LUBELSKIE - ŁĄCZMY SIĘ :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:Cześć zależy co chcesz wiedzieć o niej ; ( ja chodzę do niej prawie i rok ale ciąży jak nie było tak nie ma. Kilka zastrzeżeń mam do niej ale ogólnie jest bardo w porządku. Wypisala mi mnostwo badan dodatkowych na skierowaniu do szpitala abym nie płaciła. Dwa razy dostałam się do niej na nfz. Nie zleca nie potrzebnych badań.
Popieram hipisiatko .
Ja chodzilam do niej , ale juz nie chodze. Ogolnie jest ok, zleca badania na nfz , na hormonach rowniez bardzo dobrze sie zna.U mnie rowniez jak nie bylo ciazy tak nie ma wiem ze z pcos radzi sobie z sukcesem :)i zalezy jaki problem dotyczy Ciebie, i czego oczekujesz od lekarza.hipisiątko lubi tę wiadomość
-
Hejka. Magdalena tak jak pisały dziewczyny zależy jaki masz problem. Ja np. Popustym jaju i ciążach biochemicznych poszłam do pani dr to skierowała mnie na swój oddział na badania hormonalne. Później na hsg. Raz dostałam się na wizyte na nfz. W moim przypadku pomimo wyników badan pani dr nie zaniepokoiła się tarczycą i insuliną. Chciała iść w kierunku stymulacji.Natomiast następny lekarz, do którego się udałam tym właśnie się zaniepokoił, zlecono dodatkowe badania i ustawiono leczenie na niedoczynność tarczycy. Jeżeli chodzi o pcos, problem z zajściem czy owulacją to polecam. Na poronienia polecam prof. Leszczynska Gorzelak. Może napiszesz coś więcej o sobie?
DreAms86, hipisiątko lubią tę wiadomość
-
Magdziulla wrote:Mikka byłam tylko na usg, u mojego gin jeszcze nie byłam, zadzwonię do niego w pon, bo nie ma miejsc. A na usg powiedział tylko żeby się oszczędzać. Krwiak chyba nie jest duży ma 6mm Bąbel ma 22,3. No i nie plamię w ogóle.
Bardziej mnie martwi to nie przyklejone coś. Ale mówił, że to wszystko jeszcze się naprawi.
dzięki.
U mnie krwiak byl 15x10 mm a maluch mial wtedy 30 mm. Skoro u Ciebie poza tym ok to niech tak dalej zostanie i zeby ominęły cię jakiekolwiek "niespodzianki". Zdrówka i duzo odpoczynku życzę"Nigdy nie jest za późno, żeby zacząć od nowa, żeby pójść inną drogą i raz jeszcze spróbować. Nigdy nie jest za późno, by na stacji złych zdarzeń, złapać pociąg ostatni i dojechać do marzeń (...)".
Jan Paweł II -
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:u mnie akurat niedoczynność tarczycy bardzo dawno zdiagnozowana i to przez panią endokrynolog, a pani Tkaczuk tylko pyta sie o wynik tsh i ft4....ogólnie nie mam jakiś specjalnych zastrzeżeń oprócz tego, że na endometriozę przepisała pełnopłatny lek a powinno być ze zniżką. Ja jestem po badaniach hormonalnych, usunięciu ognisk endomendy, torbieli i hsg, a w następnym cyklu zaczynam stymulację i inseminację będę mieć
Trzymam kciuki za owocna inseminacjeWiadomość wyedytowana przez autora: 14 lutego 2016, 19:51
hipisiątko lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:a u mnie wręcz odwrotnie bo insuliną i dheas zajęła się juz na pierwszej wizycie.
