Luty w kreseczki podkuty
-
WIADOMOŚĆ
-
Stysia16 wrote:Ladinola ja mam spodziewaną małpę na niedzielę, ale nie testuje, wcześniej niż początkiem lutego. Zapisałam się 1 lutego, ale poczekam chyba do 2-3 (o ile wytrzymam ), bo a nóż małpa się spóźni.. Chociaż powiem szczerze, że już zaczynam świrować. To dopiero 7 dpo a ja już zaczęłam sobie cos wmawiać, śluz mi dziś wyszedł mega wodnisty, a później wodnisto kremowy- czego nie zauważyłam w ostatnich cyklach i te jajniki ciągle czuję, nie jest to ból, ale cały czas o sobie przypominają, czasem kłują, czasem ciągną, a czasem ćmią (?). Mój dotychczasowy spokój ducha powoli znika, czym bliżej małpy jestem No i tempka utrzymuje się cały czas na poziomie 36,9.
Nie wyobrażam sobie związku/małżeństwa na odległość. Chyba za bardzo lubię bliskość i możliwość codziennego przebywania ze sobą, kocham nasz poranny rytuał z piciem kawy i śniadankami Jak M wyjeżdża a ja zostaję sama na kilka dni to właśnie tego mi brakuje Podziwiam Was dziewczyny, że mimo rozłąki dajecie radę, jesteście mega silne
Ja tez nie wyobrazam sobie związku na odległość. Ba! Ja nie pamietam jak to było jak „randkowalismy” i mąż w tygodniu wracał do domu na noc, teraz wyczekuje go jak wraca z pracy 😁 ale rozumiem ze są różne sytuacje ze jedna osoba wyjeżdża chociaz wtedy i tak wolałabym wyjechać we dwójkę
Te dni po owu są najgorsze 🥶 ciągną się bardzo, ja tez już się cieszyłam ze coraz bliżej do testowania a tu nawet owu nie było 😢 -
Ja z moim mężem jak się poznaliśmy to widywaliśmy się własnie tylko co 3 miesiące. Poznaliśmy się w Niemczech, on nie miał wizy pracowniczej no ale wiadomo, pracował na czarno i mógł być tylko 3 miesiące w Niemczech a 3 miesiące musiał być u siebie w Serbii. Oczywiście pomiędzy tymi 3 miesiącami jak on był w Serbii to ja akurat brałam urlop i jechałam do niego na np. miesiąc albo dwa tyg.
Ja z powodu tęsknoty zostawiłam Niemcy i przyjechałam do Serbii za mężem, i już nie wyobrażam sobie żebyśmy musieli znowu tak żyć...
Ale z moim mężem to w ogóle historia taka że jak się poznaliśmy to ja nie mówiłam po niemiecku ani po serbsku, on nie mówił też po niemiecku i po polsku, więc początki naszego " związku" używaliśmy "google translator" 😂😂😂 no ale jakoś wyszło że w ciągu tych 3 lat (31.01 mamy 3 rocznicę) nauczyłam się języka na tyle dobrze że podczas ślubu nie potrzebowałam tłumaczą bo oczywiście braliśmy ślub w Serbii 🙂 także u nas taka śmieszna sytuacja,
A jak wy się poznalyscie z waszymi starymi?PannaAnna35, Karo123 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Ja polubiłam jego zdjęcie na Facebooku 😂😂 nie umiem tego wyjaśnić bo wczesniej tego nie robiłam ale poczułam, że muszę kliknąć.
I tak jakoś nam w maju minie 3 lata, a lw listopadzie minął rok od zaręczyn (oswiadczyl sie na Gubłówce🤪). Może to mało w porównaniu do Was Ale czujemy się jakbyśmy się znali cale Zycie.
To pierwszy człowiek w moim życiu którego się kompletnie nie brzydzę😎 A mam z tym problem 🤪
Nawet mu mogę w dupke zaglądnąć jak sobie odparzy🤪🤪🤪😂😂I Pilowac paznokcie u stóp w tych jego wielkich ochydnych stopach rozmiaru 47 🤪🤪😂😂😂😬Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 19:55
👧 A. 3️⃣5️⃣l. Lipiec 2020.
Anty TG 581,7 ❌ Lh 2.41 Fsh 4.82
Prolaktyna 29.08 AMH 3.05❤ ✅
Mutacja f2 wariant 20210 G >A ❌
Mutacja Pai 1❌
BMI >40 😪 🍏Dieta od 01.2021..
🧒R. 4️⃣0️⃣l. 08.2021
Całkowita ilość 231mln >39 mln ✅
Plemniki żywe o ruchu postępowym 35%
Plemniki żywe o ruchu całkowitym 52 %
W 1 ml 66 mln ✅ -
PannaAnna35 wrote:Ja polubiłam jego zdjęcie na Facebooku 😂😂 nie umiem tego wyjaśnić bo wczesniej tego nie robiłam ale poczułam, że muszę kliknąć.
