X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Luty w kreseczki podkuty
Odpowiedz

Luty w kreseczki podkuty

Oceń ten wątek:
  • Patka22 Ekspertka
    Postów: 191 115

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stysia16 wrote:
    Ladinola ja mam spodziewaną małpę na niedzielę, ale nie testuje, wcześniej niż początkiem lutego. Zapisałam się 1 lutego, ale poczekam chyba do 2-3 (o ile wytrzymam :D), bo a nóż małpa się spóźni.. Chociaż powiem szczerze, że już zaczynam świrować. To dopiero 7 dpo a ja już zaczęłam sobie cos wmawiać, śluz mi dziś wyszedł mega wodnisty, a później wodnisto kremowy- czego nie zauważyłam w ostatnich cyklach i te jajniki ciągle czuję, nie jest to ból, ale cały czas o sobie przypominają, czasem kłują, czasem ciągną, a czasem ćmią (?). Mój dotychczasowy spokój ducha powoli znika, czym bliżej małpy jestem :P No i tempka utrzymuje się cały czas na poziomie 36,9.

    Nie wyobrażam sobie związku/małżeństwa na odległość. Chyba za bardzo lubię bliskość i możliwość codziennego przebywania ze sobą, kocham nasz poranny rytuał z piciem kawy i śniadankami <3 Jak M wyjeżdża a ja zostaję sama na kilka dni to właśnie tego mi brakuje :D Podziwiam Was dziewczyny, że mimo rozłąki dajecie radę, jesteście mega silne :)

    Ja tez nie wyobrazam sobie związku na odległość. Ba! Ja nie pamietam jak to było jak „randkowalismy” i mąż w tygodniu wracał do domu na noc, teraz wyczekuje go jak wraca z pracy 😁 ale rozumiem ze są różne sytuacje ze jedna osoba wyjeżdża chociaz wtedy i tak wolałabym wyjechać we dwójkę ;)

    Te dni po owu są najgorsze 🥶 ciągną się bardzo, ja tez już się cieszyłam ze coraz bliżej do testowania a tu nawet owu nie było 😢

  • Alutka128 Autorytet
    Postów: 2739 2300

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 19:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja z moim mężem jak się poznaliśmy to widywaliśmy się własnie tylko co 3 miesiące. Poznaliśmy się w Niemczech, on nie miał wizy pracowniczej no ale wiadomo, pracował na czarno i mógł być tylko 3 miesiące w Niemczech a 3 miesiące musiał być u siebie w Serbii. Oczywiście pomiędzy tymi 3 miesiącami jak on był w Serbii to ja akurat brałam urlop i jechałam do niego na np. miesiąc albo dwa tyg.
    Ja z powodu tęsknoty zostawiłam Niemcy i przyjechałam do Serbii za mężem, i już nie wyobrażam sobie żebyśmy musieli znowu tak żyć...
    Ale z moim mężem to w ogóle historia taka że jak się poznaliśmy to ja nie mówiłam po niemiecku ani po serbsku, on nie mówił też po niemiecku i po polsku, więc początki naszego " związku" używaliśmy "google translator" 😂😂😂 no ale jakoś wyszło że w ciągu tych 3 lat (31.01 mamy 3 rocznicę) nauczyłam się języka na tyle dobrze że podczas ślubu nie potrzebowałam tłumaczą bo oczywiście braliśmy ślub w Serbii 🙂 także u nas taka śmieszna sytuacja,

    A jak wy się poznalyscie z waszymi starymi? :)

    PannaAnna35, Karo123 lubią tę wiadomość

    qb3c2n0aaonxly0p.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie był podryw przez snapchata :D

    Alutka128 lubi tę wiadomość

  • PannaAnna35 Autorytet
    Postów: 278 105

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja polubiłam jego zdjęcie na Facebooku 😂😂 nie umiem tego wyjaśnić bo wczesniej tego nie robiłam ale poczułam, że muszę kliknąć.

    I tak jakoś nam w maju minie 3 lata, a lw listopadzie minął rok od zaręczyn (oswiadczyl sie na Gubłówce🤪). Może to mało w porównaniu do Was Ale czujemy się jakbyśmy się znali cale Zycie.

