Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 30 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Lipiec, lato, morza szum 🌊, wiosną będzie baby boom 👶☀️
Odpowiedz

Lipiec, lato, morza szum 🌊, wiosną będzie baby boom 👶☀️

Oceń ten wątek:
  • Karo1234 Autorytet
    Postów: 2397 2271

    Wysłany: 8 lipca 2022, 11:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    verliebtindich wrote:
    Omg, chyba widzialam ten wątek, i o ile pamiętam, rozchodziło się tam o 4 dziecko. I argument "ja nie mogę się pogodzić z tym, że już nigdy nie zostanę mamą".

    Może mam słaby ogląd, bo jestem bezdzietną lambadziarą, ale oddałabym wiele za choć jedno dziecko, a wymuszanie na partnerze takiej ilości potomstwa to chyba jednak przesada.

    Nie chce być źle zrozumiana, jeśli oboje partnerów chce mieć 4, 5 czy 7 dzieci, jak najbardziej, dążcie do tego i kibicuję, choć jeszcze nie mogę tego zrozumieć, bo moim maksem oczekiwań jest chociaż jedno. Ale jeśli jest to zmuszanie kogoś do czwartego dziecka, to chyba coś jest nie halo i to jest egoizm.

    Kurcze, żeby 2+3 tego źle nie odebrała... ja uważam, że warto rozróżnić te dwie sytuacje. Tej cytowanej dziewczyny, której mąż nie chce więcej dzieci i 2+3, gdzie mąż nie powiedział, że nie chce.
    Wtedy to ich osobista sprawa czy czują potrzebę mieć 1 czy 7.
    Bardziej chyba chodzi o to, że nie powiedział, jeśli faktycznie nie chce, więc 2+3 mogła się nastawiać, że chce, czekała na owulacje, dbała o to i miała plany i nadzieje, niezależnie od tego czy ma już dzieci czy nie.
    Więc miała prawo czuć się rozczarowana.

    Kasia95, inome, Madziq6, Bambi92, ForgetMeeNot, 2+3, Britta, Mart768, Poziomka9204, Tabeaa, Anett93, Olo323 lubią tę wiadomość

    ♀️33 ♂️29

    hashimoto, niedoczynność tarczycy

    19.07 (3+6) beta-HCG 112 mIU/ml
    14.09 (12+0) niskie ryzyka 💙 wynik Panorama + USG prenatalne
    18.11 (21+2) 445 g 💙 USG połówkowe
    19.01 (30+1) 1500 g 💙 USG III trymestru
    11.02 (33+3) 2100 g 💙
    25.02 (35+3) 2700 g 💙
    09.03 (37+1) 3100 g 💙
    21.03 (38+6) 3300 g 💙
    27.03 (39+5) 3670 g, 54 cm👣 Filip 💙

    age.png
  • Lipcowa Autorytet
    Postów: 3134 8235

    Wysłany: 8 lipca 2022, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za wsparcie, wiedziałam, że zrozumiecie 💞
    Teraz mam jakiś kiepski okres ale w sierpniu wyjeżdżamy na wakacje to mam nadzieję, że wtedy głowa odpocznie ✨
    W przyszłym tygodniu idę też do gina podejrzeć czy dupek coś pomógł na torbiel 😵

    Bambi92 może masz rację chyba niepotrzebnie narzucamy sobie presję na dziecko. Czas zacząć cieszyć się małżeństwem, może te wakacje coś dadzą 🙃

    2+3 myślę, że tylko szczera rozmowa może Wam pomóc..

    Mart768 lubi tę wiadomość

    🙋🏻‍♀️ 28 lat 🙋🏻‍♂️ 29 lat

    AMH 5,03 ✅
    Jeden drożny jajowód ❌
    Endomenda 🆘, Hashimoto 🆘

    🧔🏻🆘
    oligozoospermia.

    1️⃣ 9️⃣.

