżeństwo a los sam zdecyduje....natkurka, wellwellwell, Kasia95, AgulaM, Anett93 lubią tę wiadomość
-
Anqu wrote:Widzisz każdy mówi że duphaston blokuje okres a mój lekarz na wczorajszej wizycie opieprzył mnie dlaczego odstawiłam skoro okres nie przyszedł (minęło już 5 dni od ostatniej tabletki i dalej nie ma)... Naprawdę uważałam go za dobrego lekarza z doświadczeniem ale chyba czas zmienić. Moje cykle po poronieniu stały się idealne jak w zegarku 28/29 dni, nigdy wcześniej tak nie miałam. Potem lekarz wprowadził swoje leczenie. Fakt że progesteron miałam niski ale uważam że te jego "leczenie "duphastonem doprowadzi że w ciążę tym bardziej nie zjade. Mój organizm w drugiej fazie cyklu po nim szaleje, śluz płodny utrzymywał się prawie 2 tygodnie, ciągle bolał mnie brzuch a na dodatek okresu nie widać na horyzoncie przez co cykle trwają teraz 35 dni...
Z drugiej strony posłuchałam waszych rad. Niedługo mam pierwsze spotkanie z psychologiem.
Długo myślałam o tym co się działo w ostatnich miesiącach. Zmieniam swoje myślenie. Postanowiłam odstawić duphaston i nie kontrolować owulacji. Co ma być to będzie i trzeba się z tym pogodzić. Ostatnio mieliśmy większe spotkanie ze znajomymi ( oczywiście każdy ma dzieci ) i coś we mnie pękło. Gdzieś tam pojawiła się myśl dlaczego to tylko ja nie mogę być mamą ale bardziej zobaczyłam siebie w roli "dobrej cioci " bo być może to jedna okazja do przelania instynktu macierzyńskiego choć na cudze dzieci. Dodatkowo zaczęłam mówić wprost że jesteśmy bezpłodni i nigdy nie będziemy mieli dzieci. Mam nadzieję że w końcu każdy odpuści i nie będzie już pytać o dzieci. Niektórym zrobiło się głupio inni chyba się cieszą że nam się nie układa a ja wreszcie mam gdzieś kto coś o mnie myśli. Czas zadbać o swoje zdrowie psychiczne i małżeństwo a los sam zdecyduje....
Bardzo bardzo sie ciesze ze podjelas sie pracy nad soba❤️ Mysle ze twoje zycie zyska zupelnie nowa jakosc. Mam nadzieje ze trafisz na super specjaiste. Gdyby nie, nie zniechecaj sie. Nie jest tak prosto znalezc specjaliste ktory bedzie Nam odpowiadal. Jednak warto sie nie poddawac
❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Anqu wrote:Widzisz każdy mówi że duphaston blokuje okres a mój lekarz na wczorajszej wizycie opieprzył mnie dlaczego odstawiłam skoro okres nie przyszedł (minęło już 5 dni od ostatniej tabletki i dalej nie ma)... Naprawdę uważałam go za dobrego lekarza z doświadczeniem ale chyba czas zmienić. Moje cykle po poronieniu stały się idealne jak w zegarku 28/29 dni, nigdy wcześniej tak nie miałam. Potem lekarz wprowadził swoje leczenie. Fakt że progesteron miałam niski ale uważam że te jego "leczenie "duphastonem doprowadzi że w ciążę tym bardziej nie zjade. Mój organizm w drugiej fazie cyklu po nim szaleje, śluz płodny utrzymywał się prawie 2 tygodnie, ciągle bolał mnie brzuch a na dodatek okresu nie widać na horyzoncie przez co cykle trwają teraz 35 dni...
Z drugiej strony posłuchałam waszych rad. Niedługo mam pierwsze spotkanie z psychologiem.
Długo myślałam o tym co się działo w ostatnich miesiącach. Zmieniam swoje myślenie. Postanowiłam odstawić duphaston i nie kontrolować owulacji. Co ma być to będzie i trzeba się z tym pogodzić. Ostatnio mieliśmy większe spotkanie ze znajomymi ( oczywiście każdy ma dzieci ) i coś we mnie pękło. Gdzieś tam pojawiła się myśl dlaczego to tylko ja nie mogę być mamą ale bardziej zobaczyłam siebie w roli "dobrej cioci " bo być może to jedna okazja do przelania instynktu macierzyńskiego choć na cudze dzieci. Dodatkowo zaczęłam mówić wprost że jesteśmy bezpłodni i nigdy nie będziemy mieli dzieci. Mam nadzieję że w końcu każdy odpuści i nie będzie już pytać o dzieci. Niektórym zrobiło się głupio inni chyba się cieszą że nam się nie układa a ja wreszcie mam gdzieś kto coś o mnie myśli. Czas zadbać o swoje zdrowie psychiczne i małżeństwo a los sam zdecyduje....
