Listopadowe Groszki 2014
-
WIADOMOŚĆ
-
Aasienkaa wrote:Jej dziewczyny dla mnie to o czym mówicie to magia:) Jejjjjjku.. zaraz oszaleje mam dziś mega doła, wszystko mnie drażni tak mega, mega... czuję się jakbym zaraz miała eksplodować a do testowania tyle jeszcze czasu.....wrrrrrrrr
jA MAM to samo mam dzisiaj takiego dloa ze masakra...juz mam dośććniech wkoncu przyjdzie okres i bedzie spokoj... -
Ja przeciez nie strasze. Wystarczy poczytac w necie, to samo powie kazdy doswiadczony w temacie ginekolog!
'Typy wirusa HPV dzielimy na:
• wysokiego ryzyka (16, 18, 31, 33, 35, 45, 51, 52, 58) – powodują zmiany tzw. dysplastyczne (CIN) na szyjce macicy oraz raka szyjki macicy;
• niskiego ryzyka (6, 11) – odpowiadają za rozwój brodawek płciowych i kłykcin kończystych.
Zakażenie genitalnymi typami HPV 6 i 11 może prowadzić do samoistnych poronień we wczesnej fazie ciąży (stwierdzono obecność DNA wirusów HPV w próbkach pobranych aż z 70% płodów po poronieniu samoistnym). U kobiet, które przeszły zakażenie wirusem HPV istnieje ok. 3 razy większe ryzyko utraty ciąży. Nie odkryto leku zwalczającego wirus HPV. leczy sie zmiany, które spowodował.'
Jest tez cos takiego jak hpv w gardle, wiadomo skad sie bierze..jak maz jest zakazony, to droga prosta.
Kochane to nie jest cos co mozna lekcewazyc! Naprawde wiem co mowie, sama przez to przeszlam pare lat temu, takze nie sa to info wyczytane czy wyssane z palca.
Traktujcie hpv z przymruzeniem oka ;)Ale potem nie placzcie jak przy poronieniu czy porodzie martwego plodu wyjdzie Wam zakazenie hpv, bo zmiany nie byly usiwane czy leczone Faktycznie tarczyca wazniejsza, jak nic.
Ps. Ja mialam dwie brodawki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 20:25
Nona lubi tę wiadomość
-
Ja rozumiem ale to po pierwsze podejrzenie nie diagnoza, po drugie jeżeli była u specjalisty to jednak powinna słuchać się jego rad a nie teraz panikować i leczyć się na własną rękę- jakieś leki na receptę. Zapewne jak będzie potrzebne to lekarz wdrąży leczenie jeżeli okaże się prawdą to HPV. Ja się już tyle rad naczytałam w necie- niekiedy sprzecznych więc staram się na to uważać a stres nie sprzyja staraniom
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 20:32
-
Mimi86 wrote:co do tego hpv to wiesz ja nie boje sie ze mnie wysypie bo ja to mam kupe lat jednego babelka tych samych rozmiarow, kazal poczekac do stycznia bo umowi mnie na zdiagonozowanie tego w szpitalu w bytomiu. o cesarkach pisze tez na naecie - owszem on mi mowil ze sa dwe skzoly jedni pozwalaja rodzic inni nie, ale lepiej sie pozbyc, tyle ze teraz najwazniejsza tarczyca. luz ja ie panikuje wcale tyle lt to mam ze poczekam do stycznia, ale dziekuje bardzo za odpis
Mimi86 lubi tę wiadomość
-
Daisy wrote:Mimi a co ma tarczyca do hpv? Ja bym sie na Twoim miejscu bardziej hpv zmartwila, ja przez moje mialam podejrzenie raka szyjki macicy i zabiegi na szyjce i dlugotrwale leczenie. Na same szczepienia wydalam 1500zl..To jest bardzo powazna sprawa, wazniejsza niz tarczyca. Ja bym panikowala. Ba panikowalam i byl powod. Zrobil Ci cytologie i kolposkopie? Z cytologii hpv nie wyjdzie, jedynie z kolposkopii, pamietaj o tym. A co Twoj maz na to? Przeciez sie nadkazacie caly czas jeden drugiego. Jak zajdziesz w ciaze to wtedy bedzie dramat dopiero, tarczyca sie przy tym chowa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 20:46
Malina_88 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Morwa testy na hpv sa drogie..same typy te 2 onkogenne to kiedys to byl koszt od 150zl w gore, wszystkich jest 35 typow wiec koszt spory, ale wiadomo jakos tam sie cena zaniza. Cytologia wykaze zmiany w obrebie szyjki macicy jedynie, uszkodzenia nablonka itp, np. od grzybicy, stosunkow itp. Nie wykaze Ci jednak, ze to od hpv. Badanie cytologiczne jest daleko za kolposkopia. Ja mialam 2 brodawki jak pisalam a mialam Pap3/4 czyli atypowe liczne komorki nieznanego pochodzenia.
