Luty w kreseczki podkuty
-
WIADOMOŚĆ
-
maciejka wrote:Wiem ze w tych czasach trzeba szanować ze ma się prace ale nie należy pozwalać sobie na traktowanie jak 💩 przepraszam ale brakuje mi słów na to wszystko... czy są tutaj dziewczyny w 5 tyg? Jak się czujecie?
-
futuremama wrote:Ale nie za wszelką cenę... Ja chcę zmieniać bo też mam dość. No ale miała być ciąża to stabilniej. Choć i tak wiedziałam że nie chcę pracować tyle ile w poprzednich ciążach i raczej nie nastawiałam się na powrót tutaj. Póki co nie wyszło więc nastawiam się na zmianę.02.2021 ⏸
03.2021 7 tydz 💔
15.06.2021⏸ 12 dpo
21.06.2021 18 dpo beta hcg 3134,14
24.06.2021 21 dpo beta hcg 12678,64
-
nick nieaktualnymaciejka wrote:Rozumiem, ja tez miałam presję ze muszę do tego czasu zajść w ciąże bo umowa mi się kończy. Stres w pracy tez przyczynia się do problemów z zajściem w ciąże... ja tez wiem ze nie będę miała powrotu do tej pracy. Jedyny plus ze miałam blisko ale nie za taka cenę ze będę zapieprzac jak beduin za psie pieniądze
Ja to damo presja czasu bo konczy sie umowa...i niestety do marca ma czas zajść.
L4 to ciężka decyzja, z wielu względów. Ale w tejbsytuacji powinnas sie kierować tylko swoim dobrem....uwierz mi pracodawca zwlaszcza taki, nie zastanawiał by sie nawet sekundy nad Tobą...
Ja drugi dzien z rzędu taki zapierdziel w pracy, ze nie wiem jak sie nazywam....
Oczywiście, że sobie narobilam nadzieji na ten cykl, bo brzuch sie nie odezwał jeszcze a @ już za rogiem. Ale sprowadzam sie na ziemie, ze może to dzieki niepokalankowi, cwiczeniom i rozciaganiu... -
Nynka wrote:Ja to damo presja czasu bo konczy sie umowa...i niestety do marca ma czas zajść.
L4 to ciężka decyzja, z wielu względów. Ale w tejbsytuacji powinnas sie kierować tylko swoim dobrem....uwierz mi pracodawca zwlaszcza taki, nie zastanawiał by sie nawet sekundy nad Tobą...
Ja drugi dzien z rzędu taki zapierdziel w pracy, ze nie wiem jak sie nazywam....
Oczywiście, że sobie narobilam nadzieji na ten cykl, bo brzuch sie nie odezwał jeszcze a @ już za rogiem. Ale sprowadzam sie na ziemie, ze może to dzieki niepokalankowi, cwiczeniom i rozciaganiu...futuremama lubi tę wiadomość
02.2021 ⏸
03.2021 7 tydz 💔
15.06.2021⏸ 12 dpo
21.06.2021 18 dpo beta hcg 3134,14
24.06.2021 21 dpo beta hcg 12678,64
-
nick nieaktualnymaciejka wrote:Ta presja jest najgorsza bo tylko odliczasz ile jeszcze cykli zostało żeby umowa kończyła się po 12 tyg... dopóki nie ma małpy zawsze jest nadzieja. Ja ten cykl spisałam na straty bo nic nie czułam a jednak się udało. To będzie moje pierwsze dziecko wiec chce zrobić wszystko żeby było zdrowe, a stres nie jest wskazany. Zawsze sobie myśle ze nasze szefowe tez kiedyś pracowały u kogos i jak zachodziły w ciąże to myślały o sobie i o dziecku a nie o tym co powie pracodawca. Ale jak to mówią nie pamięta wół jak cielęciem byl...
Tylu pracodawcow pokazalo mi swoja prawdziwa twarz, że chyba sie nauczylam, że ja i moja rodzina jestesmy najwazniejsi.
Teraz jak zajde, to chcialabym popracowac chwile, chyba ze nie zgodzi sie na jedną zmiane ( czy zmiana popoludniowa to tak jak nocna dla ciezarnych?😁)Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2021, 20:34
-
maciejka wrote:Rozumiem, ja tez miałam presję ze muszę do tego czasu zajść w ciąże bo umowa mi się kończy. Stres w pracy tez przyczynia się do problemów z zajściem w ciąże... ja tez wiem ze nie będę miała powrotu do tej pracy. Jedyny plus ze miałam blisko ale nie za taka cenę ze będę zapieprzac jak beduin za psie pieniądze
Teraz najchętniej bym już to wypowiedzenie złożyła, może się ockną trochę a w razie ciąży zawsze można wycofać i mam ochronę. No ale muszę poczekać przynajmniej miesiąc bo wtedy jest rekrutacja do przedszkoli i potrzebuje zaświadczenie o zatrudnieniu bez wpisu o okresie wypowiedzenia. -
Karooolcia :) wrote:U mnie będzie to "pierwsze" rozczarowanie a i tak się boje... w sensie przez to, że o poprzednią ciążę tak ciężko się staraliśmy to mam takie poczucie, że teraz tez tak będzie, ze nie będę miała takiego szczęścia, ze pyk i w pierwszym cyklu starań zajdę... wiem, głupie to ale jakoś tak mi to siedzi w głowie...