    To pierwszy człowiek w moim życiu którego się kompletnie nie brzydzę😎 A mam z tym problem 🤪
    Nawet mu mogę w dupke zaglądnąć jak sobie odparzy🤪🤪🤪😂😂I Pilowac paznokcie u stóp w tych jego wielkich ochydnych stopach rozmiaru 47 🤪🤪😂😂😂😬

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 19:55

    👧 A. 3️⃣5️⃣l. Lipiec 2020.
    Anty TG 581,7 ❌ Lh 2.41 Fsh 4.82
    Prolaktyna 29.08 AMH 3.05❤ ✅
    Mutacja f2 wariant 20210 G >A ❌
    Mutacja Pai 1❌
    BMI >40 😪 🍏Dieta od 01.2021..

    🧒R. 4️⃣0️⃣l. 08.2021
    Całkowita ilość 231mln >39 mln ✅
    Plemniki żywe o ruchu postępowym 35%
    Plemniki żywe o ruchu całkowitym 52 %
    W 1 ml 66 mln ✅
  • Alutka128 Autorytet
    Postów: 2739 2300

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaAnna35 wrote:
    Ja polubiłam jego zdjęcie na Facebooku 😂😂 nie umiem tego wyjaśnić bo wczesniej tego nie robiłam ale poczułam, że muszę kliknąć.

    I tak jakoś nam w maju minie 3 lata, a lw listopadzie minął rok od zaręczyn (oswiadczyl sie na Gubłówce🤪). Może to mało w porównaniu do Was Ale czujemy się jakbyśmy się znali cale Zycie.

    To pierwszy człowiek w moim życiu którego się kompletnie nie brzydzę😎 A mam z tym problem 🤪
    Nawet mu mogę w dupke zaglądnąć jak sobie odparzy🤪🤪🤪😂😂I Pilowac paznokcie u stóp w tych jego wielkich ochydnych stopach rozmiaru 47 🤪🤪😂😂😂😬

    To ha mam tak samo, normalnie strasznie brzydzę sie stóp ale męża stopy bez problemu dotykam, piłuje mu pięty i tak dalej 🤦😂

    qb3c2n0aaonxly0p.png
  • Patka22 Ekspertka
    Postów: 191 115

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaAnna35 wrote:
    Ja polubiłam jego zdjęcie na Facebooku 😂😂 nie umiem tego wyjaśnić bo wczesniej tego nie robiłam ale poczułam, że muszę kliknąć.

    I tak jakoś nam w maju minie 3 lata, a lw listopadzie minął rok od zaręczyn (oswiadczyl sie na Gubłówce🤪). Może to mało w porównaniu do Was Ale czujemy się jakbyśmy się znali cale Zycie.

    To pierwszy człowiek w moim życiu którego się kompletnie nie brzydzę😎 A mam z tym problem 🤪
    Nawet mu mogę w dupke zaglądnąć jak sobie odparzy🤪🤪🤪😂😂I Pilowac paznokcie u stóp w tych jego wielkich ochydnych stopach rozmiaru 47 🤪🤪😂😂😂😬

    Ja z moim mężem znamy się ponad 2 lata 😂 już po 2 tyg czuliśmy ze jesteśmy sobie pisani, z nikim nie czułam tego co z nim, po 4 msc zaczęliśmy załatwiać papiery o budowę domu, po 7 msc zaczęliśmy myslec o dziecku i stwierdziliśmy ze skoro mamy takie plany to chyba pasuje się hajtnąć 😆 niektórzy mówili ze to za wczesnie ale jak to się ma do tego ze niektórzy po 10 latach się rozstają?

    Stysia16, PannaAnna35, Karo123 lubią tę wiadomość

  • Stysia16 Autorytet
    Postów: 425 628

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka przykro mi, że nie miałaś ovu, robiłaś jakieś badania pod tym kątem?

    Ja poznałam się ze Starym na grillu pod akademikiem :D Jak szedł w moją stronę to od razu zwróciłam uwagę na jego oczy, zagadał wtedy do mnie. Okazało się, że mamy wspólnych dobrych znajomych i miesiąc później byliśmy razem na wyjeździe studenckim jako para, a dwa miesiące później był ślub mojej przyjaciółki, na który razem poszliśmy. Trzy lata po ich ślubie ślub wzięliśmy i my <3 Szybko się potoczyła nasza historia i dziś jesteśmy już 7 miesięcy po ślubie :D Czas tak szybko leci, mam wrażenie jakby to było wczoraj :P
    Mi do szczęścia brakuje tylko domu z ogródkiem (albo chociaż własnego mieszkania :P ) i małego bąbelka naszego :)

