Majowe fasolki, majowe groszki, majowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
Brawurka...jak ja byłam w szpitalu, to błagałam męża żeby mnie zabrał do domu, bo się tam psychicznie wypalałam...; / jedna laska miała krwiaka i kazali jej leżeć, bo to 80% sukcesu utrzymania ciąży, a ta chodziła ciągle palić i w ogóle po sali też ciągle łaziła...;/ poza tym po USG powiedziała "to dziecko lata jak debil" chodziło o to że przez krwiak nie mógł sobie fasoleczek znaleźć miejsca: ( a druga laska to patola...;/ jak wróciłam z USG które miałam późno wieczorem o 22:00 to weszłam zaryczana do pokoju - już było wiadomo, że ciąża obumarła- to "koleżanka do mnie powiedziała " i co kochanie...poroniłaś?"
oprócz tego ta druga chodziła z tą pierwszą ciągle na fajkę...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi wrote:to dobrze, bo pierwszy cykl mierzę tempkę i gdzieś czytałam że wzrost powinien być co 0,2 a jeśli wzrasta np. co 0,1 to może być to c. pozamaciczna...tak się jej boję jak nie wiem...
Wiem też że nie powinnam za dużo czytać bo temperatura jest takim wyznacznikiem, że nie nie ma na nią reguły...
Jeśli 3 wyższa nie bd o co najmniej 0,2 stopnia wysza od poziomu lini podstawowej, nalezy poczekac na 4 wyzszą tempkę, ktora musi rowniez przekraczac linie podstawową, ale juz niekoniecznie o 0,2stopnia... - fragment książki NPR -
aaa...no i HIT!!!!!!!!!!
u tej drugiej nie było wiadomo co jest grane...i ona mówi do nas tak: mam nadzieję, że to chociaż ciąża pozamaciczna!!!!!!!!!!!!!
ja wytrzeszcz na nią i mówię ZWARIOWAŁAŚ???? a ona no niee....bo jak jest pozamaciczna, to chociaż wiadomo, że jest zarodek i może go jakoś przełożą do macicy....ja pierdo..e mówie Wam...byłam w tm szpitalu załamana....zaczęłam jej tłumaczyć, że lepiej żeby się tak nie okazało, bo nie dość że jest to niebezpieczne, to jeszcze czeka ją operacja...no ale ona nie chciała mi uwierzyć i dalej liczyła że z dwojga złego woli żeby jej zarodek przełożyli......bez komentarza...Każdy dzień tam to jak w psychiatrykuchmurreczkaa lubi tę wiadomość
Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi,rozumiem Cię doskonale ja myślałam,że nie wytrzymam w szpitalu,bo takie kobiety w ciąży-dziwadła widziałam,kompletnie nie dbające o siebie i o dziecko.A przecież dziecko to jest dar,ale takie to tego nie rozumieją ech.Ale widziałam też cudowną kobietę-czekała na cesarskie cięcie,miała mieć na drugi dzień.Widziała jak płaczę itp.i wyznała mi,że ponad rok temu straciła dwuletniego synka,zmarł w szpitalu w dzień matki Była głośna sprawa,lekarz się pomylił w dawkowaniu leku ech. Pół roku była na silnych lekach,tak,że nie wiedziała co się z nią w ogóle dzieje.Tak mi jej było szkoda.Ale na drugi dzień urodziła zdrową śliczną córeczkę.Także dziewczyny,jak widać nadzieja umiera ostatnia...
Rubi, chmurreczkaa lubią tę wiadomość
-
lulu_ovufriend wrote:Dziewczyny, mam taką zagwozdkę i mam nadzieję, że ktoś biegły w NPR mi podpowie...
Otóż miałam dziś niespokojną noc, budziłam się kilka razy. Ostatni raz obudziłam się przed 5 i miałam wrażenie, że już nie zasnę. Poleżałam ze 20 minut i stwierdziłam, że zmierzę temperaturę. Odnotowałam spadek w stosunku do wczorajszego pomiaru, t. 36,74. Potem udało mi się zasnąć i o 6:30 obudził mnie budzik. Postanowiłam jeszcze raz zmierzyć, bo to moja "normalna" pora pomiaru. Wyszło 36,91. Druga temperatura zdecydowanie bardziej optymistycznie wygląda więc ją wpisałam, ale nie wiem, czy słusznie...
książka od NPR:
temp ciała mierzy sie rano, zaraz po przebudzeniu nie wstając przedtem, mozliwie o tej samej porze w przedziale czasu 1,5 godz. Różnice do 45 minut wczesniej lub pozniej od wyznaczonej stałej pory mierzenia nie mają żadnego znaczenia przy interpretacji karty. Większą różnicę trzeba zanotować na karcie obserwacyjnej. Należy również zanotować, jeżeli mierzt się temp po godzinie 7:30, gdyż o tej porze temp ciala zazwyczaj podwyzsza się. Krótkotrwałe wstawanie w nocy do dziecka nie ma wpływu na temp poprzebudzeniową.
dalej...
