Luty testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja dziś doła załapałam codziennie kłują mnie jajniki i boli mnie krzyż , teraz zaczyna mnie brzuch jakoś tak dziwnie pobolewać , martwię się że coś nie tak z fasolką , a wizyta dopiero 6 lutego ,oszaleje , wczoraj zrobiłam ostatni test tydzień po spodziewanym @ ładne krechy , ale dlaczego się denerwuje????
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/5fd57b0a068f.jpgWiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2017, 10:33
Lady Savage lubi tę wiadomość
30.11.2015
Laurka ,16.02.2017 Anołek 6tc[*], 01.01.2018<3 Tomuś
-
dobuska wrote:Spioch kochana duzo miłosci dla Was na kolejne lata!:*
Mi lejdi to wspaniała wiadomość! Czyli co? Umawiamy się na dwie kreski za dwa tygodnie?
Może i za 2 tygodnie, a może później
grunt to nie robić dramatu, że może być to później Widzę, że mój mąz nie tyle się martwi, tym, że nie wychodzi, ile tym, że ja się martwię.
Jak widzi uśmiech na mojej twarzy, to twierdzi, że tak to on może jeszcze czekać..
dobuska lubi tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
dobuska wrote:Pracuję w biurze rachunkowym jako księgowa więc stresów mi nie brakuje... albo ze strony klientów, albo urzędów.
Ale po pracy powinno już być ok.
U mnie 11 dpo, ani plamienia, ani boli okresowych, ciągnie mnie w pachwinach i czasami kłują jajniki i podbrzusze. Od wczoraj zaczęły boleć sutki. Naprawdę niespokojnie czekam na sobotnie testowanie, w nocy się budzę co chwilę dalej. Zastanawiam się czy coś mogło mi wydłużyć fazę lutealną. No chyba, że tej owulacji w ogóle nie było, ale po clo to mało prawdopodobne, bo bez clo pęcherzyki zawsze normalnie rosły więc ufam lekarzowi.
Trzymam kciuki! :* A to pierwszy miesiąc z clo? nie miałaś monitoringu?
dobuska lubi tę wiadomość
14.04.2018 Théo -
nick nieaktualny
-
miałam monitoring, ale za późno i lekarz powiedział, że owu była według niego dzień wcześniej. To mój pierwszy cykl. W kolejnym mam sie zgłosić szybciej.mi_lejdi wrote:Trzymam kciuki! :* A to pierwszy miesiąc z clo? nie miałaś monitoringu?
Luccecita no to piąteczka!
Luccecita lubi tę wiadomość
-
Powiedzcie mi czy to normalne dwa dni temu miałam tylko lekkie plamienie i do tej pory nic. Teraz dopiero się rozkrecila @ . Nigdy tak nie miałam więc wczoraj myślałam ze moze jednak nie przyjdzie i będę w ciazy . Ale ja nie o tym . Chodzi o to ze obudziłam się dzisiaj o 4 w nocy i byłam przerażona ze może naprawdę się udało . I co dalej ze nic nie wiem co i jak co pokolei .w staraniach już tyle wiem a o ciąży nic ... i jak ja sobie poradzą czy w ogóle jestem gotowa . Nie spałam już do budzika ...Około 2,5 roku staran
Kiepskie wyniki męża/roczna suplementacja
15.11.2017 pierwsza wizyta w ośrodku adopcyjnym -
Ja się też ciąży bardzo boję, bo to teren nieznany, a takie historie z plamieniami miałam kiedyś.Figa8787 wrote:Powiedzcie mi czy to normalne dwa dni temu miałam tylko lekkie plamienie i do tej pory nic. Teraz dopiero się rozkrecila @ . Nigdy tak nie miałam więc wczoraj myślałam ze moze jednak nie przyjdzie i będę w ciazy . Ale ja nie o tym . Chodzi o to ze obudziłam się dzisiaj o 4 w nocy i byłam przerażona ze może naprawdę się udało . I co dalej ze nic nie wiem co i jak co pokolei .w staraniach już tyle wiem a o ciąży nic ... i jak ja sobie poradzą czy w ogóle jestem gotowa . Nie spałam już do budzika ...
-
Uświadomiłam sobie ze ja nie jestem owsojona jeszcze z myślą ze w moim ciele moze rozwijać się życie . Wiadomo każdy zna biologię i jak to wszystko się dzieje ale ... z drugiej strony jak do mnie dotarło ze to za chwilę może mnie dotyczyć to szczerze sie przestraszylam.Około 2,5 roku staran
Kiepskie wyniki męża/roczna suplementacja
15.11.2017 pierwsza wizyta w ośrodku adopcyjnym -
AICHA Dopiero doczytałam że pytałas czy jeszcze testuje. Tak naprawdę pierwszy dzień cyklu bede dopiero liczyć od dzis, cykle mam 27-29 więc raczej juz początek marca. Zobaczę kiedy przyjdzie owu
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lutego 2017, 12:38
Około 2,5 roku staran
Kiepskie wyniki męża/roczna suplementacja
15.11.2017 pierwsza wizyta w ośrodku adopcyjnym -
Dziewczyny pyt chyba głowie do mam czy mozliwe jest, aby jakimś objawiem było kilka kropel "mleka" w piersiach? Oczywiście wiem że mamy karmiące piersią długo po zakończeniu karmienia są w stanie uironic kropelke, ale dzis zauwazylam, że tych kropelek jest wiecej. Oczywiscie nie wytrzymalam 11dpo i zrobilam test, a jakże inaczej negatywny ,
-
Czesc kochane.
Gratuluje kolejnych dwoch kreseczek
Mocno trzymam kciuki za Was. Dobuska juz niedlugo testujesz mocno Ci kibicuje!
Ja dzisiaj mam pierwsza wizyte u gina i juz sie denerwuje
mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze...
dobuska, Annie1981 lubią tę wiadomość