    Blanka1988, Karo123 lubią tę wiadomość

    2/2023 💔 6tc poronienie
    12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
    2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
    5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie

    Ona
    29 lat
    zapracowana mama

    On
    28 lat
    bez nałogów
    mało aktywny tryb życia
    szczupły

    01/2023 chcemy drugiego bobasa :)
    Starania bez spiny, co będzie to będzie!
    3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok :)
  • Beza27 Autorytet
    Postów: 918 1198

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się poznaliśmy nudno w pierwszym dniu nowych studiów - oboje jako drugi kierunek 😂 Przyczepił się do mnie i normalnie bym go zbyła ale jakoś wyjątkowo powiedziałam że może ze mną iść na spacer na moją starą uczelnie po dyplom... 🤷🏻‍♀️ i tak już zostało.
    I też jest pierwszym którego się nie brzydzę i od początku nie przeszkadzał mi jego dotyk, bo nie lubię jak mnie ludzie dotykają ogólnie 😅

    rok później też w październiku się zaręczyliśmy, w kolejnym październiku wzięliśmy slub, a w następny mialam nadzieję na dziecko ale tak się nie stało... to może chociaż teraz - też by był październik 😅

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 20:05

    Monika7, Stysia16, Blanka1988 lubią tę wiadomość

    8cs o drugiego maluszka ❤️
    14dpo beta-HCG 478,81 mIU/ml 🥹
    16dpo beta-HCG 994,05 mIU/ml 💚

    👩🏻 30l 👱🏼‍♂️32l

    Mały cud 2021 ❤️ (13cs)
  • Monika7 Autorytet
    Postów: 1048 779

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    My się poznaliśmy przez portal randkowy 😉 Minęły nam 3 lata znajomosci i prawie rok od ślubu ☺️

    🙍🏻‍♀️&🙎🏼‍♂️ 34l
    Starania od maja 2020

    1 IUI - styczeń 2022, poronienie samoistne 6t5d
    2 IUI - czerwiec 2022, nieudane
    3 IUI - lipiec 2022 (29cs) -> Filip 👶💛

    age.png
  • Patka22 Ekspertka
    Postów: 191 115

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stysia16 wrote:
    Patka przykro mi, że nie miałaś ovu, robiłaś jakieś badania pod tym kątem?

    Ja poznałam się ze Starym na grillu pod akademikiem :D Jak szedł w moją stronę to od razu zwróciłam uwagę na jego oczy, zagadał wtedy do mnie. Okazało się, że mamy wspólnych dobrych znajomych i miesiąc później byliśmy razem na wyjeździe studenckim jako para, a dwa miesiące później był ślub mojej przyjaciółki, na który razem poszliśmy. Trzy lata po ich ślubie ślub wzięliśmy i my <3 Szybko się potoczyła nasza historia i dziś jesteśmy już 7 miesięcy po ślubie :D Czas tak szybko leci, mam wrażenie jakby to było wczoraj :P
    Mi do szczęścia brakuje tylko domu z ogródkiem (albo chociaż własnego mieszkania :P ) i małego bąbelka naszego :)

    Mam problem z pękaniem pęcherzyków, tzn kiedyś mi pękały bo jak jeszcze się nie starałam to nieraz pamietam jak lekarz mówił ze widzi ze jestem po owu a teraz drugi raz pod rząd lipa.

    Stysia Ty tak samo jak ja czerwcowa panna młoda? My tez 7 msc po ślubie, trochę strachu było w czasie pandemii ale się udało ze wszystkim a jak u Was?
    Tez nam brakuje domu bo mieszkamy z rodzicami. Wszystko fajnie ale nie ma jak swój kąt, nie ma takiej swobody

  • Sendi94 Ekspertka
    Postów: 244 303

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kacha_88 wrote:
    U mnie to samo testy owulacyjne wychodzą pozytywne od 3 dni. Mąż ma mnie już dość a dziś jeszcze testu nie robiłam więc nie powiedziałam że to już koniec... :p

    Wlasnie zrobilam tescik😂 dalej twardy pik😂
    Stary zadowolony smieje sie ze znowu bedzie dzisiaj sex niespodzianka😂
    Az piwko odstawil😂😂😂