-
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:mówiłą, że mam trochę za wysokie dheas i da mi encorton < chyba coś takiego ?> nie wiem dokładnie bo jeszcze nie wykupiłam recepty.....ten cykl mam się starać bez leków na luzaka, trochę mnie zdenerwowała jak bez hsg nie chciała stymulacji przepisać ale zapewne to przez moją endomendę
Pytam dlatego o ten dheas bo mi mowila ze na to da encorton, pozniej ze tylko do stymulacji. Temat niepotwierdzonej laparoskopowo endomendy olala a torbiele sa i maja sie super . Ehhh co przypadek to inne podejscie . Fajnie ze do Ciebie podeszla tak jak to powinno wygladac . -
nick nieaktualnyU mnie moja gin nie Może znalesc problemu no Jak mam monitoring to zawsze pecherzyki sa ladne endometrium I raczej pecherzyk peka w tym cylku robilam progesterone w 23 dniu z wynikiem 26 gdzie Norma labotatoryjna wynosi 20... No I u meza wyniki w normie a ciazy przez dwa lata nie ma.. już nawet nie licze ze nam sie uda bez interwencji lekarza.. dlatego pytam czy ktos Może mi polecic lekarza..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ja też się melduję, trochę ostatnio zarobiona jestem nie mam kiedy pokorzystać z netu. Hipisiątko po ostatniej @ też plamiłam jeszcze kilka dni, może to nic poważnego nie oznacza?
Dreams ja nie testuję nawet nie wiem czy miałam owulacje bo tempka skoczyła ale akurat byłam przeziębiona a teraz na luteinie dwa razy dziennie mam niską... przydałoby się mieć w domu usg, zajrzałabym czasami i mąż by odpoczął bo sonda go by wyreczyła od czasu do czasu. A Ty testujesz czy co robisz?lady_pink lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyhipisiątko wrote:Ja się melduję, drugi dzień maluję swoją kuchnię i ręce mi opadają, mam serdecznie dosyć tego remontu, dodatkowo mam plamienia od wczoraj mimo, że @ skończyła się we czwartek, już mam wszystkiego dosyć !!!
-
nick nieaktualnyDotek wrote:Ja też się melduję, trochę ostatnio zarobiona jestem nie mam kiedy pokorzystać z netu. Hipisiątko po ostatniej @ też plamiłam jeszcze kilka dni, może to nic poważnego nie oznacza?
Dreams ja nie testuję nawet nie wiem czy miałam owulacje bo tempka skoczyła ale akurat byłam przeziębiona a teraz na luteinie dwa razy dziennie mam niską... przydałoby się mieć w domu usg, zajrzałabym czasami i mąż by odpoczął bo sonda go by wyreczyła od czasu do czasu. A Ty testujesz czy co robisz? -
nick nieaktualnyHej Dziewczyny u Was czytam na bieżąco co nowego, ale dawno nie widziałam Marleni?
U mnie też będzie remont w końcu. Mąż się wzbrabiał, bo ciągle ciężko po tym kredycie tzn. musimy poddawać rodzinie, ale teraz to już mus, przynajmniej pomalować trzeba. Jak doczołgam się do 2 trymestru to zacznę planować.
Dziś ściskam kciuki za Hewcie. Ktoś jeszcze testuje? -
Hej!
Lady wczoraj o Tobie myślałam, czy już coś wiadomo:)
Moja @ w tym cyklu zaszalała i pojawiła się w 23dc!
Szok, ale to zapewne reakcja po tylu miesiącach faszerowania się lekami...teraz organizm nie dostał nic i szaleje...po za tym miałam dużo nerwów i stresów w tym miesiącu...
Ale dzięki temu szybciej zacznę stymulacje do IVF
Dzisiaj zrobiłam sobie pierwszy zastrzyk, a w sobotę 1 podglądanko
Lady zaakceptowałam, pisz śmiałolady_pink lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTrzymam kciuki za testujace, za pozytywne in vitro migotki, za fasolki zaciazonych, i za nas dziewczyny abysmy w koncu doczekaly sie tej upragnionej ciazy.
Miłego dnia Wam zycze, i duzo pozytywnych mysli.
Ja czekam na hsg i decyzjr po hsg co z polipem robimy ehh wszystko pod gorkemigot_ka lubi tę wiadomość
-
DreAms86 wrote:Trzymam kciuki za testujace, za pozytywne in vitro migotki, za fasolki zaciazonych, i za nas dziewczyny abysmy w koncu doczekaly sie tej upragnionej ciazy.
Miłego dnia Wam zycze, i duzo pozytywnych mysli.
Ja czekam na hsg i decyzjr po hsg co z polipem robimy ehh wszystko pod gorke -
nick nieaktualnymigot_ka wrote:Dużego masz polipa?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2016, 10:03
-
Ja też pozbyłam się tego dziada 1,5 roku temu