Listopadowe szczęścia
-
WIADOMOŚĆ
-
Szczęściara wrote:Prolaktyna nie blokuje owulacji?
Czasem blokuje.Ale widzisz ja mialam wysoka i owu byla teraz mam w normie i z owu lipa .Wiec to chyba tez nie ma reguly.Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 14:56
Szczęściara lubi tę wiadomość
22.11-Będzie córeczka
24.01-432 (22tc)
06.02-579 (24tc)
14.02-800 (26tc)
05.03-1067 (28tc)
13.03-1250 (29tc)
27.03-1699 (31tc)
02.04-2001 (32tc)
30.04-2500 (36 tc)
13-05-3170 (38 tc )
25.05-3450 (40 tc) -
Kark bardzo mi przykro
tulam
30 lat 🍍 starania od II 2018
🩺Hashimoto, Niedoczynność tarczycy, Endometrioza I st., niskie AMH, jajowody drożne
❌ Mutacja MTHFR wariant A1289C - A/C heterozygota ❌ Białko S
❌AMH
IX 2020 0,72 -> IV 2021 0,42 ->II 2022 0,49 💪🏻
👦🏻On: morfologia 3%, reszta wyników w normie
💉IVF💊
IV 2021 Invimed Warszawa dr K. długi protokół
19.05.21 punkcja - pobrano 2 komórki jajowe - IMSI + FertileChip
22.05.21 transfer 2 zarodków 9bl I i 8bl I - CB 😭
💉IMMUNOLOGIA🦠
IV 2022 pierwsza wizyta u doc. P. w Łodzi, zlecił badania
❌TEST IMK
❌TEST CBA
❓ANA 3
✅P/c przeciwplemnikowe
❓KIR
❓HLA-C
Od X 2021 Trulicity 1,5 mg BMI 30 -> IV 2022 -11 kg, -10cm w biodrach, BMI 26,9 💪🏻 -
nick nieaktualny
-
Lekarka mi nic nie dała, powiedziała, że to jest na granicy. Ja oczywiście się naczytałam i biorę na własną rękę castagnus.
W grudniu będę robić powtórkę badań, jeśli ten cykl nic nie przyniesie.
Testy mam za 19,9 50 testów owulacyjnych plus 10 ciążowych. W tym miesiącu idę na monitoring i potwierdzę czy się zgadza ich wynik. Sprzedawca ma coś w nazwie "4you"Szczęśliwa siódemka ❤️
V leiden hetero, MTHRF 1298A-C hetero
-
Kark u mnie we wtorek wyszla beta 6,5, w srode bylo bez zmian, tylko mocny bol brzucha, w czwartek dostalam okresu i wtedy tez piersi przestały bolec. Trzymaj sie dzielnie. Ja juz sie ogarnelam, liczę na kolejny cykl. Trzymajcie kciuki za moja wizyte dzis u diabetologa. Gdyby okazalo sie ze insulina wysoka zeby dała mi metformine, bo czytałam ze to moze byc przyczyna wczesnych poronień, czyli wyjaśnienie moich 2 ciąż biochemicznych. Dam znac po 20.
Anhydra, Nona, kark lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś
- 37t2d, 2600g, 52cm -
Agagusia wrote:Kark u mnie we wtorek wyszla beta 6,5, w srode bylo bez zmian, tylko mocny bol brzucha, w czwartek dostalam okresu i wtedy tez piersi przestały bolec. Trzymaj sie dzielnie. Ja juz sie ogarnelam, liczę na kolejny cykl. Trzymajcie kciuki za moja wizyte dzis u diabetologa. Gdyby okazalo sie ze insulina wysoka zeby dała mi metformine, bo czytałam ze to moze byc przyczyna wczesnych poronień, czyli wyjaśnienie moich 2 ciąż biochemicznych. Dam znac po 20.
Trzymamy kciuki. Daj koniecznie znać po wizycie.
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
Cześć dziewczyny, nie dołączałam do tego wątku bo jakoś boję się zapeszać i boję się rozczarowania ponownego. Mam dostać @ w sobotę, ale w tym cyklu trochę inaczej się czuję (wiem, mogę się nakręcać i wkręcać sobie pewne rzeczy, ale staram się bardziej "wsłuchiwać" w swoje ciało). W sobotę (ok 7 dni po owu) robiłam progesteron, który zawsze był u mnie kiepski bo ok 17 ng/ml. Dziś dostałam wynik progesteronu z 7-8 dnia po owu - 23,50 ng/ml - nigdy nie miałam tak wysokiego. Myślicie że to może coś dobrego zwiastować? wczoraj pobolewał mnie lekko jajnik prawy (z ktorego najprawdopodobniej była owu) i brzuch jak na okres a mam dostać dopiero w sobotę. Dzisiaj też co jakiś czas lekko czuję brzuch. Piersi bolą jak zwykle co cykl, przy dotyku. nie chcę cieszyć się na zapas, ale póki co cieszę się wynikiem
Z moim M sex był najprawdopodobniej dzień po owu i 2 dni po owu a przed nic więc wiem że szanse są mniejsze...
smeg lubi tę wiadomość
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
kłot wrote:Cześć dziewczyny, nie dołączałam do tego wątku bo jakoś boję się zapeszać i boję się rozczarowania ponownego. Mam dostać @ w sobotę, ale w tym cyklu trochę inaczej się czuję (wiem, mogę się nakręcać i wkręcać sobie pewne rzeczy, ale staram się bardziej "wsłuchiwać" w swoje ciało). W sobotę (ok 7 dni po owu) robiłam progesteron, który zawsze był u mnie kiepski bo ok 17 ng/ml. Dziś dostałam wynik progesteronu z 7-8 dnia po owu - 23,50 ng/ml - nigdy nie miałam tak wysokiego. Myślicie że to może coś dobrego zwiastować? wczoraj pobolewał mnie lekko jajnik prawy (z ktorego najprawdopodobniej była owu) i brzuch jak na okres a mam dostać dopiero w sobotę. Dzisiaj też co jakiś czas lekko czuję brzuch. Piersi bolą jak zwykle co cykl, przy dotyku. nie chcę cieszyć się na zapas, ale póki co cieszę się wynikiem Z moim M sex był najprawdopodobniej dzień po owu i 2 dni po owu a przed nic więc wiem że szanse są mniejsze...
Trzymamy kciuki, aby owulka jednak się przesunęła bo w przedstawionej przez Ciebie wersji (przytulanie dzień po owu) to raczej słaba szansa na zapłodnienie... ale skoro coś Ci mówi, że się udało to wierzę, że tak będzie. Trzymam kciuki
Dopytam jeszcze skąd u Ciebie pewność co do określonego dnia występowania owulacji? Spojrzałam na Twój wykres, który co prawda przedstawia 2 fazy temp ale z uwagi na pominiecie kilku punktów pomiarowych i sporej liczbie pomiarów niepewnych....byłabym ostrożna z iterpretacją momentu owu na jego podstawie. Ale to akurat dobra wiadomość dla Ciebie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 19:46
kłot lubi tę wiadomość
PAI-1 4G/5G homo, MTHFR 677C>T/wt hetero, kariotypy OK -
nick nieaktualny
-
Już od dawna nie prowadzę na of wykresów, w ogóle mi się od tego czasu pozmieniało, skrócił mi się cykl do 25-26 dni, byłam na usg w poprzednim cyklu w 13dc i bylo juz po owu - ok 2 dni po. Teraz też przypuszczam że owu była w 11-12 dc. Mam nadzieję że w 12 a nawet w 13, też nie mierzę już skrupulatnie temp..na pewno w 15dc było juz po owu bo na to mi wskazuje temperatura choć w tym dniu akurat śluz był taki jaki powinien być, więc co do tej owu pewności nie mamAnhydra wrote:Trzymamy kciuki, aby owulka jednak się przesunęła bo w przedstawionej przez Ciebie wersji (przytulanie dzień po owu) to raczej słaba szansa na zapłodnienie... ale skoro coś Ci mówi, że się udało to wierzę, że tak będzie. Trzymam kciuki
Dopytam jeszcze skąd u Ciebie pewność co do określonego dnia występowania owulacji? Spojrzałam na Twój wykres, który co prawda przedstawia 2 fazy temp ale z uwagi na pominiecie kilku punktów pomiarowych i sporej liczbie pomiarów niepewnych....byłabym ostrożna z iterpretacją momentu owu na jego podstawie. Ale to akurat dobra wiadomość dla Ciebie
Nona wiem, że nie świadczy, natomiast mnie zaciekawiło to że jest on wyższy u mnie niż zwykle a robiłam już go z 2-3 razy. Wiem że na początku ciąży jest on właśnie na wyższym poziomie i też gdzieś tu na of kiedyś czytałam że dziewczyna która miała wysokiego proga okazało się po tygodniu ze była w ciąży. Staram się nie nakręcać, ale pewnie sama wiesz że nie jest to takie proste
Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 20:03
29l.
Wyniki męża- ok
HSG- jajowody drożne
Histeroskopia - usunięte zrosty przy szyjce macicy. Najprawdopodobniej czynnik maciczny
Po ponad 2 latach starań
16.01 BetaHCG - 195,10
20.01 Beta 896,40
24.01 Beta 2646
Czekamy na synka 💙 termin 30.09.20r. -
No wiec mam wyniki:
Glukoza na czczo: 86
Insulina na czczo: 8,72
Glukoza po 2 h: 76
Insulina po 2 h: 35,54
Pani doktor z poczatku powiedziala ze u mnie te bicheny to raczej nie przez insulinę, bo ona nie jest jakos bardzo podwyższona, choc moze to zmierzać w strone insulinooporności. Ale potem zwróciłam uwage ze jednak dlaczego zwykle po wypiciu glukoza jest ona potem wyższa, a u mnie juz drugi raz z rzędu spada, czyli insulina występuje bardzi duzy wyrzut tej insuliny, skoro obniża poziom glukozy az tak bardzo ze jest niższy niz pierwotnie. No i stwierdziła ze na czas starań przepisze mi ten Metformax Sr 500 - na noc mam brac. Mowila ze na pewno nie zaszkodzi, a jednak pomoc moze.
Jestem pełna nadziei, bo czytałam gdzies ze moze byc tak ze we wczesnej ciazy ta insulina jeszcze skacze i moze to powodować te wczesne poronienia. Zobaczymy, ale chociaz czyje ze cos robie, nie czekam na cud bezczynnie. Mam tylko nadzieje ze bede dobrze tolerowała ta metformine. I na pozne owukacje ponoc pomaga, a mi sie zdarzają takie w 18-22 dc, nawet mam drugiego syna z owu w 22dc. Działamy i zobaczymy co z tego wyniknie.
Anhydra, Nona lubią tę wiadomość
Wojtek(2012), Adaś(2015)
20.07.2019 - jest z nami Krzyś - 37t2d, 2600g, 52cm -
Agagusia wrote:No wiec mam wyniki:
Glukoza na czczo: 86
Insulina na czczo: 8,72
Glukoza po 2 h: 76
Insulina po 2 h: 35,54
Pani doktor z poczatku powiedziala ze u mnie te bicheny to raczej nie przez insulinę, bo ona nie jest jakos bardzo podwyższona, choc moze to zmierzać w strone insulinooporności. Ale potem zwróciłam uwage ze jednak dlaczego zwykle po wypiciu glukoza jest ona potem wyższa, a u mnie juz drugi raz z rzędu spada, czyli insulina występuje bardzi duzy wyrzut tej insuliny, skoro obniża poziom glukozy az tak bardzo ze jest niższy niz pierwotnie. No i stwierdziła ze na czas starań przepisze mi ten Metformax Sr 500 - na noc mam brac. Mowila ze na pewno nie zaszkodzi, a jednak pomoc moze.
Jestem pełna nadziei, bo czytałam gdzies ze moze byc tak ze we wczesnej ciazy ta insulina jeszcze skacze i moze to powodować te wczesne poronienia. Zobaczymy, ale chociaz czyje ze cos robie, nie czekam na cud bezczynnie. Mam tylko nadzieje ze bede dobrze tolerowała ta metformine. I na pozne owukacje ponoc pomaga, a mi sie zdarzają takie w 18-22 dc, nawet mam drugiego syna z owu w 22dc. Działamy i zobaczymy co z tego wyniknie.
A nie masz wyników po 1 h ? hmm
Insulina po 2 h jest wysoka,mozna przypuszczac ,ze po 1 h byla jeszcze wyzsza.No glukoza spadla ale po 2 h i moim zdaniem jest prawidlowa .Ale nie wiemy jakie masz wyniki po 1hWiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2018, 20:12
22.11-Będzie córeczka
24.01-432 (22tc)
06.02-579 (24tc)
14.02-800 (26tc)
05.03-1067 (28tc)
13.03-1250 (29tc)
27.03-1699 (31tc)
02.04-2001 (32tc)
30.04-2500 (36 tc)
13-05-3170 (38 tc )
25.05-3450 (40 tc) -
A ja mam kolejny problem .
Siostra byla na kontrolnej eizycie u gina . ma 7 mies corke. Jedno predzej poronila w 6-7 tc. Ginka nie czekajac skierowala ja na badania które robi sie po kilkakrotnym pironieniu. Diagnoza zespol fosfolipidowy. Cala ciaze leki. Nie stwierdzone utrudnia zajdcie w ciaze a jak sie zajdzie to sie wczesniej roni lub nie donosi ciazy.
Ginka sie ja pytala czy ma rodzenstwo bo to moze byc generyczne. Siostra mowi ze tak ale mam 1 corke wiec jestem zdrowa a gin jej powiedziala ze to sie moze w kazdej chwili uaktywnic. Wiec ja juz jestem cala newrowa. Siostra mowi ze to sie robi jakies badania ANA 1 i ANA 2.
Glupio mi teraz leciec do mojej gin ktora kazala mi sie wyluzowac i starac i waknac jej tekstem ze mam jakas tam przypadłość skoro moalam biochem. Wiadomo to moze vyc calkiem przypadek. Ale nie ukrywam ze siedzi mi to w glowie zrobilabym dla swietego spokoju ale nie eiem jakie badania..
10. 2018r. - c.b
