Luty w kreseczki podkuty
-
WIADOMOŚĆ
-
Ladinola wrote:Z resztą nie jesteśmy specjalistkami w tej dziedzinie by się z tym spierać, ja tylko wyraziłam swoją opinię, swoją wiedzę i odczucia. wg mnie lepiej wykonać o jedno więcej niepotrzebne badanie niż nie wykonać żadnych a potem ewentualnie płakać. I to w każdej dziedzinie zdrowia. tego nauczyli mnie lekarze, których spotkałam dosyć niedawno, po długiej drodze z wizytami u brzydko mówiąc konowałów.
Szanuje:)25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualnyMartyna33 wrote:W badaniach genetycznych mogą wyjść kwiatki, dzięki którym może być poczęte chore dziecko. Tak samo podczas brania antykoncepcji, co może się stać nie zbadając genów? Może zgęstnieć krew np, ale po to się wykonuje badania pod kontem gęstości po stosowaniu anty pół roku, wtedy można to wyłapać i przestać brać. Wiec wydaje mi się ze badania genetyczne przy przepisywaniu anty to przesada. Może się mylę, ale to tylko moje zdanie 😌 rozumiem twoje stanowisko w tej sprawie
Tak samo jest z badaniami genetycznymi jak są niepowodzenia rozrodu, wiele ludzi nie chce ich robić bo zdają się na naturę inni zdają się na boga bo są wierzący i każdy ma do tego prawo. A lekarze mogą im mówić, że warto w ich sytuacji jednak nie muszą się ci ludzie z lekarzami zgadzać.
Także zejdźmy już z tej dyskusji, bo jest ona raczej bezcelowa. Fajnie jednak, że można sobie podyskutować bez żadnych spinek. 💕abrakadabra lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDla zmiany tematu napiszcie dziewczyny może, które testy ciążowe 'lubicie' robić? Oczywiście wiadomo, że te który dają wynik pozytywny. 😂 Ale chodzi mi jakie macie doświadczenia. Miałyście takie, które dały fałszywe wyniki? Jakieś fałszywe cienie? Ja mam bogatą historię z testami więc jestem ciekawa waszych.
-
Ladinola wrote:Troche nie bardzo rozumiem pierwszego zdania. Badania genetyczne co do mutacji przed braniem antykoncepcji mają na celu sprawdzić czy nie ma się predyspozycji do chorób krzepniecia krwi, bo jeśli się ma to nie powinniśmy brać antkow gdyż ryzyko na przykład zakrzepicy zwiększamy. Nie są wymagane, są zalecane, każdy robi wg własnych odczuć, nawet jeśli lekarz je zaleci. To się może zdarzyć, co wyżej opisałam. Możemy nie wiedzieć o swojej predyspozycji, o problemach z krzepnieciem krwi i możemy po prostu zachorować na zakrzepicę, miażdżyce itp. Na logikę. Lepiej coś wiedzieć niż nie wiedzieć. Dla mnie to nie jest przesada, przesadą byłoby gdybyś namawiała, wmawiała, że to przesada bo Ty tak uważasz albo jak ja bym wciskała, że trzeba robić badania genetyczne przed wypisaniem antków bo przesada jest nie robienie ich. 😂 Także zostawmy ten temat, jak ktoś chce niech robi, jak ktoś nie chce to nie.
Tak samo jest z badaniami genetycznymi jak są niepowodzenia rozrodu, wiele ludzi nie chce ich robić bo zdają się na naturę inni zdają się na boga bo są wierzący i każdy ma do tego prawo. A lekarze mogą im mówić, że warto w ich sytuacji jednak nie muszą się ci ludzie z lekarzami zgadzać.
Także zejdźmy już z tej dyskusji, bo jest ona raczej bezcelowa. Fajnie jednak, że można sobie podyskutować bez żadnych spinek. 💕
Chodziło mi tylko o to, ze zakrzepica się nie dzieje od tak po wzięciu jednej tabletki, nawet jak masz mutacje. I po to są po pół roku sprawdzane parametry krwi odpowiadające gęstości, żeby w razie czego przestać je brać
wiesz, wiadomo ze to są ważne sprawy i każdy decyduje sam.
Najczęściej zaczynamy brać antykoncepcję jako młode dziewczyny i nie każda ma tez kasę żeby zrobić sobie badania genetyczne i inne kosztowne badania. Fajnie by było sobie wiele badań zrobić, szkoda ze NFZ tego nie refunduje.
Ja tam na luzie, tylko wymieniam się z Tobą poglądami, bez żadnej spiny
25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Ladinola wrote:Dla zmiany tematu napiszcie dziewczyny może, które testy ciążowe 'lubicie' robić? Oczywiście wiadomo, że te który dają wynik pozytywny. 😂 Ale chodzi mi jakie macie doświadczenia. Miałyście takie, które dały fałszywe wyniki? Jakieś fałszywe cienie? Ja mam bogatą historię z testami więc jestem ciekawa waszych.
Dużo dziewczyn pisało ze facelle oszukuje i często pokazuje cienie
Pink się źle wybarwia25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
nick nieaktualnyMartyna33 wrote:Chodziło mi tylko o to, ze zakrzepica się nie dzieje od tak po wzięciu jednej tabletki, nawet jak masz mutacje. I po to są po pół roku sprawdzane parametry krwi odpowiadające gęstości, żeby w razie czego przestać je brać
wiesz, wiadomo ze to są ważne sprawy i każdy decyduje sam.
Najczęściej zaczynamy brać antykoncepcję jako młode dziewczyny i nie każda ma tez kasę żeby zrobić sobie badania genetyczne i inne kosztowne badania. Fajnie by było sobie wiele badań zrobić, szkoda ze NFZ tego nie refunduje.
Ja tam na luzie, tylko wymieniam się z Tobą poglądami, bez żadnej spiny -
nick nieaktualnyMartyna33 wrote:Dużo dziewczyn pisało ze facelle oszukuje i często pokazuje cienie
Pink się źle wybarwia -
Ladinola wrote:No właśnie to moim zdaniem powinno być na nfz! A nie, że tylko bogatsi mogą robić takie badania. Ja wiem ile nas poniosło szukanie przyczyn niepowodzeń! A to powinno być na nfz, przecież to podstawy, a nie widzimisię... Niestety na nfz możemy znaleźć większość niekompetentnych lekarzy. Albo może leniwych, może mają wiedzę ale nie chce im się zająć pacjentką... Dostęp do wartościowych specjalistów na kieszeń typowego polaka jest znikomy... Co bardzo mnie boli... Tak samo dostęp do in vitro, w moim przypadku to 30tys zł... Skąd od tak mam takie pieniądze wziąć... Ktoś kiedyś mi powiedział, że jeśli nie stać mnie na to, to nie stać mnie na dziecko i nie powinnam brać się za starania. To rozumiem, że bycie rodzicem należy się tylko dobrze ustawionym ludziom? Przykre to... Wiadomo, nie poczęła bym dziecka jeśli żyła bym w biedzie by to dziecko żyło w biedzie o nie! Ale tak samo bogaty człowiek może stać się bankrutem... Różne sytuacje są w życiu. Dobra poleciałam... Wybaczcie. 😂 Ale musiałam, jak tylko pomyślę o tym jak wygląda w naszym kraju fundusz zdrowia to szlag mnie trafia i negatywne emocje wypływają.
Dokładnie, odchodząc już od antykoncepcji. Czy z tych wszystkich „poważnych” badan które masz w stopce, udało Ci się któreś zrobić na NFZ?
Niby tak zachęcają żeby rodzic dzieci kuźwa, a gowno robią w tymi kierunku
Ja jeszcze nigdy nie trafiałam na dobrego ginekologa na NFZ, to jest tak przykre... o wszystko się trzeba prosić
PS. Medal za aktywność dzisiaj leci do nas 😂25.12.2020 (8cs)- 8tc [*]
10.05.2021-⏸🥰 ➡️14dpo bhcg 467➡️ 18dpo bhcg 2523
19.01.2022- synek na Świecie 💙 55 cm i 3600g szczęścia -
Ladinola wrote:Dla zmiany tematu napiszcie dziewczyny może, które testy ciążowe 'lubicie' robić? Oczywiście wiadomo, że te który dają wynik pozytywny. 😂 Ale chodzi mi jakie macie doświadczenia. Miałyście takie, które dały fałszywe wyniki? Jakieś fałszywe cienie? Ja mam bogatą historię z testami więc jestem ciekawa waszych.