Nie nastawiaj się źle jest przecież możliwość, że uda się Was za pierwszym rzutem. Chyba o drugie dziecko stara się łatwiej, będąc tu na forum i czytając historie to wszystko możliwe
Przypomnij mi co było u Was powodem długich starań o pierwsze dziecko?Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2021, 21:01
[/url]
ja 33, on 33 - starania od maja 2020, główne od października 2020
NAPROTECHNOLOGIA-start paź 2021
|| 15.01. 2022 (9dpo) 20cs !!!
17.01. bHCG 96,84, prog 62,50 (11dpo)
19.01. bHCG 285,35 prog 63,50 (13 dpo)
21.01. bHCG 672,42 (15 dpo)
26.01. 4t+6 pęcherzyk ciążowy 5mm z pęcherzykiem zółtkowym
16.02. 8t+2 z usg, dziecko z serduszkiem, 1,84 cm
16.03. 12t+2 - 5,84 cm dziecka prenatalne ok, niskie ryzyko wad genetycznych
13.04. 16t+2 - 10,1 cm, to chłopiec !
13.05. 20t+4 - 352 g, połówkowe ok
08.06. 24t+2 - Cezary ma 709 g !
07.07. 28t+2 - III prenatalne ok, 1209 g
10.08. 33t+2 - Czarek waży 2500g -
Hej 😊 ja się ostatnio mało udzielam, bo okropnie się czuję. Mdłości mi układają życie 🤢🙄 dzisiaj cały dzień spędziłam w łóżku, dużo spałam, mało zjadłam. Na mięso nie mogę patrzeć 🤷🏻♀️ a kocham mięso. Tzn kanapki z pasztetem, wędliną jak najbardziej wchodzą w grę, ale kotlety.. blee. Ostatnio na obiad zjadłam ziemniaki z koperkiem i marchewkę z groszkiem, bo kotlet mi nie podchodził... czuję jak jedzenie mi stoi w gardle 😑 pije dużo herbaty (ostatnio weszła mi na nią faza i smakuje jak nigdy dotąd). A tak to czekam tylko do wieczora, żeby jak najszybciej minął najtrudniejszy czas..
Co do zwolnienia to szczerze ja nie wracam już do pracy, a na zwolnieniu jestem od pozytywnego testu. Co prawda nie na ciążowym, a od internisty. Powiedziałam jak jest i bez problemu wystawili mi L4. Teraz w poniedziałek mam już telewizytę z ginem i poproszę go aby wystawił mi już normalne zwolnienie. Nie wiem tylko jakbym chciała oświadczenie dla pracodawcy, to czy oni mogą wysłać razem ze zwolnieniem, czy ja muszę zanieść osobiście?
Też mi się umowa kończy w marcu, więc zależy mi na jak najszybszym poinformowaniu ich o ciąży, bo nie wiem, czy przedłużą mi umowę na czas nieokreślony 🤷🏻♀️
Jeżeli masz takiego pracodawcę, to kopnij go w dupe! To jedyne na co zasługuje. A za to jak Cię traktuje niech teraz płaci Ci na L4 😉 niech Ci nie będzie żal takiego bubka, on by Ciebie nie żałował.
