Majowe Love - czyli lista testujących w MAJU
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyChyba każdą z nas dopadną wreszcie pytania od znajomych, kuzynek, ciotek, kiedy wreszcie dziecko... Mnie teraz już całkiem cholera bierze, bo mam ochotę krzyknąć "urodziło by się za dwa miesiące, ale już go nie ma"... Ale zamiast to zrobić tylko grzecznie się uśmiecham, myślę, że już bardzooo niewiele mi brakuje żeby wybuchnąć, jeszcze kilka takich pytań i nie dam rady, a przynajmniej wtedy przestaną pytać.
-
katarynka07 wrote:a mnie najbardziej wkurza " staracie sie juz?" "spoko, pojawi sie jak nie bedziesz sie spodziewac"....grrrr
spoko, moja Teściowa wie o naszych staraniach, bo niestety musieliśmy jej powiedzieć...i teraz średnio co 2 tygodnie pyta, normalnie już nie mam na to słów. Już przestaliśmy jej odpowiadać, udajemy,że ni słyszymy pytań.
A ja to chyba w tym cyklu o owulacji mogę zapomnieć, wszystko się pokićkało:( -
Straciatellaa wrote:Dziewczyny!! od dzisiaj strasznie boli mnie lewy jajnik(z którego był pęcherzyk - potiwerdzone u ginekologa), powiedziałam sobie "NIE, NIE BĘDĘ SIĘ NAKRĘCAĆ", ale... poszłam przed chwilą do toalety, i przy podcieraniu miałam lekko różowy papier z takimi włoskami małymi(?), wybiegłam z toalety i się poryczałam bo mam nadzieje, że może coś się dzieje dobrego??
BOŻE OBY! Musiałam się z Wami tym podzielić, wybaczcie
to będą wielkie kciuki! -
Nie dalam rady:\ byłam dziś u lekarza i muszę brać antybiotyk, wiec chyba nie będziemy się starać w tym cyklu bo ovu za dwa dni, a antybiotyk muszę brać przez tydzień. Trochę mnie korcie, ale boje się ze moze być cos przez to nie tak...
-
milola86 wrote:Nie dalam rady:\ byłam dziś u lekarza i muszę brać antybiotyk, wiec chyba nie będziemy się starać w tym cyklu bo ovu za dwa dni, a antybiotyk muszę brać przez tydzień. Trochę mnie korcie, ale boje się ze moze być cos przez to nie tak...
a nie zapytałaś lekarza czy to przeszkadza w starankach i ewentualnie na począteczku ciąży?
Może sprawdź w ulotce, bo czasem coś tam naskrobią.
Wydaje mi się, że szkoda z powodu antybiotyku marnować cyklu, ale to Twoja/Wasza decyzja rzecz jasnaZanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Agatek z jakiej części Wro jesteś?
Emilia no nareszcie myślałam już że Cię ta @ wciągnęła gdzieś.
Stare ciotki będą gadać i tego nie zmienimy. Choć moja obecna sytuacja jest mega komfortowa, nie muszę się z nimi spotykaćIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
nick nieaktualnyU mnie teoretycznie dzisiaj ovu ale chyba byla wczesniej bo brzuch pobolewal. Raczej nastawiam sie ze nic z tego nie bedzie. Wlasnie siedze u dentysty i czekam na swoja kolej, wyrywanie gornej siodemki, o Boze, miej mnie w opiece i obym nie dostala antybiotyku bo stan zapalny chyba mam, gdyz boli
-
Milejdi - jeśli masz stan zapalny Ovu może się przesunąć na późniejszy terminIG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
katarynka07 wrote:emilkaaa i ty tez!! wow:) mnie tez wpisac plis na 18 maja
Emilanka @ się skończyła, jakaś słaba była, chyba rezygnuje powoli z przychodzenia do mnie i mam nadzieję, że kolejna przyjdzie dopiero za jakiś rok.