    📝 29 VII - transfer 💚🍀🤞🏻5.1.1. 🍀
    ❄️ 4.2.2. ✨

    🤱🏻 26.04.2024r. Lilianna
    👶🏻3950g, 62 cm Miłości💖

    "Być może będziesz musiała stoczyć bitwę więcej niż raz, aby ją wygrać". ❤️

    "Bądź tęczą w czyjejś chmurze. " 🧚🏻‍♀️

    age.png
  • Pocahontas16 Autorytet
    Postów: 1143 3081

    Wysłany: 8 lipca 2022, 12:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Krakus wrote:
    Hej Dziewczyny,
    śledzę Was parę razy dziennie od maja, trzymam kciuki za testujące, czekam z Wami na wyniki bet i wizyt - do tej pory z ukrycia, ale dzisiaj chciałabym dołączyć do Waszej społeczności.
    Krótko o nas mam nadzieję będzie w opisie, jeśli dobrze go dodałam :) Ja 30 lat, mąż 35, staramy się o 1 dziecko od 12.2021, po drodze poronienie w marcu. Od czerwca po badaniach i suplach dostaliśmy zielone światło do starań. Był piękny pęcherzyk, sprawdzony prog 7 DPO, Duphaston na wszelki wypadek. Okres spóźnia mi się 4 dni, ale wynik dzisiejszej bety - 0.
    Czy to możliwe, żeby Duphaston hamował miesiączkę? Napisałam do lekarza na czacie, ale pewnie zanim odpisze to minie parę dni. Mam nadzieję, że okres wreszcie nadejdzie i będę mogła rozpocząć kolejny cykl w lipcu. Plan na lipiec - brakujące badania z 1 etapu :)
    Przesyłam Wam dużo ciepła z deszczowego w tej chwili Krakowa! :)
    Przypadkiem polubiłam

    Jeśli nadal bierzesz duphaston to on blokuje okres, to jego zadanie :D jeśli beta 0 to Możesz odstawić, wtedy po kilku dniach przyjdzie okres

    👰🤵 22.05.2021
    starania od 07.2021
    👩 - 28
    07.2022 drożność ✅
    14.08.2022- ⏸️
    16.08.2022- beta 310 mIU/ml 🍀
    19.08.2022- beta 1046 mIU/ml 🍀 (przyrost 127%)

    🧔29
    badanie nasienia ✅ morfologia 14%

    hZAtp2.png
  • Pocahontas16 Autorytet
    Postów: 1143 3081

    Wysłany: 8 lipca 2022, 12:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A propo tego wątku o 4 dziecku to to była raczej dygresja niż przytyk do 2+3. Co nie zmienia faktu, że takie rzeczy trzeba przegadac na poważnie :)

    Kasia95, Karo1234, 2+3, Lolka997, Kluska95, Mart768, Poziomka9204, Tabeaa lubią tę wiadomość

    👰🤵 22.05.2021
    starania od 07.2021
    👩 - 28
    07.2022 drożność ✅
    14.08.2022- ⏸️
    16.08.2022- beta 310 mIU/ml 🍀
    19.08.2022- beta 1046 mIU/ml 🍀 (przyrost 127%)

    🧔29
    badanie nasienia ✅ morfologia 14%

    hZAtp2.png
  • Kasia95 Autorytet
    Postów: 2681 2830

    Wysłany: 8 lipca 2022, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocahontas16 wrote:
    A propo tego wątku o 4 dziecku to to była raczej dygresja niż przytyk do 2+3. Co nie zmienia faktu, że takie rzeczy trzeba przegadac na poważnie :)

    Otóż to. Rozmowa to tylko tyle i aż tyle :)

    💊 Euthyrox 50

    11.07.2022 progesteron 21,40
    12.07.2022 (8dpo) ⏸✊
    13.07.2022 beta 10,8 🥰 kiełkuj zdrowo fasolko <3
    15.07.2022 beta 42,3 🥰 przyrost 320%!
    29.07.2022 - 2 mm człowieczka i bijące ❤️
    09.08.2022- 1,14cm fasolki 🥰
    30.08.2022- 4cm skaczącego dzidziutka 😊
    20.09.2022- niskie ryzyka, Blanka 👧
    07.11.2022-USG II trymestru (335gram) 👧

    0n88p2.png
  • Agn1000 Autorytet
    Postów: 1003 1834

    Wysłany: 8 lipca 2022, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja proszę o dopisanie mnie na 17ego lipca ☺️☺️

    Staramy się z mężem od lutego. Mam nadzieję ze tym razem te wiruski zadziałają 😅

    Trzymam kciuki za pozostałe babeczki 🤞

    Karo1234, Krakus, Kasiaaa.97, cukierniczka, Gwiazdeczka 93, Mart768, Poziomka9204, Tabeaa, Anett93 lubią tę wiadomość

    Starania o pierwsze 👶
    na luzie od 10.2021
    na poważnie 02.2022

    🙋‍♀️28
    09.2022 TSH 2,7❌->10.2022 TSH 1,5 ✅
    10.2022 polip 11mm ❌histeroskopia-> polip usunięty ✅
    Suple: pregnastart, olej z wiesiołka
    Od sierpnia: inozytol, kubeczek fertilily
    🙋‍♂️ 32
    08.2022 badanie nasienia koncentracja✅
    morfologia 3% ❌
    Suple:fertilman