I tak jakoś nam w maju minie 3 lata, a lw listopadzie minął rok od zaręczyn (oswiadczyl sie na Gubłówce🤪). Może to mało w porównaniu do Was Ale czujemy się jakbyśmy się znali cale Zycie.
To pierwszy człowiek w moim życiu którego się kompletnie nie brzydzę😎 A mam z tym problem 🤪
Nawet mu mogę w dupke zaglądnąć jak sobie odparzy🤪🤪🤪😂😂I Pilowac paznokcie u stóp w tych jego wielkich ochydnych stopach rozmiaru 47 🤪🤪😂😂😂😬
To ha mam tak samo, normalnie strasznie brzydzę sie stóp ale męża stopy bez problemu dotykam, piłuje mu pięty i tak dalej 🤦😂 -
PannaAnna35 wrote:Ja polubiłam jego zdjęcie na Facebooku 😂😂 nie umiem tego wyjaśnić bo wczesniej tego nie robiłam ale poczułam, że muszę kliknąć.
I tak jakoś nam w maju minie 3 lata, a lw listopadzie minął rok od zaręczyn (oswiadczyl sie na Gubłówce🤪). Może to mało w porównaniu do Was Ale czujemy się jakbyśmy się znali cale Zycie.
To pierwszy człowiek w moim życiu którego się kompletnie nie brzydzę😎 A mam z tym problem 🤪
Nawet mu mogę w dupke zaglądnąć jak sobie odparzy🤪🤪🤪😂😂I Pilowac paznokcie u stóp w tych jego wielkich ochydnych stopach rozmiaru 47 🤪🤪😂😂😂😬
Ja z moim mężem znamy się ponad 2 lata 😂 już po 2 tyg czuliśmy ze jesteśmy sobie pisani, z nikim nie czułam tego co z nim, po 4 msc zaczęliśmy załatwiać papiery o budowę domu, po 7 msc zaczęliśmy myslec o dziecku i stwierdziliśmy ze skoro mamy takie plany to chyba pasuje się hajtnąć 😆 niektórzy mówili ze to za wczesnie ale jak to się ma do tego ze niektórzy po 10 latach się rozstają?Stysia16, PannaAnna35, Karo123 lubią tę wiadomość
-
Patka przykro mi, że nie miałaś ovu, robiłaś jakieś badania pod tym kątem?
Ja poznałam się ze Starym na grillu pod akademikiem Jak szedł w moją stronę to od razu zwróciłam uwagę na jego oczy, zagadał wtedy do mnie. Okazało się, że mamy wspólnych dobrych znajomych i miesiąc później byliśmy razem na wyjeździe studenckim jako para, a dwa miesiące później był ślub mojej przyjaciółki, na który razem poszliśmy. Trzy lata po ich ślubie ślub wzięliśmy i my Szybko się potoczyła nasza historia i dziś jesteśmy już 7 miesięcy po ślubie Czas tak szybko leci, mam wrażenie jakby to było wczoraj
Mi do szczęścia brakuje tylko domu z ogródkiem (albo chociaż własnego mieszkania ) i małego bąbelka naszegoBlanka1988, Karo123 lubią tę wiadomość
2/2023 💔 6tc poronienie
12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie
Ona
29 lat
zapracowana mama
On
28 lat
bez nałogów
mało aktywny tryb życia
szczupły
01/2023 chcemy drugiego bobasa
Starania bez spiny, co będzie to będzie!
3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok -
My się poznaliśmy nudno w pierwszym dniu nowych studiów - oboje jako drugi kierunek 😂 Przyczepił się do mnie i normalnie bym go zbyła ale jakoś wyjątkowo powiedziałam że może ze mną iść na spacer na moją starą uczelnie po dyplom... 🤷🏻♀️ i tak już zostało.
I też jest pierwszym którego się nie brzydzę i od początku nie przeszkadzał mi jego dotyk, bo nie lubię jak mnie ludzie dotykają ogólnie 😅
rok później też w październiku się zaręczyliśmy, w kolejnym październiku wzięliśmy slub, a w następny mialam nadzieję na dziecko ale tak się nie stało... to może chociaż teraz - też by był październik 😅Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 20:05
Monika7, Stysia16, Blanka1988 lubią tę wiadomość
-
My się poznaliśmy przez portal randkowy 😉 Minęły nam 3 lata znajomosci i prawie rok od ślubu ☺️
-
Stysia16 wrote:Patka przykro mi, że nie miałaś ovu, robiłaś jakieś badania pod tym kątem?