Ja robiłam w ostatnim cyklu z domowego laboratorium i te Rossmannowskie i jeszcze jaskieś inne, ale powiem szczerze ze wszystkie pokazywały cyrki. Denerwowałam się na nie. Tylko potem okazało się, że to była cb, więc to nie była wina testów 🙈
A jakie jest Twoje doświadczenie? -
nick nieaktualnyMartyna33 wrote:Dokładnie, odchodząc już od antykoncepcji. Czy z tych wszystkich „poważnych” badan które masz w stopce, udało Ci się któreś zrobić na NFZ?
Niby tak zachęcają żeby rodzic dzieci kuźwa, a gowno robią w tymi kierunku
Ja jeszcze nigdy nie trafiałam na dobrego ginekologa na NFZ, to jest tak przykre... o wszystko się trzeba prosić
PS. Medal za aktywność dzisiaj leci do nas 😂 -
nick nieaktualnyabrakadabra wrote:Co do testów to najczęściej robię facelle strumieniowe, najlepiej się wybarwiają według mnie i u mnie jesli nie było ciąży to test był bielutki.
Robiłam z allegro te one step i bardzo źle sie wybarwiały ale to moze wina biochema. -
nick nieaktualnyBlanka1988 wrote:Ja robiłam w ostatnim cyklu z domowego laboratorium i te Rossmannowskie i jeszcze jaskieś inne, ale powiem szczerze ze wszystkie pokazywały cyrki. Denerwowałam się na nie. Tylko potem okazało się, że to była cb, więc to nie była wina testów 🙈
A jakie jest Twoje doświadczenie? -
nick nieaktualnyabrakadabra wrote:Ciekawe od czego to zależy ze jednej tak a drugiej tak.
Pink znowu dla mnie strasznie długo sie wybarwia i przeważnie sie patrzy juz nw test po czasie to wynik nie ważny.. -
Laski jestem po monitoringu, dziś 17dc. W czwartek (13dc) pęcherzyk miał 18mm. W sobotę czułam silny ból jajnika.
Dzisiaj USG wskazało, że owulacja była😍
Endometrium grubość 10,08mm. To jest dobre czy nie bardzo?
Ten lekarz od monitoringu to jakaś porażka, ale u mnie na odludziu nie mam zbyt wyboru 🙈 a nie będę na monitoring jeździła 100km.
Jak się nie zapytam, to sam nic nie powie.
Czyli teraz odliczanie do testowania ❤
Uwielbiam ten czas, pełen nadzei 💚💚💚Ladinola, Monika7 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyBlanka1988 wrote:Laski jestem po monitoringu, dziś 17dc. W czwartek (13dc) pęcherzyk miał 18mm. W sobotę czułam silny ból jajnika.
Dzisiaj USG wskazało, że owulacja była😍
Endometrium grubość 10,08mm. To jest dobre czy nie bardzo?
Ten lekarz od monitoringu to jakaś porażka, ale u mnie na odludziu nie mam zbyt wyboru 🙈 a nie będę na monitoring jeździła 100km.
Jak się nie zapytam, to sam nic nie powie.
Czyli teraz odliczanie do testowania ❤
Uwielbiam ten czas, pełen nadzei 💚💚💚Blanka1988 lubi tę wiadomość
-
Ladinola wrote:Dla zmiany tematu napiszcie dziewczyny może, które testy ciążowe 'lubicie' robić? Oczywiście wiadomo, że te który dają wynik pozytywny. 😂 Ale chodzi mi jakie macie doświadczenia. Miałyście takie, które dały fałszywe wyniki? Jakieś fałszywe cienie? Ja mam bogatą historię z testami więc jestem ciekawa waszych.
Ja zaczęłam w tamtym cyklu robic babycheck-1 z krwi, a z moczu to nie mam ulubionej marki. Jaki mam w szafce to robie bo zawsze jakies 2-3 mam schowane wrazie w😂 -
nick nieaktualnyabrakadabra wrote:Ja mam w zapasie ten clearblue co pokazuje plusika, chyba ten standardowy? Jeszcze nie robiłam ani razu, ale zobaczyłam jakis czas temu ze ma czułość 25 wiec czeka na pewniejsze czasy
Ale jeśli ma być ciąża to pokaże byle który, według mnie. Jeśli jakieś wątpliwości to zawsze pozostaje badanie krwi i rozwiewa wszystkie wątpliwości czasem.
Sendi94, MrsBean lubią tę wiadomość