    Plan:
    02.23 HSG
    04/05.23 IUI
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 8 lipca 2022, 12:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocahontas16 wrote:
    Przypadkiem polubiłam

    Jeśli nadal bierzesz duphaston to on blokuje okres, to jego zadanie :D jeśli beta 0 to Możesz odstawić, wtedy po kilku dniach przyjdzie okres

    Widzisz każdy mówi że duphaston blokuje okres a mój lekarz na wczorajszej wizycie opieprzył mnie dlaczego odstawiłam skoro okres nie przyszedł (minęło już 5 dni od ostatniej tabletki i dalej nie ma)... Naprawdę uważałam go za dobrego lekarza z doświadczeniem ale chyba czas zmienić. Moje cykle po poronieniu stały się idealne jak w zegarku 28/29 dni, nigdy wcześniej tak nie miałam. Potem lekarz wprowadził swoje leczenie. Fakt że progesteron miałam niski ale uważam że te jego "leczenie "duphastonem doprowadzi że w ciążę tym bardziej nie zjade. Mój organizm w drugiej fazie cyklu po nim szaleje, śluz płodny utrzymywał się prawie 2 tygodnie, ciągle bolał mnie brzuch a na dodatek okresu nie widać na horyzoncie przez co cykle trwają teraz 35 dni...

    Z drugiej strony posłuchałam waszych rad. Niedługo mam pierwsze spotkanie z psychologiem.
    Długo myślałam o tym co się działo w ostatnich miesiącach. Zmieniam swoje myślenie. Postanowiłam odstawić duphaston i nie kontrolować owulacji. Co ma być to będzie i trzeba się z tym pogodzić. Ostatnio mieliśmy większe spotkanie ze znajomymi ( oczywiście każdy ma dzieci ) i coś we mnie pękło. Gdzieś tam pojawiła się myśl dlaczego to tylko ja nie mogę być mamą ale bardziej zobaczyłam siebie w roli "dobrej cioci " bo być może to jedna okazja do przelania instynktu macierzyńskiego choć na cudze dzieci. Dodatkowo zaczęłam mówić wprost że jesteśmy bezpłodni i nigdy nie będziemy mieli dzieci. Mam nadzieję że w końcu każdy odpuści i nie będzie już pytać o dzieci. Niektórym zrobiło się głupio inni chyba się cieszą że nam się nie układa a ja wreszcie mam gdzieś kto coś o mnie myśli. Czas zadbać o swoje zdrowie psychiczne i małżeństwo a los sam zdecyduje....

    natkurka, wellwellwell, Kasia95, AgulaM, Anett93 lubią tę wiadomość

  • natkurka Autorytet
    Postów: 3085 1788

    Wysłany: 8 lipca 2022, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anqu wrote:
    Widzisz każdy mówi że duphaston blokuje okres a mój lekarz na wczorajszej wizycie opieprzył mnie dlaczego odstawiłam skoro okres nie przyszedł (minęło już 5 dni od ostatniej tabletki i dalej nie ma)... Naprawdę uważałam go za dobrego lekarza z doświadczeniem ale chyba czas zmienić. Moje cykle po poronieniu stały się idealne jak w zegarku 28/29 dni, nigdy wcześniej tak nie miałam. Potem lekarz wprowadził swoje leczenie. Fakt że progesteron miałam niski ale uważam że te jego "leczenie "duphastonem doprowadzi że w ciążę tym bardziej nie zjade. Mój organizm w drugiej fazie cyklu po nim szaleje, śluz płodny utrzymywał się prawie 2 tygodnie, ciągle bolał mnie brzuch a na dodatek okresu nie widać na horyzoncie przez co cykle trwają teraz 35 dni...

    Z drugiej strony posłuchałam waszych rad. Niedługo mam pierwsze spotkanie z psychologiem.
    Długo myślałam o tym co się działo w ostatnich miesiącach. Zmieniam swoje myślenie. Postanowiłam odstawić duphaston i nie kontrolować owulacji. Co ma być to będzie i trzeba się z tym pogodzić. Ostatnio mieliśmy większe spotkanie ze znajomymi ( oczywiście każdy ma dzieci ) i coś we mnie pękło. Gdzieś tam pojawiła się myśl dlaczego to tylko ja nie mogę być mamą ale bardziej zobaczyłam siebie w roli "dobrej cioci " bo być może to jedna okazja do przelania instynktu macierzyńskiego choć na cudze dzieci. Dodatkowo zaczęłam mówić wprost że jesteśmy bezpłodni i nigdy nie będziemy mieli dzieci. Mam nadzieję że w końcu każdy odpuści i nie będzie już pytać o dzieci. Niektórym zrobiło się głupio inni chyba się cieszą że nam się nie układa a ja wreszcie mam gdzieś kto coś o mnie myśli. Czas zadbać o swoje zdrowie psychiczne i małżeństwo a los sam zdecyduje....