"zasady mierzenia temp:
- o stałej porze ( w przedziale czasu 1,5godz) przed godz 7:30
- zaraz po przebudzeniu, przed wykonaniem jakiechkolwiek czynności
- tym samym termometrem w jednym cyklu
- w tym samym cyklu w jednym miejscu pomiaru
dalej:
" Jeżeli kobieta pracuje w nocy lub na zmiany, to powinna zmierzyc temp, po co najmniej 1-godzinnym odpoczynku (nie musi to byc sen) i zaznaczyć na karcie obserwacyjnej godzinę mierzenia. Jak wykazuje doświadczenie, kadty takie są również dobrze czytelne"
lulu_ovufriend lubi tę wiadomość
-
miała 32 lata...ale widać było, że z nią coś nie halo...szczerbata, śmierdząca...fajki..podarte buty włosy brudne..w ogóle przyjechała z zapaleniem płuc i kasłała cały czas bleeee i ja z nią leżałam!!! więc jakbym miała tylko ciąże zagrożoną to przy okazji możliwość żeby od niej coś złapać...no i twierdziła, że to ciąża wyczekiwana...przychodził też jej chłopak...nie chcecie wiedzieć jak wyglądał...
Bo ja naprawdę wiem, że są biedniejsi ludzie i nie muszą mieć super ciuchów ani się ekstra wysławiać, nie stać ich na zęby...ale nie łażą brudni i dbają o ten cud który noszą pod sercem...Styczeń 2014 [*] 9t
Marzec 2015 ♡ moja mała wielka miłość
Grudzień 2016 [*] 11t
Marzec 2018 ❤️
-
Rubi wrote:Brawurka...jak ja byłam w szpitalu, to błagałam męża żeby mnie zabrał do domu, bo się tam psychicznie wypalałam...; / jedna laska miała krwiaka i kazali jej leżeć, bo to 80% sukcesu utrzymania ciąży, a ta chodziła ciągle palić i w ogóle po sali też ciągle łaziła...;/ poza tym po USG powiedziała "to dziecko lata jak debil" chodziło o to że przez krwiak nie mógł sobie fasoleczek znaleźć miejsca: ( a druga laska to patola...;/ jak wróciłam z USG które miałam późno wieczorem o 22:00 to weszłam zaryczana do pokoju - już było wiadomo, że ciąża obumarła- to "koleżanka do mnie powiedziała " i co kochanie...poroniłaś?"
oprócz tego ta druga chodziła z tą pierwszą ciągle na fajkę... -
Rubi wrote:sory że się tak tu wyżaliłam, ale to było w styczniu a ja jak to wspominam to ciągle mi się żółć ulewa...
Wiem o co ci chodzi. Jak była z moim m. w szpitalu na sorze ze skręconą nogą to przed szpital co chwilę wychodziła jakaś ciężarna na fajkę. A jak siedziałam tam 2h to była taka co 5 razy wychodziła. Masakra! -
http://zapodaj.net/2c58730dc1970.jpg.html nie widać go za dobrze, cień cienia normalnie.. Tracę nadzieję, czekam do poniedziałku..
jak ktoś chce to niech sb zmniejszy zdjęcie ctr prawe i jednocześnie - obok cyferek na samym koncu klawiatury po prawej stronie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 13:13
ewcia21k lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMonifah / Daisy - też się właśnie zastanawiam nad zakupem tego termometru. Wydaje mi się, że mój oszukuje. Nie wydaje mi się, że mój pokręcony wykres to wina tylko termometru ale pewnie trochę też. Tyle, że ja znalazłam na ebayu za prawie 80 zł.
katarzynnn- co za ilość serduszek!? Ja tyle to zaliczyłam tylko w czasie podróży poślubnej... ale wtedy się o dzidzię nie starałam .
A tak swoją drogą zastanawiam się czy aby na pewno to dobre... Moja ginka mówiła, że najlepiej to nie częściej niż dwa dni żeby plemniki trochę dojrzały a poza tym jak jest aż tak dużo to potem resztki spermy się tam wszędzie oblepiają i utrudniają drogę nowym plemnikom.
No ale może się mylimyDaisy, M4DZI4 lubią tę wiadomość
-
mizzelka wrote:http://zapodaj.net/2c58730dc1970.jpg.html nie widać go za dobrze, cień cienia normalnie.. Tracę nadzieję, czekam do poniedziałku..
jak ktoś chce to niech sb zmniejszy zdjęcie ctr prawe i jednocześnie - obok cyferek na samym koncu klawiatury po prawej stronie.
Kochana ja tam widze cien!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cichaczem gratuluje.. koniecznie jutro powtorz albo lec na bete jeszcze dzis
A w ogole to piekny lakier, bejb!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 maja 2014, 13:17
-
Daisy wrote:Kochana ja tam widze cien!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cichaczem gratuluje.. koniecznie jutro powtorz albo lec na bete jeszcze dzis
A w ogole to piekny lakier, bejb!
dziękuję za nadzieję. w poniedziałek się okaże, już powinna być druga krecha widoczna
a lakier to hybryda.. już mi się odrosty zrobiły bo drugi tydzien nie malowałam hehe -
nick nieaktualny