    Monika7, Blanka1988, Kacha_88 lubią tę wiadomość

  • Monika7 Autorytet
    Postów: 1048 779

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, czy możliwe jest występowanie śluzu płodnego i jednoczesny brak owulacji?
    Na monitoringu doktor powiedziała mi, że mam cykl bezowulacyjny (pęcherzyk ok 20mm, ale nie pękł), a od wczoraj mam dużo śluzu rozciągliwego. Sama już nie wiem 🙆🏻‍♀️

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 20:27

    🙍🏻‍♀️&🙎🏼‍♂️ 34l
    Starania od maja 2020

    1 IUI - styczeń 2022, poronienie samoistne 6t5d
    2 IUI - czerwiec 2022, nieudane
    3 IUI - lipiec 2022 (29cs) -> Filip 👶💛

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika7 wrote:
    Dziewczyny, czy możliwe jest występowanie śluzu płodnego i jednoczesny brak owulacji?
    Tak, miałam tak wielokrotnie przy cyklach bezowulacyjnych. Sluz wręcz przepiękny, owulacyjny a owulacja się nie odbyła. :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 20:25

  • Stysia16 Autorytet
    Postów: 425 628

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Patka22 wrote:
    Mam problem z pękaniem pęcherzyków, tzn kiedyś mi pękały bo jak jeszcze się nie starałam to nieraz pamietam jak lekarz mówił ze widzi ze jestem po owu a teraz drugi raz pod rząd lipa.

    Stysia Ty tak samo jak ja czerwcowa panna młoda? My tez 7 msc po ślubie, trochę strachu było w czasie pandemii ale się udało ze wszystkim a jak u Was?
    Tez nam brakuje domu bo mieszkamy z rodzicami. Wszystko fajnie ale nie ma jak swój kąt, nie ma takiej swobody

    Z jednej strony to niedobrze, ale z drugiej dobrze, że wiesz na czym stoisz :) słyszałam o zastrzykach żeby pęcherzyk pękł.

    Oj tak 13, ale szczęśliwy, czerwiec :D Było wiele strachu, ale dobrze wyszło, bo na ślub "normalny" nie byłoby nas stać jeszcze przez kilka dobrych lat... A było kameralnie 15-20 osób najbliższej rodziny, przyjęcie weselne u nas w domu :D Kolejnego dnia miałam największego kaca w swoim życiu! To był pierwszy raz kiedy 'zwracałam' pokarm dnia poprzedniego.. hahaha wtedy żałowałam, że zachciało mi się w niedzielę robić poprawiny dla znajomych :P
    My wynajmujemy, więc trochę jak na swoim, ale o domu z ogrodem marzę odkąd byłam dzieckiem :D
    A wy kiedy wyprowadzka?? Już do swojego domu? <3 Patka masz 22 lata?

    2/2023 💔 6tc poronienie
    12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
    2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
    5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie

    Ona
    29 lat
    zapracowana mama

    On
    28 lat
    bez nałogów
    mało aktywny tryb życia
    szczupły

    01/2023 chcemy drugiego bobasa :)
    Starania bez spiny, co będzie to będzie!
    3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika7 wrote:
    Dziewczyny, czy możliwe jest występowanie śluzu płodnego i jednoczesny brak owulacji?
    Na monitoringu doktor powiedziała mi, że mam cykl bezowulacyjny, a od wczoraj mam dużo śluzu rozciągliwego. Sama już nie wiem 🙆🏻‍♀️
    A może dopiero owulacja będzie? A coś o pęcherzykach mówił?

  • Monika7 Autorytet
    Postów: 1048 779

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ladinola wrote:
    Tak, miałam tak wielokrotnie przy cyklach bezowulacyjnych. Sluz wręcz przepiękny, owulacyjny a owulacja się nie odbyła. :)
    Hmmm szkoda, ale dziękuję za informację ☺️

    🙍🏻‍♀️&🙎🏼‍♂️ 34l
    Starania od maja 2020

    1 IUI - styczeń 2022, poronienie samoistne 6t5d
    2 IUI - czerwiec 2022, nieudane
    3 IUI - lipiec 2022 (29cs) -> Filip 👶💛

    age.png
  • Monika7 Autorytet
    Postów: 1048 779

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    A może dopiero owulacja będzie? A coś o pęcherzykach mówił?
    No właśnie jeszcze trochę liczę, że po prostu przez stres w ostatnich dniach mi się owulacja przesunęła. Miałam mieć 3 dni temu. Pęcherzyk ma 20mm, ale jak byłam na monitoringu wczoraj to jeszcze nie pękł.