    Bardzo bardzo sie ciesze ze podjelas sie pracy nad soba❤️ Mysle ze twoje zycie zyska zupelnie nowa jakosc. Mam nadzieje ze trafisz na super specjaiste. Gdyby nie, nie zniechecaj sie. Nie jest tak prosto znalezc specjaliste ktory bedzie Nam odpowiadal. Jednak warto sie nie poddawac

    ❤Starania od: Maj 2022:


    05.08.2022 - ⏸
    05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
    08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml

    27.04.2023🤱💙
  • wellwellwell Autorytet
    Postów: 3538 4102

    Wysłany: 8 lipca 2022, 13:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anqu wrote:
    Widzisz każdy mówi że duphaston blokuje okres a mój lekarz na wczorajszej wizycie opieprzył mnie dlaczego odstawiłam skoro okres nie przyszedł (minęło już 5 dni od ostatniej tabletki i dalej nie ma)... Naprawdę uważałam go za dobrego lekarza z doświadczeniem ale chyba czas zmienić. Moje cykle po poronieniu stały się idealne jak w zegarku 28/29 dni, nigdy wcześniej tak nie miałam. Potem lekarz wprowadził swoje leczenie. Fakt że progesteron miałam niski ale uważam że te jego "leczenie "duphastonem doprowadzi że w ciążę tym bardziej nie zjade. Mój organizm w drugiej fazie cyklu po nim szaleje, śluz płodny utrzymywał się prawie 2 tygodnie, ciągle bolał mnie brzuch a na dodatek okresu nie widać na horyzoncie przez co cykle trwają teraz 35 dni...

    Z drugiej strony posłuchałam waszych rad. Niedługo mam pierwsze spotkanie z psychologiem.
    Długo myślałam o tym co się działo w ostatnich miesiącach. Zmieniam swoje myślenie. Postanowiłam odstawić duphaston i nie kontrolować owulacji. Co ma być to będzie i trzeba się z tym pogodzić. Ostatnio mieliśmy większe spotkanie ze znajomymi ( oczywiście każdy ma dzieci ) i coś we mnie pękło. Gdzieś tam pojawiła się myśl dlaczego to tylko ja nie mogę być mamą ale bardziej zobaczyłam siebie w roli "dobrej cioci " bo być może to jedna okazja do przelania instynktu macierzyńskiego choć na cudze dzieci. Dodatkowo zaczęłam mówić wprost że jesteśmy bezpłodni i nigdy nie będziemy mieli dzieci. Mam nadzieję że w końcu każdy odpuści i nie będzie już pytać o dzieci. Niektórym zrobiło się głupio inni chyba się cieszą że nam się nie układa a ja wreszcie mam gdzieś kto coś o mnie myśli. Czas zadbać o swoje zdrowie psychiczne i małżeństwo a los sam zdecyduje....

    Bardzo fajnie, że zdecydowałaś się na wizytę u specjalisty. 🙂 Mam nadzieję, że trafisz na kompetentną osobę, trzymam za Ciebie kciuki 🤞

    🩷 Liliana, 13.04.2023, 55cm, 3550g 🩷

    age.png
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2422 6149

    Wysłany: 8 lipca 2022, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo1234 wrote:
    Kurcze, żeby 2+3 tego źle nie odebrała... ja uważam, że warto rozróżnić te dwie sytuacje. Tej cytowanej dziewczyny, której mąż nie chce więcej dzieci i 2+3, gdzie mąż nie powiedział, że nie chce.
    Wtedy to ich osobista sprawa czy czują potrzebę mieć 1 czy 7.
    Bardziej chyba chodzi o to, że nie powiedział, jeśli faktycznie nie chce, więc 2+3 mogła się nastawiać, że chce, czekała na owulacje, dbała o to i miała plany i nadzieje, niezależnie od tego czy ma już dzieci czy nie.
    Więc miała prawo czuć się rozczarowana.

    Tak tak, ja się odniosłam do tamtego wątku, nie do sytuacji 2+3, więc 2+3 proszę się na mnie obrażać, to nie o Was :) odniosłam się do tematu poruszonego przed Pocahontas, zbieżność ilości potomstwa trochę przypadkowa.

