Luty testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Figa8787 wrote:A jeszcze chciałam Was zapytać o ćwiczenia bo widziałam że wczoraj był taki temat. Myslicie ze nie powinno się ćwiczyć przy staraniach ? Ja wlasnie od jakis 2 miesięcy chodźe na aerobik. Nie dla zbicia wagi bo chuda jak patyk jestem ale dla zdrowia , żeby się poruszać trochę.
Moje obie siostry zaszly jak tylko zaczęły troche skakać. Ale ja juz to przerabiałam i na mnie nie zadziałałoFiga8787 lubi tę wiadomość
-
Anulka0407 wrote:Dziewczyny rozczarowanie @ powoli mija... Byłam dzisiaj u lekarza, który zajmuje się akupunkturą. Poszłam do niego z innym schorzeniem ale przy okazji z listą dolegliwości na której było też brak ciąży i... Na główną dolegliwość postara się choć ciut pomóc ale niczego nie obiecuje ale na zajście w ciążę i bezsenność jak najbardziej. W piątek pierwszy zabieg, a ma być 10. Czy któraś z Was stosowała? Jak myślicie jest szansa że może pomóc?
Ja miałam 6 zabiegów akumpunktury z masaże jakies. Do tego piłam jakies paskudne zioła o konsystencji i smaku błota na płodność wlasnei, Nie chce Cie zniechecac ale nie ma potwierdzonych badań o wpływie akupunktury na płodność niestety. Jedyne co to czesto lekarze ja polecają przy invitro bo podobno rownowazy gospodarkę hormonalna. Ile w tym prawdy... nikt nie wie. Tylko ze trzeba patrzeć czy dany akupunkturzysta jest zarejestrowany w związku akupunktury. Moja Chinka nie była. Wiec ja podeszłam bardzo sceptycznie. Moj Tz chodzi do niej juz od 10 miesiecy raz w tygodniu na problemy z kręgosłupem i jemu akurat pomaga wiec mowi ze nie zrezygnuje.
Ale mowia ze tutaj ogromne znaczenie (tak jak w naprotechnologii) ma wiara... a ja raczej realistycznie stąpam po ziemii wiec moze dlatego -
Dzieki dziewczyny, teraz spalam i zdecydowanie lepiej się czuje.
Anulka przykro mi, ktory masz dc ?
Co do ćwiczeń to sa bardzo wskazane ale w umiarkowany sposób. Żeby nie doprowadzać do wykonczenia a treningi nie częściej niż co 2 dni ,chyba ze to tylko nordic walking albo lekki jogging, wtedy myślę ze jeden dzień w tygodniu odpoczynku wystarczy. Ruch bardzo poprawia wszystkie parametry łącznie z hormonami i zmniejszeniem pms , ale gdy zmęczenie organizmu jest zbyt duże to nie bedzie chcial zajść w ciążę bo uzna ze organizm ma zbyt trudne warunki do donoszenia i porodu. Taki jakby tryb walki mu sie włączaFiga8787 lubi tę wiadomość
-
Lodówka mi padła... Część rzeczy z zamrażarki zawiozłam do mamy, reszta trudno, zmarnuje się, lodówkowe do spiżarni, zawsze to 15* A nie 20... Mam nadzieję że uznają gwarancję. Dobrze że padło na lodówkę A nie na piec. Tylko bardziej niż lodówki szkoda mi męża, nie dość że ma stres związany ze zmianą pracy to teraz jeszcze jutro będzie się z tym bujał.
A powiedziałam mu dzisiaj o tym pęcherzyku co wygląda jak ciążowy ale ciążowym być nie może, to widziałam że jakaś taka nadzieja w nim zapałała, że może te moje temperatury to jakoś zaburzone, może termometr nie halo, albo cokolwiek innego. A już myślałam że on aż tak bardzo na tą naszą ciążę nie czeka, a to tylko tak się kamufluje;) Ehh, zdarzają się owulacje bez jakiegokolwiek wzrostu temp? hehe, fajnie byłoby w coś takiego wierzyć
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Wszamanko nie ciekawie ale tak całe szczęście ze nie piec, niektore rzeczy można wystawic na balkon.
-
Za dużo się nie udzielam ale może ten wątek przyniesie mi szczęście. Proszę mnie dopisać na testowanie 28 lutego Nowy miesiąc, nowe nadzieje
kaka470, kate88:), Lady Savage lubią tę wiadomość
url=https://achtedzieciaki.pl/suwaczki/dzieciece][/url]
cztery lata starań
Amh 0.33
14.03. FET AZ
6dpt II kreski
7dpt beta 21
9dpt beta 71☺
11 dpt beta 249 💪
14 dpt jest pęcherzyk 😍
10 kwietnia wizyta ❤ 🙏
19 maja prenatalne zdrowy chłopak 💕
16 lipca połówkowe - syn ❤
12.11.2020 53cm szczęścia i 2720g doskonałości 💞 -
Hej dziewczyny,
dzisiaj w nocy strasznie mnie rwało w podbrzuszu. Trochę jak na okres, ale bardziej było to uczucie ciągłe niż pulsacyjne.
Dziś rano 12dpo nie wytrzymałam i zatestowałam. I wydaję mi sie, że widać cień. Sama nie wiem, zawsze była biel wizira.
Polecę na beta dziś aby miec pewność.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2017, 07:52
kaka470, dobuska, e.wela, kate88:), Lady Savage lubią tę wiadomość
Październik 2017 synek -
malwa88 wrote:Hej dziewczyny,
dzisiaj w nocy strasznie mnie rwało w podbrzuszu. Trochę jak na okres, ale bardziej było to uczucie ciągłe niż pulsacyjne.
Dziś rano 12dpo nie wytrzymałam i zatestowałam. I wydaję mi sie, że widać cień. Sama nie wiem, zawsze była biel wizira.
Polecę na beta dziś aby miec pewność. -
dobuska wrote:No na razie cisza z testami.
Ja mam takie stresy dzisiaj w pracy, że już się tylko modlę, żeby było po pracy. Rano się obudziłam i myślałam, że ze stresu zwymiotuję. -
nick nieaktualny