MAJ MAJ MAJ taki piękny miesiąc na zajście w ciążę, czary mary i II kreski na teście :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Ania93 wrote:Beta wszystko wyjaśni, ale na tym etapie ciąży znaczna część kobiet doświadcza plamień.11.2016 💔 9tc
06.2020 cp - prawa strona. Laparoskopia (usunięcie jajowodu)
12.2020 cp lewa strona. Leczenie metotreksatem.
11.2021 cp - lewa strona. Usunięty jajowód.
CD138 ✅ brak stanu zapalnego
Diagnostyka immuno ✅ OK
Procedura I 04.2024 - protokół krótki (Gonal i menopur)
16.04 - punkcja; pobrano 15 🥚 zapłodnionych 9, - 3 zarodki
19.04 transfer ET z 3 doby
⛔ 05.2024 Ciąża pozamaciczna rogowa. Laparoskopia.
06.09.2024 FET cykl sztuczny 4AB
7dpt beta <2.30❌
04.10.2024 FET cykl naturalny 4BB
7dpt beta <2.30 ❌
Koniec pierwszej procedury.
Procedura II 10.2024 - protokół krótki (Rekovelle i menopur)
30.10 punkcja; pobrano 12🥚 zapłodnionych 7, - ❄️4AA, 4AA, 4BB, 3AB
Angelius Provita M.P. ❤️ -
Cześć Dziewczyny,
tak z innej beczki, ale skojarzyło mi się, bo wcześniej pisałyście o wiesiołku i skurczach. I mi się przypomniało, że ja co cykl mam skurcze (macicy?) około tydzień po owulacji, a tydzień przed okresem. I nie wiem skąd to się bierze? Jak pierwszy raz to zaobserwowałam jakoś ok w grudniu/styczniu to myślałam, że to implantacja, potem gdy beta wyszła mniej niż zero to myślałam, że to może gazy? Ale od tamtej pory mam tak co miesiąc... Raz wspomniałam o tym mojej gin prowadzącej, ale nic nie powiedziała (przypomnę że nigdy w życiu nie widziałam II kresek ani bety większej niż 0).
Któraś też tak ma i ma wyjaśnienie od czego te skurcze? Może macica zła jest, że nie ma zarodka i z tej złości już szykuje swoje ciemne moce na okres, przesyła sygnał: "oo tyyy, tydzień po owu a tu znowu nic?! Ja Ci pokażę! bbbbbbbbbrbrrrrrrrrrrbrbrbbr"Kasiulka03, UlaFalka lubią tę wiadomość
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
OlaNova wrote:Cześć Dziewczyny,
tak z innej beczki, ale skojarzyło mi się, bo wcześniej pisałyście o wiesiołku i skurczach. I mi się przypomniało, że ja co cykl mam skurcze (macicy?) około tydzień po owulacji, a tydzień przed okresem. I nie wiem skąd to się bierze? Jak pierwszy raz to zaobserwowałam jakoś ok w grudniu/styczniu to myślałam, że to implantacja, potem gdy beta wyszła mniej niż zero to myślałam, że to może gazy? Ale od tamtej pory mam tak co miesiąc... Raz wspomniałam o tym mojej gin prowadzącej, ale nic nie powiedziała (przypomnę że nigdy w życiu nie widziałam II kresek ani bety większej niż 0).
Któraś też tak ma i ma wyjaśnienie od czego te skurcze? Może macica zła jest, że nie ma zarodka i z tej złości już szykuje swoje ciemne moce na okres, przesyła sygnał: "oo tyyy, tydzień po owu a tu znowu nic?! Ja Ci pokażę! bbbbbbbbbrbrrrrrrrrrrbrbrbbr"
Ja mam skurcze macicy bóle owolacyje w pod brzuchu prawie od owulacji Wydaje mi się że to zespół napięcia przed miesiaczkowego Ja zawsze w tym upatruje wczesne oznaki ciąży ale później i tak jest bladzioch
-
OlaNova wrote:Cześć Dziewczyny,
tak z innej beczki, ale skojarzyło mi się, bo wcześniej pisałyście o wiesiołku i skurczach. I mi się przypomniało, że ja co cykl mam skurcze (macicy?) około tydzień po owulacji, a tydzień przed okresem. I nie wiem skąd to się bierze? Jak pierwszy raz to zaobserwowałam jakoś ok w grudniu/styczniu to myślałam, że to implantacja, potem gdy beta wyszła mniej niż zero to myślałam, że to może gazy? Ale od tamtej pory mam tak co miesiąc... Raz wspomniałam o tym mojej gin prowadzącej, ale nic nie powiedziała (przypomnę że nigdy w życiu nie widziałam II kresek ani bety większej niż 0).