Malina ja Jej nie powiedzialam ze ma sie leczyc na wlasna reke. Poradzilam Jej wizyte u dermatologa. On bedzie na pewno wiedzial czy to hpv. Sama pisala, ze tylu lekarzy Jej nic na ten temat nie mowilo, a teraz, ze ten cos napomknal ze podejrzewa hpv. No ale tak jak piszesz, wierzmy ginom. Ktoremu z Jej ginow bys zaufala?Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 21:21
-
Morwa wrote:Diasy HPV w cytologii nie wychodzi no co ty ? Ja robiłam w laboratorium badania pod kontem wielu rzeczy tam były grzyby wirusy i wszystkie ścierwo tego świata ... wydalam na to ponad 400 zł pobieral i wymaz z szyki macicy i z cewki moczowej żeby zdawać to wszystko i na szczęście wszystko z wynikiem ujemnym , dodatkowo badalam się na krew pod kontem HIV i KiŁy, ale to już inne buty. To co twierdzisz ze mimo tego że badali mnie na wszystkie możliwe typy HPV to mogę być zarażona? To po jakiego h wykonują te badania w taki sposób nie lepiej napisać ze tylko koloskopia to wykryje bo juz nie kumam , oczywiście męża tez przebadano wymaz z cewki i z napleta.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 listopada 2014, 21:23
-
Milejdi wrote:U mnie dzisiaj tez mega dol, jestem podkurwiona, zmeczona, niewyspana, z okresem, wypilam lampke wina i chyba jeszcze jedna sobie zafunduje!
niestety każdą z nas dopada... pocieszać nie będę bo to i tak niewiele da musi po prostu minąć :* a winko jak najbardziej odstresuj się kochana i nabierz sił :* -
Daisy wrote:Morwa testy na hpv sa drogie..same typy te 2 onkogenne to kiedys to byl koszt od 150zl w gore, wszystkich jest 35 typow wiec koszt spory, ale wiadomo jakos tam sie cena zaniza. Cytologia wykaze zmiany w obrebie szyjki macicy jedynie, uszkodzenia nablonka itp, np. od grzybicy, stosunkow itp. Nie wykaze Ci jednak, ze to od hpv. Badanie cytologiczne jest daleko za kolposkopia. Ja mialam 2 brodawki jak pisalam a mialam Pap3/4 czyli atypowe liczne komorki nieznanego pochodzenia.
Malina ja Jej nie powiedzialam ze ma sie leczyc na wlasna reke. Poradzilam Jej wizyte u dermatologa. On bedzie na pewno wiedzial czy to hpv. Sama pisala, ze tylu lekarzy Jej nic na ten temat nie mowilo, a teraz, ze ten cos napomknal ze podejrzewa hpv. No ale tak jak piszesz, wierzmy ginom. Ktoremu z Jej ginow bys zaufala?
ja ufam mojemu każdy musi znaleźć swojego i zaufać według własnych potrzeb i oczekiwańmała.mi lubi tę wiadomość
-
Katarzyna87 wrote:Zwei w sumie powinny mieć 50% czy każdy osobno? Nie umiem tego na tej stronie, którą podałaś znaleźć.
Każdy z nich powinien być na poziomie 50% albo więcej. -
Alicja92 wrote:Zwei kresken mam wyniki
TSH 3.51uIU/ml (0.27-4.20)
FT3 3.21ph/ml (2.00-4.40)
FT4 1.13ng/dl. (0.93-1.70)
antyTPO 0.25IU/ml (0-5.61)
antyTG 3.79IU/ml (0-4.11)
jestes kobieto niesamowita!
Ojtamojtam.
FT4 25.97%
FT3 50.42%
TSH do zbicia. Masz też za niskie FT4, ale do podwyższenia go wystarczy Euthyrox albo Letrox albo cokolwiek z tyroksyną czyli z T4.
Bo to jest tak- zwykle lekarze przepisuja tyroksynę właśnie, czyli T4. Ona w organizmie przetwarzana jest na T3. Bierzemy leki i przeważnie wszystko jest ok. Czasem jednak trafia sie organizm, ktory nie bardzo radzi sobie z ta przemianą. Ilość wolnego T4 krążącego po ciele czyli FT4 zwiększa sie, a FT3 stoi w miejscu. Wtedy trzeba znaleźć lekarza, który wie, że można też suplementować hormon T3 , żeby FT3 wzrosło. Tacy lekarze w Polsce sa jeszcze w mniejszości, ale wygląda na to, że u Ciebie nie będzie tej konieczności.
U Ciebie Kasiu okaże się to po jakimś czasie brania tyroksyny- jeśli FT3 zostanie daleko w tyle, trzeba będzie sobie pomóc hormonem T3, na wszelki wypadek kupiłabym na Twoim miejscu paczkę orzechów brazylijskich i jadła 2 dziennie - jest w nich selen pomagający w przemianie jednego hormonu w drugi. Ewentualnie można kupić selen, ale porządny, z określoną dawką, a nie ten uzyskiwany z drożdży, brzuch po nim często boli no i nie wiadomo jaka jest w środku zawartość selenu
Innym naturalnym źródłem selenu jest sperma, ale tej się u nas nie przelewa, ahahahahahahaha -
Dziekuje wielka kobieto Euthyrox przez 8tyg. Najpierw przez 2 po pol i reszte po calej. Pozniej powtorka badan. Starania odkladam wlasnie do tych badan. Selen dalej lykac? Chyba nie zaszkodzi co? Biore 1x1.
Czyli kobietki lykamy drogocenny eliksir zdrowia haha -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny