LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeśli kogoś to interesuje to dr Tkaczuk przyjmuje też na Zana 11A w femmed. NIe wiem ile u niej wizyta kosztuje ale ja za wizytę w ciąży płacę 100zł i 100zł za USG więc pewnie podobnie a trochę taniej niż w ab ovo. A pani na recepcji jest przesympatyczna.
lady_pink, hipisiątko lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyLady ja już byłam u dr ale w Zaglu, i jestem umówiona na 17.11 a chciałabym wcześniej - w Zaglu mmam za darmo.lady_pink wrote:hehe no może fajnie tam nie jest, ale ta dr Tkaczuk to super babka
Wszystko wytłumaczy i wyjaśni (oczywiście jak się nie zapomni o co się chciało zapytać hehe) -
nick nieaktualny
-
Z tego co pamiętam to bolały mnie. Zawsze bolały mnie przed @ ale tego cyklu gdy się udało zaczęły mnie bolec o jakiś tydzień wcześniej tak, że nie mogłam sutków dotknąć. Miałam humory jak przed @ i lekkie bóle podbrzusza. Do tego doszły większe gazy, wzdęcia i zgaga. Potem już mnie piersi nie bolały w ogóle, aż do teraz (ósmy miesiąc)ale to i tak bardziej sutki niż cała pierś.Magdziulla wrote:Zaciążone a bolały Was cycole albo bolą?
-
kwiatek8608 wrote:Jesteś może po inseminacji w Abovo?
Tak jestem po inseminacji w ab ovo
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
Nadzieja 88 wrote:dołączam , jestem z okolic Zamości i jestem po 3 wizytach u dr. Węgrzyn Jolanty- wydaje się ok
Witaj Nadzieja wśród staraczek lubelaczek ☺
Trafiłaś w dobrym momencie - tak jak pisała Lady bądź gotowa na listopadowe i grudniowe zafasolkowanieWiadomość wyedytowana przez autora: 5 listopada 2015, 21:05
lady_pink, Nadzieja 88 lubią tę wiadomość
Im bardziej w życiu ma się pod górkę.... tym piękniejsze będą później widoki
........................................................................
-
Ja do ab ovo trafilam z polecenia od mojego poprzedniego gina i chodze do dr putowskiego i również on robił inseminacje. Ja byłam na wizycie w 6 dc, dostalam skierowanie na zastrzyk w 9 dc z menopuru, w 10 dc byłam podejrzec pęcherzyk i 12 dc dostalam zastrzyk z ovitrelle a w 13 dc była inseminacja."Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
nick nieaktualnyZnowu bezsenność mnie dopadła, wykończy mnie ten cykl.
Lady to masz ten okres na całego czy nie?
Marleni mimo wszystko trzymam kciuki - na innym wątku była dziewczyna, która na monitoringu miała stwierdzony brak owulacji, a w tym samym cyklu zaszła. Tak, więc bywa i tak! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Hej melduje się w mój ukochany dzień tygodnia
Marleni lubi tę wiadomość
"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
nick nieaktualnyWitam krajanki. Podczytuję wątek od czasu do czasu. Zdaje się, że któraś z Was poszukiwała gina ze specjalnością endokrynologiczną. Otóż dr Szkodziak właśnie kończy drugą specjalizację. Może komuś się przyda ta informacja. Pozdrawiam gorąco, zaciążonym gratuluję, staraczki wspieram.
lady_pink, Marleni lubią tę wiadomość
-
Ja zrobie co mam zrobić i też będę zaglądać bo wczoraj to masakra była. Ja jutro do warszawy na parapetowke jadę i pewnie nie bede piła bo nic sie nie wyjaśniło"Nie ma pośpiechu. Jeśli coś jest nam przeznaczone, wydarzy się, tylko we właściwym czasie."
26.10.2015 - 1IUI
17.12.2015 - laparoskopia
I Procedura- IVF- protokół długi (od 10.03 anty)
Punkcja- 20.04.2016
Transfer- 23.04.2016
II Procedura- walczymy dalej
Czekamy na Ciebie Skarbie. .. -
nick nieaktualnyHej Macduska ja szukałam dzięki za info.
Lady bardzo bym chciała, ale marne szanse.
Ja się zbuntowałam na wina, wiesiołki, mierzenie, żele, leżenie dupka do góry, suplementy mi niestety nic nie pomogło. I przestałam się tak starać skoro to i tak nie przynosi skutku.
Memka dlaczego ukochany dzień?
macduska lubi tę wiadomość