U mnie stare ciotki dały sobie spokój po mojej operacji, chyba się zorientowały, że coś nie tak jest u mnie z poczęciem dziecka. Za to sąsiadki są tragiczne, tylko czekam na kolejny komentarz odnoście mojego wieku i braku dziecka, mam już nawet przemowę ułożoną.Gabi. lubi tę wiadomość
-
emilkaaa wrote:hahahha i znowu te same mordki
Emilanka @ się skończyła, jakaś słaba była, chyba rezygnuje powoli z przychodzenia do mnie i mam nadzieję, że kolejna przyjdzie dopiero za jakiś rok.
U mnie stare ciotki dały sobie spokój po mojej operacji, chyba się zorientowały, że coś nie tak jest u mnie z poczęciem dziecka. Za to sąsiadki są tragiczne, tylko czekam na kolejny komentarz odnoście mojego wieku i braku dziecka, mam już nawet przemowę ułożoną.
No to Emilkaaa - podziel się z nami swoją przemową - ciekawa jestem
U mnie też ciągle pytają, a to że tyle po ślubie i nic, a to że rodzeństwo ma już dzieci, a my nic, ale póki co zawsze odpowiadam wymijająca, ale wkurza to niemiłosiernie - znam temat...
Jeszcze ostatnio na chrzcinach bratanicy nie chciałam pić %, a wszyscy bardzo nalegali, a moja bratowa na osobności mi doradziła "powiedz, że w ciąży jesteś, to Ci dadzą spokój". Myślałam, że się poryczę, tym bardziej, że taką miałam nadzieję wtedy, że będę, a 2 dni wcześniej przyszła @Zanim zostałaś poczęta - pragnęłam Cię,
Zanim się urodziłaś - kochałam Cię,
Zanim minęła pierwsza minuta Twojego życia - byłam gotowa za Ciebie umrzeć... -
Zuz_anna wrote:spoko, moja Teściowa wie o naszych staraniach, bo niestety musieliśmy jej powiedzieć...i teraz średnio co 2 tygodnie pyta, normalnie już nie mam na to słów. Już przestaliśmy jej odpowiadać, udajemy,że ni słyszymy pytań.
U nas to samo nie wiem jak tak mozna. a powiedzielismy jej, ze jak sie uda to od razu przekazemy dobrą wiadomość.Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 15:27
-
Emilianka w innym kraju dlatego nie ma problemów z ciotkami. Mi na razie tylko tato smęcić zaczyna. Ostatnio nawet stwierdził, że skoro czerwone wino ma pomóc to może mi nawet codziennie nowe dowozić
Mnie dziś znowu kłuje w jajniku. w tym tyg będę znowu będę testować. Dziś już myślałam, że dostałam @ ale nawet śladu nie ma żadnego. -
Agatek dostań w końcu tą @ i rób te wyniki będziesz miała pewność od czego takie tasiemce masz.IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
no progesteron progesteronem ale całą resztę to na początku cyklu... No ja myślę że można na ten moment podciągnąć to pod II fazę...IG: dinozaur_nieplodnosci
you tube: ciazooporna
PCOS, insulinooporność, hiperinsulinemia poposiłkowa, hiperprolaktynemia, niedoczynność tarczycy, hiperandrogenizm (zbyt wysoki DHEAs androstendion), nietolerancja glutenu, mleka krowiego, mutacje: MTHFR 1298ac, Leiden, PAI, DTRR, nieszczelne jelita... -
Dziewczyny, poradźcie!
Wszystko mi się w tym cyklu poprzestawiało po tej ciąży biochemicznej. Zawsze mi się pokrywały wszystkie objawy, a teraz to nie wiem, rozjechało się. Do tej pory miałam owu w 17/18 dc, a teraz jeśli spojrzycie na mój wykres to zauważycie,że testu owu wyszły mi w 13, 14 i 15 dc pozytywne, potem już negatywne. 13 i 14 dc to były ogromne bóle pleców i krzyża.
Z kolei patrząc na tempkę to chyba idzie znowu ku owu w 18 dc, w dodatku dzisiaj pojawił się śluz rozciągliwy.
Nie wiem co mam zrobić, bo miałam zbadać progesteron w 7dpo, a tak naprawdę nie wiem teraz co mam brać pod uwagę.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2015, 20:22