    Tamten wątek jest po prostu idealnym przykładem na to, że czasem kobiety zapominają o swoich partnerach, traktując ich trochę jak maszynkę do spełnienia tylko i wyłącznie SWOICH planów, mimo ich wyraźnego sprzeciwu. Co więcej, tam chyba ta koleżanka nadal próbowała negocjować swoje stanowisko z osobami, które jej pisały, że powinna jednak wziąć pod uwagę zdanie męża, wiec coś mi się wydaje, że to taka drama queen jak koleżanka z wątku majowego, która tylko szukała na forum potwierdzenia dla swojej tezy, że mąż zły, bo OTWARCIE POWIEDZIAŁ, że nie chce 4 dziecka.

    Twoja sytuacja 2+3 nie odbiega od naszych, nam tez się to zdarza, że mężowie odmawiają posłuszeństwa w dniach płodnych. Również polecam rozmowę, może jest konkretny powód, a może to tylko przypadek i gorszy dzień. Trzymam kciuki! 🤞

    natkurka, Karo1234, Kasia95, 2+3, AgulaM, Mart768, Poziomka9204, Pfry lubią tę wiadomość

    preg.png

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
  • verliebtindich Autorytet
    Postów: 2422 6149

    Wysłany: 8 lipca 2022, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia95 wrote:
    A ja tak po części się z Wami zgodzę, a po części nie ;)
    Myślę, że nie ma różnicy czy ktoś ma już dzieci czy nie. Każdy chce przeżyć życie na swój sposób, każdy ma swoje cele i pragnienia i nie nam oceniać ich słuszność. Zgodzę się jednak z tym, że do tanga trzeba dwojga. Nie sztuką jest zrobić dziecko, a wychować je wspólnie. Niestety nam kobietom często spadają klapki na oczy, chcemy i koniec, nic innego się nie liczy. Ja uważam, że jeśli nie radzimy sobie z tym to warto przepracować te emocje u psychologa. Nie przytłaczajmy tak swoich partnerów SWOIMI potrzebami, ich potrzeby są również ważne a spokojna rozmowa bardzo oczyszcza atmosferę.

    Ja wyraźnie napisalam, że jeśli oboje partnerów chce mieć nawet i 7 dzieci, to kibicuję, ale jesli mają trójkę, a mąż nie chce czwartego, to wymuszanie na nim tego jest bardzo nie w porządku i większość trzeźwo myslacych osob, pytanych o zdanie, odpowie, że to nie jest dobry pomysł. Odnoszę się, żeby była jasność, cały czas do tamtego wątku, nie do sytuacji którejkolwiek z nas tutaj.

    Mart768 lubi tę wiadomość

    preg.png

    24.03.2023: Zosia, 1950g, 48 cm 👶🥰🌷
  • Gwiazdeczka 93 Autorytet
    Postów: 1077 1807

    Wysłany: 8 lipca 2022, 13:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocahontas16 wrote:
    mój lekarz mówi, że powyżej 10 już jest git :) kasia z wiecejnizhomorny mówiłą, że warto dążyć do 12 i wyżej :)

    btw ja dzisiaj zrobiłam proga, 7dpo - zobaczymy co wyjdzie
    Właśnie wiem, wiem , ale chyba na podstawie poziomu mojego estradiolu chyba tak zasugerował, nie wiem 🤔😯
    Właśnie skończyłam oglądać live Kasi z dietetyk Iwona 😉o przewadze estrogenowej 😉
    I jak ważna jest harmonia estrogenow z progesteronem 😊

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2022, 15:04

    Starania od 02.2021
    Ona :
    29 lat
    Hashimoto
    TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
    Wit.D3 na granicy

    suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖

    On:
    32 lat
    Ruchliwość i żywotność ❌❌
    Żylaki p.n. III stopnia

    17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników

    Czerwiec :
    HBA 14% 😔 ❌
    Morfologia 1%
    Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
    Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
    Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌

    DFI16%✅
    HDS 14%✅


    Listopad:
    IVF czas start
  • natkurka Autorytet
    Postów: 3085 1788

    Wysłany: 8 lipca 2022, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dzisiaj chyba zrobie test pewnie nie wyjdzie bo jestem 9/10 dpo ale kurde ciagle przez pona tydzien tak mnie ćmi jajnik lewy. Zastanawiam sie czy to nie jakies zapalenie? Chyba umowie sie na usg bo w zasadzie jajniki jesli czulam to tak okolo 2-3 dni w cyklu, okoloowulacyjnie.

