Luty w kreseczki podkuty
-
WIADOMOŚĆ
-
CestLaVie wrote:Mam nadzieję, że mój dziś będzie mógł skończyć
to mnie też stresuje
😂
Kochana Ty się nie martw czy będzie mógł czy nie. Postaraj się, popieść i dacie radę oboje! Zobaczysz! Nie ma co tu czarnych myśli przed starem kumulować. Daj się ponieść! Trzymam kciuki za Was!!! Baaardzo bardzo mocno! Do dzieła! 😍❤ -
anka wrote:Okres już jest
rozkręciło się
Testować będę prawdopodobnie 16 lutego stawiam że będzie w 14-15 dniu cyklu. To będzie drugi cykl na stymulacji jutro dzwonie umawiać się na monitoring.
Kochana trzymam kciuki! 16 lutego mam urodziny😍
Czuję, że to będzie szczęśliwy dzień 😊 -
nick nieaktualnyw sumie bylam zdziwiona tym spadkiem bo organizm sobie za mnie zakpil okres mial byc za 2-3 dni a pojawil sie dzisiaj.. nie wiem kto go zapraszał..Otter wrote:U mnie 1-2 dni przed @ tempka spada 0.3 oprócz ostatniego cyklu, gdzie zaczęła rosnąć przed a i małpiszon się spóźniał 1 dzień. Już byłam gotowa testować, ale małpa jednak przyszła.
-
nick nieaktualny
-
anka wrote:w sumie bylam zdziwiona tym spadkiem bo organizm sobie za mnie zakpil okres mial byc za 2-3 dni a pojawil sie dzisiaj.. nie wiem kto go zapraszał..
Ale z drugiej strony masz jasną sytuacje i nie musisz płakać nad białymi testami. Skoro i tak się nie udało to dobrze ze @ przyszła wcześniej
wcześniej zaczniesz walkę 💪🏼
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualnyto jest jedyny plus że nie musze czekać na ten okres.. ale po prostu dziwi mnie taki cykl ale mam nadzieje że po prostu organizm może sie przyzwyczaja czy coś. ale też martwie sie progesteronem. może za dużo analizuje ale już tak mam :pMartyna33 wrote:Ale z drugiej strony masz jasną sytuacje i nie musisz płakać nad białymi testami. Skoro i tak się nie udało to dobrze ze @ przyszła wcześniej
wcześniej zaczniesz walkę 💪🏼 -
CestLaVie czytam I oczom nie wierze. Jakie za późno! Wieczorem marsz do działania choćby na zgodę

A łzy niech mąż widzi. Przynajmniej u mnie działa to elegancko aby móc przegadać co trzeba zamiast chować własne uczucia;)
Przedwczoraj pół dnia przegadaliśmy i ma być tylko lepiej ale zmienić muszę się też i ja. Niestety nikt z nas do ideałów nie należy
Nunakala a no widzisz. Gdyby nie fakt że przesiedziałam wczoraj w pracy większość czasu to bym się za to odpisywanie na ten temat nawet nie brała😆😆
Juliet jak owulacja?
Nunakala lubi tę wiadomość
-
Juliet wrote:Popieram słowa Martyny!! I Otter!! I w ogóle seksić się na potęgę! Ja dzisiaj się zalałam śluzem. Poszlam siusiu, podcieram się, a tam tyyyyle dobra 😂😂 nie możliwe, że to pozostałości po przedwczorajszych seksach, a na pewno nie tyle 😱 objawów innych brak. Owulakow jeszcze nie mam, więc pewnie przyjdą jutro, ale jak będzie skok, to na co mi owulaki wtedy 😂🤷🏻♀️ zobaczymy jak to się rozwinie. Dzisiaj atakuję 😂😂😂
Kochana mnie też dzisiaj śluz zalał 😂 dosłownie morze. A my obie dziś 13dc. U mnie owulaki negatywne🤷 więc nie wiem.
Właśnie czekam na monitoring. To będę zaraz wiedziała co i czy w ogóle się dzieje 😍
Widzisz. Mówiłam Ci, żeby się nie stresować, że przyjdzie trochę później.
Juliet lubi tę wiadomość
-
Niemożliwe myślę. Pęknięcie pęcherzyk latrwa. Potrzebna stymulacja hormonem w najwyższym stężeniu i myślę że to trwa. Napewno nie tak krótkoCestLaVie wrote:Myślę, że PIK u mnie to moment wyjścia komórki. Podejrzewam, że nad ranem była owu, to może jest szansa
oby !!! Dajesz mi nadzieję swoją ciazą 
I trzeba doliczyć czas dojrzewania i żywotności komórki więc szanse wciąż są duże
I tak piszecie o szansach realnych na daną ciąże. Oglądalam nie raz program z In vitro.. Ile tam komórek się źle dzieliło.. Albo dzieliło ok i przestawało dzielić nie mówiąc o innych nieprawidłowosciach które po drodze mogą wystąpić.. Takze tak. Ciąża to cud.
Nie raz sobie myślałam czy doszło u nas do takiego momentu że było blisko a jednak się nie udało.
I co do kłucia jajników. Mnie kłują l przed dużo i w trakcie owu. Po z reguły się wyciszają. W 3 ciąży kuly delikatnie po owulacji też do miesiaczki i długo potem, więc tak człek zakłada ze może będzie podobnie i jak nie kłuję to już jedna myśl że się nie udało.
U mnie dziś już bialawy śluz także zaczynam być po i ten czas okropny 😆 wyczekiwania -
Lolipop ja tak samo, po śluzie widzę, że raczej jest już po ovu i czekam, to będą dłuuugie 12 dni