Ja poznałam się ze Starym na grillu pod akademikiem Jak szedł w moją stronę to od razu zwróciłam uwagę na jego oczy, zagadał wtedy do mnie. Okazało się, że mamy wspólnych dobrych znajomych i miesiąc później byliśmy razem na wyjeździe studenckim jako para, a dwa miesiące później był ślub mojej przyjaciółki, na który razem poszliśmy. Trzy lata po ich ślubie ślub wzięliśmy i my Szybko się potoczyła nasza historia i dziś jesteśmy już 7 miesięcy po ślubie Czas tak szybko leci, mam wrażenie jakby to było wczoraj
Mi do szczęścia brakuje tylko domu z ogródkiem (albo chociaż własnego mieszkania ) i małego bąbelka naszego
Mam problem z pękaniem pęcherzyków, tzn kiedyś mi pękały bo jak jeszcze się nie starałam to nieraz pamietam jak lekarz mówił ze widzi ze jestem po owu a teraz drugi raz pod rząd lipa.
Stysia Ty tak samo jak ja czerwcowa panna młoda? My tez 7 msc po ślubie, trochę strachu było w czasie pandemii ale się udało ze wszystkim a jak u Was?
Tez nam brakuje domu bo mieszkamy z rodzicami. Wszystko fajnie ale nie ma jak swój kąt, nie ma takiej swobody -
Kacha_88 wrote:U mnie to samo testy owulacyjne wychodzą pozytywne od 3 dni. Mąż ma mnie już dość a dziś jeszcze testu nie robiłam więc nie powiedziałam że to już koniec... :p
Wlasnie zrobilam tescik😂 dalej twardy pik😂
Stary zadowolony smieje sie ze znowu bedzie dzisiaj sex niespodzianka😂
Az piwko odstawil😂😂😂Monika7, Blanka1988, Kacha_88 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny, czy możliwe jest występowanie śluzu płodnego i jednoczesny brak owulacji?
Na monitoringu doktor powiedziała mi, że mam cykl bezowulacyjny (pęcherzyk ok 20mm, ale nie pękł), a od wczoraj mam dużo śluzu rozciągliwego. Sama już nie wiem 🙆🏻♀️Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 20:27
-
nick nieaktualnyMonika7 wrote:Dziewczyny, czy możliwe jest występowanie śluzu płodnego i jednoczesny brak owulacji?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 stycznia 2021, 20:25
-
Patka22 wrote:Mam problem z pękaniem pęcherzyków, tzn kiedyś mi pękały bo jak jeszcze się nie starałam to nieraz pamietam jak lekarz mówił ze widzi ze jestem po owu a teraz drugi raz pod rząd lipa.
Stysia Ty tak samo jak ja czerwcowa panna młoda? My tez 7 msc po ślubie, trochę strachu było w czasie pandemii ale się udało ze wszystkim a jak u Was?
Tez nam brakuje domu bo mieszkamy z rodzicami. Wszystko fajnie ale nie ma jak swój kąt, nie ma takiej swobody
Z jednej strony to niedobrze, ale z drugiej dobrze, że wiesz na czym stoisz słyszałam o zastrzykach żeby pęcherzyk pękł.
Oj tak 13, ale szczęśliwy, czerwiec Było wiele strachu, ale dobrze wyszło, bo na ślub "normalny" nie byłoby nas stać jeszcze przez kilka dobrych lat... A było kameralnie 15-20 osób najbliższej rodziny, przyjęcie weselne u nas w domu Kolejnego dnia miałam największego kaca w swoim życiu! To był pierwszy raz kiedy 'zwracałam' pokarm dnia poprzedniego.. hahaha wtedy żałowałam, że zachciało mi się w niedzielę robić poprawiny dla znajomych
My wynajmujemy, więc trochę jak na swoim, ale o domu z ogrodem marzę odkąd byłam dzieckiem
A wy kiedy wyprowadzka?? Już do swojego domu? Patka masz 22 lata?2/2023 💔 6tc poronienie
12/2021💙mamy pięknego, wymarzonego chłopca👶
2/2021 💔 6 tc poronienie zatrzymane, łyżeczkowanie
5/2020 💔 7 tc poronienie, łyżeczkowanie
Ona
29 lat
zapracowana mama
On
28 lat
bez nałogów
mało aktywny tryb życia
szczupły
01/2023 chcemy drugiego bobasa
Starania bez spiny, co będzie to będzie!
3/2021 klinika leczenia niepłodności -> jest ok -
nick nieaktualnyMonika7 wrote:Dziewczyny, czy możliwe jest występowanie śluzu płodnego i jednoczesny brak owulacji?
Na monitoringu doktor powiedziała mi, że mam cykl bezowulacyjny, a od wczoraj mam dużo śluzu rozciągliwego. Sama już nie wiem 🙆🏻♀️ -
Ladinola wrote:Tak, miałam tak wielokrotnie przy cyklach bezowulacyjnych. Sluz wręcz przepiękny, owulacyjny a owulacja się nie odbyła.
-
anka wrote:A może dopiero owulacja będzie? A coś o pęcherzykach mówił?
-
nick nieaktualnyMonika7 wrote:No właśnie jeszcze trochę liczę, że po prostu przez stres w ostatnich dniach mi się owulacja przesunęła. Miałam mieć 3 dni temu. Pęcherzyk ma 20mm, ale jak byłam na monitoringu wczoraj to jeszcze nie pękł.
Monika7 lubi tę wiadomość