Któraś też tak ma i ma wyjaśnienie od czego te skurcze? Może macica zła jest, że nie ma zarodka i z tej złości już szykuje swoje ciemne moce na okres, przesyła sygnał: "oo tyyy, tydzień po owu a tu znowu nic?! Ja Ci pokażę! bbbbbbbbbrbrrrrrrrrrrbrbrbbr"
Ja mam skurcze macicy bóle owolacyje w pod brzuchu prawie od owulacji Wydaje mi się że to zespół napięcia przed miesiaczkowego Ja zawsze w tym upatruje wczesne oznaki ciąży ale później i tak jest bladzioch
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
UlaFalka wrote:Ja tez miewam takie skurcze i podejrzewam, że to sprawka progesteronu, który powoduje wszystkie oznaki podobne do ciąży. Niestety ciąży nie ma 🤔
Hm a ile trwają u Ciebie te skurcze? U mnie trwają ok 1-2 dni (ok 23-24 dc), ale nie cały dzień. Tylko raz na jakiś czas. A w jednym cyklu miałam skurcze przez ok 30 min, które pojawiały się co ok 30-60 sek, w dodatu kilka dni później miałam mdłości przez dwa dni i mrowiło mnie w piersiach. 31 dc poszłam na betę i 0. Zasugerowałam jej, że może mam za niski progesteron, a ona na to, że tak właśnie działa progesteron. Czyli pewnie masz rację. Ale dziwnie... nigdy tak nie miałam a odkąd się staramy dziwne rzeczy się dzieję 😐
Ja: 30 lat On: 31 lat
Starania od lipca 2019
12.2019 - rozpoczęcie diagnostyki, wszystkie wyniki książkowe (niepłodność idiopatyczna)
05.2020 - sono-HSG - jeden jajowód niedrożny
05.2020 - pierwszy cykl stymulowany (nieudany)
07. i 08. i 09.2020 - 3 x IUI (nieudane)
09.2021 - 1 IVF - krótki - 11 komórek, 2 zarodki, transfer odroczony (hiperka)
25.10.2021 - FET - blastka 4aa
6 dpt - pierwsze w życiu II kreski 🎉
8 dpt - bHCG: 53,2 mIU/ml i dalej beta pięknie rośnie!
24 dpt - mamy serduszko!!!
1 mrozaczek 4aa na zimowisku -
OlaNova wrote:Hm a ile trwają u Ciebie te skurcze? U mnie trwają ok 1-2 dni (ok 23-24 dc), ale nie cały dzień. Tylko raz na jakiś czas. A w jednym cyklu miałam skurcze przez ok 30 min, które pojawiały się co ok 30-60 sek, w dodatu kilka dni później miałam mdłości przez dwa dni i mrowiło mnie w piersiach. 31 dc poszłam na betę i 0. Zasugerowałam jej, że może mam za niski progesteron, a ona na to, że tak właśnie działa progesteron. Czyli pewnie masz rację. Ale dziwnie... nigdy tak nie miałam a odkąd się staramy dziwne rzeczy się dzieję 😐
Hej. U mnie też odkąd zaczęłam się starać dziwne rzeczy się dzieją. Też miewam takie skurcze. Myślę że one zawsze się działy, tylko nie zwracało uwagi 😀Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2020, 21:21
OlaNova lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyTesty owu pozytywne w 17 i 18dc późno :o z temperatury aplikacja mi pokazuje owu w 13dc.
Zobaczymy co będzie. Ale nie rozumiem temperatury. W poprzedniej ciazy nie miałam ani skoku temperatury, ani się nie utrzymywała wyższa. Gin mówi, żeby monitorować temperaturę... Ale po co jak ona nic nie wyznacza i skacze sobie z dnia na dzień -
OlaNova wrote:Hm a ile trwają u Ciebie te skurcze? U mnie trwają ok 1-2 dni (ok 23-24 dc), ale nie cały dzień. Tylko raz na jakiś czas. A w jednym cyklu miałam skurcze przez ok 30 min, które pojawiały się co ok 30-60 sek, w dodatu kilka dni później miałam mdłości przez dwa dni i mrowiło mnie w piersiach. 31 dc poszłam na betę i 0. Zasugerowałam jej, że może mam za niski progesteron, a ona na to, że tak właśnie działa progesteron. Czyli pewnie masz rację. Ale dziwnie... nigdy tak nie miałam a odkąd się staramy dziwne rzeczy się dzieję 😐
Też miałam wrażenie że dziwne rzeczy się zdarzają 😂 przez długi czas miałam mdlosci praktycznie tydzień przed okresem i myślałam zawsze że to ciaza już aczkolwiek było to dla mnie dziwne ze tak szybko. Do tego zaczęłam nagle czuć jajniki, ciagniecia w dole brzucha czy delikatne skurcze. Jednak co miesiąc było biało 😂😂 teraz już na to nie zwracam uwagiOlaNova lubi tę wiadomość
💌 czekając na cud 💌
💌11cs
23.07 - Beta-hcg: 485.39 mIU/ml, Progesteron: 24.600 ng/ml
8.08 - 6+2 💓
18.09 - 12+1 krwawienie - hospitalizacja 😭
28.09 - 13+4 prenatalne spóźnione (według badania 14+1)- rozwastwienie
5.10 - 14+4 badanie kontrolne - prawdopodobnie dziewczynka 💗 (krwiak 6x2 cm)
5.12 - 23+2 - 700 g ( brak krwiaka ❤)
11.01 - 28+4 - 1800g kruszynki 🤣
03.02 - 31+6 - 2500g
22.02 - 34+ - 2900~3060 g
09.03 - 36+6 - 3500 g
16.03.21 -37+6 - narodziny córeczki o 10:45 ❤ 55 cm i 3470 gram szczęścia ❤
-
Cześć dziewczynki :* chciałam zgłosić że na dzisiaj miałam termin testowania, ale z moich obserwacji wynika, że owu mi się przesunęła, także wstrzymam się jeszcze z 3 dni, jak dam radę to nawet 4 (do czwartku) i dam znać co wyszło.