Bardzo fajnie, że zdecydowałaś się na wizytę u specjalisty. 🙂 Mam nadzieję, że trafisz na kompetentną osobę, trzymam za Ciebie kciuki 🤞 -
Karo1234 wrote:Kurcze, żeby 2+3 tego źle nie odebrała... ja uważam, że warto rozróżnić te dwie sytuacje. Tej cytowanej dziewczyny, której mąż nie chce więcej dzieci i 2+3, gdzie mąż nie powiedział, że nie chce.
Wtedy to ich osobista sprawa czy czują potrzebę mieć 1 czy 7.
Bardziej chyba chodzi o to, że nie powiedział, jeśli faktycznie nie chce, więc 2+3 mogła się nastawiać, że chce, czekała na owulacje, dbała o to i miała plany i nadzieje, niezależnie od tego czy ma już dzieci czy nie.
Więc miała prawo czuć się rozczarowana.
Tak tak, ja się odniosłam do tamtego wątku, nie do sytuacji 2+3, więc 2+3 proszę się na mnie obrażać, to nie o Was odniosłam się do tematu poruszonego przed Pocahontas, zbieżność ilości potomstwa trochę przypadkowa.
Tamten wątek jest po prostu idealnym przykładem na to, że czasem kobiety zapominają o swoich partnerach, traktując ich trochę jak maszynkę do spełnienia tylko i wyłącznie SWOICH planów, mimo ich wyraźnego sprzeciwu. Co więcej, tam chyba ta koleżanka nadal próbowała negocjować swoje stanowisko z osobami, które jej pisały, że powinna jednak wziąć pod uwagę zdanie męża, wiec coś mi się wydaje, że to taka drama queen jak koleżanka z wątku majowego, która tylko szukała na forum potwierdzenia dla swojej tezy, że mąż zły, bo OTWARCIE POWIEDZIAŁ, że nie chce 4 dziecka.
Twoja sytuacja 2+3 nie odbiega od naszych, nam tez się to zdarza, że mężowie odmawiają posłuszeństwa w dniach płodnych. Również polecam rozmowę, może jest konkretny powód, a może to tylko przypadek i gorszy dzień. Trzymam kciuki! 🤞
natkurka, Karo1234, Kasia95, 2+3, AgulaM, Mart768, Poziomka9204, Pfry lubią tę wiadomość
-
Kasia95 wrote:A ja tak po części się z Wami zgodzę, a po części nie
Myślę, że nie ma różnicy czy ktoś ma już dzieci czy nie. Każdy chce przeżyć życie na swój sposób, każdy ma swoje cele i pragnienia i nie nam oceniać ich słuszność. Zgodzę się jednak z tym, że do tanga trzeba dwojga. Nie sztuką jest zrobić dziecko, a wychować je wspólnie. Niestety nam kobietom często spadają klapki na oczy, chcemy i koniec, nic innego się nie liczy. Ja uważam, że jeśli nie radzimy sobie z tym to warto przepracować te emocje u psychologa. Nie przytłaczajmy tak swoich partnerów SWOIMI potrzebami, ich potrzeby są również ważne a spokojna rozmowa bardzo oczyszcza atmosferę.
Ja wyraźnie napisalam, że jeśli oboje partnerów chce mieć nawet i 7 dzieci, to kibicuję, ale jesli mają trójkę, a mąż nie chce czwartego, to wymuszanie na nim tego jest bardzo nie w porządku i większość trzeźwo myslacych osob, pytanych o zdanie, odpowie, że to nie jest dobry pomysł. Odnoszę się, żeby była jasność, cały czas do tamtego wątku, nie do sytuacji którejkolwiek z nas tutaj.Mart768 lubi tę wiadomość
-
Pocahontas16 wrote:mój lekarz mówi, że powyżej 10 już jest git kasia z wiecejnizhomorny mówiłą, że warto dążyć do 12 i wyżej
btw ja dzisiaj zrobiłam proga, 7dpo - zobaczymy co wyjdzie
Właśnie skończyłam oglądać live Kasi z dietetyk Iwona 😉o przewadze estrogenowej 😉
I jak ważna jest harmonia estrogenow z progesteronem 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2022, 15:04
Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start -
Ja dzisiaj chyba zrobie test pewnie nie wyjdzie bo jestem 9/10 dpo ale kurde ciagle przez pona tydzien tak mnie ćmi jajnik lewy. Zastanawiam sie czy to nie jakies zapalenie? Chyba umowie sie na usg bo w zasadzie jajniki jesli czulam to tak okolo 2-3 dni w cyklu, okoloowulacyjnie.