Myśl o sobie i bejbiku. Masz odpoczywać, a nie zapier*alać na jakiegoś gamonia 😉
W 100% zgadzam się z Otter. Też jestem kierownikiem, co prawda zmiany, a nie restauracji, ale też mam coś do powiedzenia i wszystkie decyzje podejmujemy wspólnie. Zatrudniając kobiety trzeba się liczyć z tym, że mogą zajść w ciążę, więc nie jest to dla mnie problemem. Ale trzeba też być człowiekiem, a w tych czasach trudno odnaleźć tą cechę w innych.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 lutego 2021, 21:47
31.01.21 - cień ⏸🍀 10dpo
01.02.21 - ⏸ 🍀 11dpo
03.02.21 - beta 44 🤞🥰 13dpo
05.02.21 - beta 159 😍 ⬆️ 252% 15dpo
19.02.21 - 9:30 - nasze pierwsze spotkanie ❤ Maleństwo 4mm z bijącym serduszkiem 🥰
04.03.21 - kroplówki, dzidzia 1,39cm 😍
06.04.21 - USG 12+4 🤞zdrowy bobasek 6,70cm 🥰 prawdopodobnie chłopiec 💙😍
09.06.21 - USG 21+4 🤞Kazio waży 551 gram i jest zdrowym chłopcem 💙😍
26.07.21 - 1340g 🥰💙
13.08.21 - USG 30+5 🤞 synek waży 1989g
07.10.21 - 3920g 💙
13.10.21 - o 12:36 Kazio przyszedł na Świat 😍 4270g 59cm 💙
03.2020 💔 9tc poronienie zatrzymane
Starania od 04.2020
Nasienie:
Koncentracja 29,94 mln/ml (> 15mln/ml) ✔
Całkowita liczba 128,74 M/próba (> 39 M/próba) ✔
Ruch postępowy 58,49% (> 32%)✔
Ruchome 70,28% (> 40%) ✔
Morfologia 2% (> 4%) ➖
Zwiększona lepkość ➖ -
Kacha_88 wrote:Ja czuję się wiecznie śpiąca. Piersi bolą czasem bardzo że ciężko wytrzymać, a czasem tylko trochę. Męczą mnie też czasami bóle brzucha, tylko juz zdecydowanie nie są mocne jak na początku. Lekarz radził brać nospe w takich sytuacjach nawet jeśli ból jest mały. Ciągle bym coś piła i sikała. Jakiś czas temu miałam niezły trądzik i duzy apetyt, teraz się unormowało.
Z nospą uważaj!Poczytaj o ponospowych dzieciach.Oczywiście są sytuacje wymagające podania.Nie podważam zdania twojego lekarza.Mam dwóch synków.Obie ciąże trudne.W pierwszej lekarz faszerował mnie nospą i spazmoliną,oba z tej samej grupy leków.Dziecko z lekko obniżonym napięciem.Rehabilitacja by było dobrze.Druga ciąża i podobne problemy.Lekarz ,już inny zlecił magnez.Nie pamiętam ile,ale brałam codziennie maksymalną dawkę w ciąży.Nospa też mi była potrzebna w drugiej ciąży i wzięłam przez całą ciążę chyba z pięć sztuk.
-
nick nieaktualnyJuliet wrote:Hej 😊 ja się ostatnio mało udzielam, bo okropnie się czuję. Mdłości mi układają życie 🤢🙄 dzisiaj cały dzień spędziłam w łóżku, dużo spałam, mało zjadłam. Na mięso nie mogę patrzeć 🤷🏻♀️ a kocham mięso. Tzn kanapki z pasztetem, wędliną jak najbardziej wchodzą w grę, ale kotlety.. blee. Ostatnio na obiad zjadłam ziemniaki z koperkiem i marchewkę z groszkiem, bo kotlet mi nie podchodził... czuję jak jedzenie mi stoi w gardle 😑 pije dużo herbaty (ostatnio weszła mi na nią faza i smakuje jak nigdy dotąd). A tak to czekam tylko do wieczora, żeby jak najszybciej minął najtrudniejszy czas..
Co do zwolnienia to szczerze ja nie wracam już do pracy, a na zwolnieniu jestem od pozytywnego testu. Co prawda nie na ciążowym, a od internisty. Powiedziałam jak jest i bez problemu wystawili mi L4. Teraz w poniedziałek mam już telewizytę z ginem i poproszę go aby wystawił mi już normalne zwolnienie. Nie wiem tylko jakbym chciała oświadczenie dla pracodawcy, to czy oni mogą wysłać razem ze zwolnieniem, czy ja muszę zanieść osobiście?
Też mi się umowa kończy w marcu, więc zależy mi na jak najszybszym poinformowaniu ich o ciąży, bo nie wiem, czy przedłużą mi umowę na czas nieokreślony 🤷🏻♀️
Jeżeli masz takiego pracodawcę, to kopnij go w dupe! To jedyne na co zasługuje. A za to jak Cię traktuje niech teraz płaci Ci na L4 😉 niech Ci nie będzie żal takiego bubka, on by Ciebie nie żałował.
Myśl o sobie i bejbiku. Masz odpoczywać, a nie zapier*alać na jakiegoś gamonia 😉
W 100% zgadzam się z Otter. Też jestem kierownikiem, co prawda zmiany, a nie restauracji, ale też mam coś do powiedzenia i wszystkie decyzje podejmujemy wspólnie. Zatrudniając kobiety trzeba się liczyć z tym, że mogą zajść w ciążę, więc nie jest to dla mnie problemem. Ale trzeba też być człowiekiem, a w tych czasach trudno odnaleźć tą cechę w innych.