Kasiulka03 lubi tę wiadomość
Starania od: 03.2019
01.2020 - cp
04.2020 - cb
23.01.2021 - II (10dpo)
Neoparin + Encorton + Acard
bhcg 27.01 - 229
bhcg 29.01 - 705
bhcg 01.02 - 2989
bhcg 06.02 - 17850
usg 13.02 - zarodek 7,5mm i bijące ♥️ -
nick nieaktualny
-
UlaFalka wrote:Trzeba pamiętać, że do samego dnia implantacji nie ma co wypatrywać oznak ciąży. Implantacja zwykle zachodzi między 6-12 (a najbardziej typowo między 8 a 10) dniem od owulacji i można ją rozpoznać poprzez plamienie implantacyjne zmianę temperatury no i oczywiście pozytywny test ciążowy. Niektórzy też mówią o delikatnych skurczach czy uczuciu jak na okres.
Niestety nigdy nie liczyłam ile trwają u mnie te skurcze czy kłócie jajników, bo w jeden dzień się pojawiają, a w drugi juz ich nie ma.
Odkąd uświadomiłam, że progesteron powoduje objawy, które można interpretować zarówno jako ciążę, jak i PMS, to przestałam obserwować. Bo wzrosty i spadki progesteronu można zaobserwować poprzez:
-tkliwość piersi
-trądzik
-skurcze w dolnej części podbrzusza
-kłócie jajników
-wahania nastrojów
-zwiększenie apetytu
-mdłości
...i wiele wiele innych
Przede wszystkim psychika lubi też podkręcać. My kobiety w okresie starań bardziej zwracamy uwagę na nasz organizm,😅. Niestety ile byśmy sobie nie mówiły,, ostatni raz dałam się nabrać,, i że ,,od nowego miesiąca nie będę,, to i tak co miesiąc podświadomie słuchamy i wyczekujemy 😅 takie już jesteśmy że tak powiem ,, naiwne,, i chcemy wierzyć że to już 🤷😂. Ehh
Miłego dnia
u mnie dziś 2 dpo ,odliczanie w toku...OlaNova lubi tę wiadomość
2015💔
05.06.2020. 💔5tc
01.07. 9dpo ⏸️🍀💚
❤️Córka ❤️11.03.2021🎀SN.3330g 56cm 🎉
♥ Syn ♥ 25.07.2016 👶SN.3180/55cm
______________________
2013.Hashimoto leteox 75
2018 Insulinooporność
2021 cukrzyca Avamina 1000 x3
Ferrytyna 10👀- TardyferonFol 2x
👩Ona .40
🧔On ...43l -
Apropo skurczow, to te moje pojawily sie wlasnie w I faziecyklu.
Ale ja dziewczyny chyba jednak przrgielam z wiesiolkiem
Przeliczylam sobie ile ma te 3/4 lyzki stolowej oleju z wiesiolka I wyszlo mi ze bralam ok 7-8 tys miligramow.... od wczoraj biore mala lyzeczke czyli 5 tys.2017 - syn 💙
2019 - poronienie
2020 - 2x cb
2021 - cb
2021-
08.07 - II 🍀
9.07 - Beta 40 mlU 🍀
12.07 - Beta 310 mlU 🍀
15.07 - Beta 590 mlU
19.07 - Beta 1200 mlU
23.07 - 5t3d pęcherzyk 7mm 🍀
30.07 - 6t3d 0,5 cm Cudu 😍
06.08 - 7t3d 1,1 cm Maleństwa ❤
18.08 -9t1d 2,3 cm Dzieciątka ❤
09.09 - 12t2d 5,47cm Szczęścia 💗
02.11 - 20t0d 380g Radości 💗
16.12 - 26t2d 1000g Miłości 🍓
14.01 - 30+3 1600g Dzidziusia 👶
16.02 - 35+1 2500g Córeczki 🍓
15.03 - córcia 💗
2023-
16.06 - 10mm Cudu z ❤
[/url]