No chyba ze zawsze cos takiego mialam a nie zwracalam uwagi. Sama nie wiem ale raczej nie mialam tak nigdy troche to uciazliwe. Bralam tez jakis ibuprom ale nie podzialalo.❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
natkurka wrote:Ja dzisiaj chyba zrobie test pewnie nie wyjdzie bo jestem 9/10 dpo ale kurde ciagle przez pona tydzien tak mnie ćmi jajnik lewy. Zastanawiam sie czy to nie jakies zapalenie? Chyba umowie sie na usg bo w zasadzie jajniki jesli czulam to tak okolo 2-3 dni w cyklu, okoloowulacyjnie.
No chyba ze zawsze cos takiego mialam a nie zwracalam uwagi. Sama nie wiem ale raczej nie mialam tak nigdy troche to uciazliwe. Bralam tez jakis ibuprom ale nie podzialalo.
Trzymam kciuki za dwie kreseczki.
Jeśli chodzi o ibuprofen to ja podczas starań unikam w drugiej fazie cyklu. Jak muszę, to łykam paracetamol, który w ciąży jest bezpieczny. 😊38 lat
02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc
30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%
13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
-
ForgetMeeNot wrote:Trzymam kciuki za dwie kreseczki.
Jeśli chodzi o ibuprofen to ja podczas starań unikam w drugiej fazie cyklu. Jak muszę, to łykam paracetamol, który w ciąży jest bezpieczny. 😊❤Starania od: Maj 2022:
05.08.2022 - ⏸
05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml
27.04.2023🤱💙 -
Pocahontas16 wrote:Anett tule
Verlie u mnie zawsze to endo było bardziej wyzoomowane, ale kształtem przypomina endo super wynik!
2+3, moim zdaniem Twoja sytuacja jest trochę inna niż większości z nas- my walczymy o to pierwsze dziecko, czyli walczymy też z myśleniem czy kiedykolwiek ktoś do nas powie mamo. Czy Twój mąż wgl chce 4tego dziecka? Kojarzę, że byłaś mocno rozgoryczona wakacjami, że duże koszty dla tak dużej rodziny itd..może on sabotuje bo po prostu nie chce 4tego dziecka, może się boi o finanse... warto o tym porozmawiać
mężczyźni patrzą na takie sytuacje bardziej racjonalnie
ostatnio widziałam jak jakaś dziewczyna założyła wątek -mąż nie chce kolejnego dziecka- w opisie padło " no okej ostatnie 3 lata zwłasza z drugim dzieckiem było cięzkie, ale..." - nie znam tej sytuacji, ale kurcze wmuszanie kolejnego dziecka partnerowi, gdzie same wiecie jak nieraz traktowani są męzowie po urodzeniu dziecka (któraś z Was nawet wspomniała) jest wg mnie nie fair, tak jak pisałyście do tanga trzeba dwojga- psychinie i fizycznie
Ale odkąd na serio było że staramy się o 4, bywa różnie w okolicach owu.. sytuacja z wczoraj/dziś to nie pierwszy raz.. gdy rozmawiamy zapewnia mnie że on chce, że nie robi tego na siłę itd...natkurka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość
Na pokładzie:
💙 09.2012 sn
💜 04.2015 cc
💜 05.2017 cc
09.2019 cichutko marzy mi się 4...
01.2022 starania na serio...
03.2022 BC 💔😭
16 cykl starań po BC...
17.05.23 15:15 szok ⏸️ ❤️🌈
18.05.23 beta 261,90 // prog 28,10 ❤️🙏
29.05.23 beta 29165 😲❤️ // prog 17,20 😥🙏
30.05.23 wizyta - pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym, bez echa zarodka ❤️🙏
13.06.23 1,5 cm dzidzi i jest serduszko ❤️
22.06.23 [wizyta kontrolna przez plamienia] 2,44 cm i bije ❤️
03.07.23 wizyta 4 cm i bije ❤️
12.07 14:00 prenatalne
-
Gwiazdeczka 93 wrote:Właśnie wiem, wiem , ale chyba na podstawie poziomu mojego estradiolu chyba tak zasugerował, nie wiem 🤔😯
Właśnie skończyłam oglądać live Kasi z dietetyk Iwona 😉o przewadze estrogenowej 😉
I jak ważne jest harmonia estrogenow z progesteronem 😊 -
Nie było mnie od rana - praca, na dodatek dziś wyjazdowa...