    No chyba ze zawsze cos takiego mialam a nie zwracalam uwagi. Sama nie wiem ale raczej nie mialam tak nigdy :( troche to uciazliwe. Bralam tez jakis ibuprom ale nie podzialalo.

    ❤Starania od: Maj 2022:


    05.08.2022 - ⏸
    05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
    08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml

    27.04.2023🤱💙
  • ForgetMeeNot Autorytet
    Postów: 1402 1965

    Wysłany: 8 lipca 2022, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    natkurka wrote:
    Ja dzisiaj chyba zrobie test pewnie nie wyjdzie bo jestem 9/10 dpo ale kurde ciagle przez pona tydzien tak mnie ćmi jajnik lewy. Zastanawiam sie czy to nie jakies zapalenie? Chyba umowie sie na usg bo w zasadzie jajniki jesli czulam to tak okolo 2-3 dni w cyklu, okoloowulacyjnie.

    No chyba ze zawsze cos takiego mialam a nie zwracalam uwagi. Sama nie wiem ale raczej nie mialam tak nigdy :( troche to uciazliwe. Bralam tez jakis ibuprom ale nie podzialalo.

    Trzymam kciuki za dwie kreseczki.
    Jeśli chodzi o ibuprofen to ja podczas starań unikam w drugiej fazie cyklu. Jak muszę, to łykam paracetamol, który w ciąży jest bezpieczny. 😊

    38 lat
    02.2019 👧🏼 cc i 10.2020 👦 cc

    30.08 Beta-HCG 4,81 🙈 Prog 19,8 ( 9dpo)
    31.08 Beta-HCG 8,10 ( 10dpo)
    01.09 Beta-HCG 16,59 Prog 31,78 ( 11dpo)
    03.09 Beta-HCG 30,5 prog 29,57(13dpo)przyrost87,5%🙏🏼🥺
    05.09 Beta-HCG 44,34 prog 28,99, (15 dpo) przyrost 47,6%
    07.09 Beta-HCG 89,08 prog 31,70 (17dpo) przyrost 102%
    09.09 Beta-HCG 230,70 prog 29,89 (19dpo) przyrost 158%
    10.09 Beta-HCG 341 (20 dpo) przyrost 120%
    12.09 Beta-HCG 883,60 ( 22dpo) przyrost 158,9%
    16.09 Beta- HCG 3871 przyrost 109,4%

    13.09 pęcherzyk ciążowy 4mm ❤️🥹
    24.09 Kropek 0,59mm z bijącym serduszkiem ❤️❤️❤️❤️
    27.09 Kropek ma już 1 cm/ krwiak w macicy
    04.10 Mały człowiek ma już 16,6 mm i ❤️ bije 172/m
    31.10 Badania prenatalne. Ryzyka niskie ❤️❤️❤️❤️
    14.11 wynik Sanco - zdrowy chłopczyk 💙😍💙
    23.02. Usg 3 trymestru 1524 g zdrowego chłopczyka 28t3d
    e88641834f.png
  • natkurka Autorytet
    Postów: 3085 1788

    Wysłany: 8 lipca 2022, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ForgetMeeNot wrote:
    Trzymam kciuki za dwie kreseczki.
    Jeśli chodzi o ibuprofen to ja podczas starań unikam w drugiej fazie cyklu. Jak muszę, to łykam paracetamol, który w ciąży jest bezpieczny. 😊
    A czy patacetamol jest tez przeciwzapalny? Bo tez bolała mnie troche szyja bo źle spałam no i postanowilam wziac ibuprom z racji tego ze nie wierze w dwie kreski ;)

    ❤Starania od: Maj 2022:


    05.08.2022 - ⏸
    05.08.22 beta 49,99 mlU/ml
    08.08.2022 beta 237,7 mlU/ml

    27.04.2023🤱💙
  • 2+3 Autorytet
    Postów: 661 1197

    Wysłany: 8 lipca 2022, 14:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocahontas16 wrote:
    Anett tule :(

    Verlie u mnie zawsze to endo było bardziej wyzoomowane, ale kształtem przypomina endo :D super wynik! <3

