Majowe fasolki, majowe groszki, majowe testowanie
-
WIADOMOŚĆ
-
natt wrote:Uwielbiam te ciągle pojawiające się tu serducha!

my też!
)
Anutka lubi tę wiadomość
Antoś 15.01.2015, 11:25 3850 g i 55 cm
Leoś 29.05.2017, 8:54 - 3940 g i 58 cm
Aleks 31.03.2021, 9:25 3520 g i 55 cm
Wincent 30.08.2023, 10:46 3930 g i 54 cm
[*] 2014 i 2016 -
Belldandy przestan sie tak przejmowac ciagle sie boisz
to jest normalne ze boli, macica sie rozciaga i tak ma byc koniec kropka 
Eh a mnie juz delikatna zazdrosc zzera ze sie dookola udaje, a mi nie. Jest to oczywiscie pozytywna zazdrosc
Blondik, Anutka, Izuniaa89 lubią tę wiadomość
-
Zmam to uczucieDaisy wrote:Belldandy przestan sie tak przejmowac ciagle sie boisz
to jest normalne ze boli, macica sie rozciaga i tak ma byc koniec kropka 
Eh a mnie juz delikatna zazdrosc zzera ze sie dookola udaje, a mi nie. Jest to oczywiscie pozytywna zazdrosc
. Minie
-
nick nieaktualnyCoraz więcej
cudnie ta lista się czerwieni...
Aż miło popatrzeć... a ja się nie mogę doczekać poniedziałku, żeby już zadzwonić do tej kliniki i wiedzieć na kiedy dostanę termin u tego profesora...
Już mi się powoli skrzydła podcinają... i wczoraj pierwszy raz od roku starań, poczułam taką niemoc i załamkę
wiem, że wiele par stara się dużo dłużej niż my, ale jakoś mnie to wczoraj podłamało...
Ale dziś już na szczęście trochę lepiej, choc dalej smutno... -
Daisy Tobie tez sie uda!
MI TEZ SIE NIE UDAJE- WSZYSCY WOKOL SA W CIAZY!!!

mowia ile wazy juz dziecko,a to ze mdlosci a inna idzie kapac malucha , a trzecia ze trzeba wybrac szkole rodzenia i tylko ciagle slucham z kazdej strony o tym!
chyba nie bede wychodzic z domu:(
Anutka, Izuniaa89, Daisy lubią tę wiadomość
-
Niedługo Tobie bedą zazdroscićDaisy wrote:Belldandy przestan sie tak przejmowac ciagle sie boisz
to jest normalne ze boli, macica sie rozciaga i tak ma byc koniec kropka 
Eh a mnie juz delikatna zazdrosc zzera ze sie dookola udaje, a mi nie. Jest to oczywiscie pozytywna zazdrosc
powodzenia
Daisy lubi tę wiadomość
-
postanowilam, ze jak bede w ciazy to nie bede o tym tak trąbic bo ktos naprawde moze to przezywac- ale jak sie przez to nie przechodzi samemu to chyba ciezko sie komus domyslic!
bo ja poslucham, mowie ze super no bo super ze jest maluch czy ciaza- ale potem placze jak glupia!!!!!!! (jak nikt nie widzi)
Kasia *, zizia_a, Daisy lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Rozumiem Cię bardzo dobrze, ja codziennie od 8 rano w pracy słucham opowieści koleżanek, które namiętnie opowiadają jak to: moje dziecko zrobilo to albo tamto i jest takie smieszne, kochane i kupiłam mu takie piekne ciuszki a jeszcze chce mu kupić rowerek, zabawkę czy coś.. Dopki one nie otworza ust mam w maire dobry humor ale jak się zacznie opowiadanie to czuje jak uchodzi ze mnie życie.... Czasami mam nerwy na nie moglyby się powstrzymac chociaz przy mnie zwlaszcza ze same mialy problemy z zajsciem wiec wiedza jak to jest no ale cóż.... Ehh do dupy z tym wszystkim, jestem chyba w ogóle nie wyrozumiała ;/ Ale to tak boli jakby ktoś serce rozrywał na pół ;(słoneczna 85 wrote:Daisy Tobie tez sie uda!
MI TEZ SIE NIE UDAJE- WSZYSCY WOKOL SA W CIAZY!!!

mowia ile wazy juz dziecko,a to ze mdlosci a inna idzie kapac malucha , a trzecia ze trzeba wybrac szkole rodzenia i tylko ciagle slucham z kazdej strony o tym!
chyba nie bede wychodzic z domu:(