Mąż chce i wielokrotnie mi to powiedział, dzisiaj rano również.
Nigdy go nie naciskałam.
Jak odwiozłam dzieci do przedszkola i wróciłam, oczywiście mąż połapał się że coś jest nie tak.. no tak nie byłam tak wesoła i rozmowna jak nawet dzień wcześniej... Więc powiedziałam otwarcie, w sumie to co napisałam tu rano... A on - przecież mówiłaś mi że owulacja będzie w środę, więc przecież wróciłem z delegacji i sam zainicjowałem w nocy, żeby się udało, to nie wystarczy?
Noooo owszem mówiłam mu kiedy owu, jakoś przed weekendem ale mówiłam czwartek 🤦♀️
Sam wstał przytulił i powiedział, że może mu się coś pomieszało i czy teraz coś jeszcze się uda i zabrał mnie do łóżka... Było to bardzo miłe i potwierdzające że on też tego chce...
A temat kolejnego dziecka jest u nas od 2 lat, było analizowane i przegadane wszystko pod kątem pracy mojej, domu, auta itd its
Nie obraziłam się za poruszenie matki 3 dzieci chcącej kolejnego. Moja/nasza sytuacja jest inna.. mam nadzieję, że mąż mnie nie okłamuje..natkurka, Karo1234, verliebtindich, Gwiazdeczka 93, ForgetMeeNot, Lolka997, Kluska95, AgulaM, Madziq6, Kasia95, Poziomka9204, Pfry, Tabeaa, Anett93 lubią tę wiadomość
Na pokładzie:
💙 09.2012 sn
💜 04.2015 cc
💜 05.2017 cc
09.2019 cichutko marzy mi się 4...
01.2022 starania na serio...
03.2022 BC 💔😭
16 cykl starań po BC...
17.05.23 15:15 szok ⏸️ ❤️🌈
18.05.23 beta 261,90 // prog 28,10 ❤️🙏
29.05.23 beta 29165 😲❤️ // prog 17,20 😥🙏
30.05.23 wizyta - pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym, bez echa zarodka ❤️🙏
13.06.23 1,5 cm dzidzi i jest serduszko ❤️
22.06.23 [wizyta kontrolna przez plamienia] 2,44 cm i bije ❤️
03.07.23 wizyta 4 cm i bije ❤️
12.07 14:00 prenatalne
-
Karo1234 wrote:Kurcze, żeby 2+3 tego źle nie odebrała... ja uważam, że warto rozróżnić te dwie sytuacje. Tej cytowanej dziewczyny, której mąż nie chce więcej dzieci i 2+3, gdzie mąż nie powiedział, że nie chce.
Wtedy to ich osobista sprawa czy czują potrzebę mieć 1 czy 7.
Bardziej chyba chodzi o to, że nie powiedział, jeśli faktycznie nie chce, więc 2+3 mogła się nastawiać, że chce, czekała na owulacje, dbała o to i miała plany i nadzieje, niezależnie od tego czy ma już dzieci czy nie.
Więc miała prawo czuć się rozczarowana.Karo1234 lubi tę wiadomość
Na pokładzie:
💙 09.2012 sn
💜 04.2015 cc
💜 05.2017 cc
09.2019 cichutko marzy mi się 4...
01.2022 starania na serio...
03.2022 BC 💔😭
16 cykl starań po BC...
17.05.23 15:15 szok ⏸️ ❤️🌈
18.05.23 beta 261,90 // prog 28,10 ❤️🙏
29.05.23 beta 29165 😲❤️ // prog 17,20 😥🙏
30.05.23 wizyta - pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym, bez echa zarodka ❤️🙏
13.06.23 1,5 cm dzidzi i jest serduszko ❤️
22.06.23 [wizyta kontrolna przez plamienia] 2,44 cm i bije ❤️
03.07.23 wizyta 4 cm i bije ❤️
12.07 14:00 prenatalne
-
Pocahontas16 wrote:Właśnie muszę obejrzeć ten live, on jest gdzieś zapisany?Starania od 02.2021
Ona :
29 lat
Hashimoto
TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
Wit.D3 na granicy
suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖
On:
32 lat
Ruchliwość i żywotność ❌❌
Żylaki p.n. III stopnia
17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników
Czerwiec :
HBA 14% 😔 ❌
Morfologia 1%
Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌
DFI16%✅
HDS 14%✅
Listopad:
IVF czas start