    2+3, moim zdaniem Twoja sytuacja jest trochę inna niż większości z nas- my walczymy o to pierwsze dziecko, czyli walczymy też z myśleniem czy kiedykolwiek ktoś do nas powie mamo. Czy Twój mąż wgl chce 4tego dziecka? Kojarzę, że byłaś mocno rozgoryczona wakacjami, że duże koszty dla tak dużej rodziny itd..może on sabotuje bo po prostu nie chce 4tego dziecka, może się boi o finanse... warto o tym porozmawiać
    mężczyźni patrzą na takie sytuacje bardziej racjonalnie

    ostatnio widziałam jak jakaś dziewczyna założyła wątek -mąż nie chce kolejnego dziecka- w opisie padło " no okej ostatnie 3 lata zwłasza z drugim dzieckiem było cięzkie, ale..." - nie znam tej sytuacji, ale kurcze wmuszanie kolejnego dziecka partnerowi, gdzie same wiecie jak nieraz traktowani są męzowie po urodzeniu dziecka (któraś z Was nawet wspomniała) jest wg mnie nie fair, tak jak pisałyście do tanga trzeba dwojga- psychinie i fizycznie
    Mąż chce kolejnego i nigdy nie miał problemu z większą ilością dzieci. Mamy dom, mamy warunki, na finanse nie narzekamy, on bardziej jest dusi grosz stąd ta akcja z wakacjami... On zawsze powtarzał, że dla niego nie jest problem kolejne dziecko, ale że różnie może być z ciążą lub porodem, miałam różne ciążę jak i porody, różne scenariusze, lepsze i gorsze... Rozumiem go, wiadomo też mam obawy...
    Ale odkąd na serio było że staramy się o 4, bywa różnie w okolicach owu.. sytuacja z wczoraj/dziś to nie pierwszy raz.. gdy rozmawiamy zapewnia mnie że on chce, że nie robi tego na siłę itd...

    natkurka, Poziomka9204 lubią tę wiadomość

    Na pokładzie:
    💙 09.2012 sn
    💜 04.2015 cc
    💜 05.2017 cc

    09.2019 cichutko marzy mi się 4...
    01.2022 starania na serio...
    03.2022 BC 💔😭

    16 cykl starań po BC...
    17.05.23 15:15 szok ⏸️ ❤️🌈
    18.05.23 beta 261,90 // prog 28,10 ❤️🙏
    29.05.23 beta 29165 😲❤️ // prog 17,20 😥🙏
    30.05.23 wizyta - pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym, bez echa zarodka ❤️🙏
    13.06.23 1,5 cm dzidzi i jest serduszko ❤️
    22.06.23 [wizyta kontrolna przez plamienia] 2,44 cm i bije ❤️
    03.07.23 wizyta 4 cm i bije ❤️
    12.07 14:00 prenatalne
    preg.png
  • Pocahontas16 Autorytet
    Postów: 1143 3081

    Wysłany: 8 lipca 2022, 14:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gwiazdeczka 93 wrote:
    Właśnie wiem, wiem , ale chyba na podstawie poziomu mojego estradiolu chyba tak zasugerował, nie wiem 🤔😯
    Właśnie skończyłam oglądać live Kasi z dietetyk Iwona 😉o przewadze estrogenowej 😉
    I jak ważne jest harmonia estrogenow z progesteronem 😊
    Właśnie muszę obejrzeć ten live, on jest gdzieś zapisany?

    👰🤵 22.05.2021
    starania od 07.2021
    👩 - 28
    07.2022 drożność ✅
    14.08.2022- ⏸️
    16.08.2022- beta 310 mIU/ml 🍀
    19.08.2022- beta 1046 mIU/ml 🍀 (przyrost 127%)

    🧔29
    badanie nasienia ✅ morfologia 14%

    hZAtp2.png
  • 2+3 Autorytet
    Postów: 661 1197

    Wysłany: 8 lipca 2022, 14:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie było mnie od rana - praca, na dodatek dziś wyjazdowa...
    Mąż chce i wielokrotnie mi to powiedział, dzisiaj rano również.
    Nigdy go nie naciskałam.
    Jak odwiozłam dzieci do przedszkola i wróciłam, oczywiście mąż połapał się że coś jest nie tak.. no tak nie byłam tak wesoła i rozmowna jak nawet dzień wcześniej... Więc powiedziałam otwarcie, w sumie to co napisałam tu rano... A on - przecież mówiłaś mi że owulacja będzie w środę, więc przecież wróciłem z delegacji i sam zainicjowałem w nocy, żeby się udało, to nie wystarczy?
    Noooo owszem mówiłam mu kiedy owu, jakoś przed weekendem ale mówiłam czwartek 🤦‍♀️
    Sam wstał przytulił i powiedział, że może mu się coś pomieszało i czy teraz coś jeszcze się uda i zabrał mnie do łóżka... Było to bardzo miłe i potwierdzające że on też tego chce...
    A temat kolejnego dziecka jest u nas od 2 lat, było analizowane i przegadane wszystko pod kątem pracy mojej, domu, auta itd its