Czasami jak będzie lepiej napisz co u ciebie itp 😊 dużo zdrówkaJuliet lubi tę wiadomość
-
Idę się do was poskarżyć ten cykl to cyrk. Nie dość że domniemana owu była w 7 dc (śluz rozciagliwy, szyjka wysoko i otwarta, standardowy skok temp dzień po i kłujący ból jajnika), owu była dwa dni po skończonym okresie, który zadziwiająco trwał 4,5 dnia, a nie 6-7, to od 5 dc do dzisiaj 9dc owulaki mają piękna drugą kreskę... Myślałam że Horieny mnie oszukują, ale nie, moje poprzednie testy, które pik pokazywały dosłownie przez kilka godzin, teraz też wybarwiają się przepięknie. I szyjka dopiero dziś zaczęła się zamykać. Do tego śluz rano kremowy, śliski a teraz wręcz gęsty, biały.
Nie mogłoby być łatwo? 🤔 -
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny.
Ja zapracowana nawet nie mam kiedy Was poczytać 🙈
LenaMi tak mi przykro 😭
My jutro chcemy poinformować rodzine. Ale naszły mnie straszne wątpliwości. Nie czuje tej ciąży. W poprzedniej wszelkie plagi egipskie. W tej... nic... ale z drugiej strony to nie plamie, nie krwawię. Już mnie nawet brzuch nie pobolewa 🙈
Bety nie sprawdzałam drugi raz bo nie było kiedy 😩
Lekarz dopiero na 8 marca bo nie chce iść za szybko jak w tamtej i się stresować ze nie ma albo coś 🙈Pcos
Insulinooporność
Hiperinsulinemia
Hipoglikemia
Stan przedcukrzycowy
Zuzia 19.01.2019 👨👩👧
Walczymy o rodzeństwo ❤️ -
Niebieska Gwiazda wrote:Z nospą uważaj!Poczytaj o ponospowych dzieciach.Oczywiście są sytuacje wymagające podania.Nie podważam zdania twojego lekarza.Mam dwóch synków.Obie ciąże trudne.W pierwszej lekarz faszerował mnie nospą i spazmoliną,oba z tej samej grupy leków.Dziecko z lekko obniżonym napięciem.Rehabilitacja by było dobrze.Druga ciąża i podobne problemy.Lekarz ,już inny zlecił magnez.Nie pamiętam ile,ale brałam codziennie maksymalną dawkę w ciąży.Nospa też mi była potrzebna w drugiej ciąży i wzięłam przez całą ciążę chyba z pięć sztuk.
Hmm dzięki za info. Będę miała okazję być w przyszłym tygodniu u innego gina to przedyskutuje ten magnez i nospe.
Czekamy na Ciebie 💗
04.02.2021- ⏸, 11 dpo 💗
-
Jak ma ten przyrost naturalny się poprawić jak tak pracodawcy traktują kobiety ehh zwolnienie w pracy - temat rzeka. Na pierwszym miejscu zawsze zdrowie ! ps. Ja nadal nie dostałam @ co chwila latam do łazienki bo mi jajniki pykają, to coś boli to coś ciągnie 🤣 ale nadal na szyjce biały krem 🤯
Juliet lubi tę wiadomość
8.2019 👦
10 cs o rodzeństwo🛑 i 3 mc-ch
Niespodziewanie ⏸ 17.06
❤️7.07
11.08 będzie 👧 test panorama 👌
-
CestLaVie wrote:Nie nastawiaj się źle jest przecież możliwość, że uda się Was za pierwszym rzutem. Chyba o drugie dziecko stara się łatwiej, będąc tu na forum i czytając historie to wszystko możliwe
Przypomnij mi co było u Was powodem długich starań o pierwsze dziecko?
Na początku lekarz sądził, że problemem jest wysoka prolaktyna (miałam hiperprolaktynemie) ale dostałam na to leki i się wyrównało. Potem.sroznosc jajowodów bo sądzili że po wyciętym wyrostku lata temu są zrosty. I niby jajowody były drożne ale tego samego miesiąca zaszłam od razu w ciążę i myślę że tam coś musiało przeszkadzać. No zobaczymy jak to będzie teraz polatuna niby w normie ale przy samej górnej granicy. Tak niby też w nirdlmie ale dostałam lek na obniżenie bo przy staraniach o dziecko podobnież za dużo. Dziś w ogóle co jakiś czas ćmił mnie jajnik i ciągle czułam jak mi jakos mokro jest... No do testowania jeszcze trochę...
Byliśmy też u znajomych i okazało się, że koleżanka w ciąży jest 8 tydz 🙂 mamy synów w tym samym wieku i teraz się śmialiśmy że byłoby super jakby były córki w tym samym wieku 😂