    🙍🏻‍♀️&🙎🏼‍♂️ 34l
    Starania od maja 2020

    1 IUI - styczeń 2022, poronienie samoistne 6t5d
    2 IUI - czerwiec 2022, nieudane
    3 IUI - lipiec 2022 (29cs) -> Filip 👶💛

    age.png
  • abrakadabra Autorytet
    Postów: 3749 2517

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja to dzisiaj jestem taka zmordowana, wszystko mnie boli, ledwo sie ruszam. Od 7 szybko musialam podjazd odśnieżyc bo bym nie wyjechala autem rano😂 I tak mi się zeszło do 9 bo długi podjazd i szeroki 🙄
    A moj, akurat jak tyle śniegu napadalo to musial w delegacje pojechac, cwaniak 😂

    Ja na razie odliczam do owulacji, zakupilam 0.5 kg migdałów bo wyczytałam, że pogrubiaja endometrium 😂 Ciekawe ile w tym prawdy..

    U nas romantycznego poznania nie bylo. Po rozstaniu z byłym założyłam konto na portalu randkowym żeby sobie z kims pogadać i sie dowartościować. A następnego dnia mnie z nim połączyło i nie uwierzycie ale telefon sam wysłał mi do niego 2 wiadomości jakieś takie gotowe.. Nie wiem do tej pory jak, ale to chyba przeznaczenie :D Wtedy jeszcze pracował za granicą, spotkaliśmy sie dopiero po miesiącu bo udało mu sie przyjechać na tydzień, no i po miesiącu pisania, rozmawiania przez tel. Moze pomyślicie, ze wariatka jestem. Ale zakochałam sie w nim przez ten miesiąc rozmów. Nawet w sumie do końca nie wiedzialam jak wygląda, ale nie zawiodlam się. Jest cudownie do dziś 😁😁😁

    Monika7, Stysia16 lubią tę wiadomość

    13.06.22 - 20:15 córeczka 3490g i 55 cm ❤️

    Qn6yp2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika7 wrote:
    No właśnie jeszcze trochę liczę, że po prostu przez stres w ostatnich dniach mi się owulacja przesunęła. Miałam mieć 3 dni temu. Pęcherzyk ma 20mm, ale jak byłam na monitoringu wczoraj to jeszcze nie pękł.
    To oby pękł ✊✊

    Monika7 lubi tę wiadomość

  • Monika7 Autorytet
    Postów: 1048 779

    Wysłany: 26 stycznia 2021, 20:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    anka wrote:
    To oby pękł ✊✊
    Dzięki ☺️

    🙍🏻‍♀️&🙎🏼‍♂️ 34l
    Starania od maja 2020

    1 IUI - styczeń 2022, poronienie samoistne 6t5d
    2 IUI - czerwiec 2022, nieudane
    3 IUI - lipiec 2022 (29cs) -> Filip 👶💛

    age.png
‹‹ 66 67 68 69 70 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Poronienie - objawy, rodzaje i najczęstsze przyczyny poronienia

Poronienie to przedwczesne zakończenie ciąży, która trwała krócej niż 22 tygodnie. Poronieniem samoistnym kończy się około 10-15% ciąż, przy czym około połowa kończy się jeszcze przed implantacją zarodka w macicy, czyli przed 8 tygodniem. Dowiedz się jakie są przyczyny poronienia, objawy i diagnostyka. 

CZYTAJ WIĘCEJ

"Nie mogę zajść w ciążę" - moja historia starania o dziecko

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko". Opowieść o kobiecie, która nie traci nadziei... "Nie mogę zajść w ciążę, ale nie tracimy nadziei..." - nieplodna_optymistka opowiada o swoich staraniach, drodze do macierzyństwa, leczeniu niepłodności i niegasnącej wierze w to, że się uda! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Progesteron - dlaczego jest tak ważny podczas starania o dziecko?

Progesteron to jeden z najważniejszych hormonów dla kobiecej płodności. Jaką rolę odgrywa podczas starania o dziecko, przy zapłodnieniu i we wczesnej ciąży? Jakie są normy i co się dzieje, kiedy stężenie progesteronu jest za niskie? Jak wygląda leczenie luteiną dopochwową i doustną? 

CZYTAJ WIĘCEJ