    Nie obraziłam się za poruszenie matki 3 dzieci chcącej kolejnego. Moja/nasza sytuacja jest inna.. mam nadzieję, że mąż mnie nie okłamuje..

    natkurka, Karo1234, verliebtindich, Gwiazdeczka 93, ForgetMeeNot, Lolka997, Kluska95, AgulaM, Madziq6, Kasia95, Poziomka9204, Pfry, Tabeaa, Anett93 lubią tę wiadomość

    Na pokładzie:
    💙 09.2012 sn
    💜 04.2015 cc
    💜 05.2017 cc

    09.2019 cichutko marzy mi się 4...
    01.2022 starania na serio...
    03.2022 BC 💔😭

    16 cykl starań po BC...
    17.05.23 15:15 szok ⏸️ ❤️🌈
    18.05.23 beta 261,90 // prog 28,10 ❤️🙏
    29.05.23 beta 29165 😲❤️ // prog 17,20 😥🙏
    30.05.23 wizyta - pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym, bez echa zarodka ❤️🙏
    13.06.23 1,5 cm dzidzi i jest serduszko ❤️
    22.06.23 [wizyta kontrolna przez plamienia] 2,44 cm i bije ❤️
    03.07.23 wizyta 4 cm i bije ❤️
    12.07 14:00 prenatalne
    preg.png
  • 2+3 Autorytet
    Postów: 661 1197

    Wysłany: 8 lipca 2022, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karo1234 wrote:
    Kurcze, żeby 2+3 tego źle nie odebrała... ja uważam, że warto rozróżnić te dwie sytuacje. Tej cytowanej dziewczyny, której mąż nie chce więcej dzieci i 2+3, gdzie mąż nie powiedział, że nie chce.
    Wtedy to ich osobista sprawa czy czują potrzebę mieć 1 czy 7.
    Bardziej chyba chodzi o to, że nie powiedział, jeśli faktycznie nie chce, więc 2+3 mogła się nastawiać, że chce, czekała na owulacje, dbała o to i miała plany i nadzieje, niezależnie od tego czy ma już dzieci czy nie.
    Więc miała prawo czuć się rozczarowana.
    Dziękuję. Spokojnie nie odebrałam tego bezpośrednio 😉 Jest wszystko ok 🙂

    Karo1234 lubi tę wiadomość

    Na pokładzie:
    💙 09.2012 sn
    💜 04.2015 cc
    💜 05.2017 cc

    09.2019 cichutko marzy mi się 4...
    01.2022 starania na serio...
    03.2022 BC 💔😭

    16 cykl starań po BC...
    17.05.23 15:15 szok ⏸️ ❤️🌈
    18.05.23 beta 261,90 // prog 28,10 ❤️🙏
    29.05.23 beta 29165 😲❤️ // prog 17,20 😥🙏
    30.05.23 wizyta - pęcherzyk ciążowy z pęcherzykiem żółtkowym, bez echa zarodka ❤️🙏
    13.06.23 1,5 cm dzidzi i jest serduszko ❤️
    22.06.23 [wizyta kontrolna przez plamienia] 2,44 cm i bije ❤️
    03.07.23 wizyta 4 cm i bije ❤️
    12.07 14:00 prenatalne
    preg.png
  • Gwiazdeczka 93 Autorytet
    Postów: 1077 1807

    Wysłany: 8 lipca 2022, 15:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pocahontas16 wrote:
    Właśnie muszę obejrzeć ten live, on jest gdzieś zapisany?
    Live jest zapisany na Kasi profilu 😉

    Starania od 02.2021
    Ona :
    29 lat
    Hashimoto
    TSH 1,3 (euthyrox 75/100)
    Wit.D3 na granicy

    suplementacja i pozytywne myślenie 🌸💖

    On:
    32 lat
    Ruchliwość i żywotność ❌❌
    Żylaki p.n. III stopnia

    17.03.2022 embolizacja żylaków p.n.--‐---》czekamy na poprawę wyników

    Czerwiec :
    HBA 14% 😔 ❌
    Morfologia 1%
    Koncentracja 4,86 mln/ml😔❌
    Ruch postępowy 10,69% (gdzie min.32%) 😔❌
    Ruchome 19,5% (gdzie min.40%)😔❌

    DFI16%✅
    HDS 14%✅


    Listopad:
    IVF czas start
‹‹ 64 65 66 67 68 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