Blanka jak tam monitoring?
anka ja tak samo mam, analiza, analiza, wiedza, analiza.. Czasem wydaje mi się, że wiem już wszystko, a później wchodzę tutaj i dowiaduję się nowości
Nawet własną mamę atakowałam pytaniami, czy ona też miała problem z zajściem w ciąże
hihi
Blanka1988, MartiMarti lubią tę wiadomość
2/2023 💔 6tc poronienie
12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie
Ona
29 lat
zapracowana mama
On
28 lat
bez nałogów
mało aktywny tryb życia
szczupły
01/2023 chcemy drugiego bobasa
Starania bez spiny, co będzie to będzie!
3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok
-
Ewelina26 wrote:U mnie zazwyczaj boli w dniu owulacji a czasem dzień przed już delikatnie pobolewa no i w dniu owu daje popalić.
W tym cyklu jajnik pobolewał mnie już 4 dni przed owu🤷♀️( ale ten cykl był 1 raz z Aromkiem) a w dniu owu już bardzo że na tyłek trudno było usiąść 😬na szczęście trwało to od rana do południa a jak byłam o 18.00 na monitoringu to gin powiedział że jestem świeżo po owu .
Oj znam ten ból.. W poprzednim cyklu trzymał mnie prawie 2 dni ! 😲 koszmar.."Wszystko jest możliwe, niemożliwe wymaga po prostu więcej czasu." -
nick nieaktualnyJa tam myślę że sporo wiem...ale i tak mój organizm mnie zaskakuje 😏😄Stysia16 wrote:Lolipop ja tak samo, po śluzie widzę, że raczej jest już po ovu i czekam, to będą dłuuugie 12 dni

Blanka jak tam monitoring?
anka ja tak samo mam, analiza, analiza, wiedza, analiza.. Czasem wydaje mi się, że wiem już wszystko, a później wchodzę tutaj i dowiaduję się nowości
Nawet własną mamę atakowałam pytaniami, czy ona też miała problem z zajściem w ciąże
hihi -
nick nieaktualnyHej! Tak się złożyło, że jeśli @ się zacznie spóźniać to będę musiała sięgnąć po test. 🙈 Po 9 miesiącach od ostatniego poronienia mieliśmy z mężem 'wpadkę', a dlatego nazywam to wpadką ponieważ postanowiliśmy nie starać się już naturalnie o dziecko aż do odwołania. Najpierw chciałam zapisać się do wątku styczniowego bo mam termin @ na 30.01 ale w razie czego testować będę 1 lutego więc na ten termin poproszę o wpisanie.
Za wszystkie testujące trzymam mocno kciuki! U mnie zaś kwestia teraz "co ma być to będzie" a jak 'będzie' to oby ze szczęśliwym finałem.
Otter, Lolipop, Blanka1988, MartiMarti lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczerze? Sama nie wiem jakiego wyniku bym chciała, tyle lat starań, 5 strat za nami, stwierdziliśmy, że już starczy, że stawiamy na samorealizację. Jednak jeśli los podarowałby nam jednak książkową ciążę, zdrowe dziecko to byłabym jednak szczęśliwa.Otter wrote:Ladinola, witamy na wątku lutowym i trzymam kciuki, aby małpa nie przyszła 😊
Blanka1988, MartiMarti lubią tę wiadomość





